Witam! Mój synek ma niecałe 10 miesięcy i jeszcze mu sie nie udało
przespać całej nocy. Czasami śpi do 1:00 czasem do 3:00a zdarza się
do 11:00 ( po kąpieli zasypia około 21:00), ale generalnie często
się wybudza i kończy się to spaniem z nami w łózku. Nadal karmię
go piersią ale nawet mimo spania z nami jest niespokojny wybudza sie i
łazikuje po łózku. Jest własnie w okresie kiedy zaczyna chodzić i
ponoc to dlatego tak jest. Mam jednak obawy że juz sie przyawyczaił
do nocnego wstawania. Wcześniej nie zaczynał chodzić i tez sie
wybudzał, najlepiaj spał będąc noworokiem bo przesypiał do 3:00
każdego dnia, zjadł i spał w łóżeczku do rana. Czy on wogóle
kiedyś prześpi całą noc??
Pozdrawiam