Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Bylo: Ciasto drozdzowe mojej swiadkowej -zrobilam!

Grupy

Szukaj w grupach

 

Bylo: Ciasto drozdzowe mojej swiadkowej -zrobilam!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-09-23 09:32:07

Temat: Re: Ciasto drozdzowe mojej swiadkowej -zrobilam!
Od: "Wkn" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Mich" <M...@c...pl> napisał w wiadomości
news:3D8ED980.8F928BF2@com.pl...
>
>
> Zrobiłam w sobotę z jabłkami i....mogę powiedzieć, że też nie wyszło.
> Nie urosło za bardzo, było jakieś takie ciężkawe...no i na dole lekki
zakalec:(
>
> Co jest, że mi te ciasta - niby takie proste - nie wychodzą?:(
> Może to przez to, że nie miałam mąki tortowej i dałam w całości
wrocławską?
> Czy do drożdżowych zawsze musi być połowa tortowej?
>

a czy wroclawska to aby nie na kluski sie nadaje lepiej? Ja robilam w
calosci z szymanowskiej, ale dodalam ciut wiecej mleka i zdaje sie o pol
szklanki maki wiecej niz w przepisie. Jablek nawalilam ciasno, wyroslo
ladnie i wyszlo smaczne, chociaz nie wyglada jak typowa drozdowka z wielkimi
dziurami. Jest jakby lekko ciezkawe. Ale z jablkami, rodzynkami i duza
iloscia kruszonki do herbaty jak znalazl :)

pozdrawiam
wkn


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-09-23 09:54:50

Temat: Re: Ciasto drozdzowe mojej swiadkowej -zrobilam!
Od: Mich <M...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora



Wkn wrote:

> Użytkownik "Mich" <M...@c...pl> napisał w wiadomości
> news:3D8ED980.8F928BF2@com.pl...
> >
> >
> > Zrobiłam w sobotę z jabłkami i....mogę powiedzieć, że też nie wyszło.
> > Nie urosło za bardzo, było jakieś takie ciężkawe...no i na dole lekki
> zakalec:(
> >
> > Co jest, że mi te ciasta - niby takie proste - nie wychodzą?:(
> > Może to przez to, że nie miałam mąki tortowej i dałam w całości
> wrocławską?
> > Czy do drożdżowych zawsze musi być połowa tortowej?
> >
>
> a czy wroclawska to aby nie na kluski sie nadaje lepiej? Ja robilam w
> calosci z szymanowskiej, ale dodalam ciut wiecej mleka i zdaje sie o pol
> szklanki maki wiecej niz w przepisie. Jablek nawalilam ciasno, wyroslo
> ladnie i wyszlo smaczne, chociaz nie wyglada jak typowa drozdowka z wielkimi
> dziurami. Jest jakby lekko ciezkawe. Ale z jablkami, rodzynkami i duza
> iloscia kruszonki do herbaty jak znalazl :)
>
> pozdrawiam
> wkn

Tobie Dorotko to wszystkie ciasta wychodzą:)))
Swoje oczywiście też częściowo zjadłam :)
Z mlekiem na ciepło całkiem-całkiem smakowało:)

Dla mnie wrocławska czy poznańska....to to samo:)
Wygląda w każdym bądź razie tak samo:)
O szymanowskiej to w ogóle nie słyszałam.
Jeju....co Wy sobie o mnie pomyślicie (kaleka jeżeli chodzi o ciasta).
Ale się nie zrażam i będę testować i szkolić się dalej.
A co...uparta jestem.

Mich'ata Beata


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-23 10:00:37

Temat: Re: Ciasto drozdzowe mojej swiadkowej -zrobilam!
Od: "Gośka z Lublina" <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

A ja już nie mam cierpliwości i więcej drożdżowego robić nie będę. Robiłam
juz z różnych przepisów i ciągle do niczego. W tym wczorajszym to zakalec na
całą grubość - bez przesady lubię zakalec ale nie aż tak. Chyba nie jest mi
pisany wyrób drożdżowego. Przy czym piekę pizzę i o dziwo!! nie ma w niej
zakalca.
Gośka z zakalcowatą drożdżówką (Lublin)

Użytkownik "Mich" <M...@c...pl> napisał w wiadomości
news:3D8EE4EA.5E1A02C5@com.pl...
>
> Tobie Dorotko to wszystkie ciasta wychodzą:)))
> Swoje oczywiście też częściowo zjadłam :)
> Z mlekiem na ciepło całkiem-całkiem smakowało:)
>
> Dla mnie wrocławska czy poznańska....to to samo:)
> Wygląda w każdym bądź razie tak samo:)
> O szymanowskiej to w ogóle nie słyszałam.
> Jeju....co Wy sobie o mnie pomyślicie (kaleka jeżeli chodzi o ciasta).
> Ale się nie zrażam i będę testować i szkolić się dalej.
> A co...uparta jestem.
>
> Mich'ata Beata
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-23 10:42:04

Temat: Re: Ciasto drozdzowe mojej swiadkowej -zrobilam!
Od: "Wkn" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Gośka z Lublina" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ammonj$sah$1@news.tpi.pl...
> A ja już nie mam cierpliwości i więcej drożdżowego robić nie będę. Robiłam
> juz z różnych przepisów i ciągle do niczego. W tym wczorajszym to zakalec
na
> całą grubość - bez przesady lubię zakalec ale nie aż tak. Chyba nie jest
mi
> pisany wyrób drożdżowego. Przy czym piekę pizzę i o dziwo!! nie ma w niej
> zakalca.
> Gośka z zakalcowatą drożdżówką (Lublin)
>

hm, a nie było to ciasto na przykład za luźne, jak je wymieszalas z maka?
Moze za krotko wyrastalo? U mnie rozczyn stal w ;etnim piekarniku z poltorej
godziny, a potem mieszlam z maka az uzyskalam wedlug mnie zadowalajaca
konsystencje, nadzgalam tam jablek, odstawilam do podrosniecia do letniego
pieca znowu, nasypalam kruszonki, jak podroslo i dopiero zwiekszylam
temperature.

D.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-23 10:52:25

Temat: Re: Ciasto drozdzowe mojej swiadkowej -zrobilam!
Od: "Gośka z Lublina" <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Za luźne to nie było. Rozczyn stał godzinę. Może dlatego, że po wymieszaniu
z mąką od razu wstawiłam do piekarnika (z owoca i kruszonką)?
Gośka i lubelski zakalec

Użytkownik "Wkn" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ammrbj$cpq$1@news.tpi.pl...
>
> hm, a nie było to ciasto na przykład za luźne, jak je wymieszalas z maka?
> Moze za krotko wyrastalo? U mnie rozczyn stal w ;etnim piekarniku z
poltorej
> godziny, a potem mieszlam z maka az uzyskalam wedlug mnie zadowalajaca
> konsystencje, nadzgalam tam jablek, odstawilam do podrosniecia do letniego
> pieca znowu, nasypalam kruszonki, jak podroslo i dopiero zwiekszylam
> temperature.
>
> D.
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-23 11:00:12

Temat: Re: Ciasto drozdzowe mojej swiadkowej -zrobilam!
Od: "Basia" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> hm, a nie było to ciasto na przykład za luźne, jak je wymieszalas z maka?
> Moze za krotko wyrastalo? U mnie rozczyn stal w ;etnim piekarniku z
poltorej
> godziny, a potem mieszlam z maka az uzyskalam wedlug mnie zadowalajaca
> konsystencje, nadzgalam tam jablek, odstawilam do podrosniecia do letniego
> pieca znowu, nasypalam kruszonki, jak podroslo i dopiero zwiekszylam
> temperature.


A moj rozczyn stal sobie w lazience dobrze ponad godzinke, po wymieszaniu z
mąka wstawilam od razu, bez ponownego wyrastania do piekarnika nagrzanego na
jakies 120 stopni, podkrecilam do 180 i pieklo sie ok. godziny.
Rzeczywiscie nie bylo takie puchate jak drozdzowe wyrabiane recznie, ale
absolutnie nie bylo zakalcowate no i dlugo trzymalo wilgoc - kawaleczek
trzymalam 4 dni i ciągle bylo takie same;-)

Przykro mi ze niektorym nie wyszlo...

pozdrawiam
Basia



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-24 07:06:30

Temat: Re: Ciasto drozdzowe mojej swiadkowej -zrobilam!
Od: "Lilla" <l...@f...krasnik.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Mich" <M...@c...pl> napisała:
> Zrobiłam w sobotę z jabłkami i....mogę powiedzieć, że też nie wyszło.
> Nie urosło za bardzo, było jakieś takie ciężkawe...no i na dole lekki zakalec:(

Moze Cie troche pociesze, bo mnie tez to ciasto nie wyszlo ;-)
Tez zrobilam go w sobote z jablkami i kruszonka, ale po upieczeniu bylo
takie... ciezkie, czyli z tendencja do zakalcowatosci.
Nie skusze sie, aby go robic ponownie wedlug tego przepisu.

A propo samego przepisu, to bardzo podobny przepis jest na opakowaniu
margaryny Maryna, tylko tam nazywa sie to: "Ciasto drozdzowe przepis
p. Marty z Sopotu" (jutro sprawdze dokladnie, co tam pisze).
Ale w tym przepisie na Marynie ciasto trzeba wyrabiac recznie ok. 15 min.

Pozdrawiam
Lilla

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-24 11:45:46

Temat: Re: Ciasto drozdzowe mojej swiadkowej -zrobilam!
Od: Mich <M...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora



Lilla wrote:

> Użytkownik "Mich" <M...@c...pl> napisała:
> > Zrobiłam w sobotę z jabłkami i....mogę powiedzieć, że też nie wyszło.
> > Nie urosło za bardzo, było jakieś takie ciężkawe...no i na dole lekki zakalec:(
>
> Moze Cie troche pociesze, bo mnie tez to ciasto nie wyszlo ;-)

Tylko ciutkę mnie pocieszyłaś...bo to chyba nie oznacza, że jestem
całkowicie denną kucharką:)
Ale przykro, że i Tobie nie wyszło...:(

Pozdrawiam,
Mich'ata


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Glodowka
ciastka ze sliwka[P]
tortilla chips
Busek
Re: Dżem z zielonych pomidorów

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »