« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2008-03-26 09:22:17
Temat: Re: [CROSS] Jak przełamać obrzydzenie?Ja bym odkaziła szynę i żonę w mikrofalówce...... M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2008-03-26 09:30:10
Temat: Re: Jak przełamać obrzydzenie?On 25 Mar, 16:41, "Sky" <s...@o...pl> wrote:
> Miesiąc wstrzemieźliwości seksualnej i po obrzydzeniu nie będzie śladu...
może włożyć nos w jej cipkę, kazać ścisnąć głowę mocno nogami i
poprosić: puść bączka...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2008-03-26 10:34:34
Temat: Re: [CROSS] Jak przełamać obrzydzenie?> Przepraszam za cross-posta, ale chciałem przy okazji napiętnować swoją
> niezgrabność.
> Otóż kilka dni temu maja żona dostała taką silikonową szynę do nakładania na
> zęby po uprzednim napełnieniu lekarstwem. Pech chciał, że zacząłem ją
> oglądać w ubikacji stojąc nad muszlą, do której się wcześniej załatwiłem. No
> i szyna mi wyleciała z rąk i wpadła w g...no :(
> Dokładnie ją wymyłem, ale nie mówiłem nic żonie. Niestety po tym, gdy ją
> założyła, zacząłem się brzydzić jej pocałunków i oddechu - do tego stopnia,
> że nie daję się jej całować i nie patrzę w oczy.
> Aby jakoś to usprawiedliwić, "ściemniłem" że jestem przeziębiony i zacząłem
> jeść świeży czosnek i cebulę których zapachu żona nie znosi. Jednak żona i
> tak zauważyła, że coś nie gra. Doszło nawet do tego iż zasugerowała, że mam
> kochankę.
> Wiem że to irracjonalne, ale się cholernie brzydzę, niezależnie od tego, czy
> żona szynę nosi, czy nie. Jak się przemóc? Czy poinformowanie ślubnej, że
> jej nakładka na zęby leżała w kupie, może coś zmienić? Odblokuje mnie, czy
> pogorszy sprawę?
>
> Pozdrawiam,
>
> Koziołek
> Radzę załatwić nową szynę, idealnie taką samą i podmienić albo celowo
zniszczyć ją przez "przypadek".Żona będzie musiała zrobić nową, to zadziała -
głowa do góry!
jerycho3
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2008-03-26 11:06:43
Temat: Sugestia (Jak przełamać obrzydzenie?)(was: [CROSS] Jak przełamać obrzydzenie?)
Obserwuję Wasze rosnące (o zgrozo) zainteresowanie tematem tej durnej
podpuchy.
Proponuję ogłosić ten wątek Wątkiem Dziesięciolecia.
Skaju, podrzuć im coś, jesteś jednak lepszy, niż myślałam.
Jednak.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2008-03-26 11:17:21
Temat: Re: [CROSS] Jak przełamać obrzydzenie?Miesiąc wstrzemieźliwości seksualnej i po objawach nie będzie śladu...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2008-03-26 12:56:52
Temat: Re: [CROSS] Jak przełamać obrzydzenie?No dobra, na 99% to prowokacja ale jeżeli nie to trzeba jasno powiedzieć, że
jesteś zwykłym śmierdzącym tchórzem, takim najgorszym przykładem trzęsidupy,
pożałowania godnym. Trzeba było po męsku żonie powiedzieć co się stało ale
jaj brakuje w portkach, łatwiej ją okłamać i naigrywać się na usenecie.
Podejrzewam że normalna kobieta by to zrozumiała i przyjęła przeprosiny
(cały czas mówię o poinformowaniu o fakcie przed założeniem tego na zęby) a
normalny facet by wszystko powiedział, przeprosił i kupił nowe. Tylko ciul
który boi się własnego cienia postępuje tak jak ty. Najwyżej byś dostał w
papę ale tego to pewnie tak się boisz, że wolisz żeby twoja własna żona
żarła twoje gówno fajtłapo.
LOL!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2008-03-26 20:56:44
Temat: Re: Jak przełamać obrzydzenie?Panslavista wrote:
a ty czemu się podszywasz, małpko?
masz za małego kutasa?
moon
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2008-03-29 01:26:04
Temat: Re: [CROSS] Jak przełamać obrzydzenie?Koziolek <d...@X...pl> napisał(a):
> Przepraszam za cross-posta, ale chciałem przy okazji napiętnować swoją
> niezgrabność.
> Otóż kilka dni temu maja żona dostała taką silikonową szynę do nakładania na
> zęby po uprzednim napełnieniu lekarstwem. Pech chciał, że zacząłem ją
> oglądać w ubikacji stojąc nad muszlą, do której się wcześniej załatwiłem. No
> i szyna mi wyleciała z rąk i wpadła w g...no :(
> Dokładnie ją wymyłem, ale nie mówiłem nic żonie. Niestety po tym, gdy ją
> założyła, zacząłem się brzydzić jej pocałunków i oddechu - do tego stopnia,
> że nie daję się jej całować i nie patrzę w oczy.
Jak nic zrzyna z Sainfield'a
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |