| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-09-25 11:42:24
Temat: Re: Chcę zdradzić - czy to normalneUżytkownik "GS" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9oposc$fd$1@news.tpi.pl...
> a jak myślisz ? ja mam np. czasem instynkt żeby kogoś mocno kopnąć w dupę
?
> inni chcą zabijać ? jak to do cholery wpłynie na ich psychikę jak sobie
> kogoś nie zabiją - straszne!
no wiec wlasnie chodzi o to ze nie chcialem pisac co ja mysle zeby nie
ulatwiac wam odpowiedzi :)
a w ogole wyczuwam wzburzenie w twoim poscie... czyzbys juz mnie negatywnie
ocenil?
pozdrawiam
L.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-09-25 11:47:16
Temat: Re: Chcę zdradzić - czy to normalneUżytkownik "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> napisał w wiadomości
news:9opqfs$ccq$1@news.tpi.pl...
> loggy:
> > Wlasnie mialem spytac co sadzicie o tlumieniu instynktu lowcy?
> > Czy facet powinien tlumic instynkt lowcy jesli jest w stalym zwiazku
> > i jesli w tym zwiazku jest obojgu dobrze?
> > Bo ze instynkt ten daje sie we znaki to pewne...
> > Jak to wplynie na jego psychike i na zwiazek w ogole?
>
> IMO kobieta bardzo dobrze znosi gdy facet zauwaza inne kobiety
> i wplywa to ogolnie bardzo pozytywnie na zwiazek.
Dlaczego tak sadzisz? Tzn. jaka jest wg. ciebie przyczyna?
> Calkowita, bezwzgledna wylacznosc (w zauwazaniu) jest tak
> w sumie 'malo fajna' - w obie strony.
> Kwestia tylko co kto uznaje za przesade. Dopoki nie szkodzisz
> i nie wyrzadzasz krzywdy partnerowi - OK.
No wiadomo ze przesada jest chora...
Mysle ze bedac w zwiazku mozna sobie wyznaczyc "granice tolerancji" i nawet
nie trzeba tego uzgadniac wystarczy obserwowac reakcje drugiej strony. Przy
czym zaznaczam, ze nie zalecam tu prowokowania w tym celu - bo znowu mnie
ktos posadzi o odchyly...
> > A moze macie jakies sprawdzone sposoby?
>
> Tzn na co? Na tlumienie czy zaspokajanie instynktu? :)
:)
Na tlumienie oczywiscie....
choc moze to nie takie oczywiste ????
Zdrowka
L.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-25 11:47:42
Temat: Re: Chcę zdradzić - czy to normalnein article 9opq23$6qu$...@f...man.torun.pl, loggy at u...@g...pl wrote on
25-09-01 13:35:
>
>> Myslisz, ze kobiety z tzw. natury sa monogamiczne i nigdy nie czuja wiosny
> w
>> nozdrzach?
>
> Pewnie czuja, ale z drugiej strony... czy az tak silnie?
A jak chcesz to porownac?
>
>> Co do tlumienia rzeczonych instyntkow: wybor zawsze nalezy do Ciebie - nie
>> rob drugiemu, co tobie nie mile:))) Proste, nieprawdaz?
>
> Proste. Chcialem tylko spytac co o tym sadzicie nie sugerujac odpowiedzi
> swoim zdaniem...
>
> L.
:)
tak wlasnie sadze, choc pokusa czasem bywa silna
Pozdr.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-25 11:47:58
Temat: Re: Chcę zdradzić - czy to normalne
Użytkownik "blueboss" <b...@h...pl> napisał w wiadomości
news:9oplu2$d33$1@sodden.amu.edu.pl...
[ciach]
> Czy ktoś też tak ma ?
>
faceci (myslę że większość) chyba tak mają, ale miłość i wierność polegają
na tym że nie słuchasz instynktu, prawda ?
--
mój przyjaciel kiedyś rozmawiał z chłopakiem, który wielokrotnie zdradził
swoją żonę - jak mówił tylko dla seksu, dla niczego innego; po prostu chciał
sobie użyć.
i co ? jak dobrze wiemy- żałował, paskudnie się czuł, no i nie wiem jak
teraz wygląda jego małżeństwo, czy w ogóle jeszcze jest.
--
pozdrawiam
Grzegorz S.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-25 11:59:26
Temat: Re: Chcę zdradzić - czy to normalneUzytkownik "Joanna" <c...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:B7D63B7E.1D440%chironia@poczta.onet.pl...
> in article 9opq23$6qu$...@f...man.torun.pl, loggy at u...@g...pl wrote
on
> 25-09-01 13:35:
> >> Myslisz, ze kobiety z tzw. natury sa monogamiczne i nigdy nie czuja
wiosny
> > w
> >> nozdrzach?
> >
> > Pewnie czuja, ale z drugiej strony... czy az tak silnie?
>
> A jak chcesz to porownac?
Nie chce porownywac... wole oprzec sie na wnioskach do ktorych ludzkosc
doszla juz wczesniej. Inaczej musialbym "odkrywac Ameryke" raz jeszcze... :)
> >> Co do tlumienia rzeczonych instyntkow: wybor zawsze nalezy do Ciebie -
nie
> >> rob drugiemu, co tobie nie mile:))) Proste, nieprawdaz?
> >
> > Proste. Chcialem tylko spytac co o tym sadzicie nie sugerujac odpowiedzi
> > swoim zdaniem...
> :)
> tak wlasnie sadze, choc pokusa czasem bywa silna
To powiem ci w tajemnicy ze i ja tak sadze...
:)
L.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-25 12:20:52
Temat: Re: Chcę zdradzić - czy to normalne
loggy napisał(a) w wiadomości: <9opnk6$4lh$1@flis.man.torun.pl>...
>Kobiety - podobno jestescie spostrzegawcze, czy wy zauwazacie jak w waszych
>facetach budzi sie lowca?
W moim na szczescie nie :)Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-25 12:35:20
Temat: Re: Chcę zdradzić - czy to normalneloggy:
> Dlaczego tak sadzisz? Tzn. jaka jest wg. ciebie przyczyna?
Nie wiem na 100%. Wydaje mi sie ze kobieta lubi od czasu
do czasu upewniac sie ze ma obok siebie 'prawdziwego samca'
ktory dostrzega nie tylko ja (to byloby zbyt 'banalne'...?) ale takze
inne samice. :)
Moze chodzi o poczucie wygranej rywalizacji o material genetyczny? :))
Albo np daje to kobiecie dodatkowe poczucie iz 'jej samiec'
pomimo iz dostrzega inne kobiety uwaza ja za najbardziej
atrakcyjna dla niego?
Trudno powiedziec, nie mam 100% pomyslu.
Moze jakas pani ew wyjasni na czym to mialoby polegac? :)
> Przy czym zaznaczam, ze nie zalecam tu prowokowania
> w tym celu - bo znowu mnie ktos posadzi o odchyly...
Prowokacje sa 'niskiego lotu', malo 'zmyslowe'. :)
Podstawa to pewna spontanicznosc. :)
> :)
> Na tlumienie oczywiscie....
Jesli na tlumienie to najlepsza metoda jest atrakcyjnosc
partnerki/-ra IMO. :))
> choc moze to nie takie oczywiste ????
W kontekscie poprzedniego listu - moglo nie byc. :)
Pozdrawiam,
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-25 12:52:37
Temat: Re: Chcę zdradzić - czy to normalne
> Krótko opisze sytuacje. Jestem z dziewczyną (rok) , mieszkamy razem,
kocham
> ją i jest mi z nią wspaniale. Ale od dłuższego czasu mam straszną ochotę
na
> poznanie kogoś nowego, na sex z kimś innym. Wiem że to nie fair wobec
mojej
> dziewczyny, wiem ze gdyby się dowiedziała to zostawiłaby mnie, staram się
z
> tym walczyć, ale to cały czas powraca. Pokusa zakazanego owocu jest tak
> duża. Wyobrażam sobie sytuacje że jestem w pubie , czy na jakiejś
imprezie,
> poznaje samotna dziewczynę, rozmawiamy, dobrze się bawimy , a póżniej
> idziemy do łóżka. Mam wyrzuty sumienia, ze tak myślę, wiem że krzywdzę w
ten
> sposób moją dziewczynę, ale to jest silniejsze. Chciałbym, żeby osoby
które
> są (lub były) w stałych związkach napisały czy tez mają takie rozterki. Od
> razu uprzedzam, ze nie chce odpowiedzi w stylu 'musicie urozmaicić swoje
> życie erotyczne' , bo nie tu jest problem. Jest nam bardzo dobrze w łożku,
> nie jest nudno , ciągle sie zaskakujemy, więc moje ochota na 'skok w bok'
> nie ma żródła w tym że czegoś mi brakuje.
> Czy ktoś też tak ma ?
>
> Pozdrawiam
> blueboss
Ciekawy temat...
W moim przypadku minelo to uczucie... gdy po dluzszym zwiazku mialem okres
zwiazków ktore nie trwaly dlugo i ponownie zwiazalem sie z kobieta na
dluzej,
nagle uczucie ciaglego przemijania prob, poszukiwan (tej jedynej
chyba ), wlasciwie to sam niewiem... co dokladnie spowodowala, ze trudno mi
nawet pomyslec o zdradzie kobiety z ktora teraz jestem...
A gdy przypomne sobie jak na poczatku az mnie nosilo patrzac nawet na
kolezanki mojeje wtedy dziewczyny... co prawda nic nigdy nie bylo ale sama
mysl byla juz tak wyrazista i to w wielu, bardzo wielu przypadkach a od
spelnienia byl maly wlos... jakze uwodzicielski , pachnacy i na
wyciagniecie reki...
Ja chyba wyroslem z tego albo poporostu spotkalem " Kobiete jakich mało
która chroni mnie od kobiet jakich wiele..." - to chyba cytat jednego z
czlonków grupy jak sie nie myle ale jakze trafny :-)
Artur
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-25 13:23:46
Temat: Re: Chcę zdradzić - czy to normalneUżytkownik "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> napisał w wiadomości
news:9optl3$7gt$1@news.tpi.pl...
> loggy:
> > Dlaczego tak sadzisz? Tzn. jaka jest wg. ciebie przyczyna?
>
> Nie wiem na 100%. Wydaje mi sie ze kobieta lubi od czasu
> do czasu upewniac sie ze ma obok siebie 'prawdziwego samca'
> ktory dostrzega nie tylko ja (to byloby zbyt 'banalne'...?) ale takze
> inne samice. :)
> Moze chodzi o poczucie wygranej rywalizacji o material genetyczny? :))
> Albo np daje to kobiecie dodatkowe poczucie iz 'jej samiec'
> pomimo iz dostrzega inne kobiety uwaza ja za najbardziej
> atrakcyjna dla niego?
Trzeba przyznac, ze... cos w tym jest.
> Trudno powiedziec, nie mam 100% pomyslu.
>
> Moze jakas pani ew wyjasni na czym to mialoby polegac? :)
Taaa.... zaraz nakrzycza i tyle..
:)
> > Przy czym zaznaczam, ze nie zalecam tu prowokowania
> > w tym celu - bo znowu mnie ktos posadzi o odchyly...
>
> Prowokacje sa 'niskiego lotu', malo 'zmyslowe'. :)
> Podstawa to pewna spontanicznosc. :)
O! o! o! o to chodzi!
> > :)
> > Na tlumienie oczywiscie....
>
> Jesli na tlumienie to najlepsza metoda jest atrakcyjnosc
> partnerki/-ra IMO. :))
Oj nie wiem... atrakcyjnosc co najwyzej ogranicza ilosc potencjalnych celow
skoku w bok, poniewaz nie na kazda/kazdego zwraca sie wtedy uwage...
Mysle ze najlepiej jak by doszedl do tego w pelni swiadomy wybor oczywiscie
oprocz uczucia.
No i swiadomosc ze sie ulega prymitywnemu(?) instynktowi :)
> > choc moze to nie takie oczywiste ????
>
> W kontekscie poprzedniego listu - moglo nie byc. :)
rozumiem :)
L.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-25 13:34:56
Temat: Re: Chcę zdradzić - czy to normalne
Użytkownik "cbnet" .
> Wydaje mi sie ze kobieta lubi od czasu
> do czasu upewniac sie ze ma obok siebie 'prawdziwego samca'...ktory
dostrzega nie tylko ja
...
>daje to kobiecie ...... poczucie iz 'jej samiec'
> pomimo iz dostrzega inne kobiety uwaza ja za najbardziej
> atrakcyjna dla niego
Zgadzam sie z taka opinia.
Aneta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |