Chińszczyzna i dodatki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4

1. Data: 2006-03-07 09:04:28

Temat: Chińszczyzna i dodatki
Od: Michał Komorowski <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam.

Ostatnio mnie napadło na chińszczyznę. Ale taką prawdziwą, a nie kurczak +
konfekcja hortex + fix knorra :)
Tyle że dynks polega na tym, że nie chce mi się jeździć do marketu i ratuję
się tym, co mam w osiedlowych sklepach. No i akurat wszędzie zabrakło grzybów
mun. Nie to żeby mi jakoś specjalnie doskwierał ich brak, ale potrzebuję jakiegoś
zamiennika nadającego wyraz potrawie. W zestawie warzywa + mięso + sos czegoś
zamiast tych grzybów brakuje, żeby całośc miała jakiś smak. Ćwiczyłem już:
- indyk + kiełki + bambus + orzeszki ziemne + sos z orzeszków
- schab w oleju sezamowym + papryka + sos z piri-piri i trawy cytrynowej
- wołowina + duuużo duszonej cebuli + jajko + czosnek
- kurczak + bambus + ananas + kiełki + sos 5 smaków
- kurczak + sos ostrygowy + czosnek + imbir + warzywa
Ogólnie wszelkie marynaty już ćwiczyłem, chodzi mi raczej o to, jakie dodatki
bądż kompozycje można jeszcze zastosować i kupić je w małym markecie.

Pozdr,

Michał K.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-03-07 15:14:02

Temat: Re: Chińszczyzna i dodatki
Od: Emilia Karbownik <d...@N...CHCE.SPAMU.o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Michał Komorowski napisał(a):
> Witam.
>
> Ostatnio mnie napadło na chińszczyznę. Ale taką prawdziwą, a nie kurczak +
> konfekcja hortex + fix knorra :)
> Tyle że dynks polega na tym, że nie chce mi się jeździć do marketu i ratuję
> się tym, co mam w osiedlowych sklepach. No i akurat wszędzie zabrakło
> grzybów
> mun. Nie to żeby mi jakoś specjalnie doskwierał ich brak, ale potrzebuję
> jakiegoś
> zamiennika nadającego wyraz potrawie.

Pamiętam, że kiedyś robiłam chińską potrawę z pieczarkami.
Pieczarki są delikatniejsze od mun, ale potrawa była bardzo ostra, więc
nawet to lepiej wychodziło.

EK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2006-03-07 15:22:47

Temat: Re: Chińszczyzna i dodatki
Od: Konrad Kosmowski <k...@k...net> szukaj wiadomości tego autora

** Emilia Karbownik wrote:

>> Ostatnio mnie napadło na chińszczyznę. Ale taką prawdziwą, a nie
>> kurczak + konfekcja hortex + fix knorra :)
>> Tyle że dynks polega na tym, że nie chce mi się jeździć do marketu
>> i ratuję się tym, co mam w osiedlowych sklepach. No i akurat
>> wszędzie zabrakło grzybów
>> mun. Nie to żeby mi jakoś specjalnie doskwierał ich brak, ale
>> potrzebuję jakiegoś
>> zamiennika nadającego wyraz potrawie.

> Pamiętam, że kiedyś robiłam chińską potrawę z pieczarkami.

Ale jaką potrawę?

> Pieczarki są delikatniejsze od mun,

Przecież te składniki nijak się nie wymieniają, pieczarki to pieczarki,
mun to mun - mun mają charakterystyczną konsystencję i dlatego są
atrakcyjne, smakowo nic specjalnego przecież. Z grzybów to jeszcze
fajne są shitake (można dostać suszone).

--
+ ' .-. .
. http://kosmosik.net/ * ) )
* . . '-' . kK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2006-03-07 18:35:27

Temat: Re: Chińszczyzna i dodatki
Od: Emilia Karbownik <d...@N...CHCE.SPAMU.o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Konrad Kosmowski napisał(a):
> ** Emilia Karbownik wrote:
>
>
>>>Ostatnio mnie napadło na chińszczyznę. Ale taką prawdziwą, a nie
>>>kurczak + konfekcja hortex + fix knorra :)
>>>Tyle że dynks polega na tym, że nie chce mi się jeździć do marketu
>>>i ratuję się tym, co mam w osiedlowych sklepach. No i akurat
>>>wszędzie zabrakło grzybów
>>>mun. Nie to żeby mi jakoś specjalnie doskwierał ich brak, ale
>>>potrzebuję jakiegoś
>>>zamiennika nadającego wyraz potrawie.
>
>
>>Pamiętam, że kiedyś robiłam chińską potrawę z pieczarkami.
>
>
> Ale jaką potrawę?
>
Wieprzowina w ostrym sosie z pieczarkami, ananasami, papryką itd.

>
>>Pieczarki są delikatniejsze od mun,
>
>
> Przecież te składniki nijak się nie wymieniają, pieczarki to pieczarki,
> mun to mun - mun mają charakterystyczną konsystencję i dlatego są
> atrakcyjne, smakowo nic specjalnego przecież. Z grzybów to jeszcze
> fajne są shitake (można dostać suszone).

Smakowo to po prostu grzyby. Pieczarki konsystencję mają zupełnie inną
(bardzie soczyste?) Jednak pytanie było o smak, nie o konsystencję.

EK