Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Chirona trzeba przypilnować aby nie brał antybiotyków.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Chirona trzeba przypilnować aby nie brał antybiotyków.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 239


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2011-03-03 20:49:57

Temat: Chirona trzeba przypilnować aby nie brał antybiotyków.
Od: Nemezis <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

"Nieredukowalna złożoność". Twórcą tego określenia jest kreacjonista
Michael Behe. Behe'emu przypisuje się powszechnie zasługę (o ile
"zasługa" jest w tym kontekście właściwym określeniem) wprowadzenia
kreacjonizmu na nowe obszary biologii - biochemię i biologię
komórkową.

W roku 2005 Behe zeznawał w Pensylwanii przed sędzią Johnem E. Jonesem
jako biegły ekspert powołany przez grupę kreacjonistów, która chciała
wymusić na lokalnych władzach wprowadzenie teorii "inteligentnego
projektu" do szkół publicznych na równi z teorią ewolucji. Sąd ocenił
to żądanie jako "zapierającą dech w piersiach brednię" - zarówno te
słowa, jak i osoba sędziego Jonesa bez wątpienia zasługują na naszą
pamięć. W każdym razie to właśnie podczas tego przesłuchania Behe
poważnie się skompromitował.
Przecież tak naprawdę komunikat, jaki zwolennik teorii inteligentnego
projektu ma do przekazania prawdziwemu naukowcowi, brzmi: "Jeśli nie
rozumiesz, jak coś działa, nie przejmuj się - machnij ręką i powiedz
<<Bóg to zrobił>>. Nie wiesz, jak przebiegają impulsy nerwowe?Świetnie.
Nie masz pojęcia, jak przechowywane są wspomnienia?
Też dobrze. Czyż fotosynteza nie jest szokująco złożonym procesem?
Jest! Ale po co pracować nad takimi problemami? Lepiej od razu się
poddać i oddać Bogu. Naukowcze drogi, nie szukaj rozwiązania tajemnic!
Dostarcz je lepiej nam, a my już wiemy, jak czerpać z nich korzyści.
Nie niszcz drogocennej ignorancji jakimiś zbędnymi badaniami. Nam
takie luki są bardzo potrzebne,w nich bowiem znajdziemy ostatni azyl
dla Boga". Święty Augustyn taką postawę wyraził wprost: "Jest jedna
jeszcze droga kuszenia, bardziej nawet najeżona niebezpieczeństwami.
To choroba ciekawości. To ona pcha nas, byśmy starali się poznać
tajemnice natury, nawet te, które są poza naszym rozumieniem, o
których wiedza na nic nam się nie zda i o których człowiek nie
powinien nic wiedzieć" (cyt. za Freeman 2002).
Kolejny ukochany przez Behe'ego przykład nieredukowalnej złożoności to
układ immunologiczny. Oddajmy w tym momencie głos sędziemu Jonesowi:
Podczas przesłuchania stron zapytano profesora Behe'ego o jego
twierdzenie z 1996 roku, że nauka nigdy nie znajdzie
ewolucjonistycznego wyjaśnienia powstania tego układu. Przedstawiono
mu pięćdziesiąt osiem recenzowanych publikacji,
dziewięć książek oraz kilka rozdziałów z podręczników na temat
ewolucji systemu immunologicznego; jednakże profesor Behe nadal
upierał się, że i tak nie jest to wystarczające świadectwo na rzecz
teorii ewolucji i że nie jest ono "dość dobre".
Behe, przepytywany podczas pensylwańskiej rozprawy przez Erica
Rothschilda, głównego doradcę wnoszących oskarżenie, musiał przyznać,
że nie przeczytał większości spośród pięćdziesięciu ośmiu przywołanych
wyżej publikacji.Nic dziwnego - immunologia jest dość skomplikowaną
dziedziną wiedzy. Trudniej już wybaczyć, że Behe odrzucił takie
badania jako "bezowocne". Oczywiście, można uznać je za "bezpłodne",
jeśli czyimś celem jest mącenie w głowie laikom i propaganda wśród
polityków, a nie odkrywanie prawdy o otaczającym nas świecie. Po
wysłuchaniu Behe'ego Rothschild powiedział coś, co chyba najlepiej
wyrażało odczucia wszystkich uczciwych ludzi znajdujących się wówczas
na sali sądowej:
Na szczęście są uczeni, którzy poszukują odpowiedzi na pytanie o
pochodzenie układu odpornościowego [...]. Ten układ stanowi naszą
obronę przed niszczącymi i śmiertelnymi chorobami. Naukowcy, którzy są
autorami przywoływanych tu przez nas książek, przez lata krążyli w
ciemności, nikt nie płacił im za publikacje czy wykłady. Ale to oni
pomagają nam zwalczać choroby i leczyć ludzi. W przeciwieństwie do
nich profesor Behe wraz z całym ruchem inteligentnego projektu nie
robi nic dla postępu nauki i wiedzy medycznej. Jego przekaz dla
przyszłych pokoleń naukowców brzmi: "nie zajmujcie się tym" *.
Amerykański genetyk Jerry Coyne w recenzji z książki Behe'ego napisał
tak: "Jeżeli historia nauki uczy nas czegokolwiek, to tego, że nigdzie
nie dojdziemy, wkładając naszą ignorancję do przegródki z napisem
<<Bóg>>".

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2011-03-03 21:29:45

Temat: Re: Chirona trzeba przypilnować aby nie brał antybiotyków.
Od: vonBraun <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Nemezis wrote:

> "Nieredukowalna złożoność". Twórcą tego określenia jest kreacjonista
> Michael Behe. Behe'emu przypisuje się powszechnie zasługę (o ile
> "zasługa" jest w tym kontekście właściwym określeniem) wprowadzenia
> kreacjonizmu na nowe obszary biologii - biochemię i biologię
> komórkową.
>
> W roku 2005 Behe zeznawał w Pensylwanii przed sędzią Johnem E. Jonesem
> jako biegły ekspert powołany przez grupę kreacjonistów, która chciała
> wymusić na lokalnych władzach wprowadzenie teorii "inteligentnego
> projektu" do szkół publicznych na równi z teorią ewolucji. Sąd ocenił
> to żądanie jako "zapierającą dech w piersiach brednię" - zarówno te
> słowa, jak i osoba sędziego Jonesa bez wątpienia zasługują na naszą
> pamięć. W każdym razie to właśnie podczas tego przesłuchania Behe
> poważnie się skompromitował.
> Przecież tak naprawdę komunikat, jaki zwolennik teorii inteligentnego
> projektu ma do przekazania prawdziwemu naukowcowi, brzmi: "Jeśli nie
> rozumiesz, jak coś działa, nie przejmuj się - machnij ręką i powiedz
> <<Bóg to zrobił>>. Nie wiesz, jak przebiegają impulsy nerwowe?Świetnie.
> Nie masz pojęcia, jak przechowywane są wspomnienia?
> Też dobrze. Czyż fotosynteza nie jest szokująco złożonym procesem?
> Jest! Ale po co pracować nad takimi problemami? Lepiej od razu się
> poddać i oddać Bogu. Naukowcze drogi, nie szukaj rozwiązania tajemnic!
> Dostarcz je lepiej nam, a my już wiemy, jak czerpać z nich korzyści.
> Nie niszcz drogocennej ignorancji jakimiś zbędnymi badaniami. Nam
> takie luki są bardzo potrzebne,w nich bowiem znajdziemy ostatni azyl
> dla Boga". Święty Augustyn taką postawę wyraził wprost: "Jest jedna
> jeszcze droga kuszenia, bardziej nawet najeżona niebezpieczeństwami.
> To choroba ciekawości. To ona pcha nas, byśmy starali się poznać
> tajemnice natury, nawet te, które są poza naszym rozumieniem, o
> których wiedza na nic nam się nie zda i o których człowiek nie
> powinien nic wiedzieć" (cyt. za Freeman 2002).
> Kolejny ukochany przez Behe'ego przykład nieredukowalnej złożoności to
> układ immunologiczny. Oddajmy w tym momencie głos sędziemu Jonesowi:
> Podczas przesłuchania stron zapytano profesora Behe'ego o jego
> twierdzenie z 1996 roku, że nauka nigdy nie znajdzie
> ewolucjonistycznego wyjaśnienia powstania tego układu. Przedstawiono
> mu pięćdziesiąt osiem recenzowanych publikacji,
> dziewięć książek oraz kilka rozdziałów z podręczników na temat
> ewolucji systemu immunologicznego; jednakże profesor Behe nadal
> upierał się, że i tak nie jest to wystarczające świadectwo na rzecz
> teorii ewolucji i że nie jest ono "dość dobre".
> Behe, przepytywany podczas pensylwańskiej rozprawy przez Erica
> Rothschilda, głównego doradcę wnoszących oskarżenie, musiał przyznać,
> że nie przeczytał większości spośród pięćdziesięciu ośmiu przywołanych
> wyżej publikacji.Nic dziwnego - immunologia jest dość skomplikowaną
> dziedziną wiedzy. Trudniej już wybaczyć, że Behe odrzucił takie
> badania jako "bezowocne". Oczywiście, można uznać je za "bezpłodne",
> jeśli czyimś celem jest mącenie w głowie laikom i propaganda wśród
> polityków, a nie odkrywanie prawdy o otaczającym nas świecie. Po
> wysłuchaniu Behe'ego Rothschild powiedział coś, co chyba najlepiej
> wyrażało odczucia wszystkich uczciwych ludzi znajdujących się wówczas
> na sali sądowej:
> Na szczęście są uczeni, którzy poszukują odpowiedzi na pytanie o
> pochodzenie układu odpornościowego [...]. Ten układ stanowi naszą
> obronę przed niszczącymi i śmiertelnymi chorobami. Naukowcy, którzy są
> autorami przywoływanych tu przez nas książek, przez lata krążyli w
> ciemności, nikt nie płacił im za publikacje czy wykłady. Ale to oni
> pomagają nam zwalczać choroby i leczyć ludzi. W przeciwieństwie do
> nich profesor Behe wraz z całym ruchem inteligentnego projektu nie
> robi nic dla postępu nauki i wiedzy medycznej. Jego przekaz dla
> przyszłych pokoleń naukowców brzmi: "nie zajmujcie się tym" *.
> Amerykański genetyk Jerry Coyne w recenzji z książki Behe'ego napisał
> tak: "Jeżeli historia nauki uczy nas czegokolwiek, to tego, że nigdzie
> nie dojdziemy, wkładając naszą ignorancję do przegródki z napisem
> <<Bóg>>".

Nawiasem, powoli próbuję sobie zrekonstruować postulaty
kreacjonizmu/kreacjonistów w odniesieniu do biologii i wydaje się, ze w
istocie sprowadzają się do 7 punktów.

(1)Bóg stworzył świat i organizmy żywe w pojedynczym akcie stworzenia, i
w taki sposób aby działały w nim/nich wszytkie obserwowalne prawa
przyrody (w tym prawo doboru naturalnego).

(2)Brak naukowego wyjaśnienia jakiegoś zjawiska oznacza, że zjawisko to
jest dziełem boskiej interwencji, zwłaszcza jeśli w tekstach religijnych
wskazanych w pkt 6, znajduje się jego wyjaśnienie.

(3)Kreacjonizm nie zmienia treści obowiązujących praw biologicznych,
dodaje do nich wszystkich jedynie pomysł na poczatkową boską interwencję

(4)Założenia kreacjonizmu nie muszą być weryfikowane empirycznie -
poprzez eksperymenty naukowe, ponieważ są prawdziwe same przez się.

(5)W związku z 3 i 4 : kreacjonizm oznacza więc rezygnację z postulatu
"brzytwy Ockhama" czyli wyjaśniania najprostszego. /"nie mnóż bytów
ponad potrzebę"/

(6)Nie każdy jednak "byt ponad potrzebę" może być częścią teorii
biologicznej. Warunkiem jest postulowanie owych "bytów" przez nauki
kilku dominujących kościołów nawiązujących do Starego i Nowego
testamentu. Żadne inne!

(7)Każdy kto wątpi aprioryczną i niepodlegającą dyskusji prawdziwość
tych postulatów jest idiotą. Ewentualnie grzesznikiem.

pozdrawiam
vonBraun

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2011-03-03 22:17:19

Temat: Re: Chirona trzeba przypilnować aby nie brał antybiotyków.
Od: Nemezis <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


vonBraun napisał(a):
> Nemezis wrote:
>
> > "Nieredukowalna z�o�ono��". Tw�rc� tego okre�lenia jest
kreacjonista
> > Michael Behe. Behe'emu przypisuje si� powszechnie zas�ug� (o ile
> > "zas�uga" jest w tym kontek�cie w�a�ciwym okre�leniem) wprowadzenia
> > kreacjonizmu na nowe obszary biologii - biochemiďż˝ i biologiďż˝
> > kom�rkow�.
> >
> > W roku 2005 Behe zeznawa� w Pensylwanii przed s�dzi� Johnem E. Jonesem
> > jako bieg�y ekspert powo�any przez grup� kreacjonist�w, kt�ra chcia�a
> > wymusi� na lokalnych w�adzach wprowadzenie teorii "inteligentnego
> > projektu" do szk� publicznych na r�wni z teori� ewolucji. S�d oceni�
> > to ��danie jako "zapieraj�c� dech w piersiach bredni�" - zar�wno te
> > s�owa, jak i osoba s�dziego Jonesa bez w�tpienia zas�uguj� na nasz�
> > pami��. W ka�dym razie to w�a�nie podczas tego przes�uchania Behe
> > powa�nie si� skompromitowa�.
> > Przecieďż˝ tak naprawdďż˝ komunikat, jaki zwolennik teorii inteligentnego
> > projektu ma do przekazania prawdziwemu naukowcowi, brzmi: "Je�li nie
> > rozumiesz, jak co� dzia�a, nie przejmuj si� - machnij r�k� i powiedz
> > <<B�g to zrobi�>>. Nie wiesz, jak przebiegaj� impulsy nerwowe?�wietnie.
> > Nie masz poj�cia, jak przechowywane s� wspomnienia?
> > Te� dobrze. Czy� fotosynteza nie jest szokuj�co z�o�onym procesem?
> > Jest! Ale po co pracowaďż˝ nad takimi problemami? Lepiej od razu siďż˝
> > podda� i odda� Bogu. Naukowcze drogi, nie szukaj rozwi�zania tajemnic!
> > Dostarcz je lepiej nam, a my ju� wiemy, jak czerpa� z nich korzy�ci.
> > Nie niszcz drogocennej ignorancji jakimi� zb�dnymi badaniami. Nam
> > takie luki sďż˝ bardzo potrzebne,w nich bowiem znajdziemy ostatni azyl
> > dla Boga". �wi�ty Augustyn tak� postaw� wyrazi� wprost: "Jest jedna
> > jeszcze droga kuszenia, bardziej nawet naje�ona niebezpiecze�stwami.
> > To choroba ciekawo�ci. To ona pcha nas, by�my starali si� pozna�
> > tajemnice natury, nawet te, kt�re s� poza naszym rozumieniem, o
> > kt�rych wiedza na nic nam si� nie zda i o kt�rych cz�owiek nie
> > powinien nic wiedzieďż˝" (cyt. za Freeman 2002).
> > Kolejny ukochany przez Behe'ego przyk�ad nieredukowalnej z�o�ono�ci to
> > uk�ad immunologiczny. Oddajmy w tym momencie g�os s�dziemu Jonesowi:
> > Podczas przes�uchania stron zapytano profesora Behe'ego o jego
> > twierdzenie z 1996 roku, �e nauka nigdy nie znajdzie
> > ewolucjonistycznego wyja�nienia powstania tego uk�adu. Przedstawiono
> > mu pi��dziesi�t osiem recenzowanych publikacji,
> > dziewi�� ksi��ek oraz kilka rozdzia��w z podr�cznik�w na temat
> > ewolucji systemu immunologicznego; jednak�e profesor Behe nadal
> > upiera� si�, �e i tak nie jest to wystarczaj�ce �wiadectwo na rzecz
> > teorii ewolucji i �e nie jest ono "do�� dobre".
> > Behe, przepytywany podczas pensylwa�skiej rozprawy przez Erica
> > Rothschilda, g��wnego doradc� wnosz�cych oskar�enie, musia�
przyznaďż˝,
> > �e nie przeczyta� wi�kszo�ci spo�r�d pi��dziesi�ciu o�miu
przywo�anych
> > wy�ej publikacji.Nic dziwnego - immunologia jest do�� skomplikowan�
> > dziedzin� wiedzy. Trudniej ju� wybaczy�, �e Behe odrzuci� takie
> > badania jako "bezowocne". Oczywi�cie, mo�na uzna� je za "bezp�odne",
> > je�li czyim� celem jest m�cenie w g�owie laikom i propaganda w�r�d
> > polityk�w, a nie odkrywanie prawdy o otaczaj�cym nas �wiecie. Po
> > wys�uchaniu Behe'ego Rothschild powiedzia� co�, co chyba najlepiej
> > wyra�a�o odczucia wszystkich uczciwych ludzi znajduj�cych si� w�wczas
> > na sali s�dowej:
> > Na szcz�cie s� uczeni, kt�rzy poszukuj� odpowiedzi na pytanie o
> > pochodzenie uk�adu odporno�ciowego [...]. Ten uk�ad stanowi nasz�
> > obron� przed niszcz�cymi i �miertelnymi chorobami. Naukowcy, kt�rzy s�
> > autorami przywo�ywanych tu przez nas ksi��ek, przez lata kr��yli w
> > ciemno�ci, nikt nie p�aci� im za publikacje czy wyk�ady. Ale to oni
> > pomagaj� nam zwalcza� choroby i leczy� ludzi. W przeciwie�stwie do
> > nich profesor Behe wraz z ca�ym ruchem inteligentnego projektu nie
> > robi nic dla post�pu nauki i wiedzy medycznej. Jego przekaz dla
> > przysz�ych pokole� naukowc�w brzmi: "nie zajmujcie si� tym" *.
> > Ameryka�ski genetyk Jerry Coyne w recenzji z ksi��ki Behe'ego napisa�
> > tak: "Je�eli historia nauki uczy nas czegokolwiek, to tego, �e nigdzie
> > nie dojdziemy, wk�adaj�c nasz� ignorancj� do przegr�dki z napisem
> > <<B�g>>".
>
> Nawiasem, powoli pr�buj� sobie zrekonstruowa� postulaty
> kreacjonizmu/kreacjonist�w w odniesieniu do biologii i wydaje si�, ze w
> istocie sprowadzaj� si� do 7 punkt�w.
>
> (1)B�g stworzy� �wiat i organizmy �ywe w pojedynczym akcie stworzenia, i
> w taki spos�b aby dzia�a�y w nim/nich wszytkie obserwowalne prawa
> przyrody (w tym prawo doboru naturalnego).
>
> (2)Brak naukowego wyja�nienia jakiego� zjawiska oznacza, �e zjawisko to
> jest dzie�em boskiej interwencji, zw�aszcza je�li w tekstach religijnych
> wskazanych w pkt 6, znajduje si� jego wyja�nienie.
>
> (3)Kreacjonizm nie zmienia tre�ci obowi�zuj�cych praw biologicznych,
> dodaje do nich wszystkich jedynie pomysďż˝ na poczatkowďż˝ boskďż˝ interwencjďż˝
>
> (4)Za�o�enia kreacjonizmu nie musz� by� weryfikowane empirycznie -
> poprzez eksperymenty naukowe, poniewaďż˝ sďż˝ prawdziwe same przez siďż˝.
>
> (5)W zwi�zku z 3 i 4 : kreacjonizm oznacza wi�c rezygnacj� z postulatu
> "brzytwy Ockhama" czyli wyja�niania najprostszego. /"nie mn� byt�w
> ponad potrzebďż˝"/
>
> (6)Nie ka�dy jednak "byt ponad potrzeb�" mo�e by� cz�ci� teorii
> biologicznej. Warunkiem jest postulowanie owych "byt�w" przez nauki
> kilku dominuj�cych ko�cio��w nawi�zuj�cych do Starego i Nowego
> testamentu. �adne inne!
>
> (7)Ka�dy kto w�tpi aprioryczn� i niepodlegaj�c� dyskusji prawdziwo��
> tych postulat�w jest idiot�. Ewentualnie grzesznikiem.
>
> pozdrawiam
> vonBraun

Oni już mają wyjaśnienie jaki jest świat( musiałem przez Chirona się
douczuć), czyli Bóg już wszystko stworzył. Czyli według filozofi mamy
falsyfikację, tzw teoria nieprawdziwa. Tak samo jeśli w nauce
powstanie teoria wszystko wyjaśniająca, mamy teorię nieprawdziwą. Tak
więc nauka rozwijając się, zawsze ma do rozwiązania nowe , pojawiające
się tajemnice, po prostu nie śpią, ciekawość co dalej napędza naukę i
tu wchodzą kreacjoniści. Uważają że to co jest luką w nauce to Bóg.
Tzw zapychanie dziur. Mają jakąś nerwową skłonność, do zamykania
niewyjaśnionych jeszcze rzeczy Bogiem. Lub najczęściej są takimi
ignorantami że nie przyjmują wyjaśnień do wiadomości. Te punkty twoje
się zgadzają. Ich wiara jest dla nich niepodważalna chociaż opiera się
na bezdowodowych rzeczach. Za to dowody ewolucyjne albo mają gdzieś
albo wchodzą w dziury problemów naukowych. Głównie chcą udowodnić że
naprzykład bakteria nie podlegała ewolucji, czyli jeśli powstała w
całości taka jaka jest to zaprzeczamy ewolucji. Tak więc ogonek który
ma bakteria uważają obecnie za niepodlegający ewolucji, a naukowcy już
dawno udowodnili że motorek bakterii , jej napęd, podlegał procesowi
ewolucji. Tak więc zaczynają szukać w innym miejscu, bądź nie słuchają
co się do nich mówi. Są to tak naprawdę oszuści, skorumpowani przez
kościół, który zwalcza rzeczy podważające bzdurne dogmaty. Jak
pasożyty gdzie patrzysz przez mikroskop a to ciebie gryzie aby
utrudnić i dobro ludzi ich nie interesuje, ale by tylko niszczyć to co
osiągneła nauka. Czyli jest to pochwała błogiej ignorancji religijnej,
która budzi się do walki jak ktoś ich budzi ze snu i podważa ich dawno
wyjaśniony świat. Dlatego Chirek musi nie brać leków, bo jeśli atakują
te dokonania, które leczą ludzi, to Chirek jako kreacjonista powinien
by lojalny Bogu. Tak więc fajnie by było gdyby był lojalny tym
bredzeniom, bo za rok Chirek bez leków wyciągnie kopyta.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2011-03-03 23:47:23

Temat: Re: Chirona trzeba przypilnować aby nie brał antybiotyków.
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wydaje się, że po prostu naciągasz w stronę ekstremów, aby
uwiarygodnić słuszność z góry założonych tez.

Naukowiec (jako badacz) powinien być bezstronny.
U ciebie tego permanentnie nie widać.
Nie tylko w tej sprawie.


Tak więc: kolejna żólta kartka. ;)

--
CB


Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ikp18b$am5$1@inews.gazeta.pl...

> Nawiasem, powoli próbuję sobie zrekonstruować postulaty
> kreacjonizmu/kreacjonistów w odniesieniu do biologii i wydaje się, ze w istocie
> sprowadzają się do 7 punktów.
> [...]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2011-03-03 23:54:45

Temat: Re: Chirona trzeba przypilnować aby nie brał antybiotyków.
Od: Nemezis <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Nemezis napisał(a):
> vonBraun napisał(a):
> > Nemezis wrote:
> >
> > > "Nieredukowalna z�o�ono��". Tw�rc� tego okre�lenia jest
kreacjonista
> > > Michael Behe. Behe'emu przypisuje si� powszechnie zas�ug� (o ile
> > > "zas�uga" jest w tym kontek�cie w�a�ciwym okre�leniem) wprowadzenia
> > > kreacjonizmu na nowe obszary biologii - biochemiďż˝ i biologiďż˝
> > > kom�rkow�.
> > >
> > > W roku 2005 Behe zeznawa� w Pensylwanii przed s�dzi� Johnem E. Jonesem
> > > jako bieg�y ekspert powo�any przez grup� kreacjonist�w, kt�ra
chcia�a
> > > wymusi� na lokalnych w�adzach wprowadzenie teorii "inteligentnego
> > > projektu" do szk� publicznych na r�wni z teori� ewolucji. S�d oceni�
> > > to ��danie jako "zapieraj�c� dech w piersiach bredni�" - zar�wno te
> > > s�owa, jak i osoba s�dziego Jonesa bez w�tpienia zas�uguj� na nasz�
> > > pami��. W ka�dym razie to w�a�nie podczas tego przes�uchania Behe
> > > powa�nie si� skompromitowa�.
> > > Przecieďż˝ tak naprawdďż˝ komunikat, jaki zwolennik teorii inteligentnego
> > > projektu ma do przekazania prawdziwemu naukowcowi, brzmi: "Je�li nie
> > > rozumiesz, jak co� dzia�a, nie przejmuj si� - machnij r�k� i powiedz
> > > <<B�g to zrobi�>>. Nie wiesz, jak przebiegaj� impulsy nerwowe?�wietnie.
> > > Nie masz poj�cia, jak przechowywane s� wspomnienia?
> > > Te� dobrze. Czy� fotosynteza nie jest szokuj�co z�o�onym procesem?
> > > Jest! Ale po co pracowaďż˝ nad takimi problemami? Lepiej od razu siďż˝
> > > podda� i odda� Bogu. Naukowcze drogi, nie szukaj rozwi�zania tajemnic!
> > > Dostarcz je lepiej nam, a my ju� wiemy, jak czerpa� z nich korzy�ci.
> > > Nie niszcz drogocennej ignorancji jakimi� zb�dnymi badaniami. Nam
> > > takie luki sďż˝ bardzo potrzebne,w nich bowiem znajdziemy ostatni azyl
> > > dla Boga". �wi�ty Augustyn tak� postaw� wyrazi� wprost: "Jest jedna
> > > jeszcze droga kuszenia, bardziej nawet naje�ona niebezpiecze�stwami.
> > > To choroba ciekawo�ci. To ona pcha nas, by�my starali si� pozna�
> > > tajemnice natury, nawet te, kt�re s� poza naszym rozumieniem, o
> > > kt�rych wiedza na nic nam si� nie zda i o kt�rych cz�owiek nie
> > > powinien nic wiedzieďż˝" (cyt. za Freeman 2002).
> > > Kolejny ukochany przez Behe'ego przyk�ad nieredukowalnej z�o�ono�ci to
> > > uk�ad immunologiczny. Oddajmy w tym momencie g�os s�dziemu Jonesowi:
> > > Podczas przes�uchania stron zapytano profesora Behe'ego o jego
> > > twierdzenie z 1996 roku, �e nauka nigdy nie znajdzie
> > > ewolucjonistycznego wyja�nienia powstania tego uk�adu. Przedstawiono
> > > mu pi��dziesi�t osiem recenzowanych publikacji,
> > > dziewi�� ksi��ek oraz kilka rozdzia��w z podr�cznik�w na temat
> > > ewolucji systemu immunologicznego; jednak�e profesor Behe nadal
> > > upiera� si�, �e i tak nie jest to wystarczaj�ce �wiadectwo na rzecz
> > > teorii ewolucji i �e nie jest ono "do�� dobre".
> > > Behe, przepytywany podczas pensylwa�skiej rozprawy przez Erica
> > > Rothschilda, g��wnego doradc� wnosz�cych oskar�enie, musia�
przyznaďż˝,
> > > �e nie przeczyta� wi�kszo�ci spo�r�d pi��dziesi�ciu o�miu
przywo�anych
> > > wy�ej publikacji.Nic dziwnego - immunologia jest do�� skomplikowan�
> > > dziedzin� wiedzy. Trudniej ju� wybaczy�, �e Behe odrzuci� takie
> > > badania jako "bezowocne". Oczywi�cie, mo�na uzna� je za "bezp�odne",
> > > je�li czyim� celem jest m�cenie w g�owie laikom i propaganda w�r�d
> > > polityk�w, a nie odkrywanie prawdy o otaczaj�cym nas �wiecie. Po
> > > wys�uchaniu Behe'ego Rothschild powiedzia� co�, co chyba najlepiej
> > > wyra�a�o odczucia wszystkich uczciwych ludzi znajduj�cych si� w�wczas
> > > na sali s�dowej:
> > > Na szcz�cie s� uczeni, kt�rzy poszukuj� odpowiedzi na pytanie o
> > > pochodzenie uk�adu odporno�ciowego [...]. Ten uk�ad stanowi nasz�
> > > obron� przed niszcz�cymi i �miertelnymi chorobami. Naukowcy, kt�rzy
sďż˝
> > > autorami przywo�ywanych tu przez nas ksi��ek, przez lata kr��yli w
> > > ciemno�ci, nikt nie p�aci� im za publikacje czy wyk�ady. Ale to oni
> > > pomagaj� nam zwalcza� choroby i leczy� ludzi. W przeciwie�stwie do
> > > nich profesor Behe wraz z ca�ym ruchem inteligentnego projektu nie
> > > robi nic dla post�pu nauki i wiedzy medycznej. Jego przekaz dla
> > > przysz�ych pokole� naukowc�w brzmi: "nie zajmujcie si� tym" *.
> > > Ameryka�ski genetyk Jerry Coyne w recenzji z ksi��ki Behe'ego napisa�
> > > tak: "Je�eli historia nauki uczy nas czegokolwiek, to tego, �e nigdzie
> > > nie dojdziemy, wk�adaj�c nasz� ignorancj� do przegr�dki z napisem
> > > <<B�g>>".
> >
> > Nawiasem, powoli pr�buj� sobie zrekonstruowa� postulaty
> > kreacjonizmu/kreacjonist�w w odniesieniu do biologii i wydaje si�, ze w
> > istocie sprowadzaj� si� do 7 punkt�w.
> >
> > (1)B�g stworzy� �wiat i organizmy �ywe w pojedynczym akcie stworzenia, i
> > w taki spos�b aby dzia�a�y w nim/nich wszytkie obserwowalne prawa
> > przyrody (w tym prawo doboru naturalnego).
> >
> > (2)Brak naukowego wyja�nienia jakiego� zjawiska oznacza, �e zjawisko to
> > jest dzie�em boskiej interwencji, zw�aszcza je�li w tekstach religijnych
> > wskazanych w pkt 6, znajduje si� jego wyja�nienie.
> >
> > (3)Kreacjonizm nie zmienia tre�ci obowi�zuj�cych praw biologicznych,
> > dodaje do nich wszystkich jedynie pomysďż˝ na poczatkowďż˝ boskďż˝ interwencjďż˝
> >
> > (4)Za�o�enia kreacjonizmu nie musz� by� weryfikowane empirycznie -
> > poprzez eksperymenty naukowe, poniewaďż˝ sďż˝ prawdziwe same przez siďż˝.
> >
> > (5)W zwi�zku z 3 i 4 : kreacjonizm oznacza wi�c rezygnacj� z postulatu
> > "brzytwy Ockhama" czyli wyja�niania najprostszego. /"nie mn� byt�w
> > ponad potrzebďż˝"/
> >
> > (6)Nie ka�dy jednak "byt ponad potrzeb�" mo�e by� cz�ci� teorii
> > biologicznej. Warunkiem jest postulowanie owych "byt�w" przez nauki
> > kilku dominuj�cych ko�cio��w nawi�zuj�cych do Starego i Nowego
> > testamentu. �adne inne!
> >
> > (7)Ka�dy kto w�tpi aprioryczn� i niepodlegaj�c� dyskusji
prawdziwo��
> > tych postulat�w jest idiot�. Ewentualnie grzesznikiem.
> >
> > pozdrawiam
> > vonBraun
>
> Oni już mają wyjaśnienie jaki jest świat( musiałem przez Chirona się
> douczuć), czyli Bóg już wszystko stworzył. Czyli według filozofi mamy
> falsyfikację, tzw teoria nieprawdziwa. Tak samo jeśli w nauce
> powstanie teoria wszystko wyjaśniająca, mamy teorię nieprawdziwą. Tak
> więc nauka rozwijając się, zawsze ma do rozwiązania nowe , pojawiające
> się tajemnice, po prostu nie śpią, ciekawość co dalej napędza naukę i
> tu wchodzą kreacjoniści. Uważają że to co jest luką w nauce to Bóg.
> Tzw zapychanie dziur. Mają jakąś nerwową skłonność, do zamykania
> niewyjaśnionych jeszcze rzeczy Bogiem. Lub najczęściej są takimi
> ignorantami że nie przyjmują wyjaśnień do wiadomości. Te punkty twoje
> się zgadzają. Ich wiara jest dla nich niepodważalna chociaż opiera się
> na bezdowodowych rzeczach. Za to dowody ewolucyjne albo mają gdzieś
> albo wchodzą w dziury problemów naukowych. Głównie chcą udowodnić że
> naprzykład bakteria nie podlegała ewolucji, czyli jeśli powstała w
> całości taka jaka jest to zaprzeczamy ewolucji. Tak więc ogonek który
> ma bakteria uważają obecnie za niepodlegający ewolucji, a naukowcy już
> dawno udowodnili że motorek bakterii , jej napęd, podlegał procesowi
> ewolucji. Tak więc zaczynają szukać w innym miejscu, bądź nie słuchają
> co się do nich mówi. Są to tak naprawdę oszuści, skorumpowani przez
> kościół, który zwalcza rzeczy podważające bzdurne dogmaty. Jak
> pasożyty gdzie patrzysz przez mikroskop a to ciebie gryzie aby
> utrudnić i dobro ludzi ich nie interesuje, ale by tylko niszczyć to co
> osiągneła nauka. Czyli jest to pochwała błogiej ignorancji religijnej,
> która budzi się do walki jak ktoś ich budzi ze snu i podważa ich dawno
> wyjaśniony świat. Dlatego Chirek musi nie brać leków, bo jeśli atakują
> te dokonania, które leczą ludzi, to Chirek jako kreacjonista powinien
> by lojalny Bogu. Tak więc fajnie by było gdyby był lojalny tym
> bredzeniom, bo za rok Chirek bez leków wyciągnie kopyta.

Ale wiesz co jest w tym najbardziej głupie? A to że oni swoją wiarę
pojmują przez dogmat, dogmat jest podważany to zagraża ich wierze. A
przecież dogmaty można potraktować jako propozycję, która może ale nie
musi być zobowiązująca, to by pozwoliło dalej im wiarę rozwijać i nie
wchodzić w konfilikt z nauką, gdyż zmiana obrazu tego co wiemy nie
obala wcale tego że Bóg istnieje. Tylko że tu znowu dziadek Freude
miał racje że są to dzieci, żywiące się nerwicowym, neurotycznym
obrazem raz utwalonych stwierdzeń. Tak jak mnie irytują z tymi
dowodami na istnienie Duszy, czyli materialiści mają rację wycinając
dualizm dusza - materia. Ale teraz przez obserwatora na którego
powołuje się F.K ten dualizm nadal się utrzymuje, ale nie jako dusza
ale jako świadomość, która kreuje w odpowiednim, wiedzowym porządku,
to na co patrzy materialnego. A religiańci zachowują się tak jakby
znowu cofneli się w czasie i to patrzenie nasze nazywają duszą zamiast
umysłem i chodzą i się cieszą że jak powołali duszę, tak za jednym
zamachem i Boga i tu znowu następuje konflikt sprzeczności, bo to
właśnie świadomością kreujemy obraz tego Boga i tej kościelnej
metafizyki. Tu jest ten bardzo fajny paradoks, że katolicyzm będąc
subiektywizmem przyjmuje obiektywne byty za pewnik i następuje znowu
oderwanie od " wzroku obserwatora " co kończy się tym że Bóg stworzył
świat. Czyli jak Marksizm był wiedzą obiektywną tak też kk jest wiedzą
obiektywną. Stąd się biorą te ich paradoksalne zachowania że wiarę
traktują jak coś w rodzaju ściany w którą każdy może uderzyć głową.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2011-03-04 00:00:18

Temat: Re: Chirona trzeba przypilnować aby nie brał antybiotyków.
Od: "zazolty" <r...@x...op.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ikp18b$am5$1@inews.gazeta.pl...

> (1)Bóg stworzył świat i organizmy żywe w pojedynczym akcie stworzenia, i w
> taki sposób aby działały w nim/nich wszytkie obserwowalne prawa przyrody
> (w tym prawo doboru naturalnego).
>
> (2)Brak naukowego wyjaśnienia jakiegoś zjawiska oznacza, że zjawisko to
> jest dziełem boskiej interwencji, zwłaszcza jeśli w tekstach religijnych
> wskazanych w pkt 6, znajduje się jego wyjaśnienie.
>
> (3)Kreacjonizm nie zmienia treści obowiązujących praw biologicznych,
> dodaje do nich wszystkich jedynie pomysł na poczatkową boską interwencję
>
> (4)Założenia kreacjonizmu nie muszą być weryfikowane empirycznie - poprzez
> eksperymenty naukowe, ponieważ są prawdziwe same przez się.
>
> (5)W związku z 3 i 4 : kreacjonizm oznacza więc rezygnację z postulatu
> "brzytwy Ockhama" czyli wyjaśniania najprostszego. /"nie mnóż bytów ponad
> potrzebę"/
>
> (6)Nie każdy jednak "byt ponad potrzebę" może być częścią teorii
> biologicznej. Warunkiem jest postulowanie owych "bytów" przez nauki kilku
> dominujących kościołów nawiązujących do Starego i Nowego testamentu. Żadne
> inne!
>
> (7)Każdy kto wątpi aprioryczną i niepodlegającą dyskusji prawdziwość tych
> postulatów jest idiotą. Ewentualnie grzesznikiem.

:)
Jak ci wskazałem w innym miejscu, nie jest to tak banalne. Tzn.
dyskusja z niektórymi ewolucjonistami nie daje się łatwo sprowadzić
do konkluzji, że ich widzenie świata jest m.in. 'proste i naiwne',
jakby to wynikało z powyższego.
To, czego 'w tym innym miejscu' nie napisałem, to to, że kreacjonizm
właściwie nie istnieje bez ewolucjonizmu. Trochę tak, jak Bóg nie istnieje
bez szatana. I każde niedociągniecie ewolucjonizmu, jako cecha Szatana,
wyostrza obraz stojącego po przeciwnej stronie Boga.
Na pytanie o cechy Boga otrzymujesz odpowiedź: nie ma cechy Szatana.
Tę zasadę budowy 'negatywnej' można zadziwiająco daleko pociągnąć
i nawet stworzyć sobie namiastkę całkiem logicznego wnioskowania
w czymś tak utworzonym - bez ostatecznego i wiążącego orzekania
pozytywnego na temat Boga.
Twoje pytanie o predykcję wymagałoby od kreacjonistów wpierw
właśnie takiej pozytywnej deklaracji na temat Kreatora, jakiegokolwiek
skonkretyzowanego jego opisu, podania jakiejś jego cechy, w dodatku
najlepiej
cechy NIEZALEŻNEJ.
A kreacjoniści umiejętnie tego unikają. W istocie rozmawiasz z nimi
cały czas o Szatanie (czyli o ewolucji i jej 'bezsensie').

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2011-03-04 00:13:28

Temat: Re: Chirona trzeba przypilnować aby nie brał antybiotyków.
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wg informacji zawartych w Biblii m.in.:

1) Bóg NIE stworzył wszystkiego w akcie jednorazowym,

2) człowiek NIE został stworzony przez Boga w akcie jednorazowym
jako dzieło ukończone, lecz proces stwarzania człowieka przez Boga
jest procesem otwartym.

Równiez w ewangelii daje się z powodzeniem znaleźć szczegółowe
analogie do ewolucji (np dojrzewające żniwo), czy zwłaszcza kreacji
(np chrzest dokonywany przez Boga) potwierdzające informacje
występujące w starych księgach biblijnych.


Sprowadzanie zatem tez kreacjonizmu do uproszczonych niby-postulatów
jest nadużyciem, manipulacją oraz tendencyjnym działaniem całkowicie
nieuzasadnionym IMHO, by nie powiedzieć w istotnym stopniu
bezrozumnym.


Tak to wygląda na gruncie rzetelnej wiedzy, w przeciwieństwie do
mniemanologii stosowanej prezentowanej niefortunnie m.in. przez vB.

--
CB


Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ikp9e6$1tfq$1@news.mm.pl...

> Wydaje się, że po prostu naciągasz w stronę ekstremów, aby
> uwiarygodnić słuszność z góry założonych tez.
>
> Naukowiec (jako badacz) powinien być bezstronny.
> U ciebie tego permanentnie nie widać.
> Nie tylko w tej sprawie.
>
>
> Tak więc: kolejna żólta kartka. ;)


> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:ikp18b$am5$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Nawiasem, powoli próbuję sobie zrekonstruować postulaty
>> kreacjonizmu/kreacjonistów w odniesieniu do biologii i wydaje się, ze w istocie
>> sprowadzają się do 7 punktów.
>> [...]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2011-03-04 00:30:09

Temat: Re: Chirona trzeba przypilnować aby nie brał antybiotyków.
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wyzwalacz Redarta.

--
CB


Użytkownik "zazolty" <r...@x...op.pl> napisał w wiadomości
news:ikpa2d$ddt$1@news.onet.pl...

> :)
> [...] Bóg [...] szatana [...] Szatana [...] Boga [...] Boga [...] Szatana
> [...] temat Boga [...] temat Kreatora [...] Szatanie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2011-03-04 00:32:44

Temat: Re: Chirona trzeba przypilnowa? aby nie bra? antybiotyk?w.
Od: Nemezis <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


cbnet napisał(a):
> Wg informacji zawartych w Biblii m.in.:
>
> 1) B�g NIE stworzy� wszystkiego w akcie jednorazowym,
>
> 2) cz�owiek NIE zosta� stworzony przez Boga w akcie jednorazowym
> jako dzie�o uko�czone, lecz proces stwarzania cz�owieka przez Boga
> jest procesem otwartym.
>
> R�wniez w ewangelii daje si� z powodzeniem znale�� szczeg�owe
> analogie do ewolucji (np dojrzewaj�ce �niwo), czy zw�aszcza kreacji
> (np chrzest dokonywany przez Boga) potwierdzaj�ce informacje
> wyst�puj�ce w starych ksi�gach biblijnych.
>
>
> Sprowadzanie zatem tez kreacjonizmu do uproszczonych niby-postulat�w
> jest nadu�yciem, manipulacj� oraz tendencyjnym dzia�aniem ca�kowicie
> nieuzasadnionym IMHO, by nie powiedzieďż˝ w istotnym stopniu
> bezrozumnym.
>
>
> Tak to wygl�da na gruncie rzetelnej wiedzy, w przeciwie�stwie do
> mniemanologii stosowanej prezentowanej niefortunnie m.in. przez vB.
>
> --
> CB
>
>
> U�ytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisa� w wiadomo�ci
> news:ikp9e6$1tfq$1@news.mm.pl...
>
> > Wydaje si�, �e po prostu naci�gasz w stron� ekstrem�w, aby
> > uwiarygodni� s�uszno�� z g�ry za�o�onych tez.
> >
> > Naukowiec (jako badacz) powinien byďż˝ bezstronny.
> > U ciebie tego permanentnie nie widaďż˝.
> > Nie tylko w tej sprawie.
> >
> >
> > Tak wi�c: kolejna ��lta kartka. ;)
>
>
> > U�ytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisa� w wiadomo�ci
> > news:ikp18b$am5$1@inews.gazeta.pl...
> >
> >> Nawiasem, powoli pr�buj� sobie zrekonstruowa� postulaty
> >> kreacjonizmu/kreacjonist�w w odniesieniu do biologii i wydaje si�, ze w
istocie
> >> sprowadzaj� si� do 7 punkt�w.
> >> [...]

Wiesz co to jest paradoks żółwia i Achillesa? Według starożytnych
Achilles nigdy nie wyprzedzi żółwia....a bo starożytni pojmowali świat
jako statyczny a ruch jest złudzeniem. Wprowadzasz czas do układu a
mamy wynik że Achilles wyprzedza żółwia, czyli mamy świat
dynamicznie ,się zmieniający. Założenia katolicyzmu trzymają się
logiki Arystotelesa, która nie potrafiła wykazać ruchu, więc kk
utrzymuje że ruch i zmiana jest tylko pozorem, bo wszystko ma wymiar
statyczny. Tak więc w obecnym świecie Achilles wyprzedza żółwia a
kościelni się upierają że zmiany to złudzenie, gdyż świat raz na
zawsze jest ustalony w dogmatach. Masz pojedynek statyki z dynamiką.
Dlatego oni interesują się ewolucją ale z punktu widzenia że jest to
złudzenie i do niczego nie prowadzi, bo już wszystko jest ustalone. I
to dokładnie widzimy u kreacjonistów, to ,, przywracanie ,,statyki.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2011-03-04 00:39:32

Temat: Re: Chirona trzeba przypilnowa? aby nie bra? antybiotyk?w.
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie interesuje mnie za bardzo co-tam "kościelni" itd.

BTW często uderza mnie gdy odkrywam jak bardzo nieobojętne
ludziom jest to co "kościelni" itd, oraz jak intensywnie to przeżywają.

Mnie to bardzo mało obchodzi, chyba że w jakiejś szczególnej
sytuacji - musi.

--
CB


Użytkownik "Nemezis" <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:822f9514-6579-43c3-8e0b-ddecc6ba263f@o30g2000pr
a.googlegroups.com...

[...] kościelni się upierają że zmiany to złudzenie, gdyż świat raz na
zawsze jest ustalony w dogmatach.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 20 ... 24


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Niedorobiony kuzyn człowieka...
PILNE !!!
Gdyby Ktoś Pytał Kim Jestem...
Mazurek daje ciała - przestał lubić PiS
Kreacjonizm

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »