Chore czy leniwe?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7

1. Data: 2007-04-07 13:42:24

Temat: Chore czy leniwe?
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Kto kiedyś słyszał o dysleksji albo o dysgrafii? Jeśli dzieciak nie
potrafił nic poprawnie napisać, a jeszcze skrobał jak kura pazurem, był
zwykłym nieukiem i leniem, który nie przykłada się do nauki, a nie dzieckiem
wymagającym pomocy i opieki. Dostawał po tyłku albo po łbie, siedział w
oślej ławce i nie było problemu...":

http://wiadomosci.o2.pl/?s=512&t=8668

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2007-04-07 14:03:41

Temat: Re: Chore czy leniwe?
Od: "iwanos" <i...@6...pl> szukaj wiadomości tego autora

> http://wiadomosci.o2.pl/?s=512&t=8668

słÓhaj kÓrVo jesteŚ shmatom i nendznon ciotom wienc wypierdalaj w ogUle z
internetÓ kÓrVismrodzie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2007-04-07 16:30:09

Temat: Re: Chore czy leniwe?
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sky; <ev8736$e0j$1@news.onet.pl> :

> "Kto kiedyś słyszał o dysleksji albo o dysgrafii? Jeśli dzieciak nie
> potrafił nic poprawnie napisać, a jeszcze skrobał jak kura pazurem, był
> zwykłym nieukiem i leniem, który nie przykłada się do nauki, a nie dzieckiem
> wymagającym pomocy i opieki. Dostawał po tyłku albo po łbie, siedział w
> oślej ławce i nie było problemu...":

Popatrz na to inaczej - wkładasz tyle samo wysiłku w naukę co kolega z
ławki, a dostajesz gorsze oceny. Świadczy to o leniwości, czy o tym, że
taki gościu musi poświęcić więcej czasu i wysiłku na naukę?

A z realiów - w mojej klasie w SP nie było ani jednego dyslektyka i
dysortografa, głównie dlatego, że istniało coś takiego jak godziny
wyrównawcze.

Flyer
--
gg: 9708346
http://flyer.uczucia.com.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2007-04-07 19:56:47

Temat: Re: Chore czy leniwe?
Od: freeprogrammer <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Sky napisał(a):
Dostawał po tyłku albo po łbie, siedział w
> oślej ławce i nie było problemu...":
>
> http://wiadomosci.o2.pl/?s=512&t=8668
>

i dlatego sa tacy jak giertych i temu podobni:D

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2007-04-08 09:21:29

Temat: Re: Chore czy leniwe?
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2007-04-09 07:49:47

Temat: Re: Chore czy leniwe?
Od: "TMK" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ev8736$e0j$1@news.onet.pl...
> "Kto kiedyś słyszał o dysleksji albo o dysgrafii? Jeśli dzieciak nie
> potrafił nic poprawnie napisać, a jeszcze skrobał jak kura pazurem, był
> zwykłym nieukiem i leniem, który nie przykłada się do nauki, a nie
> dzieckiem
> wymagającym pomocy i opieki. Dostawał po tyłku albo po łbie, siedział w
> oślej ławce i nie było problemu...":
>
> http://wiadomosci.o2.pl/?s=512&t=8668
Mam 11 latka z dys... jeszcze nie ma orzeczenia, ale pewnie dysortografia. i
co gorsze dysgrafia. Ale nadal uważam, ze takie dzieci nie powinny mieć
ulg.Oczywiście wykorzystam wszelkie zaświadczenia bo to moje dziecko. Jednak
uważam to za niesprawiedliwe. Dlaczego takie dzieci mają mieć fory a inne
nie? Bardzo dawno temu w podstawówce nauczycielka kazała mi pomóc"nauczyć"
koleżnkę z klasy 2 lekcji o budowie krwi Czasmi zdarzały mi się takie
zlecenia, ale ją dostałam pierwszy raz;. przez dwa dni pewnie przez dwie
godziny przerabaiłyśmy materiał,. szło bardzo opornie, ale ona naprawdę się
starała,coś tam wiedziała. A następnego dnia nie pamiętała nic... A ja
dostałam opieprz. No i dlaczego takiej osobie nie powinna przysługiwać 5?
Nie chciałabym być operowana przez chirurga z zaświadczeniem o dys-
zdolnościach manualnych, czy rozliczana przez ksiągowego z dyskalkulią.
IMHO oczywiście takim dzieciom trzeba pomagać,ćwiczyć itp, ale powiedzmu
że peiwn czas ochronny byłby go gimnazjum czy liceum, ciągle więcej ulg
zwolnień itp nie jest prawidłowe społecznie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2007-04-17 14:23:59

Temat: Re: Chore czy leniwe?
Od: Borek <m...@d...chembuddy.whats.com.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 07 Apr 2007 15:42:24 +0200, Sky <s...@o...pl> wrote:

> "Kto kiedyś słyszał o dysleksji albo o dysgrafii? Jeśli dzieciak nie
> potrafił nic poprawnie napisać, a jeszcze skrobał jak kura pazurem, był
> zwykłym nieukiem i leniem, który nie przykłada się do nauki, a nie
> dzieckiem
> wymagającym pomocy i opieki. Dostawał po tyłku albo po łbie, siedział w
> oślej ławce i nie było problemu...":
>
> http://wiadomosci.o2.pl/?s=512&t=8668

No chyba całkiem sensowny tekst. Zrównoważony przede wszystkim.

Borek
--
http://www.bpp.com.pl/?left=dysleksja&right=dysleksj
a