Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Choroba jelit czy kregoslupa - pomocy!(b.dlugie)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Choroba jelit czy kregoslupa - pomocy!(b.dlugie)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-02-12 11:48:33

Temat: Choroba jelit czy kregoslupa - pomocy!(b.dlugie)
Od: Ivan Raskolnikov <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora



Szanowni Pansywo,
Poniewaz od roku doskwiera mi opisany ponizej problrem zdrowotny
pozwolilem sobie przeslac list, ktory wyslalem na adres pocztowy jednego

z lekarzy obecnych w onternecie wraz z wypisem ze szpitala.
Prosze o anonimowosc
Ivan
PS
Dodatkowo zauwazylem, ze nie ma specjalnego zwiazku pomiedzy stale
utrzymujacym sie bolem w lewj czesci ciala pod zebrami a spozywaniem
posilkow czy tez oddawaniem stolca. Kiedy leze na prawym boku jestem w
stanie wymacac na kregoslupe takie miejsce po ktorego ucisnieciu
dolegliwosci sie intensyfikuja.

Mysle ze to co zostalo do tej pory zdjagnozowane jest faktem
jednoczesnie twierdze, ze glowna przyczyna bolu nie zostala jeszcze
odkryta.




Szanowny Panie doktorze,
Od roku cierpi? na ból. Jest on umiejscowiony w plecach na wysoko?ci
bardziej na wysoko?ci lewego pod?ebrza w pobli?u kr?gos?upa..
Nie ukrywam, ?e przez ostanie kilka lat prowadzilem bardzo intensywne
?ycie zawodowe a co za tym idzie od?ywialem si? raczej przypadkowo i
niechlujnie.
Na samym pocz?tku kiedy odnotowa?em, ?e wogóle co? zaczyna nie
pobolewa? odebra?em ból raczej jako dolegliwo?? kr?gos?upow? i nawet
nieco sie ucieszy?em, ?e ze wzgl?du na du?? ilo?? godzin sp?dzanych przy

biurku w pozycji siedz?cej organizm sam daje znak do tego by sie
wyprostowac. Okazalo sie jednak, ze bol nie zniknal mimo proby w miare
regularnego uczeszczania na basen. Dodatkowo pragne wspomniec, ze jestem

dosc wysoki -193 cm i mam skrzywiony kregoslup, wa?e oko?o 90kg.

Dygresja:
---------------------
W listopadzie 2000 roku mialem niewielka stluczke. Podczas jazdy z
niewielka predkoscia w tyl mojego alta udezyl inny samochod. Wykonalem
wowczas badanie rentgenologiczne piersiowego odcinka kregoslupa. Badanie

nie wykazalo zadnych zmian.
--------------------

Zaniepokojony takim stanem rzeczy odby?em seri? konsultacji z
lekarzami.
Profesor neurologi do ktorego udalem sie na prywatna konsultacje
(wiosna 2001) przyjzal sie starym i nowym fotografiom, przeprowadzi?
standartowe badania neurologiczne stwierdzi? nadpobudliwosc i
powiedzial, potwierdzil skrzywienie kregoslupa oraz istnienie osteofitu
(z zaznaczeniem, ze jest on bardzo drobny) i orzekl, ze nie widzi powodu

do niepokoju ze wzgledu na stan kregoslupa.
Poniewaz bol nie ustawal wykonalem kilkakrotnie w odstepach iejwiecej 2

miesiecznych badanie USG jamy brzusznej. Podczas jedenego z poczatkowych

badan diagnosta zauwazyl, lekko niewyrazny obraz nerek (cytuje " jak na
lekko sniezacym telewizorze"). Nie wykry? jednak zadnych zlogow. Zalecil

wypicie od czasu do czasu butelki piwa. Okazalo sie, ze byl to jedyny
jak dotad srodek ktory przynosil ulge. Wszak nie od dzisiaj wiadomo, ze
alkohol jest srodkiem silnie rozluzniajacym.
Jedna butelka piwa rzeczywiscie pomagala a druga prawie zupe?nie
niwelowala bol. Nie zmienia jednak to faktu, ze nie mozna na tym opierac

leczenia a jedynie doprowadzic sie do zaleznosci od alkoholu. Moj
organizm zaprotestowal podwy?szonym poziomem ALT - okolo-65. Po
stwierdzeniu tego faktu odstawilem wszelkie alkohole.
Nastepnym podejrzeniem byl uklad pokarmowy. Ostatecznie trafilem do
kliniki gastrologicznej. Lekarze byli dla mnie bardzo uprzejmi i
sprawiali wrazenie, ze wiedza co robia. Dlatego obda?ylem ich 90%
zaufaniem. Jedyne fizyczne ojawy jakie stwierdzono to zespó? jelita
nadwra?liwego oraz chorob? refluksow?.
Jestem po 3 tygodniowym przyjmowaniu leku o nazwie pariet. W tym czasie

czu?em si? nieco silniejszy. Mam wra?enie, ze po jego odstawieniu
dolegliwo?ci refluksowe nieco sie nasili?y, (cho? nigdy nie by?y
przezemnie odbierane jako g?ówny powód dyskomfortu).
W spitalu wykonano mi gastroskopi? i PH-metri? oraz rutynowe badania
krwi, moczu i ka?u. (wyniki przesy?am w za??czniku).
Najgorzej czu?em si? w sylwestra. By?em mocno przestraszony, ze to mo?e
by? trzustka. Nie mia?em ch?ci do zycia by?em os?abiony a ból w lewym
po?ebrzu by? taki jak by mnie tam ko? kopn??. Po przyj?ciu, a w?a?ciwie
po przedawkowaniu nospy (6 pastylek w ciagu 8 godzin) dolegliwosci
ustopily w dosc nagly sposob (10 - 20min). Tego samego dnia bylem
prywatnie na USG jamy brzusznej. Oczywi?cie nic nie wykaza?o, poza
przypuszczeiem dyskinezy woreczka ?ó?ciowego. Po 3 dniaqch trafi?em do
szpitala. Tam dokonano rozpoznania, o którym juz wyzej wspomnialem.
Obecanie nie cierpi? na biegunki. Ody?ywiam si? regularnie. Moze troche

za duzo ?pi? (ostatecznie jednak wzialem zwolnienie by wypoczac i dojsc
do siebie). Od wrzesnia studiuje drugi fakultet. Nie ukrywam, ze zalezy
mi na ukonczaniu tych studiow jednak studiowanie kosztowalo mnie zawsze
ogromna ilosc nerwow. Odstawilem pariet. Objawy momentalnie sie
zaostrzyly bol sie stal silniejszy. Czasami rowniez odczowam mdlosci nie

polaczone jednak z wyraznym uczuciem powrotu tresci zoladkowej. Nie
wspomnialem jescze o fakcie, ze jeszcze na dlugo przed pojwieniem sie
bólu w plecach odczowalem glosne i bardzo dynamiczne burczenie w brzuchu

polaczone ze wzmozonym oddawaniem czesto cuchnacych gazow. Teraz tego
wlasciwie juz nie ma. Czasem cos mi glosno zaburczy w brzuchu ale nie
tak jak kiedys. Zauwazylem rowniez, ze obiawy wzmagaja sie kiedy
prowadze wzmozona aktywnosc ruchowa, np zw?aszcza po ca?ym dniu pracy i
za?atwiania ró?nych spraw.
Troszke lepiej jest po basenie. Nigdy jednak nie mam takiego komfortu by

powiedziec, ze nic mnie nie boli. Ból sta? si? juz sta?ym elementem
mojego zycia i nie potrafie go juz nawet dok?adnie opisac. To co nie
znika jest jednak dosc charakterystyczne. Kiedy sie poloze mam wrazenie
jak bym lezal na kiju od szczotki. Bol jest silniejszy po lewo i
rozplywa sie od ktregosupa na obydwie strony. Kiedy le??c podnios? i
opuszcz? brzuch s?ysz? i czuj? przeskakiwanie w kr?gos?upie.

Na obecnym etapie mojego leczenia lekaz zaproponowal mi zrobienie
kolonoskopi. Boje sie tego badania i chcialbym go uniknac. Podejrzewam,
ze chodzi o pelna kolonoskopie, poniewaz tak na prawde nie wiadomo czago

szukac. Wiem, ?e to badanie moze byc bolesne i, ze wymaga wczasiejszego
oczyszczenia jelit. Otrzyma?m ju? preparat o nazwie X-prep bym móg? go
za?y? w odpowiednim momncie. Nie ukrywam, ?e zarówno mój ojciec jak i
babcia po k?dzieli mieli k?opoty z polipami.
Istnieje zatem pewne obciazenie genetyczne. Zdolalem przekonac lekarza,
ze w tej chwili nie poddam si? badaniu. Poniewaz jestem wlasnie w samym
srodku sesji egzaminacyjnej. Postanowilem rowniez rozpoczac badanie na
obecosc krwi utajonej w kale. Jesli wykonanie kolonoskopi bedzie
konieczne to mu sie poddam. Chcia?bym jednak wiedziec czy mog?
oczekiwac, ze na moj? prosbe badanie to zostanie wykonane pod
znieczuleniem ogolnym.
Prgne jeszcze dodac ze mam 29 lat

Pozdrawiam serdecznie, i czekam na odpowiedz.
Poniewaz zalezy mi na zachowaniu anonimowao??i czuj? si? bardziej
komfortowo podpisuj?c sie jako
Ivan Raskolnikov.
Mam naziej?, ?e nie stanowi to dla Pana problemu. Jesli ma Pan zamiar
rozmawiac na mój temat z kims innym ze srodowiska lekarskiego prosil bym

rowniez o czynieie tego w sposob bezosobowy.
PS
Czy istnieja jakies inne badani, ktorym moglbym sie poddac w tej
sytuacji. Moze na poczatek lepszy by?by wlew doodbytniczy.
















› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-02-12 17:37:54

Temat: Re: Choroba jelit czy kregoslupa - pomocy!(b.dlugie)
Od: Lech Trzeciak <l...@i...gov.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ivan Raskolnikov wrote:

> Moze na poczatek lepszy by?by wlew doodbytniczy.

W tej jednej sprawie dość łatwo jest zająć stanowisko. Wlew nie jest
alternatywą dla kolonoskopii . Jeżeli we wlewie stwierdzone zostaną zmiany
chorobowe, to kolonoskopia będzie konieczna dla ich weryfikacji (trzeba
pobrać wycinki do badań mikroskopowych) oraz dla ewentualnego leczenia
(wycięcie polipów, o ile się je stwierdzi). Drobne zmiany mogą być
przeoczone we wlewie (zwłaszcza jeżeli nie jest to wlew z podwójnym
kontrastem) i wtedy "prawidłowy" obraz wlewu jest jedynie pomyłką
diagnostyczną, i może być konieczność zrobienia kolonoskopii dla weryfikacji
podejrzanego wyniku wlewu. Jeżeli natomiast jako pierwsze badanie wykona się
kolonoskopię, to często na tym się też kończy (wykryte polipy - o ile nie są
bardzo duże - można usunąć od razu). Jeżeli test kału na krew utajoną wypada
dodatnio, to robienie wlewu jest bezsensownym opóźnieniem diagnostyki i
marnowaniem pieniędzy (pozytywny wynik prowadzi do kolonoskopii, negatywny
także prowadzi do kolonoskopii - bo skądś tak krew się bierze).

Badanie w znieczuleniu to chyba przesada; dobry endoskopista na ogół
wykonuje to badanie nie sprawiając większych bólów; doskonały endoskopista
powinien wykonać je prawie bezboleśnie (z wyjątkiem bardzo szczególnych
warunków anatomicznych).

Odnoszę wrażenie, że wymagasz systematycznej opieki gastrologicznej z powodu
problemów żołądkowo-przełykowych, a może także uwagi psychologa? (poświęcasz
zbyt wiele uwagi swoim dolegliwościom? przesadny lęk przed kolonoskopią?)

Opisane przez ciebie nasilanie dolegliwości przy uciskaniu kręgosłupa jest
zupełnie nietypowe dla chorób przewodu pokarmowego, natomiast typowe dla
chorób kręgosłupa z uciskiem na korzonki nerwowe. Objaw ten wymaga
potwierdzenia przez lekarza w czasie badania (uciskając sam sobie nie
unikniesz napinania różnych mięśni brzusznych, zatem nie można wykluczyć, że
objawy pojawiają się w związku z tym właśnie). Z objawem tym dobrze współgra
opisywane "przeskakiwanie" w kręgosłupie. Sądzę, że oprócz basenu
(deklarujesz, że po basenie jest lepiej) potrzebne ci są systematyczne
ćwiczenia ortopedyczne, na początek pod kontrolą, a potem samodzielnie - to
znaczy oczywiście najpierw wizyta u lekarza-ortopedy. Twój wzrost sprawia,
że regularnie jesteś narażony na przeciążenia kręgosłupa z powodu
powszechnego w Polsce "skarłowacenia" mebli (w tym komputerowych) oraz
urządzeń sanitarnych (wysokość umywalek). Powinieneś sprawdzić wymiary
roboczego biurka/stołu, wysokość zainstalowania monitora oraz sprawdzić
swoje łóżko (czy zezwala na przyjęcie swobodnej pozycji przez kręgosłup
podczas snu, czy raczej wymusza "zapadnięcie się" odcinka lędźwiowego
podczas leżenia na boku?).

Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-02-13 19:23:45

Temat: Re: Choroba jelit czy kregoslupa - pomocy!(b.dlugie)
Od: "Leszek K" <o...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam
Opisane przez Ciebie dolegliwosci wygladaja zupelnie tak jak moje.U mnie stwierdzono
zespól jelita nadwrazliwego.Przeszedlem wszystkie mozliwe badania ukladu pokarmowego
czesc calkiem prywatnie a takze neurologiczne i nieznaleziono zupelnie nic nawet
malutkiego polipa nie bylo.
Jakbys chcial pogadac na ten temat to zapraszam na priva

--
Pozdrawiam Leszek (28 lat)
o...@p...onet.pl




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-02-15 08:23:59

Temat: Re: Choroba jelit czy kregoslupa - pomocy!(b.dlugie)
Od: ivan <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,
Cieszę się niezwykle, że się odezwałeś, bardzo chętnie z tobą porozmawiam.
Jeśli to mozliwe to zapraszm na wymianę doświadczeń on-line.
gadu-gadu nr:1802110
Czy ty też odczówałeś osłabienie i ból w plecach?
Adam.
Dzisiaj do 16 jestem ciągle on line.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

kiedy na badania?
testy skórne
dyskopatia a ciąża
Parkinson
Infekcja Cytomegalia

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »