« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-04-17 06:57:29
Temat: Re: Chwale sie :] [dlugie]Pewnego pięknego dnia, a był(a) to sobota, 15 kwietnia 2006 00:12 użytkownik
Mme Kitzmoor, sącząc kawkę, wyklepał:
> Włosy sobie zniszczyłam (trochę) ale mam szczęście, że są grube i szybko
> się regenerują. I pecha, bo są czarne jak noc bezgwiezdna i trzeba się (i
> je) zdrowo namęczyć nim uzyska się coś co przypomina blond.
Natura kobieca pozostanie tajemnicą :) Dziewczyno! Masz kolor, o którym ja
marzę i śnię, odkąd skończyłam podstawówkę! Teraz mam takie ciemnobrązowe,
które z wiekiem - o zgrozo! - ciągle jaśnieją. Kiedyś, w młodych,
dziecięcych latach były właśnie czarne. Dałabym wszystko, żeby znowu takie
były, a Ty sobie blond wymyśliłaś i to jeszcze platynowy :)) No cóż, ci z
prostymi chcą mieć kręcone, z kręconymi proste, ci z ciemnymi - blondy.
Mimo wszystko gratuluję koloru, bo dobrze zrobiona i dopasowana platyna
jest baaaardzo twarzowa (widziałam na jednej babce, palce lizać :)
Krusz.
nosząca się z zamiarem przyciemnienia natury ;)
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-04-17 10:17:43
Temat: Re: Chwale sie :] [dlugie]Użytkownik "Kruszyzna" <k...@g...pl>
> Mimo wszystko gratuluję koloru, bo dobrze zrobiona i dopasowana platyna
> jest baaaardzo twarzowa (widziałam na jednej babce, palce lizać :)
to prawda, że w kolorze blond, o ile jest dobrze zrobiony, można wyglądać
ładnie.
mimo wszystko nikt by mnie nie namówil na katowanie moich włosów, tylko po
to, bym miała kolor, który jak widać patrząc na polskie ulice, jest
najbardziej popularny (inna sprawa, ze chyba nakładany po ciemku, a odrosty
mają poł km ;) ).
Naturalne ciemne włosy bardzo mi sie podobają :).
> Krusz.
> nosząca się z zamiarem przyciemnienia natury ;)
no i przyciemnianie mniej niszczy niz rozjaśnianie :).
--
Margaret
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-04-17 11:25:28
Temat: Re: Chwale sie :] [dlugie]Pewnego pięknego dnia, a był(a) to poniedziałek, 17 kwietnia 2006 12:17
użytkownik Margaret, sącząc kawkę, wyklepał:
> no i przyciemnianie mniej niszczy niz rozjaśnianie :).
>
Ja mam tak liche włosiny, że jeśli coś na nich robię w sensie zmiany koloru,
to używam tylko szamponów koloryzujących, a i tak zdarzało mi się, że po
niektórych szamponach włosy wypadały. Im rzadziej je torturuję, tym lepiej
dla nich. Ale skoro ktoś ma zdrowe, mocne i grube włosy, to może sobie
pozwolić na dużo więcej i ujdzie mu na sucho :)
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-04-17 11:33:35
Temat: Re: Chwale sie :] [dlugie]Użytkownik "Kruszyzna" <k...@g...pl>
>Ale skoro ktoś ma zdrowe, mocne i grube
> włosy, to może sobie pozwolić na dużo więcej i ujdzie mu na sucho :)
eeee..mam mocne, zdrowe, grube, ale właśnie dlatego nie chce ich katować. Bo
to przecież nie pozostaje tak zupełnie bez wpływu na nie :).
Poza tym, będąc 16-latką, padłam ofiarą zakusów swojej matki ;), która
bardzo chciała, bym miała znów, jak 7-letnie dziecko, blond wlosy. Położyła
mi na włosie, tylko "miejscami", rozjaśniacz (chyba Joanna to była, taki
stary typ, niebieskie opakowanie, w tubie). No i trzymałyśmy go jakies 30
minut. Po tym czasie moje piękne brązowe, o długości do pasa, proste włosy,
zamieniły sie w rudo-blond pofalowane kłaki. Byłam załamana. Fryzure miałąm
podobną do Agnieszki Włodarczyk z 13-postarunku... Niby nie wyglądałam źle.
Ale ja naprawde tak nie chciałam. Moj kolor (który oczywiście jest aktualnie
ciemniejszy niż przed rozjaśnieniem) odradzał się przez jakieś 6 lat..
Dopiero teraz mam włosy, które sie nie "falują" po myciu... które jak
kiedys, sa proste, bez potrzeby traktowania ich prostownicą ;).
Przyznam, że teraz sie boję aż tak drastycznie eksperymentować. Zresztą
(razem?), po tylu zabiegach trzeba włosy regenerować, regenerować i jeszcze
raz regenerować ;). Chyba, że ktoś chce mieć w wieku 40 lat siano na głowie,
zamiast pięknych loków. (Tu mam przykład mojej mamy, ktora aktualnie wlaśnie
zamiast włosów ma sztywne badylki).
--
Margaret
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-04-17 12:24:30
Temat: Re: Chwale sie :] [dlugie]A grupowicz Margaret napisał:
> eeee..mam mocne, zdrowe, grube, ale właśnie dlatego nie chce ich
> katować. Bo to przecież nie pozostaje tak zupełnie bez wpływu na
> nie :). /ciach/
Hih. Ja też mam szczęście i ładne włosy, chwalą je fryzjerki, że
niezniszcone, że grube i lejące i również dlatego nie mam odwagi ich
malować. Jakieś eksperymenty w liceum robiłam, ale tylko ze zmywalnymi
szamponami, które to zmywały się w ciągu dwóch tygodni, jednak
naturalny kolor powracał dopiero po kilku miesiącach, a w międzyczasie
były szaronijakie. W przeciwieństwie do Ciebie i Twojej mamy, moja
mama mi wpoiła, że zdrowa naturalność szczególnie na włosach jest
najładniejsza, z czym jeszcze jestem czasem w stanie się zgodzić hehe,
lecz na moje nieszczęście zakodowała mi też, że w przypadku moich
długich prostych włosów fryzury inne niż długie proste włosy mi nie
pasują i teraz taki ze mnie tchórz, że wycieniowanie włosów, albo
lekkie pazurki to dla mnie szczyt zmian hehe. Także radykalne
fryzurowe transformacje to jedynie w snach mych albo na koleżankach.
Chociaż czasem mi się marzy, by ktoś mnie zaciągnął do jakiegoś
fryzjera z zacięciem stylistycznym i na siłę mi zakneblowanej coś
zrobił fajnego ;].
--
ula mówi ahoj // ullaaa na op.pl // dżidżi: 3234801
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2006-04-17 12:58:14
Temat: Re: Chwale sie :] [dlugie]Kruszyzna <k...@g...pl> napisał(a):
> Natura kobieca pozostanie tajemnicą :) Dziewczyno! Masz kolor, o którym ja
> marzę i śnię, odkąd skończyłam podstawówkę! Teraz mam takie ciemnobrązowe,
> które z wiekiem - o zgrozo! - ciągle jaśnieją. Kiedyś, w młodych,
> dziecięcych latach były właśnie czarne. Dałabym wszystko, żeby znowu takie
> były, a Ty sobie blond wymyśliłaś i to jeszcze platynowy :)) No cóż, ci z
> prostymi chcą mieć kręcone, z kręconymi proste, ci z ciemnymi - blondy.
No, tak to jest ;) Do czarnych z pewnością wrócę, ale na lato taki lekki kolor
jest jak znalazł :)
> Mimo wszystko gratuluję koloru, bo dobrze zrobiona i dopasowana platyna
> jest baaaardzo twarzowa (widziałam na jednej babce, palce lizać :)
To albo jestem z tych, którym ładnie, albo wyprana z krytycyzmu, bo mi się
moja platyna szalenie podoba :D
> Krusz.
> nosząca się z zamiarem przyciemnienia natury ;)
Trzymam kciuki :)
Pozdrawiam
Iff
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2006-04-17 14:45:47
Temat: Re: Chwale sie :] [dlugie]Użytkownik "ullaaa" <a...@w...ce> napisał w
W przeciwieństwie do Ciebie i Twojej mamy, moja
> mama mi wpoiła, że zdrowa naturalność szczególnie na włosach jest
> najładniejsza,
eee..moja mama mi nie wpajała niczego w rodzaju, "Farbuj dziecko włosy, bo
to jest cool" ;). Eksperyment na szczęście był jednorazowy. Ona sama
natomiast farbowała włosy z musu, po tym jak zafarbowała je pierwszy raz.
Jej naturalne były słabe, zaczeła robić z siebie (naturalna brunetka)
blondynkę..i potem musiała kontynuować. Dodatkowo zniszczyła je sobie
spaloną trwałą(cóz, prl-owscy fryzjerzy mieli tendencję do palenia włosów
;)]..i juz potem nigdy nie odrosły normalne, zdrowe.
Ja na szczescie mam wlosy po tacie ..a i siwienie po nim ;) (tzn jest po
50-stce a włosy wciaz ma gęste i siwków niet ;)}.
--
Margaret
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2006-04-27 08:43:32
Temat: Re: Chwale sie :] [dlugie] - fotoMme Kitzmoor <m...@g...pl> napisał(a):
[ciap]
Za spóźnienie, rzecz jasna, przepraszam ;p
http://www.deviantart.com/deviation/32444477/
Robione przed chwilą, odrost już widać, ale kolor wciąż mniej więcej podobny
(chyba dzięki moczeniu w occie). Co dalej? Za tydzień idę odrost farbować :)
Pozdrawiam
Iff
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2006-04-27 09:59:05
Temat: Re: Chwale sie :] [dlugie] - fotoDnia Thu, 27 Apr 2006 08:43:32 +0000 (UTC), Mme Kitzmoor napisał(a):
> Mme Kitzmoor <m...@g...pl> napisał(a):
>
> [ciap]
>
> Za spóźnienie, rzecz jasna, przepraszam ;p
>
> http://www.deviantart.com/deviation/32444477/
>
> Robione przed chwilą, odrost już widać, ale kolor wciąż mniej więcej podobny
> (chyba dzięki moczeniu w occie). Co dalej? Za tydzień idę odrost farbować :)
>
> Pozdrawiam
> Iff
straszna bledziuszka z Ciebie :-)
A jakie masz naturalne włosy?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2006-04-27 10:19:16
Temat: Re: Chwale sie :] [dlugie] - foto
Użytkownik "Mme Kitzmoor" <m...@g...pl> napisał w
wiadomości news:e2q07k$hts$1@inews.gazeta.pl...
> Za spóźnienie, rzecz jasna, przepraszam ;p
>
> http://www.deviantart.com/deviation/32444477/
>
> Robione przed chwilą, odrost już widać, ale kolor wciąż mniej więcej
> podobny
> (chyba dzięki moczeniu w occie). Co dalej? Za tydzień idę odrost farbować
> :)
No i szok. Czemu ja myślałam że Ty masz włosy długie i kręcone? 8-)
Byłam na 100% tego pewna i jak pisałaś o rozjaśnianiu to cały czas miałam
przed oczami ileż tej farby musiało iść na takie długie loki.:)))
Fajnie czasami zobaczyć kogoś znanego tylko z nicka. Masz cudowne oczy.
Przepiękne.
No a kolor, pewnie fajna przygoda, ale osobiście nadal jestem zdecydowaną
przeciwniczką tlenienia się kobiet, z natury nie będących jasnymi
blondynkami na bardzo jasny blond. Ale ja to jestem juz stara, marudna i się
nie znam.
BTW, uważam że masz taka urodę że spoko możesz eksperymentować z
najróżniejszymi , soczystymi kolorami, bez wahania widziałabym Cię nie tylko
w naturalnych nasyconych brązach i kasztanowych rudościach, ale i
intensywnych bordach. Takie bordo mogło by pięknie podkreślić kolor skóry i
oka.
Przy tak wyraźnym oku i ładnej w kolorze skórze można szaleć. :-)
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
// varium et mutabile semper femina // Wergiliusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |