| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-11-16 14:52:43
Temat: Re: Ciasto czekoladowe z wrzatkiemUżytkownik "Anet" <a...@a...pl> napisał w wiadomości
news:dlftv8$j1v$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Nie wyszło tzn. miało wyrosnąć z górka a mi ta górka padła i ciasto jest
> dziwnie gorzki, co zrobiłam nie tak, bo tak mniej więcej do połowy
> pieczenia wyglądało super. A takiego miałam smaka na to ciasto.
>
Zrobilam to ciasto w formie z kominkiem i wyszlo super. Jednak musze
zaznaczyc, ze
zrobilam blad probujac kawalek zaraz po upieczeniu. Wydalo mi sie nijakie,
gorzkie i
za mokre. Na drugi dzien za to nabralo wyrazu:) i bylo super:).
Jednak ciasto mi nie opadlo - jak wyroslo, tak zostalo. Tylko smak na
poczatku mnie zalamal...
almadka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-11-16 18:31:08
Temat: Ciasto czekoladowe z wrzatkiemNie wyszło tzn. miało wyrosnąć z górka a mi ta górka padła i ciasto jest
dziwnie gorzki, co zrobiłam nie tak, bo tak mniej więcej do połowy pieczenia
wyglądało super. A takiego miałam smaka na to ciasto.
Anet niestety bez deseru dzisiaj
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-11-16 19:24:17
Temat: Re: Ciasto czekoladowe z wrzatkiemAnet napisał(a):
> Nie wyszło tzn. miało wyrosnąć z górka a mi ta górka padła i ciasto jest
> dziwnie gorzki, co zrobiłam nie tak, bo tak mniej więcej do połowy pieczenia
> wyglądało super. A takiego miałam smaka na to ciasto.
>
> Anet niestety bez deseru dzisiaj
>
>
Może za krótko piekłaś? W przepisie jest 80 minut i tyle trzeba. Mi
pięknie wyrosło.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-11-16 19:30:35
Temat: Re: Ciasto czekoladowe z wrzatkiem
>>
>
> Może za krótko piekłaś? W przepisie jest 80 minut i tyle trzeba. Mi
> pięknie wyrosło.
>
> Ewa
I tyle piekłam, może nawet trochę dłużej, mi tez pięknie wyrosło a potem
padło tzn. padł środek. Zastanawiam się czy przyczyną "upadku" i gorzkości
może być zbyt duża ilość sody, dodawało ją moje 6-letnie dziecko
(powiedziałam jej otwórz całą paczkę i ona całą dała choć nadmiar starałam
się usunąć ale nie wiem z jakim skutkiem). Na pewno spróbuje znowu bo mimo
jego wad (moich błędów) wygląda super.
Anet i gorzkie ciasto
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-11-16 21:00:43
Temat: Re: Ciasto czekoladowe z wrzatkiemAnet napisał(a):
> (powiedziałam jej otwórz całą paczkę i ona całą dała choć nadmiar starałam
> się usunąć ale nie wiem z jakim skutkiem). Na pewno spróbuje znowu bo mimo
> jego wad (moich błędów) wygląda super.
Niewykluczone, że to jest przyczyna, a nawet na pewno. W paczce jest
pewnie z 5 łyżeczek. Nie wiem, czy tak zachowuje się ciasto po
przedawkowaniu sody, że rośnie a potem opada, ale gorycz to musi
przynosić niemałą.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-11-17 15:02:48
Temat: Re: Ciasto czekoladowe z wrzatkiemalmadka napisał(a):
> za mokre. Na drugi dzien za to nabralo wyrazu:) i bylo super:).
A jeszcze jak się je poleje polewą czekoladową i posypie migdałami, to
już w ogóle niebo w gębie. Tylko wtedy trzeba jeszcze dłużej czekać,
żeby je spróbować ;-).
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-11-17 15:24:00
Temat: Re: Ciasto czekoladowe z wrzatkiem
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:dli62i$16v$2@proxy.provider.pl...
> almadka napisał(a):
>
>> za mokre. Na drugi dzien za to nabralo wyrazu:) i bylo super:).
>
> A jeszcze jak się je poleje polewą czekoladową i posypie migdałami, to już
> w ogóle niebo w gębie. Tylko wtedy trzeba jeszcze dłużej czekać, żeby je
> spróbować ;-).
>
> Ewa
Moje na drugi dzień trochę mniej gorzkie ale gorzkie nadal i z wielkim
dołem pośrodku.
Ale tak kusicie dziewczyny, że robię po raz drugi,
Anet
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-11-17 16:59:30
Temat: Re: Ciasto czekoladowe z wrzatkiemAnet wrote:
> Moje na drugi dzień trochę mniej gorzkie ale gorzkie nadal i z wielkim
> dołem pośrodku.
> Ale tak kusicie dziewczyny, że robię po raz drugi,
>
> Anet
>
>
Zrob z odpowiednia iloscia proszku i sody, a nie bedzie ani gorzkie, ani
nie bedzie dziury. Mozesz rowniez dodac olejku pomaranczowego do ciasta
- tez ciekawy smak. Ja lubie polaczenie pomaranczy z czekolada.
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-11-24 13:32:13
Temat: Re: Ciasto czekoladowe z wrzatkiemUżytkownik Magdalena Bassett napisał:
> Anet wrote:
>> Moje na drugi dzień trochę mniej gorzkie ale gorzkie nadal i z
>> wielkim dołem pośrodku.
>> Ale tak kusicie dziewczyny, że robię po raz drugi,
>>
>> Anet
>>
> Zrob z odpowiednia iloscia proszku i sody, a nie bedzie ani gorzkie, ani
> nie bedzie dziury. Mozesz rowniez dodac olejku pomaranczowego do ciasta
> - tez ciekawy smak. Ja lubie polaczenie pomaranczy z czekolada.
> MB
Witajcie :-)
też połakomiłam się na czekoladowe ciasto.
Zrobiłam wg. przepisu, wlałam do plachy prostokatnej małej
i do nagrzanego piekarnika (z termoobiegiem) 180 st.C.
Po sześciesięciu minutach ciasto było z wierzchu upieczone,
po bokach cieniało, a patyczek włożony do ciasta był suchy.
Pomyślałam, że ma dość pieczenia skoro patyczek jest suchy,
a na wierzchu (szczególnie po brzegach) podpieczony.
Po ostygnieciu widać było, że ciasto opadło.
Zakalec, szczególnie w środkowej części.
Smak dobry ale wygląd nie bardzo.
Czy powinnam piec z niższej temperaturze, aby
wytrzymało ciasto w piekarniku 80 minut i nie spaliło się?
Czy jednak suchość patyczka nie jest wystarczającą informacją
o dobrze upieczonym cieście?
pozdrawiam Krycha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-11-29 09:18:48
Temat: Re: Ciasto czekoladowe z wrzatkiemkrycha napisał(a):
> i do nagrzanego piekarnika (z termoobiegiem) 180 st.C.
Radziłabym bez termoobiegu, bo z wierzchu się za bardzo spiecze.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |