| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2006-12-24 12:08:49
Temat: Re: Ciasto i wielko?ś blachy napisał(a):
> Nauka kosztuje - w tamtym przypadku - straty były minimalne.
>
> Najgorzej jak matka (sama nie wiele umiejąca) wygania dzieciaka z kuchni...
Właśnie - bo nabrudzi, bo za długo będzie trwało, bo popsuje...
> Moj drugi syn Janek nie dał się wypędzić i nikogo nie pytał co i jak...
Zawzięty i ambitny po tacie? :-)
Ania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2006-12-24 12:45:52
Temat: Re: Ciasto i wielko?ś blachyDnia 2006-12-24 12:31:31 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Max* skreślił te oto słowa:
>> W keksówce bedziesz mógł piec ciasta i pasztety, pieczeń rzymską, będziesz
>> mógł jej używać do robienia zimnych, nie pieczonych deserów... Kuszę, jak
>> mogę :-)))
>
> A jaka polecasz ? ;)
>
> Bom w tym temacie poczatkujacy ;)
Dwuczęsciową, rozsuwaną. Dzieki temu oszczedzasz miejsce, a masz 3 keksówki
w jednym.
Opcjonalnie formę silikonową.
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
It's life's illusions I recall. I really don't know life at all.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2006-12-24 12:57:21
Temat: Re: Ciasto i wielko?ś blachy
"czeremcha " <c...@g...pl> wrote in message
news:emlqkh$m6t$1@inews.gazeta.pl...
> napisał(a):
>
>> Nauka kosztuje - w tamtym przypadku - straty były minimalne.
>>
>> Najgorzej jak matka (sama nie wiele umiejąca) wygania dzieciaka z
>> kuchni...
>
> Właśnie - bo nabrudzi, bo za długo będzie trwało, bo popsuje...
>
>> Moj drugi syn Janek nie dał się wypędzić i nikogo nie pytał co i jak...
>
> Zawzięty i ambitny po tacie? :-)
>
> Ania
Lepszy!!! Czasem się bałem, aby biedy sobie nie napytał...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2006-12-24 14:26:40
Temat: Re: Ciasto i wielko?ś blachyDnia Sun, 24 Dec 2006 13:45:52 +0100, Waćpanna lub waćpan Lia, w wiadomości
<news:uqjz2v3kty72.dlg@iska.from.poznan> zawarł, co następuje:
> Dwuczęsciową, rozsuwaną. Dzieki temu oszczedzasz miejsce, a masz 3 keksówki
> w jednym.
> Opcjonalnie formę silikonową.
eee? Link?
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"Nie przejmuj się maleńka, poniosą Cię... na rękach!
W objęciach ich możesz czuć się wielka, wielka..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2006-12-24 14:29:39
Temat: Re: Ciasto i wielko?ś blachyDnia 2006-12-24 15:26:40 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Tatiana* skreślił te oto słowa:
> Dnia Sun, 24 Dec 2006 13:45:52 +0100, Waćpanna lub waćpan Lia, w wiadomości
> <news:uqjz2v3kty72.dlg@iska.from.poznan> zawarł, co następuje:
>
>> Dwuczęsciową, rozsuwaną. Dzieki temu oszczedzasz miejsce, a masz 3 keksówki
>> w jednym.
>> Opcjonalnie formę silikonową.
>
> eee? Link?
Do rozsuwanej? Nie mam - w Lidlu kupowałam za kilkanascie złotych. I kilka
razy potem jeszcze widywałam, firmy Zenker bodajże.
Teraz poluje na plackową blachę rozsuwaną.
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
It's life's illusions I recall. I really don't know life at all.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2006-12-24 14:34:27
Temat: Re: Ciasto i wielko?ś blachyDnia 2006-12-24 15:29:39 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Lia* skreślił te oto słowa:
>> eee? Link?
>
> Do rozsuwanej? Nie mam - w Lidlu kupowałam za kilkanascie złotych. I kilka
> razy potem jeszcze widywałam, firmy Zenker bodajże.
>
> Teraz poluje na plackową blachę rozsuwaną.
Ooo, tu jest plackowa rozsuwana własnie Zenkera:
http://www.zenker-backformen.de/produkte/produkte.ph
p?id=8
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
It's life's illusions I recall. I really don't know life at all.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2006-12-24 18:25:23
Temat: Re: Ciasto i wielko?ś blachyczeremcha napisał(a):
> czeremcha <c...@g...pl> napisał(a):
>
>> Czasem oglądam "supernianię". Powiedziała niedawno, że maminsynek to
> dziecko
>> nieszczęśliwe. Ma rację. Nie ma nic gorszego niż bać się życia.
>
> Maaaaax!!! To nie o tobie, nie bierz tego do siebie! Skapitulowałeś po
> drugim podejściu! Maminsynki nawet nie robią podejścia pierwszego!
>
Ania nie skapitulowalem jesli istnieje choc cien mozliwosci to napewno
probuje. Bede chcial jeszcze sprobowac z keksowka. Ale to po swietach
jak nie wyjdzie to wtedy zmienie przepis. ;)
pozdrawiam
MAX
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2006-12-24 18:26:53
Temat: Re: Ciasto i wielko?ś blachyczeremcha napisał(a):
> napisał(a):
>
>> Nauka kosztuje - w tamtym przypadku - straty były minimalne.
>>
>> Najgorzej jak matka (sama nie wiele umiejąca) wygania dzieciaka z kuchni...
>
> Właśnie - bo nabrudzi, bo za długo będzie trwało, bo popsuje...
>
>> Moj drugi syn Janek nie dał się wypędzić i nikogo nie pytał co i jak...
>
> Zawzięty i ambitny po tacie? :-)
>
Ja ze swoimi dzieciakami zawsze pieke one wkladaja w to ciasto cale
swoje serce ;) i naprawde sie staraja. ;)
pozdrawiam
MAX
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2006-12-24 18:28:47
Temat: Re: Ciasto i wielko?ś blachyLia napisał(a):
> Dnia 2006-12-24 12:31:31 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
> przyrody grupowicz *Max* skreślił te oto słowa:
>
>
>>> W keksówce bedziesz mógł piec ciasta i pasztety, pieczeń rzymską, będziesz
>>> mógł jej używać do robienia zimnych, nie pieczonych deserów... Kuszę, jak
>>> mogę :-)))
>> A jaka polecasz ? ;)
>>
>> Bom w tym temacie poczatkujacy ;)
>
> Dwuczęsciową, rozsuwaną. Dzieki temu oszczedzasz miejsce, a masz 3 keksówki
> w jednym.
> Opcjonalnie formę silikonową.
Takiej jeszcze nie widzialem ale dzieki za mozliwosci mysle ze po
swiatach napewno wybiore sie na zakupy. ;)
pozdrawiam
MAX
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2006-12-27 17:26:54
Temat: Re: Ciasto i wielkość blachy>> Więc może spróbuj zmienić blachę...
>
> Wlasnie mam taki zamiar ;)
>
> Moze po swietach ;)
>
> Powiem tak ze serniczek mi wyszedl na tej blaszce rewelacyjny do tego
> robilem tez placek z jablkami i tez byl rewelacyjny ;)
No to rewelacyjnie ;)
Murzynek koniecznie zrób w podłużnej, musi w końcu Ci się
udać... A zebrę też radzę w podłużnej...
A jak chcesz przepis na to ciasto co je z sąsiadką robiłyśmy
to mogę Ci później podać... To było ciasto pt. "ciasto
czekoladowe", ale dodaje się tam kakao, wię właściwie to
taki jakby murzynek...
Pozdrawiam
Maggie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |