Ciekawa knajpa w Łodzi, byłem i polecam.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-05-10 13:41:35

Temat: Re: Ciekawa knajpa w Łodzi, byłem i polecam.
Od: fghfgh <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Justyna Goworek wrote:
>ciach<

dziekuje serdecznie-nie omieszkam sprawdzic przy najblizszej wizycie w
tym miescie :)

> PS. a na poczatku dzialania knajpy przed kazdym gosciem przed podaniem
> jedzenia stawiano gorace, pachnace reczniczki do przetarcia dloni. potem
> zaprzestano, bo klienci nie wiedzieli po co to no i po tym jak jeden gosc
> wytarl w nie usta po posilku :-)))

Hihi nie ma to jak nieznajomosc zasad. To mi cos przypomina. Gdy
pierwszy raz zawedrowalam do japonskiej knajpki nie umialam sie jeszcze
poslugiwac paleczkami. Dostalam wtedy jednorazowe drewniane, jeszcze
zlaczone na koncach i jakos tak lepiej mi sie nimi trzymalo jedzenie bez
rozrywania ich. Pod koniec posilku kelner wreszcie nie wytrzymal i
delikatnie mi zwrócil uwage...ale i tak podizwiam cierpliwosc :))
pzdr
agi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-05-10 14:05:24

Temat: Re: Ciekawa knajpa w Łodzi, byłem i polecam.
Od: "Justyna Goworek" <j...@c...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Hihi nie ma to jak nieznajomosc zasad. To mi cos przypomina. Gdy
> pierwszy raz zawedrowalam do japonskiej knajpki nie umialam sie jeszcze
> poslugiwac paleczkami. Dostalam wtedy jednorazowe drewniane, jeszcze
> zlaczone na koncach i jakos tak lepiej mi sie nimi trzymalo jedzenie bez
> rozrywania ich. Pod koniec posilku kelner wreszcie nie wytrzymal i
> delikatnie mi zwrócil uwage...ale i tak podizwiam cierpliwosc :))
> pzdr
> agi

a wlasnie - na poczatku byly tam tylko paleczki i to takie ozdobne, ale
kradli :-(( i teraz sa widelce oraz jednorazowe paleczki zlaczone na koncach
:-)))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-05-30 16:29:12

Temat: Re: Ciekawa knajpa w Łodzi, byłem i polecam.
Od: "Patryk P. Nowak" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

fghfgh wrote:
> To i ja namiary poprosze- na razie z łodzkich knajpek znam tylko
> Sphinksa a juz mi sie znudzil i najwyzsza pora na zmiane :)
> agi

To ja jeszcze dorzuce Majorke. Gdzies przy Piotrkowskiej, chyba
od strony SGHu (cokolwiek by to nie znaczylo, bo lodzianinem to ja nie
jestem). Bylem tam dwa razy. Wystroj nieco ubogi, jedzenie bardzo
smaczne, ceny przyzwoite, kuchnia srodziemnomorska. Za drugim razem
wypadli troche gorzej ale i tak niezle. Porcje przyzwoite, dodaja
sosiki.

Pozdrawiam -

P.

----------------------------------------------------
-------------------
Patryk P. Nowak koordynator zespolu ds. ERP, Wirtualna Polska S.A.
"...You may say I'm a dreamer, but I'm not the only one..."
e-mail: p...@w...pl http://www.ue.eti.pg.gda.pl/~patrykp/
Poglady wyglaszane przez autora nie zawsze sa zgodne z pogladami autora.
----------------------------------------------------
--------------------

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-05-31 07:07:28

Temat: Re: Ciekawa knajpa w Łodzi, byłem i polecam.
Od: "Jakub Poteraj" <p...@w...lodz.pl> szukaj wiadomości tego autora

> To ja jeszcze dorzuce Majorke. Gdzies przy Piotrkowskiej, chyba
> od strony SGHu (cokolwiek by to nie znaczylo, bo lodzianinem to ja nie
> jestem). Bylem tam dwa razy. Wystroj nieco ubogi, jedzenie bardzo
> smaczne, ceny przyzwoite, kuchnia srodziemnomorska. Za drugim razem
> wypadli troche gorzej ale i tak niezle. Porcje przyzwoite, dodaja
> sosiki.

Knajpka "Mallorka" znajduje sie na rogu ul. Piotrkowskiej i ul. Nawrot.
Jedzenie rzeczywiscie dobre, dlatego warto tam zajrzec.

Pozdrawiam i zapraszam do Lodzi

Kuba.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-05-31 10:10:18

Temat: Re: Ciekawa knajpa w Łodzi, byłem i polecam.
Od: fghfgh <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jakub Poteraj wrote:

>
> Knajpka "Mallorka" znajduje sie na rogu ul. Piotrkowskiej i ul. Nawrot.
> Jedzenie rzeczywiscie dobre, dlatego warto tam zajrzec.
>
> Pozdrawiam i zapraszam do Lodzi
>
> Kuba.

Dzieki :)
Niech tylko sesja mi sie skonczy to znowu zaczne jezdzic do Lodzi :))
A wtedy drżyjcie kucharze..i drzyj mój portfelu ;)

pzdr
agi