| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-03-07 16:25:57
Temat: Cienie w kremie...Dziewczyny, pisze pierwszy raz, wiec witam!
Kilka lat temu (jakos ze 4) mialam z Revlona
cienie do powiek w takim niby zelu - niby kremie.
Wygladaly tak, jak teraz wygladaja blyszczyki do ust
- z taka gabeczka do aplikowania. Byly dwustronne
czyli zawieraly w sobie dwa odcienie (ja mialam jasno szary,
perlowy i ciemno szary perlowy). Juz od dawna takich nie
widzialam, a byly fantastyczne - bardzo wydajne i nie "zbieraly sie"
w kreski na powiekach. Szukam czegos podobnego,
moze mi cos polecicie... bo te cienie prasowane ciagle mi sie zbieraja
na powiece i wygladaja okropnie, nie moge sie malowac...
Pozdrawiam, Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-03-07 16:55:09
Temat: Re: Cienie w kremie...
Użytkownik "Aniteczka" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c2fi2t$1qf$1@news.onet.pl...
> Dziewczyny, pisze pierwszy raz, wiec witam!
> Kilka lat temu (jakos ze 4) mialam z Revlona
> cienie do powiek w takim niby zelu - niby kremie.
> Wygladaly tak, jak teraz wygladaja blyszczyki do ust
> - z taka gabeczka do aplikowania. Byly dwustronne
> czyli zawieraly w sobie dwa odcienie (ja mialam jasno szary,
> perlowy i ciemno szary perlowy).
Cos takiego chyba jest w AVON. Jesli dobrze mysle.
Kamila
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-07 17:02:13
Temat: Re: Cienie w kremie...
Użytkownik "Kamila" <l...@u...pl> napisał w wiadomości
news:c2fk5f$6ur$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Aniteczka" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:c2fi2t$1qf$1@news.onet.pl...
> > Dziewczyny, pisze pierwszy raz, wiec witam!
> > Kilka lat temu (jakos ze 4) mialam z Revlona
> > cienie do powiek w takim niby zelu - niby kremie.
> > Wygladaly tak, jak teraz wygladaja blyszczyki do ust
> > - z taka gabeczka do aplikowania. Byly dwustronne
> > czyli zawieraly w sobie dwa odcienie (ja mialam jasno szary,
> > perlowy i ciemno szary perlowy).
>
>
> Cos takiego chyba jest w AVON. Jesli dobrze mysle.
Tak, w Avonie sa cienie pielegnujace do powiek w kremie, wygladaja jak
blyszczyki z gabeczka do aplikowania. Tylko sa to pojedyncze kolory - jest
ich 6. Normalnie kosztuja 29,90, a w promocji od 2 kwietnia beda po 21,90.
Pozdrawiam
Joasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-07 17:12:14
Temat: Re: Cienie w kremie...Aniteczka napisał/-a:
> Dziewczyny, pisze pierwszy raz, wiec witam!
> Kilka lat temu (jakos ze 4) mialam z Revlona
> cienie do powiek w takim niby zelu - niby kremie.
> (...) Szukam czegos podobnego,
> moze mi cos polecicie... bo te cienie prasowane ciagle mi sie zbieraja
> na powiece i wygladaja okropnie, nie moge sie malowac...
Sa jeszcze te cienie z Revlonu, poszukaj dobrze, ja kupilam pare m-cy temu
te w zestawie srebrno-szarym.
Tez je uwielbiam :-)
--
Magda, z pozdrowieniami
FAQ grupy: http://uroda.imhbl.net/pru-faq.html
Archiwum: http://www.google.com/advanced_group_search?hl=pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-07 18:18:59
Temat: Re: Cienie w kremie...On 2004-03-07 17:25, Aniteczka wrote :
> ... bo te cienie prasowane ciagle mi sie zbieraja na powiece i
> wygladaja okropnie, nie moge sie malowac...
Ja polecam bazę pod cienie Art Deco. Kosztuje około 30 zł, a cienie
utrzymują się cały dzień w praktycznie niezmienionej postaci. Sama
miałam takie problemy i ta baza je rozwiązuje.
Hitomi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-07 22:31:22
Temat: Re: Cienie w kremie...> byly fantastyczne - bardzo wydajne i nie "zbieraly sie"
> w kreski na powiekach.
>bo te cienie prasowane ciagle mi sie zbieraja
> na powiece i wygladaja okropnie, nie moge sie malowac...
Hej! Jak to w koncu jest?
Caly czas myslalam ze to te plynne cienie bardziej zbieraja sie w
zalamaniach powiek niz te prasowane. Powiedzcie dziewczynki czy sie myle?
A czy grupowiczki gustujace w cieniach nieprasowanych maja "opadajace"
powieki ? Bo ja mam i chetnie zaopatrzylabym sie w cienie nie zbierajace sie
w zalamaniach.
Pozdrawiam Beata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-07 22:41:59
Temat: Re: Cienie w kremie...> Hej! Jak to w koncu jest?
> Caly czas myslalam ze to te plynne cienie bardziej zbieraja sie w
> zalamaniach powiek niz te prasowane.
tak jest zazwyczaj. ale trafiają się bardzo trwałe cienie w kremie- np. taka
złota "galaretka" Revlon w słoiczku z jednej z niedawnych kolekcji.
podobno trwałe są nowe kremowe cienie L'Oreal Color Resist- mają być nawet
wodoodporne
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-07 22:49:30
Temat: Re: Cienie w kremie...> Caly czas myslalam ze to te plynne cienie bardziej zbieraja sie w
> zalamaniach powiek niz te prasowane. Powiedzcie dziewczynki czy sie myle?
Nie wiem, jak to jest...
u mnie prasowane zbieraja sie i wyglada to okropnie.
Jedyne prasowane, ktore sie nie zbieraja, to Inglota,
ale te kremowe Revlona byly jeszcze lepsze,
wspaniale mozna je nalozyc i swietnie sie trzymaja.
Ale to pewnie jest tak jak zawsze - co komu pasuje...
U mnie tworzy sie zawsze jedna krecha, ale za to mam
wrazenie, ze zbiera sie w niej cien z calej powieki :(
Musze poszukac, moze rzeczywiscie jeszcze gdzies znajde
te revlonowskie kremowki. A moze ktoras z Was widziala je
gdzies w eWroclawiu?
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-07 22:51:33
Temat: Re: Cienie w kremie...Dzieki za wyjasnienie.
Chyba tez sie rozejrze za tymi cieniami Revlona :)
Pozdrawiam Beata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-07 23:06:47
Temat: Re: Cienie w kremie...On Sun, 7 Mar 2004 23:31:22 +0100, Beatka <s...@i...net.pl> wrote:
:
: Hej! Jak to w koncu jest?
: Caly czas myslalam ze to te plynne cienie bardziej zbieraja sie w
: zalamaniach powiek niz te prasowane. Powiedzcie dziewczynki czy sie myle?
zalezy od cieni. np. kiedys bourjois robil rewelacyjne cienie "effet de
nacre", ktore byly najtrwalszymi cieniami jakie mialam (pudrowe _zawsze_
zbieraja mi sie w zalamaniu powieki) - konsystencja kremowo-plynna, po
zastygnieciu nie do ruszenia :)
kasica
--
"Lepsza w domu swiekra z zezem, niz tu jajko z majonezem"
- W.Szymborska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |