| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-11-13 15:20:53
Temat: Co Zrobic ?/ Mam nadzieje ze ktos mi pomoze.Witam wszyskich grupowiczow...
Mam duzy problem i nie wiem co z tym zrobic...:\
Chodzi o to ze spotykam sie z dziewczyn± ktorej chlopak zginol w wypadku w tym
roku(popelnij samobojstwo).Przyczyn nie znam bo sie nie pytalem ale sie
domyslam.Mieszkamy w jednej mijscowisci bardzo malej w ktrej wszyscy sie
znaj±.
(to jest duzy minus)
To ona wszystko zaczela , chciala sie spotykac (Poznalismy sie nie necie i tak
wszystko sie zacze³o w wakacje tego roku).Problem polega na tym ze jej mama nie
pozwoli sie ze mna widywac hmm przyczyn nie bede pisal poprostu ocenia mnie z
gory nawet mnie nie zna (raz mnie chyba widziala i nawet nie wie ze to ja chyba)
nie wie jaki jestem sugeruje sie tylko po tym jakiego mam ojca.Tak naprawde
jestem dobrym cz³owiekiem mozna tak powiedziec dziewczyna moja o tym wie i mimo
to ze jej mama nie pozwoli spotyka sie ze mn±, teraz coraz zadziej bo studjuje
i widuje ja raz na 2-4 tyg to jest tez duzy problem :((((.Bardzo ja kocham i
zalezy mi na niej mam nadzieje ze jej na mnie tez.
Ufam jej staram sie chociaz wiem jak to jest na studiach wszystko sie moze
zdazyc. Pomozcie co zrobic ?
-skonczyc to ?
-kontynolowac?
-albo nie wiem co jescze :(
To wszystko wydaje mi sie ze jest jak banka mydlana w kazdej chwili moze
pêknac :(
MAm dopiero 20 lat a ona 19.
Tak bardzo chcialbym isc do jej domu jak wraca ale nie moge ze wzgledu na jej
mame :( wtedy tak zle sie czuje jak albo ona nie moze wyjsc jak worci ani ja do
niej isc. Wiedzialem o tym od pocz±tku ze cos jest ze jak ja odrpwadzalem do
domu to kazala jus wczesniej skrecic mi ale nic nie mowi³em.Moja dziewczyna
mowi ze jestem wyj±tkowym facetem i wogole.(Moge miec duzo kobiet ale nie chce
bo tylko ja pragne)Ale to wszystko juz mnie przerasta (Muysle sobie czasem po
co zyje ? skoro i tak umre A moze by tak to przyspieszyc) PROSZE O POMOC /CZy
isc moze do jej mamy i prosic ja na kolanach czy co zrobi! ?:|/ PRZEPRASZAM ZA
BLEDY bo sie spieszylem pisz±c to i z Gory dziekuje za pomoc.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-11-13 16:52:10
Temat: Re: Co Zrobic ?/ Mam nadzieje ze ktos mi pomoze.Użytkownik <s...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:1...@n...onet.pl...
> Witam wszyskich grupowiczow...
>
> Mam duzy problem i nie wiem co z tym zrobic...:\
> Chodzi o to ze spotykam sie z dziewczyn± ktorej chlopak zginol w wypadku w
tym
> roku(popelnij samobojstwo).Przyczyn nie znam bo sie nie pytalem ale sie
> domyslam.Mieszkamy w jednej mijscowisci bardzo malej w ktrej wszyscy sie
znaj±.
> (to jest duzy minus)
> To ona wszystko zaczela , chciala sie spotykac (Poznalismy sie nie necie i tak
> wszystko sie zacze³o w wakacje tego roku).Problem polega na tym ze jej mama
nie
> pozwoli sie ze mna widywac hmm przyczyn nie bede pisal poprostu ocenia mnie z
> gory nawet mnie nie zna (raz mnie chyba widziala i nawet nie wie ze to ja chyba)
> nie wie jaki jestem sugeruje sie tylko po tym jakiego mam ojca.Tak naprawde
> jestem dobrym cz³owiekiem mozna tak powiedziec dziewczyna moja o tym wie i
mimo
> to ze jej mama nie pozwoli spotyka sie ze mn±, teraz coraz zadziej bo
studjuje
> i widuje ja raz na 2-4 tyg to jest tez duzy problem :((((.Bardzo ja kocham i
> zalezy mi na niej mam nadzieje ze jej na mnie tez.
> Ufam jej staram sie chociaz wiem jak to jest na studiach wszystko sie moze
> zdazyc. Pomozcie co zrobic ?
> -skonczyc to ?
> -kontynolowac?
> -albo nie wiem co jescze :(
> To wszystko wydaje mi sie ze jest jak banka mydlana w kazdej chwili moze
> pêknac
> MAm dopiero 20 lat a ona 19.
> Tak bardzo chcialbym isc do jej domu jak wraca ale nie moge ze wzgledu na jej
> mame :( wtedy tak zle sie czuje jak albo ona nie moze wyjsc jak worci ani ja do
> niej isc. Wiedzialem o tym od pocz±tku ze cos jest ze jak ja odrpwadzalem do
> domu to kazala jus wczesniej skrecic mi ale nic nie mowi³em.Moja dziewczyna
> mowi ze jestem wyj±tkowym facetem i wogole.(Moge miec duzo kobiet ale nie
chce
> bo tylko ja pragne)Ale to wszystko juz mnie przerasta (Muysle sobie czasem po
> co zyje ? skoro i tak umre A moze by tak to przyspieszyc) PROSZE O POMOC /CZy
> isc moze do jej mamy i prosic ja na kolanach czy co zrobi! ?:|/ PRZEPRASZAM ZA
> BLEDY bo sie spieszylem pisz±c to i z Gory dziekuje za pomoc.
Zdobądź niezależność materialną, a wtedy będziesz mógł olać fochy staruchy.
Inaczej - może być różnie.
--
Pozdrawiam
Tomasz Kwiecień
http://republika.pl/tkwiecie/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-13 17:40:12
Temat: Re: Co Zrobic ?/ Mam nadzieje ze ktos mi pomoze.> Witam wszyskich grupowiczow...
>
> Mam duzy problem i nie wiem co z tym zrobic...:\
> Chodzi o to ze spotykam sie z dziewczyn± ktorej chlopak zginol w
wypadku w tym
> roku(popelnij samobojstwo).Przyczyn nie znam bo sie nie pytalem ale sie
> domyslam.Mieszkamy w jednej mijscowisci bardzo malej w ktrej wszyscy sie
znaj±.
> (to jest duzy minus)
> To ona wszystko zaczela , chciala sie spotykac (Poznalismy sie nie necie i
tak
> wszystko sie zacze³o w wakacje tego roku).Problem polega na tym ze jej
mama nie
> pozwoli sie ze mna widywac hmm przyczyn nie bede pisal poprostu ocenia mnie z
> gory nawet mnie nie zna (raz mnie chyba widziala i nawet nie wie ze to ja
chyba)
> nie wie jaki jestem sugeruje sie tylko po tym jakiego mam ojca.Tak naprawde
> jestem dobrym cz³owiekiem mozna tak powiedziec dziewczyna moja o tym wie
i mimo
> to ze jej mama nie pozwoli spotyka sie ze mn±, teraz coraz zadziej bo
studjuje
> i widuje ja raz na 2-4 tyg to jest tez duzy problem :((((.Bardzo ja kocham i
> zalezy mi na niej mam nadzieje ze jej na mnie tez.
> Ufam jej staram sie chociaz wiem jak to jest na studiach wszystko sie moze
> zdazyc. Pomozcie co zrobic ?
> -skonczyc to ?
> -kontynolowac?
> -albo nie wiem co jescze :(
Porozmawiaj z nią szczerze.Dowiedz się na czym stoisz.Jeśli jest tak jak mówisz-
kochasz ją to po prostu bądź przy niej.Teraz jest to dla niej bardzo ważne.
> To wszystko wydaje mi sie ze jest jak banka mydlana w kazdej chwili moze
> pêknac :(
> MAm dopiero 20 lat a ona 19.
> Tak bardzo chcialbym isc do jej domu jak wraca ale nie moge ze wzgledu na jej
> mame :( wtedy tak zle sie czuje jak albo ona nie moze wyjsc jak worci ani ja
do
> niej isc. Wiedzialem o tym od pocz±tku ze cos jest ze jak ja
odrpwadzalem do
> domu to kazala jus wczesniej skrecic mi ale nic nie mowi³em.Moja
dziewczyna
> mowi ze jestem wyj±tkowym facetem i wogole.(Moge miec duzo kobiet ale
nie chce
> bo tylko ja pragne)Ale to wszystko juz mnie przerasta (Muysle sobie czasem po
> co zyje ? skoro i tak umre A moze by tak to przyspieszyc) PROSZE O POMOC /CZy
> isc moze do jej mamy i prosic ja na kolanach czy co zrobi! ?:|/ PRZEPRASZAM
ZA
> BLEDY bo sie spieszylem pisz±c to i z Gory dziekuje za pomoc.
>
Sprawa z jej mamuśką nie jest beznadziejna. Poczekaj jeśli ci zależy, prędzej
czy później zaakceptuje cię, chociażby ze względu na córke.tak zazwyczaj
bywa,że rodzicom wydaje się,że chcą dla nas najlepiej.Nie zawsze ich intencje
są zgodne z naszymi planami.
Pozdrawiam i życze powodzenia:-)
Anette
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-14 08:46:28
Temat: Re: Co Zrobic ?/ Mam nadzieje ze ktos mi pomoze.
Użytkownik "Tomasz Kwiecie"
| Zdobądź niezależność materialną, a wtedy będziesz mógł olać fochy
staruchy.
| Inaczej - może być różnie.
Jak na NA - toś palnął pikną radę
Zwłaszcza nie widząc nic więcej.
:-))
Rozumiem "chęć pomocy", ale podawanie
wzdętemu murzynowi krwistego befsztyku
służy jak bosemu zama(rz)łe buty.
ett
ps
natłok listów wydobywa się
z nadzieji
matki niewiedzy
głupcem pozostaje
trwający wśród głupców
nauczyciel rozjaśnia mrok
Głupota choć powszechna
to tylko niewiedza
niegroźna bolączka
dla mędrców
:-))
itd
Kolejność:
-pytanie zachęcające do rozmowy/myślenia
-ostra sugestia rozbijająca/kierunkująca
-potwierdzenie toku myślenia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-14 09:44:43
Temat: Re: Co Zrobic ?/ Mam nadzieje ze ktos mi pomoze.
> Kolejność:
> -pytanie zachęcające do rozmowy/myślenia
> -ostra sugestia rozbijająca/kierunkująca
> -potwierdzenie toku myślenia
burza mózgów.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |