Strona główna Grupy pl.rec.robotki-reczne Co do samolotu?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Co do samolotu?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 15


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-06-26 12:18:14

Temat: Co do samolotu?
Od: Ula <u...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Lecę sobie za tydzień na zasłużony wypoczynek i planując podróż utknęłam
w martwym punkcie. Frywolitka ewentualnie wchodzi w grę jeżeli zakupię
odpowiednie czółenko. Wolałabym krzyżykować i mam tutaj pytanie: czy
mogę wziąć do samolotu igłę? I jeszcze jodno, dotyczące obydwu form
robótkowania: czym na litość Boską obcinać nitki?

Pozdrawiam
Ula (która z przerażeniem myśli o 5 godzinnej podróży)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2005-06-26 12:40:56

Temat: Re: Co do samolotu?
Od: "Emilia" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ula, lecialam ostatnio na trasie Hiszpania Polska, w dwie strony i na
lotnisku kazali zdjąć z siebie wszystko co metalowe. A torbę podręczną
prześwietlali. Najwyżej celnik zapyta cię co masz tam jeśli jakiś przedmiot go
zaciekawi bedący w torbie.
Moja podróż trwała 2 godziny, więc nie bralam ze sobą nic do wyszywania.
Uważam jednak, że lepiej mieć ze sobą coś do czytania na taką podroż.
Życzę milego wypoczynku.
Gorąco pozdrawiam. Emila.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2005-06-26 12:41:46

Temat: Re: Co do samolotu?
Od: "Emilia" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ula, lecialam ostatnio na trasie Hiszpania Polska, w dwie strony i na
lotnisku kazali zdjąć z siebie wszystko co metalowe. A torbę podręczną
prześwietlali. Najwyżej celnik zapyta cię co masz tam jeśli jakiś przedmiot go
zaciekawi bedący w torbie.
Moja podróż trwała 2 godziny, więc nie bralam ze sobą nic do wyszywania.
Uważam jednak, że lepiej mieć ze sobą coś do czytania na taką podroż.
Życzę milego wypoczynku.
Gorąco pozdrawiam. Emila.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2005-06-26 12:45:11

Temat: Re: Co do samolotu?
Od: "AgaM" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ula" <u...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d9m6e9$160c$1@news2.ipartners.pl...
> (...) czy
> mogę wziąć do samolotu igłę? I jeszcze jodno, dotyczące obydwu form
> robótkowania: czym na litość Boską obcinać nitki?

Wszystkie moje robótki (szydełkowe głównie) popełniam w pociągu, dwa razy w
tygodniu po 4 godziny, więc doszłam do niejakiej wprawy. Na samolocie się
nie znam, ale końcówki nitek w pociągu odcinam cążkami do paznokci. Ma to
dodatkową zaletę (oprócz tej, że nie sprawia zagrożenia dla mnie i innych
pasażerów), że można ciąć "w ciemno" naciągając nitkę jedną reką.

--
AgaM
http://www.legano.pl/index.cfm?AukcjaID=209214
http://www.legano.pl/index.cfm?AukcjaID=214083
http://agamelka.swistak.pl



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2005-06-26 12:45:14

Temat: Re: Co do samolotu?
Od: "Ula Głuszek" <u...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ula" <u...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d9m6e9$160c$1@news2.ipartners.pl...
> Lecę sobie za tydzień na zasłużony wypoczynek i planując podróż utknęłam
> w martwym punkcie. Frywolitka ewentualnie wchodzi w grę jeżeli zakupię
> odpowiednie czółenko. Wolałabym krzyżykować i mam tutaj pytanie: czy
> mogę wziąć do samolotu igłę? I jeszcze jodno, dotyczące obydwu form
> robótkowania: czym na litość Boską obcinać nitki?
>
> Pozdrawiam
> Ula (która z przerażeniem myśli o 5 godzinnej podróży)

igle chyba mozesz, widzialam takie male dziecinne plastikowe nozyczki, nitke
tna

--

Pozdrawiam Ula Wrocław


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2005-06-26 13:32:40

Temat: Re: Co do samolotu?
Od: "Elen" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ula" napisał w wiadomości > Lecę sobie za tydzień na zasłużony
wypoczynek i planując podróż utknęłam
> w martwym punkcie. Frywolitka ewentualnie wchodzi w grę jeżeli zakupię
> odpowiednie czółenko. Wolałabym krzyżykować i mam tutaj pytanie: czy
> mogę wziąć do samolotu igłę? I jeszcze jodno, dotyczące obydwu form
> robótkowania: czym na litość Boską obcinać nitki?
>
> Pozdrawiam
> Ula (która z przerażeniem myśli o 5 godzinnej podróży)

Hejka :)
Z igłą nie powinno być problemu, natomiast nożyczki masz w spisie rzeczy
zabronionych w bagażu podręcznym. Choć w na egipskim lotnisku nie kazali mi
ch wyjmować (zapomniałam spakować). Natomias na europejskich to nawet buty
każą zdjąć jak tylko jest coś metalowe i brzęczy. Jeśli znajdziesz takie
nożyczki jak pisze Ula to ok, ale metalowych nie radzę, takżę cążków,
nożyków itp. wszystkie takie metalowe mogą zatrzymać na odprawie. Ja mam
ćwiartkę z żyletki opatuloną plasterem tak że tylko jakieś 2 mm mam do
cięcią - jeszcze mi tego nie zabrali, zobaczymy w sobote :) jak anglicycy na
to zareagują.
Elen


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2005-06-26 18:58:35

Temat: Re: Co do samolotu?
Od: "Zazula" <z...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ula wrote:
> Lecę sobie za tydzień na zasłużony wypoczynek i planując podróż
> utknęłam w martwym punkcie. Frywolitka ewentualnie wchodzi w grę
> jeżeli zakupię odpowiednie czółenko. Wolałabym krzyżykować i mam
> tutaj pytanie: czy mogę wziąć do samolotu igłę? I jeszcze jodno,
> dotyczące obydwu form robótkowania: czym na litość Boską obcinać
> nitki?

Moze na stronie linii ktorymi lecisz jest jakas lista rzeczy zakazanych i
tam doczytasz co z igla.

Ja natomiast nie rozumie jednej rzeczy. Niecaly miesiac temu sioistra
leciala do USA z NL. Na pokladzie samolotu dostali metalowe sztucce :?

--
Pozdrawiam
Zazula


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2005-06-26 20:11:33

Temat: Re: Co do samolotu?
Od: Julka <s...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ula wrote:

> Lecę sobie za tydzień na zasłużony wypoczynek i planując podróż utknęłam
> w martwym punkcie. Frywolitka ewentualnie wchodzi w grę jeżeli zakupię
> odpowiednie czółenko.

Czółenko możesz wziąć takie z malutkim szydełkiem, przechodzi bez
problemu (sprawdzałam). Na wszelki wypadek możesz je wrzucić w coś, co
zawiera inne metalowe elementy, np. do torebki z aparatem
fotograficznym, który weźmiesz na pokład (tego Ci nie zabronią, w końcu
możesz chcieć robić zdjęcia chmur ;) )
Teraz pojawiły się jeszcze japońskie czółenka z takim wydłużonym
"noskiem", te są całe z plastiku i nie będą brzęczeć. ;)

Wolałabym krzyżykować i mam tutaj pytanie: czy
> mogę wziąć do samolotu igłę? I jeszcze jodno, dotyczące obydwu form
> robótkowania: czym na litość Boską obcinać nitki?

Co do igły- mogą być problemy, chociaż próbować możesz ;)

Co do cięcia- jest jedna jedyna opatentowana przeze mnie metoda, która
sprawdza się na 100% ;), działa świetnie przy kordonkach typu Aida,
czyli do frywolitek jest w sam raz, inne nici są mniej lub bardziej
podatne, zależnie od budowy.

Jak to zrobić:
- zawiąż na nitce supełek, tak mniej więcej 20 cm od robótki.
- chwyć za nitkę po obu stronach supełka i mocno pociągnij
- pozachwycaj się nowo nabytą umiejętnością cięcia bez nożyczek ;)

cała sztuka leży w tym, że nić na supełku jest słabsza, więc po pierwsze
łatwiej ją przerwać, po drugie zrywa się dokładnie tam, gdzie chcesz. A
pomysł wziął się z artykułu o supłach na makaronie w jakiejś starej
"Wiedzy i Życiu" ;)

Pozdrawiam
Julita, która już przerabiała frywolitki w samolocie ;)

ps. w samolotach LOTu nie maja nawet plastikowych nożyczek, pytałam ;)
ps.2. zajrzyj do tego wątku:
http://glinki.com/?l=36gmnj

J.


--
http://www.galeria.szpilka.prv.pl
http://galeriaszpilka.blox.pl

FAQ pl.rec.robotki-reczne:
http://www.killfile.pl/faq/pl.rec.robotki-reczne.htm
l

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2005-06-26 21:15:27

Temat: Re: Co do samolotu?
Od: "Lalka" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

>No i SUPER, ze sobie lecisz...
Zycze Tobie ekstra wypoczynku!!!
Jest takie cos, co sie nazywa niezbednik podroznika ( nici, igla, mini
nozyczki , itp )
Wydaje mi sie, ze LOT nie ma problemow w przemycie podstawowych przyrzadow???
Latam z regoly na wczasy z Niemiec...
I... Zakwestionowali moj podreczny bagaz, poniewaz mialam cazki do skorek!!!
Ale przeszlo, niestety, poniewaz tym nie mozna zbytnio zrobic be !!!
Wiec, spokojnie bierz swoje precjoza i gadaj normalnie na lotnisku , poniewaz
wolno Ci brac wyzej wymieniony niezbednik!!!
Powodzenia Lalka

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2005-06-26 21:18:43

Temat: Re: Co do samolotu?
Od: "Zosia" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

słyszalam jakies plotki niedawno o plastikowych igłach DMC, ale nie widzialam,
nie macałam, powtarzam plotkę

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

[Inne] ciekawa wzmianka w gazecie
Afgany, mam nadzieję że nie było
[szydełko] lekkie szale
Do Wroclawianek
[Warszawa] Spotkanie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Kiermasz Rękodzieła w Krakowie
haft krzyzykowy
Sierpniowe spotkanie robótkowe
Ozdobne plecionki
Wiosenne spotkanie robótkowe

zobacz wszyskie »