| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-10-05 15:29:03
Temat: Re: Co jest najważniejsze w życiu?> > a nie lepiej skończyć studja, ?????
>
> wrecz trzeba ale w trybie prezydenckim.
eeee tam wolę być mądry i skończyć studia po 5 latach (z dyplomem
oryginalnym)
V
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-10-06 21:31:09
Temat: Re: Co jest najważniejsze w życiu?Witam, jestem nowa na grupach..... czytam narazie.
Ten temat jednak nie pozwala mi tylko czytać.
A zatem odpowiadam tak, jak dyktuje mi serce
mój jedyny i wieczny podpowiadacz:
najważniejsze w życiu jest to, co czujesz w środku.
Nieważne co posiadasz, kim jesteś i gdzie.
Tak żyję i nie zamienię tego czucia na nic
pomimo wszystko i wbrew wszystkiemu.
Pozdrawiam
--
* szaaa *
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-07 10:49:01
Temat: Re: Co jest najważniejsze w życiu?
"* szaaa *" <s...@p...onet.pl> wrote in message
news:anqa7m$5ba$1@news.tpi.pl...
> najważniejsze w życiu jest to, co czujesz w środku.
> Nieważne co posiadasz, kim jesteś i gdzie.
> Tak żyję i nie zamienię tego czucia na nic
> pomimo wszystko i wbrew wszystkiemu
I o to wlasnie w zyciu chodzi...wczesniej czy pozniej kazdemu jest dane to
zrozumiec-tak mysle;-)
(dodam jeszcze,ze wszystko zaczyna sie od mysli-umysl)
rowniez pozdrawiam i witam nowicjuszke
sarna
> Pozdrawiam
>
> --
> * szaaa *
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-07 16:57:24
Temat: Re: Co jest najważniejsze w życiu?najważniejszy w życiu każdego człowieka jestem JA
(heh ale mi dzisiaj przyśnieżyło)
V
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-08 19:59:50
Temat: Re: Co jest najważniejsze w życiu?
Użytkownik Sarna <m...@b...gnet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:anroqc$60s$...@n...svr.pol.co.uk...
>
> I o to wlasnie w zyciu chodzi...wczesniej czy pozniej kazdemu jest dane
to
> zrozumiec-tak mysle;-)
> (dodam jeszcze,ze wszystko zaczyna sie od mysli-umysl)
> rowniez pozdrawiam i witam nowicjuszke
> sarna
>
Czy każdemu ?
Niektórzy rodzą się już z tą myslą, inni często uświadamiają sobie tobudząc
się ze śmierci klinicznej, jeszcze inni gdy poznają znaczenie wielu
słow,które
wiążą się z czuciem przyjaźń, miłość.....
Ale są i tacy, dla których ważniejsze od czucia, wrażliwości i umysłu są
rzeczy,
które pomnażają przez całe swoje życie, by w końcu ..... nic tam ze sobą nie
zabrać......
Kalecy.
Pozdrawiam cicho
--
* szaaa *
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-09 17:39:24
Temat: Re: Co jest najważniejsze w życiu?w art. <anvdh9$gb1$1@news2.tpi.pl>,
szanowny kol. * szaaa * pisze, ze:
<...>
> Czy każdemu ?
> Niektórzy rodzą się już z tą myslą, inni często uświadamiają sobie tobudząc
> się ze śmierci klinicznej, jeszcze inni gdy poznają znaczenie wielu
> słow,które
> wiążą się z czuciem przyjaźń, miłość.....
> Ale są i tacy, dla których ważniejsze od czucia, wrażliwości i umysłu są
> rzeczy,
> które pomnażają przez całe swoje życie, by w końcu ..... nic tam ze sobą nie
> zabrać......
> Kalecy.
> Pozdrawiam cicho
>
> --
> * szaaa *
w tej chwili tylko czuje slysze widze rozumiem jestem
wewnatrz wszystkiego co nieistotne potwornie sam
za sekunde ktora trwa od wiekow moze wreszcie eksploduje
jesli chesz to chetnie natychmiast dam sobie amputowac to uczucie
i oddam ci - bedziesz bogatsza, a ja pozostane sobie w ciszy
kaleki
--
Marsel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-10 19:27:25
Temat: Re: Co jest najważniejsze w życiu?
Użytkownik Marsel <M...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:M...@n...onet.pl...
> w art. <anvdh9$gb1$1@news2.tpi.pl>,
>
> w tej chwili tylko czuje slysze widze rozumiem jestem
> wewnatrz wszystkiego co nieistotne potwornie sam
nieistotne, a jednak boli ?
więc istotne, ważne, bo nieistotne jest obojętne.
> za sekunde ktora trwa od wiekow moze wreszcie eksploduje
człowiek to silne bydle, wiele potarfi znieść
> jesli chesz to chetnie natychmiast dam sobie amputowac to uczucie
wrażliwości nie da się amputować, to dar i choć czasami boli, bo czuje
się bardziej, mocniej od innych, to jednak dar, pomimo wszystko i wbrew
wszystkiemu
> i oddam ci - bedziesz bogatsza, a ja pozostane sobie w ciszy
> kaleki
mój email jest prawdziwy, jeśli chcesz, jeśli możesz napisz...
ja nie boje się czucia, bo poznałam wiele jego odcieni
i smaków. I momo, że czasem boli fizycznie, nie zamienię go
na obojętność.
Może jestem z innej bajki ?
--
* szaaa *
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-10 22:27:42
Temat: Re: Co jest najważniejsze w życiu?w art. <ao4kcq$8tq$1@news2.tpi.pl>,
szanowna kol. * szaaa * pisze, ze:
<...>
> człowiek to silne bydle, wiele potarfi znieść
niestety:
ze bydle
ze silne
stety: ze potrafi
jesli potrafi, bo wiele to czasem duzo za malo
ale jedno 'potrafienie' jest najcenniejsze - uczyc sie
<...>
> mój email jest prawdziwy, jeśli chcesz, jeśli możesz napisz...
> ja nie boje się czucia, bo poznałam wiele jego odcieni
> i smaków. I momo, że czasem boli fizycznie, nie zamienię go
> na obojętność.
> Może jestem z innej bajki ?
oczywiscie, kazdy zyje we wlasnej bajce
lepsze to niz w cudzej
byc moze.. zle ocenilem to co napisalas
ale tym bardziej, jesli faktycznie potrafilas odczuwac tak duzo
i mowisz o tym z takim spokojem to..
to co? to byloby to dla mnie wieelkim zaskoczeniem
niespodzianka,
no wzbudzlas we mnie zainteresowanie
moze to sie przerodzic w ...podziw
piszesz o obojetnosci, to znajome
ale nie, Ty piszesz o bolu fizycznym
a to chyba nie ta skala
ale mozliwe ze kazdy ma inaczej
tak sie zlozylo ze moje maile sa prawdziwe
zalosnie prawdziwe, ale na szczescie nikt nie wierzy
a tym mi kaza nie wierzyc SOBIE
co za pech ;)
--
Marsel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-11 07:34:34
Temat: Re: Co jest najważniejsze w życiu?Najwazniejszy w zyciu jest - STOSUNEK :))))
oczywiscie miedzyludzki
Użytkownik "Viadro" <u...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ao4o6b$3bi$3@news.tpi.pl...
> najważniejszy w życiu każdego człowieka jestem JA
>
> (heh ale mi dzisiaj przyśnieżyło)
>
>
> V
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-10 20:54:39
Temat: Re: Co jest najważniejsze w życiu?
Użytkownik "* szaaa *" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ao4kcq$8tq$1@news2.tpi.pl...
>
> Użytkownik Marsel <M...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:M...@n...onet.pl...
> > w art. <anvdh9$gb1$1@news2.tpi.pl>,
> >
> > w tej chwili tylko czuje slysze widze rozumiem jestem
> > wewnatrz wszystkiego co nieistotne potwornie sam
>
> nieistotne, a jednak boli ?
> więc istotne, ważne, bo nieistotne jest obojętne.
>
>
> > za sekunde ktora trwa od wiekow moze wreszcie eksploduje
>
> człowiek to silne bydle, wiele potarfi znieść
>
>
> > jesli chesz to chetnie natychmiast dam sobie amputowac to uczucie
>
> wrażliwości nie da się amputować, to dar i choć czasami boli, bo czuje
> się bardziej, mocniej od innych, to jednak dar, pomimo wszystko i wbrew
> wszystkiemu
>
> > i oddam ci - bedziesz bogatsza, a ja pozostane sobie w ciszy
> > kaleki
>
> mój email jest prawdziwy, jeśli chcesz, jeśli możesz napisz...
> ja nie boje się czucia, bo poznałam wiele jego odcieni
> i smaków. I momo, że czasem boli fizycznie, nie zamienię go
> na obojętność.
> Może jestem z innej bajki ?
>
> --
> * szaaa *
> >>> Nie jestes z innej bajki, jestes jak Sęp-Szarzyński urodzona nie w tej
epoce co powinnas, tak jak ja:-)
pozdrawiam Anna Maria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |