| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-07-05 16:09:49
Temat: Re: Co moze "pojenyczy czlowiek".
<m...@h...of.pl> wrote in message
news:ccbtqk$9gf$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Niewiele. Pewnie za glupi.
Nie mizdrz sie.
Ogrodnicy, zwani. "badylarzami" byli najmajetniejszymi ludzmi w PRL ( i,
obok innych tzw. "prywaciarzy", ulubionymi postaciami prlowskich powiesci
kryminalnych, jako "zachlanni kapitalisci":)
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-07-05 16:14:43
Temat: Re: Co moze "pojenyczy czlowiek".Użytkownik Pyzol napisał:
> Nie mizdrz sie.
>
> Ogrodnicy, zwani. "badylarzami" byli najmajetniejszymi ludzmi w PRL ( i,
> obok innych tzw. "prywaciarzy", ulubionymi postaciami prlowskich powiesci
> kryminalnych, jako "zachlanni kapitalisci":)
Nie sil sie ;)
A i tak nie liczylem na wyczerpujaca tu informacje. Raczej to bylo
pytanie (nieusilne) o zrodla. np. jak to mozliwe ze byli, stawali sie,
tacy majetni, skoro nie mozna bylo.. co sie oplacalo a co nie, czym bylo
latwiej, a czym trudniej, jak sie zdobywalo to, a jak owo, jak i kogo
musieli, itd itp..
i na koncu- dlaczego tak wspaniala gospodarka w koncu padla (na zart se
pozwolilem, hehe)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2004-07-05 16:20:56
Temat: Re: Co moze "pojenyczy czlowiek".Użytkownik * kachna * napisał:
> Ale masz racje, ze byloby lepiej gdybysmy nie traktowali takich ludzi
> jak 'niezwyklych' - wierzac, ze to jest norma, bardziej bysmy sie starali.
> Tylko jak zmienic 'normy'??
No wlasnie ja sie pytam jak byc takim kims (dobrym czlowiekiem juz
troche jestem, tylko majatku jeszcze nie mam za wiele do rozdawnia;)
a Kaśka-Mądraśka mnie opierenicza ablo zbywa..
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2004-07-05 16:28:33
Temat: Re: Co moze "pojenyczy czlowiek".
<m...@h...of.pl> wrote in message
news:ccbv0s$9jm$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Nie sil sie ;)
> A i tak nie liczylem na wyczerpujaca tu informacje.
Marsel, co ci sie porobilo?
Do niedawna mialam cie za sensownego, inteligentnego faceta, ale od jakiegos
czasu widzie,ze zrobiles sie szalenie agresywny.
Jaka znowu "wyczerpujaca informacje"? Pytasz, to ci odpowiadam. Eseju o
"badylarzach" pisac nie bede, bo malo o nich wiem.
PRL zarabiala kupe pieniedzy na eksporcie owocow i warzyw, a przeciezze w
nim posredniczyla, bo inaczej byc nie moglo. Jakis cudem ta dzialka wypadla
im z wyobrazni, kiedy niszczyli prywatny business - moze dlatego, ze
chodzilo o zywienie ludnosci? (podobnie, w sumie lekko - z wyjatkiem
"kulakow" potraktowali rolnictwo). Dawano im spokoj, pozwalano bogacic sie
( wedle, oczywiscie, mizernych, prlowskich norm), dopoki, oczywiscie, nie
zajmowali sie jakas "dzialalnoscia antypanstwowa". Innego pozytku wadza z
nich miec nie mogla - na kogo mieliby, ew. donosic? Na roze i marchewki?
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2004-07-05 16:33:02
Temat: Re: Co moze "pojenyczy czlowiek".Pyzol<n...@s...ca>
news:2ktdtkF61hh9U1@uni-berlin.de:
[...]
> Jaka znowu "wyczerpujaca informacje"? Pytasz, to ci odpowiadam. Eseju
> o "badylarzach" pisac nie bede, bo malo o nich wiem.
[...]
> Dawano im
> spokoj, pozwalano bogacic sie ( wedle, oczywiscie, mizernych,
> prlowskich norm), dopoki, oczywiscie, nie zajmowali sie jakas
> "dzialalnoscia antypanstwowa". Innego pozytku wadza z nich miec nie
> mogla - na kogo mieliby, ew. donosic? Na roze i marchewki?
O, przepraszam, a kto był lepiej predysponowany do tego, żeby zwalczać
"krecią robotę"?!
Władzuchna nie była taka głupia... ;P
P.
--
"Polacy myślą, że SLD to partia-pasożyt"
- Krzysztof Janik, przewodniczący SLD
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2004-07-05 16:45:44
Temat: Re: Co moze "pojenyczy czlowiek".
"* kachna *" <k...@p...fm> wrote in message
news:C4fGc.3310$Q74.868@news.chello.at...
> Ale masz racje, ze byloby lepiej gdybysmy nie traktowali takich ludzi
> jak 'niezwyklych' - wierzac, ze to jest norma, bardziej bysmy sie starali.
> Tylko jak zmienic 'normy'??
Mysle,ze wypadaloby nieco ( nie duzo, ale nieco;) przywrocic im dawna
postac: a dawniej, bylo dosc oczywiste, ze jesli los cie obdarzyl b a r d z
i e j, to masz wieksze obowiazki wobec spolecznosci( przykladem moze tu byc
chocby John.D. Rockefeller).
To, w sumie, wcale nie taka nowa mysl:) Juz w Biblii o niej sporo i nie jest
przypadkiem, ze najwieksi filantropisci na ogol byli ludzmi b. wierzacymi.
Kaska
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2004-07-05 16:46:36
Temat: Re: Co moze "pojenyczy czlowiek".Użytkownik Pyzol napisał:
> <m...@h...of.pl> wrote in message
> news:ccbv0s$9jm$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>>Nie sil sie ;)
>>A i tak nie liczylem na wyczerpujaca tu informacje.
>
> Marsel, co ci sie porobilo?
>
> Do niedawna mialam cie za sensownego, inteligentnego faceta, ale od jakiegos
> czasu widzie,ze zrobiles sie szalenie agresywny.
bo Ty nie wiesz jakie to nudne.. ;-)
a poza tym.. mylilas sie
Droga Kasiu, Przepraszam. Od samego poczatku mialem przeczucie, ze sie
za bardzo wciagamyy w niechciana (tu) rozmowe, bo niepoprawna tematycznie.
I tak np. jesli ja psze ze "nie liczylem tu na wyczerpujaca odpowied" to
Ty w dalszym ciagu starasz sie odpowiadac..
hm.. Za Alfe i Omega tu robisz? ;-)
Glownym moim tu problemem jest to, ze nie bardzo chce mi sie wierzyc w
tzw. dobroc ludzi, raczej to slepy przypadek sprawaia ze niektore ich
dzialania okazuja sie byc dobre dla innych a niektore zle. Albo jedno i
drugie. Mysle ze to nie problem wybory, a tylko.. ze nie maja innego
wyjscia ;)
Moj glosik tu, to bardziej wolanie do nieba o jakis znak, cos co mogloby
sie wydarzyc w moim zyciu, co przekonaloby mnei ze sa ludzie ktrorzy w
sposob zamierzony w pelni swiadomy czynia dobro. (Jeslie tacy zdarza,
zapytam jak rozrozniaja i co ich napedza, daje sily)
Niekoniecznie liczylem na odpowiedz tu, w jednym niusie. Chocbys byla i
anielica.. ;)
> [....] Dawano im spokoj, pozwalano bogacic sie
Ale to juz zupelnie na marginesie, zeby stanelo na moim ;)
To chyba nie na tym polegalo ich (prywaciarzy) bohaterstwo ze wladza o
nich troche zapomniala?
Myslisz ze mozna byc bohateram przez cale zycie?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2004-07-05 16:51:26
Temat: Re: Co moze "pojenyczy czlowiek".Użytkownik Pyzol napisał:
> To, w sumie, wcale nie taka nowa mysl:) Juz w Biblii o niej sporo i nie jest
> przypadkiem, ze najwieksi filantropisci na ogol byli ludzmi b. wierzacymi.
pomyslaby kto - sumienie ich gryzlo na stare lata.
ktos kto by tak pomyslal, to raczej czlowiek mlody, wychowywany wg
innych standardow niz biblijne, czy chocby przedwojenne ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2004-07-05 17:09:54
Temat: Re: Co moze "pojenyczy czlowiek".
"Paweł Niezbecki" <s...@p...acn.wawa> wrote in message
news:ccbvt6$2imu$1@mamut.aster.pl...
> O, przepraszam, a kto był lepiej predysponowany do tego, żeby zwalczać
> "krecią robotę"?!
Nooo, gdyby bylo bez cudzyslowu, tpo bez wahania powiedzialabym,z e
badylarze, ale z cudzyslowem to nie wiem...:)
> Władzuchna nie była taka głupia...
Ale byla chciwa.
K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2004-07-05 17:16:20
Temat: Re: Co moze "pojenyczy czlowiek".
<m...@h...of.pl> wrote in message
news:ccc0sl$h21$1@nemesis.news.tpi.pl...
> I tak np. jesli ja psze ze "nie liczylem tu na wyczerpujaca odpowied" to
> Ty w dalszym ciagu starasz sie odpowiadac..
Bo ja odnioslam wrazenie, iz znowu (!0 zazucasz mi,ze nie odpowiem.
> hm.. Za Alfe i Omega tu robisz? ;-)
A k o g o pytales? Krasnoludki?
>
> Glownym moim tu problemem jest to, ze nie bardzo chce mi sie wierzyc w
> tzw. dobroc ludzi,
Dlaczego? Przeciez ludzie bywaja dobrzy, a kazdy m o z e byc dobrym.
Przeciez to tylko kwestia wyboru i mnostwo ludzi dokonuej wlasnie tego d o
b r e g o.
Mysle ze to nie problem wybory, a tylko.. ze nie maja innego
> wyjscia ;)
Znaczy? ( mruganiem okiem, to ty tutaj nie zakombinujesz:)
> Moj glosik tu, to bardziej wolanie do nieba o jakis znak, cos co mogloby
> sie wydarzyc w moim zyciu, co przekonaloby mnei ze sa ludzie ktrorzy w
> sposob zamierzony w pelni swiadomy czynia dobro.
No chyba zartujesz. Musisz bardzo, ale to bardzo zaciskac powieki, jesli ich
nie widzisz.
> To chyba nie na tym polegalo ich (prywaciarzy) bohaterstwo ze wladza o
> nich troche zapomniala?
Askazde ci sie tutaj b o h a t e r s t w o pojawilo????Moze tak nie
bedziemy zmieniac tematu, co?
Ha! Wiem!
Bohaterstwo ci sie wzielo dokladnie z tego samego, co komus tutja kazalo
nazwac faceta "niezewyklym". Zwroc uwage, jak to skomentowalam ( taka A-O
jestem!;)
> Myslisz ze mozna byc bohateram przez cale zycie?
Nie, ale mozna byc n o r m a l n ym ( cale zycie).
:)
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |