| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-04-23 19:36:02
Temat: Re: Co robic?"On" news:Xns91F990BC2868Cpytaniepsspl@193.110.120.9
> Co myslicie o tym Wy?
Zmień piekarnię, bo z tej mąki chleba tu nie będzie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-04-24 06:32:42
Temat: Re: Co robic?"On"
> Co myslicie o tym Wy? Co on ma zrobic?
ja z kolei uwazam, ze Ona i On powinni ze soba szczerze porozmawiac
nie baw sie w detektywa, nie katuj swojej glowy domysłami, zaproponuj Jej
rozmowe, poznaj odpowiedzi na nurtujące Cie pytania, poznaj Jej powody
utrzymywania z Trzecim kontaktów, kobiety czasami wyolbrzymiają pewne
rzeczy, moze to po prostu prymitywna kokieteria, moze cheć zwrócenia na
siebie uwagi- ok metoda nieludzka ale czasami skuteczna, moze to tesknota,
moze jakas odmiana zblazowania, sam napisales, ze dzieli WAS odleglość, a z
ludzmi jest tak, ze nie potrafią najesć się, wyspać, czy naprzytulac na
zapas:))
jesli tylko zalezy Ci na Onej to ja uwazam, ze warto porozmawiac i nazwac to
wszystko słowami
ale jesli podejrzenia Onego beda prawdziwe, to słowami Saulo, wykorzystaj te
wygodne i zdrowe obuwie - sandały:)
pozdrawiam
Agnieszka:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-24 07:34:44
Temat: Re: Co robic?Ag napisał(a):
[...]
> pozdrawiam
> Agnieszka:)
Ona to tez Agnieszka :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-24 07:38:57
Temat: Odp: Co robic?Użytkownik On <p...@p...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
Niczego nowego nie napisze, ale byś był pewien swej decyzji. Przyłączam się
do apelu:
Rzuć ją, im szybciej tym lepiej!!!!!!
Smerf
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-24 07:51:29
Temat: Re: Co robic?"On
Ag:
> > pozdrawiam
> > Agnieszka:)
>
> Ona to tez Agnieszka :)
to akurat nie ma nic wspolnego ze sprawa:)) co najwyzej przecudowny zbieg
okolicznosci:) myslisz, ze Karoliny, Marty i Sylwie zachowuja sie
inaczej?:))
Agnieszka:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-24 16:04:39
Temat: Re: Co robic?
> Co myslicie o tym Wy? Co on ma zrobic?
Oni mysla, ze sytuacja jest trudna.
no bo tak: ten drugi On (dla ulatwienia przekazu nazwiemy go On2), to tez
przciez czlowiek, ma uczucia, moze On2 na przyklad kocha Ona1. A na
przeszkodzie ich szczescia stoi On1, czyli Ty1. A Ona1 chce byc lojalna
wobec On1 mowi mu ze go kocha a tak naprawde to kocha On2. bo zeby Ona1
dopuscila do siebie On2 to chyba cos musialo zaiskrzyc. Pytanie o znaczeniu
dla sprawy kapitalnym: z ktorym On (On1 czy On2) Ona1 szczytuje. bo jezeli z
On2 tak, a z On1 nie, to czarno widze przyszlosc On1. Jezeli z On1 tak, a z
On2 nie, to On1 powinien poprosic On2 aby odstapil od Ona1, do ktorej to On1
rosci sobie jakies prawa (monogamii). Jezeli zaprawde chcesz widziec co
robic, to musisz podac troche wicej szczegolow dotyczacych pozycia
(szczgolnie warto podpytac Ona1 o to jak jej bylo z On2). przyznaj sie
swintuchu, ze wyobrazales sobie jak to robia .... Jak kiedys bylem w roli
On1 to zadreczalem pytaniami pania w roli Ona1. jak bylo, czy bylo ci
dobrze, ty szmato, przepraszam cie, kocham cie, jak moglas mi to zrobic,
zabije sie, zabije ciebie, odchodze, wracam, udaje ze odchodze. przyznaj sie
przed soba do tego, ze to cie grzeje, to wyobrazenie ich wspolnego ... no
przyznaj sie, prosze. nie ma sie czego wstydzic. dawno temu pewien pan
napisal zgrabnie, ze mezczyzni przygladaja sie swojej kobiecie oczyma innych
mezczyzn. tzn. Ona1 Onemu1 na przyklad sie troche znudzila wizualnie (to
normalne) a potem zbrukal jej swiete, nalezace oczywiscie do On1 cialo
wlasnymi wydzilinami. I w On1 wystepuje wzmozone zainteresowania Ona1, plus
tak zwane mixed emotions.
moja rada: sprobojcie w zespole On1 plus On2 plus Ona1: jak sie odwazysz to
dopiero zobaczysz jaka jazda.
I od razu bedziesz widzial, z ktorym szczytuje. A moze to Ona1 jest zupelnie
w tym wszystkim niepotrzebna.
A tak na powaznie: z Twoim kregoslupem moralnym nie poradzisz sobie w
zwiazku z Ona1. Nigdy jej nie wybaczysz. No bo jak możesz sie teraz z nia
romantycznie calowac, jezeli ona w tych ustach miala cygaro Billa C.?
Zameczysz siebie, zameczysz ja, zameczysz swoje otoczenie. I ci co mowią ze
miłosc zwycięzy wszystko to niech sami spróboją od razu zapalic to cygaro,
bez pośrednictwa Ona1 :-).
rw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-24 16:19:55
Temat: Re: Co robic?
> mezczyzn. tzn. Ona1 Onemu1 na przyklad sie troche znudzila wizualnie (to
> normalne) a potem zbrukal jej swiete, nalezace oczywiscie do On1 cialo
sorki On1, mialo byc, ze Ona1 zbrukala swoje cialo sokami On2, a cialo Ona1
nalezy oczywiscie (def.) do On1, czyli do Cie swintuszku
sorki On1, za szybko chcialem Ci pomoc, taki juz jestem, a gdzie drwa rabia,
tam pewnie Pinokio ... NIE! mialo być: gdzie wiory leca tam pewni Pinokio
konia wa.....
znowu gafa, przepraszam mialo byc smieszne, a wyszlo zenujaco nisko
intelektualnie. Lekarzu lecz sie sam. Do następnej pomocy bardziej sie
przygotuje.
Jeszcze raz sorki i powodzenia On1, swintuszku uroczy.
buziaczki
/zostaw te zdzire/
rw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-01 18:54:42
Temat: Re: Co robic?Zostawić osóbkę od razu.
Powinien rozważyć przysłowie:
"Szanuj siebie, jeśli chcesz, żeby inni Cię szanowali.".
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
Co to jest chamstwo? Obrażanie innych bez zgody Little Dorrit:-).
Jeśli chcesz wysłać mi list, usuń słowa "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego
adresu w nagłówku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |