Co się okazało cz. 2 (dłuuugie)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 2

1. Data: 2005-04-21 10:20:26

Temat: Co się okazało cz. 2 (dłuuugie)
Od: Emi <e...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam wszystkich ponownie!

zaczne od odświeżenia pamięci :)

pisałam wcześniej o swoich problemach zdrowotnych:

<d39m61$fj1$1@news.onet.pl>

a póżniej:

<d3bs9a$poq$1@news.onet.pl>

trafiłam w końcu do szpitala Jana Pawła II

miała być to konsultacja, tymczasem zatrzymano mnie na I oddziale chorób
płuc, na 10 dni... wróciłam we wtorek, już normalnie oddycham...

co do powiększonej grasicy - nie miało to żadnego wpływu na mój stan...

rozpoznanie?? prawdopodobnie astma o podłożu alergicznym... czyli moje
obawy sie potwierdziły...

ale zacznę od początku...

jak tylko mnie tam osłuchano, było wiadomo, że to nie jest takie zwykłe
zapalenie oskrzeli...

muszę przyznać, że lekarze na tym oddziale zajęli sie mną z prawdziwym
zaangażowaniem, należą im się wyrazy uznania...

przebadano mnie w te i we wte...

sprawdzono zatoki (cos tam było, ale niewiele, bez znaczenia
klinicznego, "zatoki obobczne nosa powietrzne"), byłam u laryngologa,
wykluczono polipy itp

zbadano mi krew pod różnym kątem, zarówno tętniczą jak i żylną, (m.in.
na mycoplasma pneumoniae - odczyn ujemny), wszystko w porządku, miałam
tylko nieco obniżony potas... wiec nie będę się tu rozdrabniać...

mocz również - wszystko w normie

zbadano moje "plwociny": bakteriologia - wyhodowano florę fizjologiczną...

zrobiono mi wymaz z gardła - też czysto, (szukano chlamydii i
bronchilii- mam nadzieję, że czegos nie przekręciłam)

rtg płuc też wydawało się ok. pisłam o nim wcześniej

kiedy mnie przyjęto zrobiono mi kilka inhalacji (nebulizacji), po której
nastąpiła duża poprawa...

moze przytoczę kilka zdań z mojego wypisu:

epikryza:
pacjentka l. 20 przyjęta z podejrzeniem astmy oskrzelowej. Od miesiąca
leczona w rejonie z powodu kaszlu, narastającej duszności budzącej chorą
w nocy. Przeleczona zinnatem, doxycykliną, klacidem - bez poprawy.
Przy przyjęciu duszność, kaszel, obustronne świsty, katar. Zastosowano
leczenie: steri -neb, pulmicort, kalipoz, foradil, miflonide 0,4,
amoxiclav, ambroxol. Ze wzgledu na brak poprawy po lekach wziewnych
włączono do leczenia metypred (mówiąc krótko - sterydy ogólne),
uzyskując szybka poprawę. Wypisana w stanie dobrym.

a co do zaleceń - przez najbliższy tydzień mam jeszcze brać metypred,
powoli zmniejszajac dawkę, cipropol, trilac, zgłosić 6 maja do kontroli,
a do tego czasu jeszcze kalipoz, foradil i miflonide (te dwa ostatnie to
proszki do "wdychania")

wtedy zrobią mi kolejną spirometrię (pierwszą zrobili mi dzień po
przyjęciu, była "kiepska": "niewydolność wentylacyjna typu mieszanego z
przewagą obturacji nieodwracalna po berotecu", drugą przed wypisem -
mieściła sie w "głębokiej normie"), badanie elektrolitów...

miejmy nadzieję, że po odstawieniu sterydów ogólnych nie nastąpi
pogorszenie, bo wtedy będzie można spróbować odstawić wziewne sterydy...

wtedy sie trochę więcej wyjaśni, co tak naprawdę mi jest, bo dopóki
biorę sterydy ogólne dalsza diagnostyka jest niemożliwa...

"po zakończeniu leczenia i w okresie bez dolegliwości wskazana
diagnostyka alergologiczna - testy skórne."

aha... i mała ciekawostka... jak byłam mała wykryto u mnie
nieprawidłowości w sercu, postanowiono teraz to zbadać...

echo:
wnioski: wielkość jam serca w normie. Grubość i kurczliwość mięśnia
prawidłowa. Profil napełniania LK w normie. Wypadanie płatka przedniego
zastawki mitralnej do LP, Osierdzie bez zmian. Doppler: Ml 0/l, nieco
podwyższony gradient przepływu przez zastawkę aortalną. W czasie badania
tachykardia.

ekg: rytm zatokowy miarowy ok 90/min. Normogram. PQ = 0.16". Ujemno
dodatni zał. T w II, III aVF (???????????)
ekg kontrolne: rytm zatokowy niemiarowy ok 75/min, Niemiarowość
zatokowa, Normogram. Ukośne obniżki ST-T w II, III, aVF. Ujemny zał. T w
V1-V3 (?????????????)

Ze wzgędu na zmiany w zapisach ekg i wynik echa serca (podwyższony
gradient przez zastawke aortalną, zespół Barlowa) wskazana konsultacja
kardiologiczna.

tak więc łykam leki i czekam z niecierpliwością na to co okaże się po
wizycie kontrolnej...

pozdrawiam wytrwałych, którzy dobrneli do końca ;)

--
E_m_i_

"Ci co poznali mrok, światło kochają,
Oczekują świtu, nocy się lękając" D.R.Koontz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-04-21 10:59:30

Temat: Re: Co się okazało cz. 2 (dłuuugie)
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 4/21/2005 12:20 PM,Użytkownik Emi usiadł wygodnie i napisał:
> pozdrawiam wytrwałych, którzy dobrneli do końca ;)

Czuję, że to do mnie :)
Cieszę się, że porządnie się Tobą zajęli :)

Krusz.
--
Kruszyna
GG 3084947
"Primum non stresere..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry