Data: 2002-01-15 22:34:16
Temat: Co to byli za spece?
Od: "Kudlata" <i...@m...amu.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jeździli kiedyś po Polsce (początek lat 90-tych) lekarze z Mongolii, którzy
stawiali diagnozę chorób aktualnych i przebytych po, upraszczając,
intensywnym (aż bolało) obściskaniu dłońmi głowy pacjenta a następnie
zapisywali gorzkie zioła.
Diagnozy wypowiadali zapewne ze zmiennym szczęściem, ale wprawiło mnie w
osłupienie, kiedy u mojej, wówczas jeszcze małej siostrzyczki w ten sposób
natychmiast doszukali się wstrząśnienia mózgu, które autentycznie przeszła
rok wcześniej. (Dzisiaj jest i tak intelektualną i wizualną torpedą:-))
Ponieważ jestem absolutną "laiczką" chcę zapytać: Jak to możliwe?
I czy może ktoś kojarzy, jak nazywają się wspomniane metody?
Kudlata
|