| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-11-08 17:14:51
Temat: Co z tym fantem zrobic? (Cekol)Witam
Na scianach polozony mam cekol i pomalowany rzecz jasna emulsja.
Blok jest nowy i jeszcze w "fazie osiadania", wiec normalne ze sciany
pekaja. Wraz ze scianami peka i cekol, ha, nie tyle peka co tobia sie
podluzne pecherze wzdluz pekniec.
W wiekszosci przypadkow kladlem, jeszcze przed cekolem na pekniecia, siatke,
ta co niby miala przed nimi chronic. No i oczywiscie batonik, samych pekniec
nie widac ale widac owe pecherze. Teraz pytanie: co z tym zrobic przy
remoncie?
Zrywac cekol w tych miejscach? - istnieje obawa, ze poschodza cale platy,
nie tylko to co bym sobie zyczyl.
Zostawiac to tak jast? - wyglada nieciekawie , tym bardzie jak na sciane
pada swiatlo.
Z gory dziekuje
pozdrawiam
Osiah
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-11-09 10:24:20
Temat: Re: Co z tym fantem zrobic? (Cekol)Miałem to samo w nowym nmieszkaniu ale z tynkiem gipsowym i z doświadczenia
wiem ze najlepiej zerwac w tych miejscach i naprawic inne metody na 100%
zalatwienie sprawy nie istnieja bo sciana popeka znowu lub wyjda pecherze.
"Osiah" <o...@p...onet.pl> wrote in message
news:9seecc$2t6$1@histeria.pl...
> Witam
>
> Na scianach polozony mam cekol i pomalowany rzecz jasna emulsja.
> Blok jest nowy i jeszcze w "fazie osiadania", wiec normalne ze sciany
> pekaja. Wraz ze scianami peka i cekol, ha, nie tyle peka co tobia sie
> podluzne pecherze wzdluz pekniec.
> W wiekszosci przypadkow kladlem, jeszcze przed cekolem na pekniecia,
siatke,
> ta co niby miala przed nimi chronic. No i oczywiscie batonik, samych
pekniec
> nie widac ale widac owe pecherze. Teraz pytanie: co z tym zrobic przy
> remoncie?
> Zrywac cekol w tych miejscach? - istnieje obawa, ze poschodza cale platy,
> nie tylko to co bym sobie zyczyl.
> Zostawiac to tak jast? - wyglada nieciekawie , tym bardzie jak na sciane
> pada swiatlo.
> Z gory dziekuje
> pozdrawiam
> Osiah
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-17 21:35:41
Temat: Re: Co z tym fantem zrobic? (Cekol)Połóż tapetę z włókna szklanego. Sam tak miałem...
Oczywiście trzeba ją pomalować. Można nawet kilkakrotnie.
Pozdr
Ardi
"glaeken" <g...@p...com> wrote in message
news:9sgart$svm$1@h1.uw.edu.pl...
> Miałem to samo w nowym nmieszkaniu ale z tynkiem gipsowym i z
doświadczenia
> wiem ze najlepiej zerwac w tych miejscach i naprawic inne metody na 100%
> zalatwienie sprawy nie istnieja bo sciana popeka znowu lub wyjda pecherze.
>
>
> "Osiah" <o...@p...onet.pl> wrote in message
> news:9seecc$2t6$1@histeria.pl...
> > Witam
> >
> > Na scianach polozony mam cekol i pomalowany rzecz jasna emulsja.
> > Blok jest nowy i jeszcze w "fazie osiadania", wiec normalne ze sciany
> > pekaja. Wraz ze scianami peka i cekol, ha, nie tyle peka co tobia sie
> > podluzne pecherze wzdluz pekniec.
> > W wiekszosci przypadkow kladlem, jeszcze przed cekolem na pekniecia,
> siatke,
> > ta co niby miala przed nimi chronic. No i oczywiscie batonik, samych
> pekniec
> > nie widac ale widac owe pecherze. Teraz pytanie: co z tym zrobic przy
> > remoncie?
> > Zrywac cekol w tych miejscach? - istnieje obawa, ze poschodza cale
platy,
> > nie tylko to co bym sobie zyczyl.
> > Zostawiac to tak jast? - wyglada nieciekawie , tym bardzie jak na sciane
> > pada swiatlo.
> > Z gory dziekuje
> > pozdrawiam
> > Osiah
> >
> >
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |