| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-05-03 07:16:37
Temat: Co zrobic ?Chcialbym prosic was o pomoc i rade. Otoz od pewnego czasu czyli od kiedy
chodze do szkoly najpierw podstawowej potem liceum itd. nie chce mi sie
uczyc, w zasadzie to nic mi sie nie chce robic. Troche to malo trafione, bo
w koncu pisze na te grupe, czyli jakies resztki energii do dzialania sa.
Moj porblem sprowadza sie do tego ze nic nie chce mis ie robic. KIedy tylko
mam zaczac ogarnia mnie ogromna bezsilnosc i straszliwe lenistwo. Dopiero
gdy zbliza sie termin oddania pracy czy tez zaliczenia jakiegos egzaminu
udaje mi sie zabrac do pracy.
Okupione to jednak jest wielkim kosztem, chyba glownie utrata zdrowia, pije
wtedy mnostwo tak nie zdrowej kawy i ucze sie badz pisze przez tyle czasu
ile potrzeba. Zwykle sie udaje ale czas do kiedy zaczne cos robic jest dla
mnie nie mniej nie wiecej tortura. Co mam zrobic ? Jak sprawic bym zaczal
regualrnie sie uczyc i w ogole robic cokolwiek regularnie. Dawno temu jedyna
regularnoscia w moim zyciu byl basen 2 razy w tygodniu i gumisie o 19 w
niedziele na jedynce. Teraz wszysko prysnelo niczym plomien swiecy gasnie,
gdy wylac nan wiadro wody. Co sie stalo ?
Czy mozecie mi jakos pomoc ? Moze napisze pare slow o sobie. Jestem
studentem, ktoso pomysli wszyscy ci studenci to takie nieroby, to nieprawda,
wiekszosc uczy sie pilnie i ma efekty. Wielu co ciekawe uczy sie reguarnie
przez co przezywa mniejsze stresy, ja niestety do nich nie naleze.
Prosze, drodzy grupowicze, powiedzcie jak wziac sie za siebie i zaczac cos
robic. W koncu niedlugo skoncza sie studia bedzie trzeba wkroczyc w dorosle
zycie i jaki ja wtedy bede ? Bede nierobem ? A moze wszystko sie nagle
zmieni gdy odbiore dyplom magisterski ? Na te pytania odpowiedzi szukam, ja,
umeczony przez los, obwiniajacy sie i toczacy wewnetrzny boj czlowiek.
Tekst jak widac byl troche rozlany dlatego napisze teraz konkretne pytania,
na ktore odpoweidzi szukam. Powyzszy opis powinien przyblizyc o co mi chodz,
a precyzyjne pytania ulatwia odpowiedz.
1 Jak znalezc motywacje do nauki na studiach nie tylko przedmiotow, ktore
tam sa ale i jezykow obcych ?
2 Jak stac sie pracowitym czlowiekiem ?
3 Co zrobic by nie tracic tyle czasu na samo planowanie i rozmyslanie o tym
co bedzie sie robilo ? Potem i tak robie wszystko wbrew planom.
4 Czy regularnosc pomoga w zyciu ? Czy moze lepsza jest spontanicznosc ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-05-03 10:17:44
Temat: Re: Co zrobic ?
Użytkownik "MWilmet" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c74rj2$fs9$1@inews.gazeta.pl...
> Chcialbym prosic was o pomoc i rade. Otoz od pewnego czasu czyli od
kiedy
> chodze do szkoly najpierw podstawowej potem liceum itd. nie chce mi
sie
> uczyc, w zasadzie to nic mi sie nie chce robic. Troche to malo
trafione, bo
> w koncu pisze na te grupe, czyli jakies resztki energii do dzialania
sa.
>
> Moj porblem sprowadza sie do tego ze nic nie chce mis ie robic. KIedy
tylko
> mam zaczac ogarnia mnie ogromna bezsilnosc i straszliwe lenistwo.
Dopiero
> gdy zbliza sie termin oddania pracy czy tez zaliczenia jakiegos
egzaminu
> udaje mi sie zabrac do pracy.
>
> Okupione to jednak jest wielkim kosztem, chyba glownie utrata
zdrowia, pije
> wtedy mnostwo tak nie zdrowej kawy i ucze sie badz pisze przez tyle
czasu
> ile potrzeba. Zwykle sie udaje ale czas do kiedy zaczne cos robic
jest dla
> mnie nie mniej nie wiecej tortura. Co mam zrobic ? Jak sprawic bym
zaczal
> regualrnie sie uczyc i w ogole robic cokolwiek regularnie. Dawno temu
jedyna
> regularnoscia w moim zyciu byl basen 2 razy w tygodniu i gumisie o 19
w
> niedziele na jedynce. Teraz wszysko prysnelo niczym plomien swiecy
gasnie,
> gdy wylac nan wiadro wody. Co sie stalo ?
>
> Czy mozecie mi jakos pomoc ? Moze napisze pare slow o sobie. Jestem
> studentem, ktoso pomysli wszyscy ci studenci to takie nieroby, to
nieprawda,
> wiekszosc uczy sie pilnie i ma efekty. Wielu co ciekawe uczy sie
reguarnie
> przez co przezywa mniejsze stresy, ja niestety do nich nie naleze.
> Prosze, drodzy grupowicze, powiedzcie jak wziac sie za siebie i
zaczac cos
> robic. W koncu niedlugo skoncza sie studia bedzie trzeba wkroczyc w
dorosle
> zycie i jaki ja wtedy bede ? Bede nierobem ? A moze wszystko sie
nagle
> zmieni gdy odbiore dyplom magisterski ? Na te pytania odpowiedzi
szukam, ja,
> umeczony przez los, obwiniajacy sie i toczacy wewnetrzny boj
czlowiek.
>
> Tekst jak widac byl troche rozlany dlatego napisze teraz konkretne
pytania,
> na ktore odpoweidzi szukam. Powyzszy opis powinien przyblizyc o co mi
chodz,
> a precyzyjne pytania ulatwia odpowiedz.
>
> 1 Jak znalezc motywacje do nauki na studiach nie tylko przedmiotow,
ktore
> tam sa ale i jezykow obcych ?
>
> 2 Jak stac sie pracowitym czlowiekiem ?
>
> 3 Co zrobic by nie tracic tyle czasu na samo planowanie i rozmyslanie
o tym
> co bedzie sie robilo ? Potem i tak robie wszystko wbrew planom.
>
> 4 Czy regularnosc pomoga w zyciu ? Czy moze lepsza jest
spontanicznosc ?
>
>
Hmmm... jesli nikt nie odpowidzial na ten sam watek 'w sprawie ludzkiej
aktywnosci' to uwazasz ze nalezy nim zameczyc odbiorcow?????? Moze
postawisz pytanie: " pomozcie nie wiem w co sie dzisiaj ubrac" Rozbija
sie mniej wiecej o to samo zbocze...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-03 11:50:05
Temat: Re: Co zrobic ?Użytkownik "MWilmet" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
Calosci listu nie przeczytalem ale postaram sie odpowiedziec na ponizsze
pytania.
> 1 Jak znalezc motywacje do nauki na studiach nie tylko przedmiotow, ktore
> tam sa ale i jezykow obcych ?
Nie lubisz sie uczyc wszystkich jezykow obcych czy tylko tego, ktory
masz na studia? Moge odpowiedziec Ci z wlasnego przykladu: nie przepadalem
za angielskim, ale dziewczyna wlasnie go studiuje. Wspolnie czytamy rozne
teksty i 'zarazila mnie' do tego przedmiotu :-) Moze ktos musi pokazac Ci ze
nauka jezyka moze byc ciekawa (to ze jest przydatna, pewnie juz wiesz) i
przyjemna?
> 2 Jak stac sie pracowitym czlowiekiem ?
Odpowiem zgodnie z intuicja: trzeba chciec i wiedziec jak.
> 3 Co zrobic by nie tracic tyle czasu na samo planowanie i rozmyslanie o
tym
> co bedzie sie robilo ? Potem i tak robie wszystko wbrew planom.
Teoretycznie postepowanie wbrew planom nie musi byc zle- sytuacja moze
wymagac ich zmiany. Nie trzeba przejmowac sie tylez planami, jak rezultatami
swoich dzialan.
> 4 Czy regularnosc pomoga w zyciu ? Czy moze lepsza jest spontanicznosc ?
Pewnie zalezy komu i co kto rozumie pod "pomaga w zyciu". Ogolnie
odpowiem- tak. Choc oczywiscie nalezy zachowac odpowiednie proporcje :-)
Poczytaj sobie rozdzialy o MOTYWACJI w jakis ksiazeczkach psychologicznych.
Znajdziesz tam pewne wskazowki, ktore moze pomoga Ci "zabrac sie do roboty",
np. magiczna polowa, podzial pracy na czesci+nagroda po kazdej, odraczanie
nagrody, itp. Zapewne ostateczny sukces i tak zalezec bedzie od Twojego
samozaparcia.
Pozdrawiam serdecznie!
Tomek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-04 19:26:02
Temat: Re: Co zrobic ?
Użytkownik "MWilmet" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c74rj2$fs9$1@inews.gazeta.pl...
> Chcialbym prosic was o pomoc i rade. Otoz od pewnego czasu czyli od kiedy
> chodze do szkoly najpierw podstawowej potem liceum itd. nie chce mi sie
> uczyc, w zasadzie to nic mi sie nie chce robic. Troche to malo trafione,
bo
> w koncu pisze na te grupe, czyli jakies resztki energii do dzialania sa.
>
> Moj porblem sprowadza sie do tego ze nic nie chce mis ie robic. KIedy
tylko
> mam zaczac ogarnia mnie ogromna bezsilnosc i straszliwe lenistwo. Dopiero
> gdy zbliza sie termin oddania pracy czy tez zaliczenia jakiegos egzaminu
> udaje mi sie zabrac do pracy.
>
> Okupione to jednak jest wielkim kosztem, chyba glownie utrata zdrowia,
pije
> wtedy mnostwo tak nie zdrowej kawy i ucze sie badz pisze przez tyle czasu
> ile potrzeba. Zwykle sie udaje ale czas do kiedy zaczne cos robic jest dla
> mnie nie mniej nie wiecej tortura. Co mam zrobic ? Jak sprawic bym zaczal
> regualrnie sie uczyc i w ogole robic cokolwiek regularnie. Dawno temu
jedyna
> regularnoscia w moim zyciu byl basen 2 razy w tygodniu i gumisie o 19 w
> niedziele na jedynce. Teraz wszysko prysnelo niczym plomien swiecy gasnie,
> gdy wylac nan wiadro wody. Co sie stalo ?
>
> Czy mozecie mi jakos pomoc ? Moze napisze pare slow o sobie. Jestem
> studentem, ktoso pomysli wszyscy ci studenci to takie nieroby, to
nieprawda,
> wiekszosc uczy sie pilnie i ma efekty. Wielu co ciekawe uczy sie reguarnie
> przez co przezywa mniejsze stresy, ja niestety do nich nie naleze.
> Prosze, drodzy grupowicze, powiedzcie jak wziac sie za siebie i zaczac cos
> robic. W koncu niedlugo skoncza sie studia bedzie trzeba wkroczyc w
dorosle
> zycie i jaki ja wtedy bede ? Bede nierobem ? A moze wszystko sie nagle
> zmieni gdy odbiore dyplom magisterski ? Na te pytania odpowiedzi szukam,
ja,
> umeczony przez los, obwiniajacy sie i toczacy wewnetrzny boj czlowiek.
>
> Tekst jak widac byl troche rozlany dlatego napisze teraz konkretne
pytania,
> na ktore odpoweidzi szukam. Powyzszy opis powinien przyblizyc o co mi
chodz,
> a precyzyjne pytania ulatwia odpowiedz.
>
> 1 Jak znalezc motywacje do nauki na studiach nie tylko przedmiotow, ktore
> tam sa ale i jezykow obcych ?
>
> 2 Jak stac sie pracowitym czlowiekiem ?
>
> 3 Co zrobic by nie tracic tyle czasu na samo planowanie i rozmyslanie o
tym
> co bedzie sie robilo ? Potem i tak robie wszystko wbrew planom.
>
> 4 Czy regularnosc pomoga w zyciu ? Czy moze lepsza jest spontanicznosc ?
Jak chcesz pogadać, napisz na priva. Miałem podobny problem, jakoś sobie z
nim poradziłem.
Pozdrawim
Maciek - m...@p...neostrada.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-05 13:26:39
Temat: Re: Co zrobic ?
> 1 Jak znalezc motywacje do nauki na studiach nie tylko przedmiotow, ktore
> tam sa ale i jezykow obcych ?
Uswiadomic sobie jakie korzysci dla Ciebie niesie ze soba ukonczenie studiow i
uczenie sie jezykow. Nauka stac sie moze dla Ciebie przyjemnoscia gdy
uzmyslowisz sobie jaki jest jej sens dla Twojego zycia.
>
> 2 Jak stac sie pracowitym czlowiekiem ?
Odpowiadajac sobie na pytanie: jaka praca da mi satysfakcje i jej wykonywanie
moze budzic moj entuzjazm? Jaka prace moge wykonywac z pasja? Wykonywanie pracy
ktora Cie pasjonuje i ciekawi sprawia, ze stajesz sie pracowity nawet tego nie
zauwazajac (tak dobrze sie bawisz pracujac).
>
> 3 Co zrobic by nie tracic tyle czasu na samo planowanie i rozmyslanie o tym
> co bedzie sie robilo ? Potem i tak robie wszystko wbrew planom.
Znalezc takie plany i cele, ktorych jestes pewien, ktore sa TWOJE a nie innych
ludzi. Uwalniajac sie od presji oczekiwan innych ludzi wobec Twojego zycia masz
szanse miec swoje cele i realizowac swoje najskrytsze pragnienia. Masz droge
wolna. Czy to nie atrakcyjna perspektywa na to zycie taka swoboda i
spontanicznosc?
>
> 4 Czy regularnosc pomoga w zyciu ? Czy moze lepsza jest spontanicznosc ?
>
Regularnosc i dyscyplina moga pomoc w zyciu, szczegolnie wtedy gdy wiesz czego
chcesz i czemu ta dyscyplina sluzy. Jesli wiesz, ze dzieki tej dyscyplinie
osiagniesz upragnione cele z entuzjazmem sie jej poddasz. W trakcie wykonywania
czynnosci prowadzacych do celow ktore budza Twoj entuzjazm masz szanse
wielokrotnie doswiadczac swobody i lekkosci dzialania polaczonej z gleboka
satysfakcja zycia. Czego serdecznie zycze i
pozdrawiam Hubert.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-06 04:00:34
Temat: Re: Co zrobic ?MWilmet wrote:
> 1 Jak znalezc motywacje do nauki na studiach nie tylko przedmiotow, ktore
> tam sa ale i jezykow obcych ?
A co studiujuesz?
>
> 2 Jak stac sie pracowitym czlowiekiem ?
Mniej czasu sędzać przy kompie. Jesli już musisz być przy monitorze to
znajdź sobie konstruktywne zajęcie. Zostań np. wikipedystą (zobacz na
polską wikipedie) i pisz artykuły ze swojej dziedziny. A jesli ci się i
tego nie chce - to mi też sie nie chce szukać rozwiązań dla cieie.
>
> 3 Co zrobic by nie tracic tyle czasu na samo planowanie i rozmyslanie o tym
> co bedzie sie robilo ? Potem i tak robie wszystko wbrew planom.
>
A nie ozesz po prostu zacząć? Przeciez zawsze jest coś do zrobienie, no nie?
> 4 Czy regularnosc pomoga w zyciu ? Czy moze lepsza jest spontanicznosc ?
>
To zalezy od stylu myślenia. Dla jednych regularnośc, dla innch
spontaniczność.
>
--
_________________Linux_registred_user_#352462_______
_____________
|In the world without walls and fences | www.wikipedia.org |
|Who needs Windows and Gates? | :-) |
----------------------------------------------------
-------------
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-06 13:24:45
Temat: Re: Co zrobic ?MWilmet wrote:
> 2 Jak stac sie pracowitym czlowiekiem ?
Musisz po prostu dostrzec, że praca jest najbardziej naturalną formą
wypoczynku. Może pomoże ci w tym działanie w grupie. Np. zapisz się do
jakiejś organizacji studenckiej i zobaczysz jaką radość daje
samodoskonalenie się przez pracę, wspólne świętowanie ciężko wypracowanych
sukcesów, formowanie się przyjaźni ze wspołpracownikami (co ma zupełnie
inny wymiar niż przyjaźnie zaczęte w sferze prywatnej) itd.
--
I. A. Lxee
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-06 18:51:12
Temat: Re: Co zrobic ?
Użytkownik "Marcin Maj" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c7cd8a$ih6$1@news.onet.pl...
> MWilmet wrote:
> A co studiujuesz?
ekonomie
> Mniej czasu sędzać przy kompie.
Skad wiesz ze spedzam przy nim duzo czasu ?
Jesli już musisz być przy monitorze to
> znajdź sobie konstruktywne zajęcie.
Jedyne co robie przy kompie to normalne prace typu pisanie referatow, nauka
z supermemo, czasem filmik czy cos, zadziej pisze na fora etc.
Zostań np. wikipedystą (zobacz na
> polską wikipedie) i pisz artykuły ze swojej dziedziny. A jesli ci się i
> tego nie chce - to mi też sie nie chce szukać rozwiązań dla cieie.
To nie jest zajecie dla mnie.
> A nie ozesz po prostu zacząć? Przeciez zawsze jest coś do zrobienie, no
nie?
Dokaldnie, alw zanim ja sie do czegos zabiore to ruski rok mija. I walsnie
to jest ten problem, nie wiem jak sie zmusic. Bo jak juz zaczne to robie to
do skutku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |