Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Cocos nucifera - pomocy

Grupy

Szukaj w grupach

 

Cocos nucifera - pomocy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 2


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-12-02 22:40:33

Temat: Cocos nucifera - pomocy
Od: Przyjazny Andrzej <a...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kupiłem cocosa wed. nucifere, ale:
1. Jak duza powinna byc doniczka dla niego w stosunku do kokosa
wystajacego z ziemi. Teraz ledwie mi sie miesci w doniczce
2. Wilgoc: czy lubia zraszanie? wode w podstawce? wilgotna ziemie?
3. Co z swiatlem? Wystawiac jego liscie na slonce ile sie da?
4. Czytalem, ze kokosy sa trudne w utrzymaniu? czy to prawda? jesli tak
- dlaczego?

Tyle pytan :) Ja naprawde chcezadbac o kwiatuszka...

--
-------------------------------------------
Przyjazny Andrzej
GG: 1570707; ICQ: 175468603
E-mail: a...@l...pl; a...@t...pl
"Adela wracała w świetliste poranki"
-------------------------------------------

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2003-12-04 21:29:14

Temat: Odp: Cocos nucifera - pomocy
Od: "samaki" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Przyjazny Andrzej <a...@t...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:M...@n...tpi.pl...
> Kupiłem cocosa wed. nucifere, ale:
> 1. Jak duza powinna byc doniczka dla niego w stosunku do kokosa
> wystajacego z ziemi. Teraz ledwie mi sie miesci w doniczce
> 2. Wilgoc: czy lubia zraszanie? wode w podstawce? wilgotna ziemie?
> 3. Co z swiatlem? Wystawiac jego liscie na slonce ile sie da?
> 4. Czytalem, ze kokosy sa trudne w utrzymaniu? czy to prawda? jesli tak
> - dlaczego?
>
> Tyle pytan :) Ja naprawde chcezadbac o kwiatuszka...
>
> --
> -------------------------------------------
> Przyjazny Andrzej
> GG: 1570707; ICQ: 175468603
> E-mail: a...@l...pl; a...@t...pl
> "Adela wracała w świetliste poranki"
> -------------------------------------------

Ja mam kokosa wyhodowanego z nasion. To bardzo malo wymagajaca roslina.
System korzeniowy ma maly wiec nie sadze zeby przesadzanie bylo konieczne.
Zraszac nie trzeba, wody w podstawce tez nie zostawiac. Moj swietnie znosi
przesychanie. Lubi duzo swiatla, tylko uwazaj na poparzenia sloneczne.

pozdrawia
samaki


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

wykrakaliście :-((
dziwny kwietnik-prośba o poradę
okrywanie na zimę
owoce co 2 rok
Staw (cel dydaktyczny)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »