Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Condillac... i co dalej? ZAGADKA

Grupy

Szukaj w grupach

 

Condillac... i co dalej? ZAGADKA

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-07-11 07:43:51

Temat: Re: Condillac... i co dalej? ZAGADKA
Od: "cbnet" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> ... uzyskujemy

Tzn MY a nie Wy. ;D

Bo Wy to dzieki dotykowi. ;DDDD

Czarek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-07-11 08:19:23

Temat: Re: Condillac... i co dalej? ZAGADKA
Od: "zielsko" <4zielsko@USUN_TOhoga.pl> szukaj wiadomości tego autora

tycztom napisał(a)


> Też jedno co mi przychodzi do makówy to to: ":(((((("
Zdenerwowalem sie z powodu dwulicowosci skurczybyka... pisze taki
tyrady na temat wcielenia, emocjonalnego perfekcyjnego dopasowania czy
tez stania sie kims.... po czym wp* jakiejs nowej calkiem ciekawej
osobie ktora kilka postow wczesniej zostala przez niego "poglaskana" i
moze miec problemy.... psia krew cholera jasna. Pisze taki o czytaniu
ze zrozumieniem a potem wp* komus nie zrozumiawszy intencji piszacego.
Pi* taki o szczypaniu umyslu a do tego szczypania kija uzywa i z
nienacka w potylic p* . :(((
I do tego z iskania sie czyli czegos vczego nie potrafi robi zlo. :(
Tworzy taki wlasna norme do ktorej tylko on pasuje.
:((((


--
Pozdrawiam.
Paweł Zioło (zielsko)
www.fotozielsko.prv.pl
Non Nobis Solum Sed Toti Mundo Nati

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-11 08:22:22

Temat: Re: Condillac... i co dalej? ZAGADKA
Od: "re:" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "cbnet" <c...@w...pl>
news:belnd6$fk$1@news.onet.pl...
> starsza:

> > świadome przekroczenie czułej granicy
> > między JA i TY

> Ty chyba nie rozumiesz. :)

> > a nie odwrotnie?

> Skad? :)))

> > dotyk jako dopuszczenie do najbardziej intymnej ingerencji
> > w moje JA?

> Wlasnie.
> Tylko ze zmysl dotyku nie jest przyczyna dla ktorej uzyskujesz
> swiadomosc odrebnosci, lecz odwrotnie: swiadomosc JEDNOSCI.
> To ze mozesz nie chciec tej jednosci nie implikuje swiadomosci
> Twojej odrebnosci, bo swiadomosc odrebnosci musisz miec
> _zanim_ zechcesz badz nie zechcesz dotyku (~jednosci).

> > dla mnie jest to przekonujące....

> Co takiego??? :)))

> > ... w tej religii dotknięcie obcej kobity...
> > nie matki siostry i żony jest niedopuszczalne!

> I na tym opiera sie swiadomosc odrebnosci: na nie-dotykaniu.
>
> Reasumujac: dzieki dotykowi czlowiek uzyskuje swiadomosc
> wlasnej nie-odrebnosci z 'reszta swiata'. :))
>
> Zastanow sie nad tym (na spokojnie i _samodzielnie_). ;)
>
> Czarek

ech Czarek :-)))
znów się prosisz o komplementy ;DDD

PS. w nagrodę zgadywanka:
zgadnij jaką liczbę mam na myśli - od 1 do 78 - jeśli zgadniesz
dostaniesz "marchewkę" i tytuł najmądrzejszego na psp

re:

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-11 08:29:50

Temat: Re: Condillac... i co dalej? ZAGADKA
Od: "cbnet" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

cbnet:
> I na tym opiera sie swiadomosc odrebnosci: na nie-dotykaniu.

Wycofuje 'opiera sie'. Wlasciwym okresleniem jest _wspiera_sie_. :)

Czarek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-11 08:45:44

Temat: Re: Condillac... i co dalej? ZAGADKA
Od: "re:" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "cbnet" <c...@w...pl>
news:belprr$675$1@news.onet.pl...

> > ... uzyskujemy

> Tzn MY a nie Wy. ;D
>
> Bo Wy to dzieki dotykowi. ;DDDD
>
> Czarek

acha ;DDD

bo Czarusiowi się coś pochrzaniło
i pewna forma dotyku nie wywołuje bólu?
(ło cież, może masz grubą skórę??) ;DDD

PS. trzymaj się lepiej tej świadomości...

re:


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-11 09:09:28

Temat: Re: Condillac... i co dalej? ZAGADKA
Od: "o_la" <o...@b...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "starsza"
>
> starsza, chtura spadła, ale sie odbiła na chwilkę
> bo czuje się zobowiązana (z przyjemnością)
> do dopieszczenia tego wątku do końca...a potem
> zgasi światło.... sobie


Hej! Zapomialas, po co tu przyszlas? Jerzy tylko dosadnie Ci o tym
przypomnial... szkoda by bylo, bo ciekawie sie zapowiadalo... Jerzy lubi
strzelac z procy w zadki... imo, warto zadac sobie pytanie "dlaczego mnie to
boli, gdzie we mnie jest to cos, jak wyglada, jak sie nazywa, kto i kiedy mi
to dal, co zalewa mi oczy lzami i nie pozwala dojrzec tresci".... Jerzy nie
ma z tym nic wspolnego... tak mysle... ;-)

pozdrawiam serdecznie :-)
o_la


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-11 09:11:38

Temat: Re: Condillac... i co dalej? ZAGADKA
Od: "Jerzy Turynski" <j...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


tycztom <t...@N...waw.pl>
w news:bekp11$242$1@ochlapek.sierp.net...
> zielsko wrote:
>
> > Jerzy jak Cie kiedys spodkam to naprawde gardlo poderzne i napluje w
> > tchawice trolu p*ony. :(((((
>
> Też jedno co mi przychodzi do makówy to to: ":(((((("

Ślycznie! To załóżcie sobie jeszcze brunatne koszulki
i już będzie komplecik. Który fuhrerek, a który unter ?

> Tomek Tyczyński

JeT.

P.S.
Ktoś może zgadnie, czym wymordowano dziesiątki/setki milionów
w zeszłym wieku? Bo najwyraźniej jeszcze nikt tego nie zgadł.
Głupotą.
Tym co dookoła i wyżej, na załączonym obrazku. Wyłącznie.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-11 09:44:44

Temat: Re: Condillac... i co dalej? ZAGADKA
Od: "re:" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Janusz H." <h...@p...onet.pl>
news:3F0DCF41.2E44E574@priv.onet.pl...
> Skopiuj i wklej do przeglądarki www jako całość:

http://groups.google.pl/groups?q=propriocepcja&hl=pl
&lr=&ie=UTF-8&inlang=pl&selm=3A489B87.A2EC87DD%40pri
v5.onet.pl&rnum=2

> To wtedy.
>
> A teraz: NO I CO Z TEGO???

no właśnie??? ;)))
co z tego?
Data:2000-12-26 05:25:35 PST

zobacz: "ile to już lat"...

PS. czy nie czas słowa zamienić w czyn? :-)

re:

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-11 11:44:51

Temat: I co dalej? ZAGADKA: Co to jest ZAGADKA?
Od: "Jerzy Turynski" <j...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

o_la <o...@b...op.pl>
napisał w news:belut5$9db$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "starsza"
>
> Hej! Zapomialas, po co tu przyszlas? Jerzy tylko dosadnie Ci o tym
> przypomnial... szkoda by bylo, bo ciekawie sie zapowiadalo... Jerzy lubi
> strzelac z procy w zadki... imo, warto zadac sobie pytanie "dlaczego mnie to
> boli, gdzie we mnie jest to cos, jak wyglada, jak sie nazywa, kto i kiedy mi
> to dal, co zalewa mi oczy lzami i nie pozwala dojrzec tresci".... Jerzy nie
> ma z tym nic wspolnego... tak mysle... ;-)

Żeby z procy! Strzelam z fotonków... e tam, "z fotonków".
'Strzelam' Z BRAKU fotonków (na białym tle)! To straszliwe
bestie. Żadne Low Radiation nie pomaga. No bo jak filter-
kiem na oczki skasować ten okropnie wstrętny BRAK foton-
ków ? I ludziki jak poparzone ganiają do utraty tchu
w poszukiwaniu subiekta, który dostarczy im wreszcie je-
dynie słusznego kilfajla. I nijak znaleźć nie mogą. Bo
jak znaleźć handlowca, który nazywa się Rozum, gdy nie
ma Rozumu? Aaaa..acha, coś mi świta, zaraz, zaraz, chwi-
leczkę... Przecież znam go!!!
Dariusz. Dariusz Rozum. Miałem takiego kumpla w liceum.
Pewnie to o tego chodzi. Wystarczy wygrzebać numer tele-
fonu i po kłopocie.

-----

~<< Najwięcej kosztują rzeczy, które są za darmo. >>
[A. Einstein]

Rysuję "0" - pacjent niebiańsko szczęśliwy.
Rysuję "1" - pacjent wpada w szok. Samobójczy. Po bratobójczym.
jeszcze raz: to samo.
...
...
jeszcze raz: nieustannie i bez wyjątku to samo.

Ma problem. I ja mam problem.
ON nie może "zamienić" i... JA nie mogę "zamienić", że
ON nie może "zamienić".

A wydaje się, że to takie łatwe. Tylko "zamienić". Zro-
zumieć PO CO i dlaczego ?
I uwolnić się od WŁASNYCH diabłów i aniołków. Złudzenie.

'Wydaje się', że to takie proste. Nic z tych rzeczy. Do-
póki pacjent to 'zna', zamiast rozumieć, że owa umiejęt-
ność jest NAJTRUDNIEJSZĄ z trudnych... to... był, jest
i będzie chory.

Obrazek 'dwóch w jednym'. Crick ślęczy 'nad nim' i ślę-
czy... Dręczy nim 'wolnych słuchaczy'. Dobrze wie, że
'w owym obrazku' kryje się zagadka świadomości. Dlatego
wpatruje się z upiornym pytaniem: Dlaczego raz to, a raz
to? I nic.
Bo nic nie słychać, żeby coś znalazł tak pasujące do te-
go "dlaczego?", by rozsypany puzel 'zaskoczył' i wresz-
cie się ułożył w spójną całość.
I ciągle zero "świadomości". Pusta nazwa i puste głowy.
------
Kościotrupia anorektyczka w agonii stoi przed lustrem.
Patrzy. Widzi tłustą dziewuchę. Nie może zamienić figurki.
Musi umrzeć.
--
Państwo, Europa, Ameryka, Azja, Cywilizacja. Nieźle wyglą-
da. Tak pięknie jeszcze nie było. Miejscami aż za dobrze.
Tylko trochę tutaj 'za tłusto', a tam troszkę 'za chudo'.
Ale to drobiazgi, 'jutro się poprawi' i już od jutra bę-
dzie 'doskonale'.
Wspaniały widok, tak cieszy oczy! Jaka zgrabna, miła i
inteligentna ta 'dziewczyna'. Zmierzone wagą i linijką.
Najnowocześniejszą. Sprawdzone kilkunastoma miliardami
'bystrych i mądrych' oczu. Obiektywnie.

A anoreksja?
CO??? Tej 'dziewczyny' to nijak nie dotyczy! NA PEWNO !

Anorektyczki... też.

A ponoć to 'banalne'. Starsza wie na pewno, że wie już wszy-
stko na temat, co dla niej istotne; przecież uważnie czyta-
ła. Jeszcze jedną kartkę z wczorajszej gazety. Dla business
woman i modnych dziewczyn 'w nurcie'. Chciała normalnie, me-
rytorycznie obgadać interesujący temat, a jakiś dureń brzę-
czy bez sensu, że anorektyczka. Idiota. Coś mu się we łbie
pokiełbasiło. Przecież obiektywnie widać, że nie. Fachowcy
zdiagnozowali że nie. Więc nie. Bo nie.

> pozdrawiam serdecznie :-)
> o_la

JeT.

P.S.

Dzień dobry.
Dziś jest jedenasty lipca 2003 roku. Godzina dwunasta.
"Rocznica mordu na Wołyniu: Prawda was wyzwoli"
"Ponownie przesłuchają Kwiatkowskiego"
"4-letni chłopiec zginął po upadku z 4. piętra"
"Zagrożone krakowskie Sukiennice!"
...
Jak co dnia. Normalnie. Nic wielkiego się nie dzieje.
Na zachodzie bez zmian.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-11 12:55:36

Temat: Re: Condillac... i co dalej? ZAGADKA
Od: "Jerzy Turynski" <j...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


re: <e...@w...pl>
napisał w news:bem0qu$o5b$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Janusz H." <h...@p...onet.pl>
> news:3F0DCF41.2E44E574@priv.onet.pl...
> > Skopiuj i wklej do przeglądarki www jako całość:
>
>
http://groups.google.pl/groups?q=propriocepcja&hl=pl
&lr=&ie=UTF-8&inlang=pl&selm=3A489B87.A2EC87DD%40pri
v5.onet.pl&rnum=
2
>
> > To wtedy.
> >
> > A teraz: NO I CO Z TEGO???
>
> no właśnie??? ;)))
> co z tego?
> Data:2000-12-26 05:25:35 PST
>
> zobacz: "ile to już lat"...
He, he... Dodaj minusik vel pne i pomnóż przez... no ile?
Pięć, a może dziesięć?
Echo:
zobacz: "ile to już lat"...

> PS. czy nie czas słowa zamienić w czyn? :-)

Znów leziesz do tyłu. Obróć dyszel. Nie do ręców
i butów a w protiwpołożną !
Za daleko? Do ręców masz bliżej ?
Złudzenia...

> re:

JeT.

P.S.
Za mylenie HimmlerPlatona z Platonem, co z ciebie
w praniu wylazło należałoby obić ci mordę. Dziurami
z fotonów albo i ręcznie. Ale mi się już nie chce.
Margines. Zrób to sam. Przed czasem. Wymyśl, że oni
też chcieli ręcami czyn robić. Tym drugim zza płota,
co go sami postawili. Bo nie mogli usiedzieć na dupie.
I zrobili. Do butów im bliżej było.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 . 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Choroba a wojska
Ośrodek leczenia depresji
www.wstroneojca.ngo.pl
Alzheimer
Adres - pare atrykulow

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »