Coś jak "kuracja hormonalna" i "dla oddzielnieśpiących"

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 13

1. Data: 2003-02-16 10:03:02

Temat: Coś jak "kuracja hormonalna" i "dla oddzielnieśpiących"
Od: "puchaty" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W ostatnim numerze Twojego Stylu w artykule "Choroba sponsorowana" donoszą:
"...Brytyjskich psychiatrów niepokoi fakt, że środowiska medyczne uznają za
chorobę
obajwy, które niedawno uznawano za naturalne. I na te nowe choroby lekarze
ordynują leki. Na Zachodzie furorę zrobiło schorzenie o nazwie: kobiece
zaburzenia
seksualne (Female Sexual Dysfunction, FSD). Na problem ten, objawiający się
obniżonym libido, miałaby cierpieć połowa kobiet.
Czy to możliwe?. Autorzy raportu opublikowanego w "British Medical Journal"
podejrzewają, że zaburzenie FSD nie isnieje! Badania nad nim objęły zaledwie
1500 kobiet. Zadano im kilka pytań, np czy przez dwa miesiące odczuwały
brak ochoty na seks lub obawę, czy sprawdza się w sypialni. Wystarczyła
jedna odpowiedź twierdzaca, by uznać kobietę za seksulanie zaburzoną.
Między innymi dlatego, twierdzą autorzy raportu, FSD należy uznać za wymysł
sponsorowany przez zachłanne firmy farmaceutyczne. Producenci leków żerują
na lękach współczesnych kobiet. Sprzyja temu kultura, według której juz nie
tylko mężczyzna, ale i kobieta powinna być zawsze gotowa na seks"

Niestety panowie, w artykule nie podano żadnej nazwy leku na FSD ;-))

puchaty

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2003-02-18 22:30:28

Temat: Re: Co? jak "kuracja hormonalna" i "dla oddzielnie?piących"
Od: "Agati$Aga$" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Niestety panowie, w artykule nie podano żadnej nazwy leku na FSD ;-))
>
> puchaty
>

Nie martw sie Puchaty, koło 40-tki libido u kobiet bardzo wzrasta (wiem, z
autopsji :-))
Wiesz, jak to jest - dzieci juz troche odchowane, daja przespac cała noc i
kobieta od razu rozkwita.
Badz cierpliwy...

Pozdrowienia Agata

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2003-02-18 23:13:24

Temat: Re: Co? jak "kuracja hormonalna" i "dla oddzielnie?piących"
Od: "puchaty" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Agati(Aga) wrote:
> Nie martw sie Puchaty, koło 40-tki libido u kobiet bardzo wzrasta
> (wiem, z autopsji :-))
> Wiesz, jak to jest - dzieci juz troche odchowane, daja przespac cała
> noc i kobieta od razu rozkwita.
> Badz cierpliwy...

..................................................je
stem.

puchaty

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2003-02-20 16:51:52

Temat: Re: Co? jak "kuracja hormonalna" i "dla oddzielnie?piących"
Od: "Sowa" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "puchaty" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b2ueli$1fj$1@news.onet.pl...

> > Badz cierpliwy...
>
> ..................................................je
stem.
>
> puchaty

Jak nie przestaniesz, to Ci "głowę" urwę i nie doczekasz.
Sowa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2003-02-21 09:45:15

Temat: Re: Co? jak "kuracja hormonalna" i "dla oddzielnie?piących"
Od: "Oasy" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sowa" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b33125$ic4$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "puchaty" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:b2ueli$1fj$1@news.onet.pl...
>
>
> > > Badz cierpliwy...
> >
> > ..................................................je
stem.
> >
> > puchaty
>
> Jak nie przestaniesz, to Ci "głowę" urwę i nie doczekasz.
> Sowa

Biedny puchaty ;-(((
Na pocieszenie muszę dodać że z moich doświadczeń wynika że kobiece libido
rośnie nie po czterdziestce, a po trzydziestce :-)))), ....ale jeśli po
czterdziestce jeszcze bardziej rośnie to i ja z przyjemnością poczekam
:-))).
A z drugiej strony, to po wysłuchaniu wywiadu z prof. Lwem Starowiczem, w
którym powiedział że duży procent facetów po czterdziestce to już impotenci,
ucieszyłem się bardzo że te dysproporcje w moim związku kształtują się tak a
nie inaczej. Jako jedną z głównych przyczyn podał brak ruchu, nie macie
pojęcia jak mnie wszystkie kości bolały kiedy od razu zrobiłem tyle pompek
ile w przeciągu ostatnich trzech lat w sumie ;-)))) I z pewnością nie
wpłynęło to pozytywnie, wbrew temu co mówił, na moje możliwości w tym
kierunku, na szczęście byłem wtedy z dala od domu ;-)))

Pozdrawiam
Andrzej

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2003-02-21 09:56:11

Temat: Re: Co? jak "kuracja hormonalna" i "dla oddzielnie?pišcych"
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

> A z drugiej strony, to po wysłuchaniu wywiadu z prof. Lwem
Starowiczem, w
> którym powiedział że duży procent facetów po czterdziestce to już
impotenci,
> ucieszyłem się bardzo że te dysproporcje w moim związku kształtują
się tak a
> nie inaczej. Jako jedną z głównych przyczyn podał brak ruchu, nie
macie
> pojęcia jak mnie wszystkie kości bolały kiedy od razu zrobiłem tyle
pompek
> ile w przeciągu ostatnich trzech lat w sumie ;-)))) I z pewnością
nie
> wpłynęło to pozytywnie, wbrew temu co mówił, na moje możliwości w
tym
> kierunku, na szczęście byłem wtedy z dala od domu ;-)))

No to ja teraz wiem dlaczego mój mąż (52) nie narzeka, a przede
wszystkim ja - nie narzekam ;-)
Regularnie 3-4 razy w tygodniu chodzi na halę, grywa w 5-osobową
halową piłkę nożną (wprawdzie są na ostatnim miejscu w tabeli w
najnizszej lidze i nizej już spaść nie mogą, ale to chyba nieważne),
grywa w kosza, 2-3 razy w tygodniu wspina sie na sciance, raz w
tygodniu chodzi na basen i raz na łyżwy, przy czym jeździ jak szatan
;-)

Dodatkowo po powrocie z treningu ma zdecydowanie dobry humor (mimo że
czasem podbite oko) i chęć na jeszcze ;-).
Mówię Wam dziewczyny - namawiajcie Waszych panów do uprawiania sportu
!

:-))

Pozdrowienia.

Basia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2003-02-21 10:05:18

Temat: Re: Co? jak "kuracja hormonalna" i "dla oddzielnie?piących"
Od: "Sławek" <f...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Basia Zygmańska" <j...@s...gliwice.pl> napisał w wiadomości
news:b34srd$14va$1@news2.ipartners.pl...
> No to ja teraz wiem dlaczego mój mąż (52) nie narzeka, a przede
> wszystkim ja - nie narzekam ;-)
> Regularnie 3-4 razy w tygodniu chodzi na halę, grywa w 5-osobową
> halową piłkę nożną (wprawdzie są na ostatnim miejscu w tabeli w
> najnizszej lidze i nizej już spaść nie mogą, ale to chyba nieważne),
> grywa w kosza, 2-3 razy w tygodniu wspina sie na sciance, raz w
> tygodniu chodzi na basen i raz na łyżwy, przy czym jeździ jak szatan
> ;-)
>
> Dodatkowo po powrocie z treningu ma zdecydowanie dobry humor (mimo że
> czasem podbite oko) i chęć na jeszcze ;-).
> Mówię Wam dziewczyny - namawiajcie Waszych panów do uprawiania sportu
> !
>
> :-))
>
> Pozdrowienia.
>
> Basia

Dłuuuugi ten Wasz tydzień zgodnie z moimi wyliczeniami
od 7 (trudno w to uwierzyć ale niech tam - w kalendarzu też tak piszą)
do 9 dni. Niestety, mój tydzień ma tylko dwa dni :-((( poniedziałek i
piątek.
Gdyby ktoś miał jakieś wątpliwości - to jaki dzisiaj dzień ? jaki? PIĄTEK!
Wiem, że zdrowie i sprawność najważniejsze ale doba nie jest z gumy.

Pozdrawiam

Sławek - wyjątkowo w tym tygoniu zagoniony

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2003-02-21 10:16:05

Temat: Re: Co? jak "kuracja hormonalna" i "dla oddzielnie?piących"
Od: "puchaty" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Oasy wrote:
> Biedny puchaty ;-(((

Ja już nic nie mówię bo mi "głowa" miła ;-)
Chociaż takie jej urywanie (a właściwie próby) mogłoby być przyjemne ;-)))

puchaty

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2003-02-21 10:17:20

Temat: Re: Co? jak "kuracja hormonalna" i "dla oddzielnie?pišcych"
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Gdyby ktoś miał jakieś wątpliwości - to jaki dzisiaj dzień ? jaki?
PIĄTEK!
> Wiem, że zdrowie i sprawność najważniejsze ale doba nie jest z gumy.
>

Tak faktycznie to on coś robi codziennie.
Z czego niektóre rzeczy - np. szkolenia młodych na ściance
wspinaczkowej (jest instruktorem) - nawet odpłatnie (taki rodzaj
pracy).

A w niedzielę np. (jesli akurat gdzieś nie wyjeżdżamy) rano ma zwykle
mecz a na 21 chodzą z synem na godzinę na lodowisko.
W zeszłym tygodniu było tak ze w piątek sobotę i niedzielę był z synem
na szkoleniu GOPR w Jurze i przy okazji zaszli do kilku jaskiń,
wrócili w niedzielę ok 19 i na 21 pojechali na lodowisko. Wymaga to
półgodzinnego dojazdu tramwajem (z Chorzowa do Katowic do "Spodka"),
ale za to podono jest o tej porze pusto i da sie pojeździć.

Pozdrowienia.

Basia
P.S.
W zeszłym roku ja też chodziłam 3 x tygodniowo na aerobic i raz na
basen, dało się wyrobić.
Niestety w czasie wakacji zlikwidowali klub w którym regularnie
ćwiczyłam.
Teraz miałam długotrwała "fuchę' Która wymagała pracy po 12 i wiecej
godz. na dobę, ale już niebawem kończę i też zaczne cwiczyć zeby
nabrac jako -takiej kondycji przed wakacjami, bo mam zamiasr
poprowadzić kilka obozów w górach i nie powinnam mieć gorszej kondycji
niż uczestnicy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2003-02-21 10:24:35

Temat: Re: Co? jak "kuracja hormonalna" i "dla oddzielnie?piących"
Od: "Sławek" <f...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Basia Zygmańska" <j...@s...gliwice.pl> napisał w wiadomości
news:b34u32$15r3$1@news2.ipartners.pl...
> Tak faktycznie to on coś robi codziennie.
> Z czego niektóre rzeczy - np. szkolenia młodych na ściance
> wspinaczkowej (jest instruktorem) - nawet odpłatnie (taki rodzaj
> pracy).
>
> A w niedzielę np. (jesli akurat gdzieś nie wyjeżdżamy) rano ma zwykle
> mecz a na 21 chodzą z synem na godzinę na lodowisko.
> W zeszłym tygodniu było tak ze w piątek sobotę i niedzielę był z synem
> na szkoleniu GOPR w Jurze i przy okazji zaszli do kilku jaskiń,
> wrócili w niedzielę ok 19 i na 21 pojechali na lodowisko. Wymaga to
> półgodzinnego dojazdu tramwajem (z Chorzowa do Katowic do "Spodka"),
> ale za to podono jest o tej porze pusto i da sie pojeździć.
>
> Pozdrowienia.
>
> Basia
> P.S.
> W zeszłym roku ja też chodziłam 3 x tygodniowo na aerobic i raz na
> basen, dało się wyrobić.
> Niestety w czasie wakacji zlikwidowali klub w którym regularnie
> ćwiczyłam.
> Teraz miałam długotrwała "fuchę' Która wymagała pracy po 12 i wiecej
> godz. na dobę, ale już niebawem kończę i też zaczne cwiczyć zeby
> nabrac jako -takiej kondycji przed wakacjami, bo mam zamiasr
> poprowadzić kilka obozów w górach i nie powinnam mieć gorszej kondycji
> niż uczestnicy.

Pozostaję pełen podziwu - jednak w domu też coś trzeba robić
i typowe gospodarcze czynności i lekcje, ja dodatkowo zajmuję się genealogią
swojej rodziny co zabiera mi średnio 1,5 godz. dziennie.
A już opis łyżew po powrocie z gór wprawił mnie w osłupienie - mnie po
powrocie
z nart czy z trasy (normalnej, pieszej a nie "małpich" akrobacji ;-))) )
żadna siła nie pognała by mnie na łyżwy.
Tak więc powtórzę jeszcze raz jestem PEŁEN PODZIWU !!!
A są tu tacy co narzekają na brak zajęć.

Sławek