Strona główna Grupy pl.rec.uroda [Coup de theatre] No to ci teatr... - dla cierpliwych

Grupy

Szukaj w grupach

 

[Coup de theatre] No to ci teatr... - dla cierpliwych

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-09-08 10:39:44

Temat: Re: [Coup de theatre] No to ci teatr... - dla cierpliwych
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2004-09-07 19:32,Użytkownik *madzik* ziewnął szeroko i rzekł:


> Ale ja nie uzywalam Burzuja, wiec moze "niezepsuta" jestem ;-)

A ja sobie tego Burżuja, zgodnie z tym, co proponowała Lia, postanowiłam
podrasować. I zrobiłam tak: wzięłam białą część, maźnęłam rzęsy trzy
razy, a potem wzięłam maskarę Pierre Arthes XXL i po wyschnięciu bazy
potraktowałam nią rzęsy. Efekt? Noooooooo, znaaaaaaaaacznie lepiej :)
Właściwie to jest identycznie z tym, co otrzymywałam po dwu-trzykrotnym
pociągnięciu rzęs tuszem... Volume Glamour :D. Różnica jest tylko taka,
że białe drobinki podrażniły mi lewe oko. Następnym razem przystopuję z
bazą i nałożę dwie warstwy :) Nic mi się nie osypuje jak na razie, nie
mam owadzich nóżek i nic nie jest sklejone.

Krusz.
zadowolona, acz z czerwonym okiem

--
Kruszyna

"Primum non stresere..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-09-09 05:48:59

Temat: Re: [Coup de theatre] No to ci teatr... - dla cierpliwych
Od: "Czarnulka" <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Krystyna Chiger"

> Nic strasznego w niej nie widzę :) Nakładam bazę (cienko),
> potem podkład na reszte twarzy, a w tym zasei baza wysycha
> i mogę nałożyć cienie. Proste jak spiralka :)

Ta pani jeszcze mi powiedziała, że na bazie nie można rozcierać cieni (niby
w odróżnieniu od korektora) i w sumie cienie i tak się będą rolowały, tylko
po dłuższym czasie. Albo zbierały w załamaniach. Prawda to?
Bo w cichości ducha liczyłam, że uda mi się z cieniami w miarę
niezmienionymi przetrwać jakieś 12 godzin.

Pozdrawiam
--
Czarnulka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-09-09 06:35:58

Temat: Re: [Coup de theatre] No to ci teatr... - dla cierpliwych
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2004-09-09 07:48,Użytkownik Czarnulka ziewnął szeroko i rzekł:

> Ta pani jeszcze mi powiedziała, że na bazie nie można rozcierać cieni (niby
> w odróżnieniu od korektora) i w sumie cienie i tak się będą rolowały, tylko
> po dłuższym czasie. Albo zbierały w załamaniach. Prawda to?
> Bo w cichości ducha liczyłam, że uda mi się z cieniami w miarę
> niezmienionymi przetrwać jakieś 12 godzin.

Nie wiem, jak to jest z rozcieraniem, bo nie rozcieram (nakładam po
prostu i koryguję, jeśli jest coś do skorygowania), ale mogę stanąć na
rynku we Wrocku pod pręgierzem z megafonem w ręce i przez 12 godzin
wrzeszczeć, że się nie rolują i nie zbierają w załamaniach. Dla
podkreślenia efektu wizualnego i całej rangi happeningu mogę stać w
samej bieliźnie i skarpetkach :)
NIC się nie zbiera w załamaniach, nic się nie roluje, bez względu na
cenę cienia. Mam cienie Wibo na chyba 3 zł (taki fiolecik) i trzymają
się 12 godzin bez najmniejszego uszczerbku. O Inglotach nie wspomnę,
Pierre Rene, Constance Caroll, Avon, Joko - to samo. Teraz mam Ruby Rose
(i moja żądza posiadania cieni na razie została zaspokojona) - te to się
trzymają wprost genialnie :) Dodam jeszcze, że baza bez najmniejszych
problemów daje się usunąć mleczkiem czy też płynem do demakijażu.
Wygląda na to, że pani w perfumerii bardzo chciała, żebyś kupiła ten
korektor :) To był korektor, dobrze pamiętam? :)

Krusz.
--
Kruszyna

"Primum non stresere..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-09-09 07:11:13

Temat: Re: [Coup de theatre] No to ci teatr... - dla cierpliwych
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czarnulka wrote:

> Ta pani jeszcze mi powiedziała, że na bazie nie można rozcierać cieni (niby
> w odróżnieniu od korektora)

Nie mam pojęcia, nie próbowałam ich rozcierać. A wogóle po co?

i w sumie cienie i tak się będą rolowały, tylko
> po dłuższym czasie. Albo zbierały w załamaniach. Prawda to?

Nieprawda. Wychodze z domu na cały dzień i nic im się nie dzieje.
Żeby to puder chciał tak się trzymac ;)

> Bo w cichości ducha liczyłam, że uda mi się z cieniami w miarę
> niezmienionymi przetrwać jakieś 12 godzin.

Mnie się udaje, nawet dłużej. Cienie są zwykłe, Inglota.

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-09-09 10:22:06

Temat: Re: [Coup de theatre] No to ci teatr... - dla cierpliwych
Od: "Czarnulka" <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Kruszyzna"

> Nie wiem, jak to jest z rozcieraniem, bo nie rozcieram (nakładam po
> prostu i koryguję, jeśli jest coś do skorygowania), ale mogę stanąć na
> rynku we Wrocku pod pręgierzem z megafonem w ręce i przez 12 godzin
> wrzeszczeć, że się nie rolują i nie zbierają w załamaniach. Dla
> podkreślenia efektu wizualnego i całej rangi happeningu mogę stać w
> samej bieliźnie i skarpetkach :)

Zaczynam żałować, że mam daleko do Wrocławia :)

> NIC się nie zbiera w załamaniach, nic się nie roluje, bez względu na
> cenę cienia. Mam cienie Wibo na chyba 3 zł (taki fiolecik) i trzymają
> się 12 godzin bez najmniejszego uszczerbku. O Inglotach nie wspomnę,
> Pierre Rene, Constance Caroll, Avon, Joko - to samo. Teraz mam Ruby
> Rose (i moja żądza posiadania cieni na razie została zaspokojona) - te to
> się trzymają wprost genialnie :) Dodam jeszcze, że baza bez
> najmniejszych problemów daje się usunąć mleczkiem czy też płynem do
> demakijażu.

Jesli tak est naprawdę, to uwierzę, że cuda istnieją!

> Wygląda na to, że pani w perfumerii bardzo chciała, żebyś kupiła ten
> korektor :) To był korektor, dobrze pamiętam? :)

Tak.
Ale ja myślę, że ona chciała mnie uchronić przed droższym o cztery złote
guerlenem (czy jak to się pisze). Będę jej wdzięczna do końca życia, skoro
ten guerlen to takie badziewie ;)

Pozdrawiam
--
Czarnulka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-09-09 10:53:21

Temat: Re: [Coup de theatre] No to ci teatr... - dla cierpliwych
Od: "Czarnulka" <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Krystyna Chiger"

> Nie mam pojęcia, nie próbowałam ich rozcierać. A wogóle po co?

Czasami rozcieram, żeby nie było widać granicy między kolorami. Tak mi
wygodnie :)

> Nieprawda. Wychodze z domu na cały dzień i nic im się nie dzieje.
> Żeby to puder chciał tak się trzymac ;)

Zaczynam sie zachęcać :)

> Mnie się udaje, nawet dłużej. Cienie są zwykłe, Inglota.

To ja jednak spróbuję bazy. Dziękuję za odpowiedzi :)

Pozdrawiam
--
Czarnulka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-09-09 13:40:12

Temat: Re: [Coup de theatre] No to ci teatr... - dla cierpliwych
Od: "Agatka/N." <n...@S...go2.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Kruszyzna" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:chjvom$ni8$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Może któraś z Grupowiczek jest w posiadaniu tuszu z tematu i będzie
> mogła wymienić się spostrzeżeniami :)

Posiadam i jestem bardzo z niego zadowolona! Do tego stopnia, ze gdy
pomaluje sie MF 2000 kalorii, to czuje sie, jakbym sie wcale nie malowala!
Naprawde jest swietny! Kupowany w GC, oryginalnie pozaklejany (mam taka dosc
popularna fobie ;P), gdzies w okolicy Gwiazdki 2003 i co dzwine, wciaz
swietnie maluje i wyglada na rzesach!

Pozdrawiam serdecznie,
Agatka/N.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-09-09 15:20:47

Temat: Re: [Coup de theatre] No to ci teatr... - dla cierpliwych
Od: "mips" <mips@.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kruszyzna" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:chjvom$ni8$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Może któraś z Grupowiczek jest w posiadaniu tuszu z tematu i będzie
> mogła wymienić się spostrzeżeniami :)
> Chcąc temu zaradzić nabyłam ten tusz

i nie ma obiecanego efektu teatralnego? Skąd ja to znam. Zanim
nauczyłam się nakładać ten tusz, straciłam sporo wacików, mleczka do
demakijażu oraz cierpliwości. Całe szczęści udało mi się opracować
algorytm, dzięki któremu byłam szczerze zadowolona z tej maskary.
Uwaga! Prawo odwrotności mówi, że to co pasuje mips, nie pasuję 99%
populacji.
Do przeprowadzenia operacji potrzebujemy
a) ww tuszu
b) szczoteczki lub grzebyka do rzęs
c) czasu
d) spokoju i cierpliwości
Zaczynamy od trzech głębokich wydechów i wdechów. Następnie bierzemy w
łapkę tusz CdT i wyjmujemy białą część. Nakładamy na górne rzęsy
obfitą ilość preparatu. Chowamy białą część, a w jej miejsce bierzemy
narzędzie z punktu b). Używamy je zgodnie z przeznaczeniem, tj.
rozczesujemy dokładnie rzęsy. Wracamy do punktu wyjścia (wydech-wdech)
i korzystamy z punktu d). Organoleptycznie sprawdzamy utrwalenie się
bazy (zazwyczaj chwila - moment) i przystępujemy do najtrudniejszej
części zadania. Wyjmujemy czarną końcówkę. Nadmiar tuszu usuwamy
(położyć szczoteczkę na chusteczkę higieniczną, ścisnąć, przeciągnąć).
Ostrożnie przykładamy czarną część do górnych rzęs i spokojnym,
delikatnym ruchem zygzakowatym nanosimy tusz na bazę. Czynność
powtarzamy na drugim oku, po czym wracamy do pierwszego i znów
nakładamy tusz i przechodzimy do drugiego oka (nie dotyczy cyklopów).
Zazwyczaj dwie warstwy wystarczą, można się ewentualnie pokusić o
trzecią. Na koniec w tradycyjny sposób (góra -dół) malujemy dolne
rzęsy. Odsuwamy się lustra i sprawdzamy efekt. Ewentualne korekty
dokonujemy przy pomocy patyczka kosmetycznego.
Podczas zabiegu kontolujemy punkt c).



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-09-09 16:31:51

Temat: Re: [Coup de theatre] No to ci teatr... - dla cierpliwych
Od: "Kometa" <k...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kruszyzna wrote:
> No i wreszcie podsumowanie tego wywodu: powiedzcie mi, czy to ten tusz
> jest taki beznadziejny ze swej natury, czy ja może kupiłam stary
> egzemplarz?

Jest beznadziejny z natury :-( Ja sie na nim przejechalam - teraz mam Volume
Glamour i jestem bardzo zadowolona :-)

--
Kometa GG 2138081
Moje aukcje: http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=199
8810


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-09-10 15:37:52

Temat: Re: [Coup de theatre] No to ci teatr... - dla cierpliwych
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2004-09-09 17:20,Użytkownik mips ziewnął szeroko i rzekł:

>>Chcąc temu zaradzić nabyłam ten tusz
>
>
> i nie ma obiecanego efektu teatralnego?

No, tak jakby :)

> Do przeprowadzenia operacji potrzebujemy
> a) ww tuszu
> b) szczoteczki lub grzebyka do rzęs
> c) czasu
> d) spokoju i cierpliwości

Ekhm, ekhm... A co ma zrobić ktoś, u kogo punkt d) występuje
sporadycznie a punkt c) jeszcze rzadziej? :)

> Zaczynamy od trzech głębokich wydechów i wdechów. Następnie bierzemy w
> łapkę tusz CdT i wyjmujemy białą część. Nakładamy na górne rzęsy
> obfitą ilość preparatu. Chowamy białą część, a w jej miejsce bierzemy
> narzędzie z punktu b). Używamy je zgodnie z przeznaczeniem, tj.
> rozczesujemy dokładnie rzęsy. Wracamy do punktu wyjścia (wydech-wdech)
> i korzystamy z punktu d). Organoleptycznie sprawdzamy utrwalenie się
> bazy (zazwyczaj chwila - moment) i przystępujemy do najtrudniejszej
> części zadania. Wyjmujemy czarną końcówkę. Nadmiar tuszu usuwamy
> (położyć szczoteczkę na chusteczkę higieniczną, ścisnąć, przeciągnąć).
> Ostrożnie przykładamy czarną część do górnych rzęs i spokojnym,
> delikatnym ruchem zygzakowatym nanosimy tusz na bazę. Czynność
> powtarzamy na drugim oku, po czym wracamy do pierwszego i znów
> nakładamy tusz i przechodzimy do drugiego oka (nie dotyczy cyklopów).

LOL!! :D :D
No, i ja w tym momencie stwierdzam, że pies to drapał (brak punktu d),
że "Jezu, już siódma???!!!" (notoryczny deficyt na punkt c), rzucam
punkt b) w pierony i pewnie dlatego punkt a) prezentuje się tak marnie :D

Krusz.
ubawiona po pachy :)

--
Kruszyna

"Primum non stresere..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

nowe solarium - lokalizacja - Kraków
ubrania
odchudzanie twarzy
Depilacja
L'Oreal Volume Perfect Re-Shaping Lipcolour

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca

zobacz wszyskie »