| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-03-08 18:20:31
Temat: Re: Cycas
|
| >Wiesz, przypomniała mi się moja sąsiadka, która kiedyś wsadziła cycasa do
| >torby i poszła z tym na kiermasz ogrodniczy szukać fachowca, który by jej
| >powiedział, co ma z rośliną robić. A jest to osoba uprawiająca z
| powodzeniem
| >bardzo trudne i rzadkie rośliny.
|
|
| Jak wroce do domu to musze poszukac tej publikacji
| gdzie przeczytalem, ze cycas jest latwy w uprawie.
| Gdzies mi sie to w czasie weekendu w oczy rzucilo.
|
Ja oczywiście byłbym bardzo wdzieczny za tą publikację. Zrodlo tej
publikacji, ewntualnie jakiś skan na moj adres jesli to nie klopot
oczywiscie.
Bede wdzieczny.
--
KA-RAM-BA
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-03-15 15:56:28
Temat: Re: Cycas
Użytkownik "Andrzej Polanski" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c2hc4i$o3o$1@news.onet.pl...
> Basia Kulesz wrote in message ...
>
> >Cykas jest trudny w uprawie i parę zdawkowych zdań na grupie Ci nie
pomoże
> >na pewno. Polecam literaturę - choćby "Mieszkanie w kwiatach" M.Schubert.
I
> >chyba w zeszłym roku był przyzwoity artykuł na temat sagowca odgietego w
> >"Kwietniku".
>
>
> Witam !
>
> Z tą trudnoscią to bym nie przesadzal. Samo utrzymanie rosliny
> nie jest trudne. Natomiast, zeby sie bujnie rozwijal ... to juz inna
> rozmowa.
> Mojego cycasa mam chyba trzy lata . Przez dwa pierwsze nie zmienial sie
> wcale. Trzy liscie jak mial, tak mial. Nic go nie ruszalo.
> W ubiegłym roku zdenerwowalem sie i powiedzialem mu :
> " Sluchaj albo rośniesz, albo ... " nie dokonczylem zeby mogl
> dopowiedziec sobie co tylko chce i wystawilem go do ogrodu ;
> na cale lato. Pomoglo. W ciagu dwu miesiecy wypuscil
> piec nowych lisci i tak jakos "zmeznial". Jednym slowem rozmowa
> przyniosla efekty. W tym roku zrobie tak samo
> ;-)
>
Dzieki za nowa metode pielegnacji roslin. Moze i moj poslucha jak mu
nagadam, ale narazie nic z tego. Mam problem z nim, bo jasnieja mu liscie,
robia sie jasnozielone, a to ochydnie wygląda. Moze ktos w Was mial kiedys
podobny problem i ma jeszcze cykasa, bo ja chyba niedlugo go strace.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2004-03-15 17:18:48
Temat: Re: Cycas> robia sie jasnozielone, a to ochydnie wygląda. Moze ktos w Was mial kiedys
> podobny problem i ma jeszcze cykasa, bo ja chyba niedlugo go strace.
Nie przejmuj się, on tak szybko nie wykorkuje.
Te jasnozielone liście muszą jeszcze zżółknąć,
potem wyschnąć i to nie będzie oznaczało,
że reszta rośliny jest już martwa.
Pozdrawia pociesznie boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2004-03-17 15:29:30
Temat: Re: CycasMasz już może namiar na tą publikację o cycasach? bo sam mam problem i chęci
żeby go rozwiązać, ale bez fachowej pomocy mogę tylko zaszkodzić.
daniel
----- Original Message -----
From: "KA-RAM-BA" <ka-ram-ba(skasuj_to)@wp.pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Sent: Monday, March 08, 2004 7:20 PM
Subject: Re: Cycas
>
> |
> | >Wiesz, przypomniała mi się moja sąsiadka, która kiedyś wsadziła cycasa
do
> | >torby i poszła z tym na kiermasz ogrodniczy szukać fachowca, który by
jej
> | >powiedział, co ma z rośliną robić. A jest to osoba uprawiająca z
> | powodzeniem
> | >bardzo trudne i rzadkie rośliny.
> |
> |
> | Jak wroce do domu to musze poszukac tej publikacji
> | gdzie przeczytalem, ze cycas jest latwy w uprawie.
> | Gdzies mi sie to w czasie weekendu w oczy rzucilo.
> |
>
>
> Ja oczywiście byłbym bardzo wdzieczny za tą publikację. Zrodlo tej
> publikacji, ewntualnie jakiś skan na moj adres jesli to nie klopot
> oczywiscie.
> Bede wdzieczny.
>
>
> --
> KA-RAM-BA
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |