| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-11-29 08:52:55
Temat: Cycas revoluta - RATUJCIEWitam,
kilka miesięcy temu kupiłam to cudo i nie maiłam zadnych problemów z
pielęgnacją -do czasu. W przeciągu 5 dni cycas stracił 3 liście. Korzeń
(bulwa)z zwenątrz wygląda tak jakby wysychał natomiast po końcówkach liści,
które odpadły dochodze do wniosku, że gnije od środka. Nic nie zwiastowało
nieszczęścia gdyż kolor liści był taki jak zawsze - soczyście zielony.
Jednak te 3 które juz straciłam nieznacznie obwisły.
Starałam się nie podlewać go zbyt intensywnie. Czy ma to związek z
nadchodząca zimową pora czy też mój kwiatuszek zachorował.
pozdrawiam
Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-12-01 04:48:23
Temat: Re: Cycas revoluta - RATUJCIE> Witam,
>
> kilka miesięcy temu kupiłam to cudo i nie maiłam zadnych problemów z
> pielęgnacją -do czasu. W przeciągu 5 dni cycas stracił 3 liście. Korzeń
> (bulwa)z zwenątrz wygląda tak jakby wysychał natomiast po końcówkach
liści,
> które odpadły dochodze do wniosku, że gnije od środka. Nic nie zwiastowało
> nieszczęścia gdyż kolor liści był taki jak zawsze - soczyście zielony.
> Jednak te 3 które juz straciłam nieznacznie obwisły.
> Starałam się nie podlewać go zbyt intensywnie. Czy ma to związek z
> nadchodząca zimową pora czy też mój kwiatuszek zachorował.
>
> pozdrawiam
> Joanna
Mój Cycas wyszedł z podobnych opresji
obronną ręką.
Pozdrawia fachowo boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-12-01 05:54:21
Temat: Re: Cycas revoluta - RATUJCIE> Mój Cycas wyszedł z podobnych opresji
> obronną ręką.
Sam sie wybronił czy w jakis sposób mu pomagałeś(aś:-)) ???
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-12-01 08:55:10
Temat: Re: Cycas revoluta - RATUJCIE> > Mój Cycas wyszedł z podobnych opresji
> > obronną ręką.
>
> Sam sie wybronił czy w jakis sposób mu pomagałeś(aś:-)) ???
>
> J.
Mój Cycas był chory inaczej i sam się opamiętał.
Ja mu tylko przypomniałem, że kosztował majątek.
"Nie wygłupiaj się, weź się w garść, zapłaciłem
za ciebie krocie !"- rzekłem jemu. Ot wszystko.
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-12-01 10:21:39
Temat: Re: Cycas revoluta - RATUJCIE> > Mój Cycas był chory inaczej i sam się opamiętał.
> > Ja mu tylko przypomniałem, że kosztował majątek.
> > "Nie wygłupiaj się, weź się w garść, zapłaciłem
> > za ciebie krocie !"- rzekłem jemu. Ot wszystko.
> >
> > Pozdrawia boletus
>
> Trzeba mu było zrobić mammografię, może coś go gryzie od środka
>
> --
> Pozdrawiam ciepło
> Dziadek
Obecnie zdrów jak ryba.
Na dowód tego latem wypuścił
nowe liście, które w porównaniu
ze starymi są trzy razy większe.
Pozdrawia z ulgą boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-12-01 10:34:15
Temat: Re: Cycas revoluta - RATUJCIEW news:bqevoi$o61$1@nemesis.news.tpi.pl,
boletus napisał(a):
> Mój Cycas był chory inaczej i sam się opamiętał.
> Ja mu tylko przypomniałem, że kosztował majątek.
> "Nie wygłupiaj się, weź się w garść, zapłaciłem
> za ciebie krocie !"- rzekłem jemu. Ot wszystko.
>
> Pozdrawia boletus
Trzeba mu było zrobić mammografię, może coś go gryzie od środka
--
Pozdrawiam ciepło
Dziadek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |