Czarna rzodkiew
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-07-27 09:57:39
Temat: Czarna rzodkiewOd: "Aretkka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Po raz pierwszy w tym roku, posiałam torebeczkę nasionek czarnej rzodkwi.
Obrodziła bardzo, wyrosła w górę na ponad pół metra, zagłuszyła sąsiadkę-
fasolkę. Z korzenia robię surówkę, ścieram na tarce, mieszam z kwaśną, gęstą
smietaną. Bardzo mi smakuje:-) ( to jest zresztą jedyny przepis na rzodkiew,
który znam:-( ). Chciałam ją rozpowszechnić wśród rodziny i znajomych, ale
pewnikiem , ze względu na specyficzny zapach :-(, chyba siarki, nie cieszy się
ona zainteresowaniem. Gdy trochę pogooglowałam, to dowiedziałam sie o jej
cennych właściwościach odzywczych i wprost leczniczych !
Nie mam warunków, by korzeń zimą przechowywać w piwnicy. W związku z tym mam
pytanie, czy któs z grupowiczów zna metodę k i s z e n i a czarnej rzodkwi ?
(Chinczycy kiszą:-). ) . Pozdrawiam Areta
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2004-07-27 11:48:40
Temat: Re: Czarna rzodkiewOd: "M.W." <t...@p...nospam.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Aretkka" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4f0d.00000933.41062712@newsgate.onet.pl...
> Po raz pierwszy w tym roku, posiałam torebeczkę nasionek czarnej rzodkwi.
> Obrodziła bardzo, wyrosła w górę na ponad pół metra, zagłuszyła sąsiadkę-
> fasolkę. Z korzenia robię surówkę, ścieram na tarce, mieszam z kwaśną,
gęstą
> smietaną. Bardzo mi smakuje:-) ( to jest zresztą jedyny przepis na
rzodkiew,
> który znam:-( ). Chciałam ją rozpowszechnić wśród rodziny i znajomych,
ale
> pewnikiem , ze względu na specyficzny zapach :-(, chyba siarki, nie cieszy
się
> ona zainteresowaniem. Gdy trochę pogooglowałam, to dowiedziałam sie o jej
> cennych właściwościach odzywczych i wprost leczniczych !
> Nie mam warunków, by korzeń zimą przechowywać w piwnicy. W związku z tym
mam
> pytanie, czy któs z grupowiczów zna metodę k i s z e n i a czarnej
rzodkwi ?
> (Chinczycy kiszą:-). ) . Pozdrawiam Areta
Mozna podawać ugotowane z bułka tartą...
ale takie mniejsze..smaczek spoko...jak komus ta siarka przeszkadza..
rzodkiewke też tak można podawac
co do kiszenia...
to oni to moczą w wodzie z odtem i z sosem sojowym...
i cukrem...pokrojone w plasterki...
ale wiecej nie wiem....poza tym ze takie cos smaczne jest..
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-27 16:09:19
Temat: Re: Czarna rzodkiewOd: "Aretkka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
>
> Mozna podawać ugotowane z bułka tartą...
> ale takie mniejsze..smaczek spoko...jak komus ta siarka przeszkadza..
> rzodkiewke też tak można podawac
Jeszcze dzisiaj wypróbuję :-)
> co do kiszenia...
> to oni to moczą w wodzie z odtem i z sosem sojowym...
> i cukrem...pokrojone w plasterki...
Bardziej mi to pasuje na konserwowanie..........:-(
> ale wiecej nie wiem....poza tym ze takie cos smaczne jest..
>
> Marek
O ja ! Jeśli takie coś jest smaczne !, to......... będę dalej "zaciągać"
języka. Dużo mi pomogłeś, serdecznie dziękuję i pozdrawiam Areta
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-27 20:20:16
Temat: Re: Czarna rzodkiewOd: "M.W." <t...@p...nospam.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Aretkka" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4f0d.00000b07.41067e2f@newsgate.onet.pl...
> >
>
> > Mozna podawać ugotowane z bułka tartą...
> > ale takie mniejsze..smaczek spoko...jak komus ta siarka przeszkadza..
> > rzodkiewke też tak można podawac
>
> Jeszcze dzisiaj wypróbuję :-)
>
> > co do kiszenia...
> > to oni to moczą w wodzie z odtem i z sosem sojowym...
> > i cukrem...pokrojone w plasterki...
>
> Bardziej mi to pasuje na konserwowanie..........:-(
> > ale wiecej nie wiem....poza tym ze takie cos smaczne jest..
> >
> > Marek
> O ja ! Jeśli takie coś jest smaczne !, to......... będę dalej "zaciągać"
> języka. Dużo mi pomogłeś, serdecznie dziękuję i pozdrawiam Areta
>
spróbuj poeksperymentować..
generalnie ocet sól i cukier...i jakies ziele na aromat..
a rzodkiew to w plasterki pokrój...
powinno sie udac..
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-28 05:57:26
Temat: Re: Czarna rzodkiewOd: "Aretkka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
> >
> > > Mozna podawać ugotowane z bułka tartą...
> > > ale takie mniejsze..smaczek spoko...jak komus ta siarka przeszkadza..
> > > rzodkiewke też tak można podawac
> >
> > Jeszcze dzisiaj wypróbuję :-)
Próba wypadła pomyślnie. Kolejnym razem ugotuję z marchewką, świeże masełko
plus bułka tarta, już...... to widzę :-).
> >
>
> spróbuj poeksperymentować..
>
> generalnie ocet sól i cukier...i jakies ziele na aromat..
> a rzodkiew to w plasterki pokrój...
Najgorzej bedzie z tym zielem :-(. Pobawię się, zrobię z.. 5 słoiczków , każde
z inną przyprawą i zobaczymy :-).Ostatnio moim hitem jest anyż, gdzie tylko
mogę to sypię "Przyprawę chińską 5 smaków".
> powinno sie udac..
też tak uważam, skoro udaje się zakonserwować czosnek, cebulę..... czyli
warzywa, które też są bardzo "aromatyczne". O efektach uprzejmie ...doniosę :-)
>
> Marek
Serdecznie pozdrawiam Areta
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-28 07:08:20
Temat: Re: Czarna rzodkiewOd: "M.W." <t...@p...nospam.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Aretkka" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4f0d.00000ca7.41074045@newsgate.onet.pl...
>
> > >
> > > > Mozna podawać ugotowane z bułka tartą...
> > > > ale takie mniejsze..smaczek spoko...jak komus ta siarka
przeszkadza..
> > > > rzodkiewke też tak można podawac
> > >
> > > Jeszcze dzisiaj wypróbuję :-)
>
> Próba wypadła pomyślnie. Kolejnym razem ugotuję z marchewką, świeże
masełko
> plus bułka tarta, już...... to widzę :-).
>
>
>
>
W starych opowieściach jest cos o pieczeniu rzepy...
wiec dlaczego miało sie nie uac :))
MArek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |