Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Czarodziejskie lustro

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czarodziejskie lustro

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-09-19 15:21:09

Temat: Re: Czarodziejskie lustro
Od: "Cyprian K.Peterka" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Roasted_Bagel"

> Ja nie pije nieustannie, ale Tobie to moze pomoc, bo widac ze od
zasypywania
> list dyskusyjnych swoimi bredniami nawyrazniej madrzejszy sie nie
stajesz.
>
Ja nie mam zwyczaju czytywania listow, ktore sa bredniami.
Bo od tego mozna zglupiec.
CKP



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-09-19 16:10:29

Temat: Re: Czarodziejskie lustro
Od: "Roasted_Bagel" <r...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

> > Ja nie pije nieustannie, ale Tobie to moze pomoc, bo widac ze od
> zasypywania
> > list dyskusyjnych swoimi bredniami nawyrazniej madrzejszy sie nie
> stajesz.
> >
> Ja nie mam zwyczaju czytywania listow, ktore sa bredniami.
> Bo od tego mozna zglupiec.

Za to masz zwyczaj generowania takich listow i dzielenia sie nimi ze
wszystkimi wokol :) ...od tego sie nie glupieje?



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-09-19 17:19:24

Temat: Re: Czarodziejskie lustro
Od: "tycztom" <t...@i...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

->J.E. Cyprian K.Peterka<- cik7ul$e57$...@n...onet.pl naszkrobal/a:

> Gerda???

A wiesz, że to jest lepszy układ - zapytać i ewentualnie napisać.
Odwrotny układ, to trochę 'wysypisko postów' /abstrahując od tego, że
bycie lub nie_bycie danego tematu, o niczym nie przesądza - często się
zdarza, że rimejki smakują lepiej... chociażby taki bigos... ;)/.

> CKP

TT

--
*pokora zrozumieniem pachnąca*

"Zrozum mnie - dobrze (?) rozumiem 'dlaczego' tak postępujesz... Ale nie jestem
właściwym odbiorcą, tego co piszesz. I tyle. I naprawdę żałuję, bo chciałabym to
pojąć (nie tylko dlatego, że z założenia nie znoszę czegoś nie rozumieć... przede
wszystkim dlatego, że wydaje mi się, że to co piszesz, jest 'ciekawe', mogłoby wiele
wnieść w moje życie, poglądy itd. masz wiele do zaoferowania)." [Kachna]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-09-20 10:01:08

Temat: Re: Czarodziejskie lustro
Od: "Cyprian K.Peterka" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Roasted_Bagel"

> Za to masz zwyczaj generowania listow i dzielenia sie nimi ze
> wszystkimi wokol :)

Jestem na grupie dyskusyjnej a nie w kinie.
CKP


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-09-20 15:21:13

Temat: Re: Czarodziejskie lustro
Od: "Roasted_Bagel" <r...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

>> Za to masz zwyczaj generowania listow i dzielenia sie nimi ze
>> wszystkimi wokol :)

> Jestem na grupie dyskusyjnej a nie w kinie.

A czemu to wyciales wyraz ktory zmienia wartosc merytoryczna zdania? Znowu
chciales sie popisac? Chyba stac Cie na wiecej?

-----
> Ja nie mam zwyczaju czytywania listow, ktore sa bredniami.
> Bo od tego mozna zglupiec.

Za to masz zwyczaj generowania takich listow i dzielenia sie nimi ze
wszystkimi wokol :) ...od tego sie nie glupieje?
-----


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-09-20 15:37:28

Temat: Re: Czarodziejskie lustro
Od: "Charles Kinbote" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Wiliam Szekspir powiedzial kiedys, że "teatr jest jak lustro, w ktorym
kazdy
> dostrzega swoje wlasne oblicze".
> Moglibysmy powiedziec za nim, ze nie tylko teatr, ale: "swiat jest jak
> lustro, w ktorym kazdy widzi odbicie siebie samego".
> Ten zewnetrzny swiat, ktory nas otacza, stanowi taki własnie rodzaj
lustra,
> w ktorym odbija sie nie tyle nasza fizyczna fizjonomia, co raczej nasze
> cechy duchowe.
> W ludziach i swiecie nas otaczajacym widzimy jak "w krzywym zwierciadle",
> swoje własne cechy, czesto karykaturalnie powiekszone (jak w salonie
> luster).
> Tak jak w zwyklym, fizycznym lustrze, kazdy moze ujrzec swoje oblicze,
swoja
> twarz, tak samo swoja wlasna dusze moze czlowiek obejrzec bardzo dokladnie
> patrzac "w zewnetrznosc", w to, co go otacza dookola.
> Bo przeciez on tam "wyłowi", zobaczy, tylko to, co go interesuje, co w
jakis
> sposob wchodzi do jego sposobu percepcji, co wspolgra z jego systemem
> wartosci.
> Tak wiec przygladajac sie swemu otoczeniu, ogladamy bardzo dokladnie
> fizjonomie swojej wlasnej duszy.
> Jakich ludzi dostrzegamy?
> Dobrych czy złych?
> Pijakow czy trzezwych?
> Madrych czy glupich?
> Dokladnie takich, jakimi jestesmy sami.
> W swoim wnetrzu.
> Na dnie swej duszy.

Staram się zrozumieć ten sam temat ale niestety kiepsko mi to wychodzi.
Na pewno sedno tego o czym piszesz jest dobre ale w pewnych szczegółach
to chyba zbłądziłeś. To co uważam za pewne:
1) Postrzegany świat jest zależny od naszej duszy, od naszych przekonań
(prawdziwych i fałszywych - więc jeśli mamy same przekonania prawdziwe to
postrzegany świat jest prawdziwy [ale of course nigdy nie kompletny bo
wszystkich
przekonan nie mamy], jeżeli mamy fałszywe, to postrzegany świat nam się
wypacza, żyjemy w sztucznym, jakby zaklęci.)

Chyba raczej nie postrzegamy w swiecie samych siebie - tu za daleko
pojechałeś - to co postrzegamy zależy od naszej duszy ale nie wiem
dokładnie jaki to jest związek - w każdym razie coś bardziej złożonego,
może łapię o co Ci chodzi - uważasz, że jeśli pewnych rzeczy w nas nie
ma to nie moglibyśmy ich postrzegać, tak? Na przykład nie
mógłbym nienawidzić zła gdyby go we mnie nie było? albo kochać
dobra gdyby go we mnie nie było? Nie zgadzam się z tym.


A propos lustra - jest chyba taki typ lustra który nazywa się "psyche"
Jest też taka książka, nazywa się "Blady ogień", której autor jestem
pewien, zrozumiał to co ja i ty próbujemy zrozumieć - jest tam
wiele odniesień, metafor dotyczących luster, szkła i to
najprawdopodobniej właśnie w twoim metaforycznym ujęciu,
na przykład zabójca występujący w książce jest szklarzem,
mówi się też o wybuchu w hucie szkła (który poranił wiele
osób) Łapiesz? Gdy powiedzmy w zaświatach wszystkie
lustra prysną wtedy się rzecz okaże, chyba o to tam chodzi.
Sama książka jest zbudowana tak, że w pierwszej części
jest poemat, w którym poeta opisuje jak odkrył jakąś tajemniczą
prawdę - to że przetrwamy po śmierci. W drugiej części
zupełnie inny człowiek komentuje ten poemat i przedstwia
z kolei własny świat (wydaje mu się, że jest zbiegłym królem
fikcyjnego państwa)


pozdrawiam Charles


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-09-20 17:26:49

Temat: Re: Czarodziejskie lustro
Od: "Cyprian K.Peterka" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Roasted_Bagel"

> Znowu
> chciales sie popisac? Chyba stac Cie na wiecej?

Wyroslem juz z tego. Za stary jestem na pipisywanie sie.
Mysle, ze Ciebie stac na wiecej.

CKP


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-09-20 17:32:43

Temat: Re: Czarodziejskie lustro
Od: "Cyprian K.Peterka" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Charles Kinbote"

> Chyba raczej nie postrzegamy w swiecie samych siebie - tu za daleko
> pojechałeś - to co postrzegamy zależy od naszej duszy ale nie wiem
> dokładnie jaki to jest związek - w każdym razie coś bardziej złożonego,
> może łapię o co Ci chodzi - uważasz, że jeśli pewnych rzeczy w nas nie
> ma to nie moglibyśmy ich postrzegać, tak?

Oczywiscie ze nie postrzegamy wylacznie samych siebie.
Widzimy wlasne cechy w roznych ludziach ale W ROZNYM STOPNIU -
rozproszone.
Ludzie sa nosicielami naszych wlasnych cech, poniewaz latwo jest nam je
dostrzec u nich.
Poza tym "zewnetrznosc" materialna jest w duzym stopniu bezwladna, to
znaczy zmiany w niej nie nastepuja nigdy automatycznie.
Jesli pijak lub alkoholik podejmie dezycje o abstynencji lub trzezwym
zyciu, to nie od razu zmieni sie jego otoczenie. To moze trwac cale lata.
Moze trwac tak samo dlugo, jak tworzyl takie wlasnie pijackie
otoczenie,.moze krocej, moze dluzej. Ale nie natychmiast.

> A propos lustra - jest chyba taki typ lustra który nazywa się "psyche"
> Jest też taka książka, nazywa się "Blady ogień", której autor jestem
> pewien, zrozumiał to co ja i ty próbujemy zrozumieć - jest tam
> wiele odniesień, metafor dotyczących luster, szkła i to
> najprawdopodobniej właśnie w twoim metaforycznym ujęciu,
> na przykład zabójca występujący w książce jest szklarzem,
> mówi się też o wybuchu w hucie szkła (który poranił wiele
> osób) Łapiesz? Gdy powiedzmy w zaświatach wszystkie
> lustra prysną wtedy się rzecz okaże, chyba o to tam chodzi.
> Sama książka jest zbudowana tak, że w pierwszej części
> jest poemat, w którym poeta opisuje jak odkrył jakąś tajemniczą
> prawdę - to że przetrwamy po śmierci. W drugiej części
> zupełnie inny człowiek komentuje ten poemat i przedstwia
> z kolei własny świat (wydaje mu się, że jest zbiegłym królem
> fikcyjnego państwa)
>
Jaki autor?
Chetnie przeczytam.
CKP


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-09-21 13:59:30

Temat: Re: Czarodziejskie lustro
Od: "Charles Kinbote" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > A propos lustra - jest chyba taki typ lustra który nazywa się "psyche"
> > Jest też taka książka, nazywa się "Blady ogień", której autor jestem
> > pewien, zrozumiał to co ja i ty próbujemy zrozumieć - jest tam
> > wiele odniesień, metafor dotyczących luster, szkła i to
> > najprawdopodobniej właśnie w twoim metaforycznym ujęciu,
> > na przykład zabójca występujący w książce jest szklarzem,
> > mówi się też o wybuchu w hucie szkła (który poranił wiele
> > osób) Łapiesz? Gdy powiedzmy w zaświatach wszystkie
> > lustra prysną wtedy się rzecz okaże, chyba o to tam chodzi.
> > Sama książka jest zbudowana tak, że w pierwszej części
> > jest poemat, w którym poeta opisuje jak odkrył jakąś tajemniczą
> > prawdę - to że przetrwamy po śmierci. W drugiej części
> > zupełnie inny człowiek komentuje ten poemat i przedstwia
> > z kolei własny świat (wydaje mu się, że jest zbiegłym królem
> > fikcyjnego państwa)
> >
> Jaki autor?
> Chetnie przeczytam.
> CKP
>
>
V. Nabokov, ale nie w każdej bibliotece ta książka będzie.
Pierwszej części posta nie zrozumiałem, totez nie
odpowiadam na to.

Charles

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-09-21 23:04:30

Temat: Re: Czarodziejskie lustro
Od: KOMINEK <k...@o...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Cyprian K.Peterka" <c...@o...pl> wrote in news:cihtj6$nod$1@news.onet.pl:

> Wiliam Szekspir powiedzial kiedys

No dziwne zeby powiedzial cos niedawno.

Nie czytam. Nuda.
--
Nudzisz sie? To napisz: k...@g...pl albo [zaGGadaj - 1209534] albo
[skype:kominek]


www.zyczenie.bractwo.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Love
nerwica lękowa-problemy z pamięcią
lek przd utrata kontroli
[spam]mieszkanie warszawa
Mam problem

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »