Data: 2013-04-19 20:03:28
Temat: Czas urojony
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Zatem, jeśli Indianin Hopi dowiedziałby się o śnie, który przepowiada
przyszłość, to zapewne powiedziałby, że on to rozumie, gdyż to
zdarzenie z przyszłości jest obecne już teraz, tyle, że w stanie
"nasionka", a ten co zobaczył to "nasionko" w śnie, zobaczył także
jaka z niego wyrasta roślina. Oświecony buddysta również nie widziałby
w tym niczego nadzwyczajnego, zaś Jung stwierdziłby, że w trakcie snu
skontaktowaliśmy się z pozaczasowymi zasobami wiedzy absolutnej.
A co ma z tym wspólnego fizyka? Bardzo wiele! Bada naturę i względność
czasu. Na przykład fizycy stwierdzili, że w szczególnych
okolicznościach cząsteczki mogą podróżować wstecz w czasie.
Oczywiście, to samo dotyczy fal1. Powstały liczne teorie wyjaśniające
te zjawiska, a także udowadniające je matematyczne obliczenia. Do
opisywania zjawisk w kosmosie, szczególnie w początkach jego
istnienia, pojawił się nawet specjalny rodzaj czasu nazwany "czasem
urojonym"2. Nie wnikając w szczegóły można powiedzieć, że z punktu
widzenia fizyki istnieje taka możliwość, że przyszłość oddziałuje na
nasz los w podobny sposób jak przeszłość! !!! To zjawisko zostało
nazwane "przyczynowością wsteczną" /jeśli pamiętacie ze szkoły
wektory, to wcale nie jest to trudne do wyobrażenia: zasadniczo
kierunek jest oczywiście taki sam, ale zwrot wektora przeciwny :)/,
polega ono na tym, że czas może biec w drugą stronę (zmiana zwrotu
wektora). Zamiast być wyłącznie efektem i zbiorem naszych życiowych
doświadczeń, możemy, paradoksalnie, stać się skutkiem, tego, co z nami
stanie się w przyszłości! To tak jakby stacja kolejowa, /a nie
lokomotywa!/ magicznie przyciągała do siebie pociąg, którym jedziemy.
Ta stacja jest właśnie ważnym, w pełni rozwiniętym wydarzeniem z
przyszłości noszącą nazwę atraktora w teorii chaosu.
|