Witajcie!
Może ktos pisał juz o tym w przeciagu dwóch ostatnich dni, ale miałam
niesprawny komputer i teraz nie widze na grupie takiego posta. Jezeli tak
to przepraszam.
A chodzi o to, że gubię się już jak to teraz jest. Prenumeruję "Twój Styl" i
wraz z numerem 01/2003 dostałam w "prezencie" tzw naszyjnik . OK. Jakie było
moje zdziwienie, gdy wczoraj w kiosku najzwyklejszym zobaczyłam ten sam
numer czasopisma wraz z naszyjnikiem, książeczką SEPHORY i próbką zapachu
Isabelle Rosellini (oj nie wiem, czy dobrze to napisałam).Znowu powtarza się
historia z sierpnia chyba tego roku.
To samo zdarzyło mi się z numerem grudniowym CLAUDII - z wygranej
prenumeraty dostałam czasopismo bez płytki i z OLIVIA styczniowa, gdzie ,
jesli ja kupić w małym formacie to dostanie się zestaw pędzelków PRIVI, a do
duzego formatu nie dają.
Co o tym sądzicie? Uważam, że tak nie powinno być. A jeżeli już to zawsze
prenumeratorzy byli "wynagradzani" dodatkami. Firma operuje naszymi
pieniędzmi i wie, że tyle i tyle numerów sprzeda z pewnością.

Rozgoryczona Elma
(wystepujaca dotychczas na grupach dyskusyjnych jako Ela:-), ale zmieniłam,
bo często pojawiały się inne Ele)