Czego używacie do mycia twarzy?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-04-28 07:39:09

Temat: Re: Czego używacie do mycia twarzy?
Od: m...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> Tak z ciekawości pytam, bo ja podobno jestem masochistką: używam szczoteczki
> i świetnie się sprawdza (mam tłustą cerę).

czesc
ja mam przykre doswiadczenia ze szczoteczką, wiec rączki + woda + Nivea kremowy
balsam do mycia twarzy (nie polecam dla skóry tłustej)

Magik

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-04-28 07:46:21

Temat: Re: Czego używacie do mycia twarzy?
Od: "Kruszynka" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Lady M" <l...@N...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b8g5gm$665$1@news.atman.pl...
> Tak z ciekawości pytam, bo ja podobno jestem masochistką: używam
szczoteczki
> i świetnie się sprawdza (mam tłustą cerę). Wcześniej używałam gąbeczek
> (takich, co wyglądały jak chlebek). Samymi dłońmi to już nie potrafiłabym
> się umyć.

Najpierw mleczko kosmetyczne, potem zel z peelingiem Eris "dwudziestka"
(jest super! tak delikatny, ze stosuje go codziennie i nic a nic mnie nie
wysusza) :) Jesli zamiast zelu uzywam mydla, to posluguje sie jeszcze taka
mala gabeczka.

Kruszyna
--
"Primum non stresere... "

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-04-28 07:51:07

Temat: Re: Czego używacie do mycia twarzy?
Od: Malgorzata Lesner <b...@r...mif.pg.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora

Angelina <a...@o...pl> wrote:
>
> Tak malinowa, nawilżająco-matująca. Tonik jest fantastyczny, wspaniale
> odświeża skórę, aż na serio robi sie tak ładnie zaróżowiona. pięknie
> pachnie, wcale nie słodko, nie lepi się.
> Krem też jest OK, ale mało wydajny.
> Nie mam większych problemów z cerą, jest mieszana. Matował nieźle,
> nawilżanie w porządeczku, ale trochę sie wałkował.

No to skusze na cala serie, mam peeling i jestem z niego bardzo
zadowolona.
>
>> Ja myje zelem do twarzy BioBalans oraz wode, a potem przecieram tonikiem z
>> tej samej serii. Wieczorem to samo, tylko jeszcze mleczko do demakijazu
> oczu.
>>
>> megi
>
> To teraz ja mam prośbę o opinię na temat serii Biobalans, zamierzam
> spróbować bo jest taniutka, no i jako tako mam zaufanie do Ziaji.
> Czekam na relacje.
>
Bardzo sobie chwale serie Bio Balans, oba kremy, zel i tonik, mam cere
mieszana, stymze w strefie T bardzo tlusta i pomaga, matuje dosc dobrze,
polecam :-)

megi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-04-30 06:27:58

Temat: Re: Czego używacie do mycia twarzy?
Od: "Angelina" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Malgorzata Lesner <b...@r...mif.pg.gda.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b8imhb$t36$...@k...task.gda.pl...
> Angelina <a...@o...pl> wrote:
> >
> > Tak malinowa, nawilżająco-matująca. Tonik jest fantastyczny, wspaniale
> > odświeża skórę, aż na serio robi sie tak ładnie zaróżowiona. pięknie
> > pachnie, wcale nie słodko, nie lepi się.
> > Krem też jest OK, ale mało wydajny.
> > Nie mam większych problemów z cerą, jest mieszana. Matował nieźle,
> > nawilżanie w porządeczku, ale trochę sie wałkował.
>
> No to skusze na cala serie, mam peeling i jestem z niego bardzo
> zadowolona.

Nie napisałam właśnie o żelu do mycia twarzy, a również jest on z serii
malinowej Plantacea. A więc skóra po nim jest milutka, dobrze oczyszczona i
nie wysuszona. Wszystko OK jeśli chodzi o działanie.
Mam zastrzeżenia jeśli chodzi o konsystencję, bardzo rzadki, lejący się.
Mało wydajny jest, nie pieni się wogóle. Ale z jednej strony to dobrze, bo
mam mało detergentów, a poza tym jak jest dobra piana to wcale nie znaczy że
dobrze oczyszcza.
No i jeszcze ten zapach... jak przy całej serii jest swieżutki smakowity, a
w przypadku żelu niefajny. Wg mnie czuję zapach metalu, żelaza.
Generalnie polecam ten żel.

Pozdrawiam
Anka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-04-30 13:33:41

Temat: Re: Czego używacie do mycia twarzy?
Od: Malgorzata Lesner <b...@r...mif.pg.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora

Angelina <a...@o...pl> wrote:
>
>> > Tak malinowa, nawilżająco-matująca. Tonik jest fantastyczny, wspaniale
>> > odświeża skórę, aż na serio robi sie tak ładnie zaróżowiona. pięknie
>> > pachnie, wcale nie słodko, nie lepi się.
>> > Krem też jest OK, ale mało wydajny.
>> > Nie mam większych problemów z cerą, jest mieszana. Matował nieźle,
>> > nawilżanie w porządeczku, ale trochę sie wałkował.
>>
>> No to skusze na cala serie, mam peeling i jestem z niego bardzo
>> zadowolona.
>
> Nie napisałam właśnie o żelu do mycia twarzy, a również jest on z serii
> malinowej Plantacea. A więc skóra po nim jest milutka, dobrze oczyszczona i
> nie wysuszona. Wszystko OK jeśli chodzi o działanie.
> Mam zastrzeżenia jeśli chodzi o konsystencję, bardzo rzadki, lejący się.
> Mało wydajny jest, nie pieni się wogóle. Ale z jednej strony to dobrze, bo
> mam mało detergentów, a poza tym jak jest dobra piana to wcale nie znaczy że
> dobrze oczyszcza.
> No i jeszcze ten zapach... jak przy całej serii jest swieżutki smakowity, a
> w przypadku żelu niefajny. Wg mnie czuję zapach metalu, żelaza.
> Generalnie polecam ten żel.
>
Kupilam cala serie wczoraj, jestem zadowolona, chociaz krem moglby bardziej
matowac. Ogolnie zel bardzo mi odpowiada, bo po Bio Balans odzwyczailam sie
od pieniacych sie zeli, wedlug mnie jest wydajny, wystarcza 3 machniecia
pompka do umycia calej buzi i szyi ;-)) No i zapach mi sie podoba, zobaczymy
czy faktycznie buzka sie rozjasni po tej malinie, wazne tez, ze krem ma
filtry.

megi