« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-10-21 13:54:16
Temat: Czerwony nosMam od wielu miesięcy problem z czerwonym nosem, konkretnie płatki nosa. Ten
kolor utrzymuje się przez cały czas, bez względu na ciepło, zimno.
Jak sobie z tym poradzić?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-10-21 15:30:46
Temat: Re: Czerwony nos
> Mam od wielu miesięcy problem z czerwonym nosem, konkretnie płatki nosa.
> Ten
> kolor utrzymuje się przez cały czas, bez względu na ciepło, zimno.
>
> Jak sobie z tym poradzić?
>
hmmmm...
może należy zmniejszyć częstotliwość i dawkę spożywango alkoholu?? ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-10-21 19:54:06
Temat: Re: Czerwony nos> Mam od wielu miesięcy problem z czerwonym nosem, konkretnie płatki nosa. Ten
> kolor utrzymuje się przez cały czas, bez względu na ciepło, zimno.
>
> Jak sobie z tym poradzić?
isc do dermatologa.
i.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-10-22 08:32:28
Temat: Re: Czerwony nosOla napisał(a):
> Mam od wielu miesięcy problem z czerwonym nosem, konkretnie płatki nosa. Ten
> kolor utrzymuje się przez cały czas, bez względu na ciepło, zimno.
>
> Jak sobie z tym poradzić?
>
>
Moze masz problem z cera naczynkowa? Moze pomoc lykanie rutinoscorbinu i
jakis krem na naczynka. A na biezaco - moze jakis korektor pod podklad.
Krusz.
--
Kruszyna
"Primum non stresere..."
gg 2807125
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-10-22 20:18:50
Temat: Re: Czerwony nosNa codzień matuję tą "czerwoność". Alkoholu nie spożywam ;) Jaki krem do
cery naczynkowej konkretnie?
Dziękuję za wypowiedzi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-10-23 05:36:31
Temat: Re: Czerwony nosDnia poniedziałek, 22 października 2007 22:18 wszystkim się zdawało, że to
Wojski gra jeszcze, a to Ola nadaje:
> Na codzień matuję tą "czerwoność". Alkoholu nie spożywam ;) Jaki krem do
> cery naczynkowej konkretnie?
Nie mam pojecia, ale chyba najmniejsze ryzyko niepowodzenia bedzie, jesli
wyprobujesz jakies apteczne. Rozgladnij sie za Avene, cos tam powinni miec.
Eris (z tej serii Pharmaceris) ma cos na naczynka. Nie stosowalam, nie
wypowiem sie co do jakosci.
Krusz.
--
Kruszyzna
"Primum non stresere..."
gg 2807125
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-10-23 10:00:20
Temat: Re: Czerwony nos
Użytkownik "Ola" <o...@t...pl> napisał w wiadomości
news:ffflm0$dn6$1@node1.news.atman.pl...
> Mam od wielu miesięcy problem z czerwonym nosem, konkretnie płatki nosa.
> Ten kolor utrzymuje się przez cały czas, bez względu na ciepło, zimno.
>
> Jak sobie z tym poradzić?
o rety! jak fajnie! nie tylko ja :)
ja mam zawsze czerwony nos. latem z goraca, zima z zimna :)
sprawdzilam milion specyfikow, nic nie dziala.
nie ma takiego korektora, ktory to skoryguje w calosci, tak mam mocno
ukrwiony po prostu.
ale ja juz o tym zapomnialam. czasem ktos sie spyta, to przypomni mi sie.
smiesznie jest, jak wchodze z dworu do pomieszczenia i slysze: to tak zimno
jest?? nie, niekoniecznie ;)
pozdrawiam
w., czerwononosy renifer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-10-23 17:01:22
Temat: Re: Czerwony nosWronka, a co już testowałaś?
Jakiego typu kosmetyki?
Pzdr :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2007-10-23 18:37:11
Temat: Re: Czerwony nosDnia Tue, 23 Oct 2007 07:36:31 +0200, Kruszyzna napisał(a):
>> Na codzień matuję tą "czerwoność". Alkoholu nie spożywam ;) Jaki krem do
>> cery naczynkowej konkretnie?
>
> Nie mam pojecia, ale chyba najmniejsze ryzyko niepowodzenia bedzie, jesli
> wyprobujesz jakies apteczne. Rozgladnij sie za Avene, cos tam powinni miec.
> Eris (z tej serii Pharmaceris) ma cos na naczynka. Nie stosowalam, nie
> wypowiem sie co do jakosci.
Eris o którym piszesz jest całkiem niezły. Polecam też z tej serii peeling
enzymatyczny:)
Pozdrawiam,
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2007-10-24 21:20:17
Temat: Re: Czerwony nos
Użytkownik "Ola" <o...@t...pl> napisał w wiadomości
news:ffl9cv$mh$1@node1.news.atman.pl...
> Wronka, a co już testowałaś?
> Jakiego typu kosmetyki?
naczynkowe, kremy jakies pospolite, eris z serii pharmaceris, jakis chyba
tez drozszy, o ile pamietam avene, ale nie jestem pewna. cos mi kosmetyczka
nakladala, ale maski i kremy, nie zadne mechaniczne cuda.
do zamalowywania wszelkie mozliwe kosmetyki. dzialaja na godzine te
sceniczne. ale robia maske, ze na dwor bym z tym nie wyszla.
pilam jakies ziola, bo to z nerwow tez wychodzi. jakies herbatki ojca
costam, jak bedziesz chciala, to sobie przypomne jakie.
fakt, ze moze walczylam z tym tak dawno, ze sie zdazyl rynek rozwinac od
tego czasu i wynalezli cudo. jak znajdziesz, daj znac.
pozdrawiam
w.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |