| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-12-13 06:59:20
Temat: Czt miłość ma jedno imię?Myślę ,że miłośc nie ma jednego imienia ponieważ, miłość może byćdwuznaczna.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-12-13 07:06:03
Temat: Re: Czt miłość ma jedno imię?
Użytkownik "BeataStachurska" <B...@w...pl> napisał w wiadomości
news:atc0fv$9ld$1@news.tpi.pl...
> Myślę ,że miłośc nie ma jednego imienia ponieważ, miłość może
byćdwuznaczna.
Ja natomiast myślę, że miłość jest jedna. Reszta nie jest miłością. Reszta
to strach.
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-13 07:53:47
Temat: Re: Czt miłość ma jedno imię?
Użytkownik "puchaty"
| Ja natomiast myślę, że miłość jest jedna. Reszta nie jest miłością. Reszta
| to strach.
Przecież nie nazywa się Strachurska :-))
Ja natomiast nie myślę.
I wiem że miłość nie ma imienia i nie jest dwu_trzy_czteroznaczna.
Jest tylko i aż odczuciem nie zlogizowanym, ale odczuwalnym.
Krótko to jest tak.
Czujesz - jest, nie czujesz - nie jest.
Jeśli czujesz, to tylko sprawdź, czy nie jest to coś innego.
:-))
Początek algorytmu ;-))
ett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-13 08:07:25
Temat: Re: Czt miłość ma jedno imię?albo sie jest w ciazy, albo nie. nie mozna byc w polowie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-13 08:50:31
Temat: Re: Czt miłość ma jedno imię?
Użytkownik "ADM" <i...@a...onet.pl> napisał w wiadomości
news:atc4f7$c6k$1@aquarius.webcorp.pl...
> albo sie jest w ciazy, albo nie. nie mozna byc w polowie.
ale można być w pierwszym albo w dziewiątym miesiącu :)))
można też poronić albo niedonosić
no i w końcu jest jeszcze ciąża urojona .. :))
Pozdrawiam
Vicky
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-13 10:11:02
Temat: Re: Czt miłość ma jedno imię?ADM napisał w wiadomości news:atc4f7$c6k$1@aquarius.webcorp.pl...
> albo sie jest w ciazy, albo nie. nie mozna byc w polowie.
Połowa ciąży przypada na okres między 4 a 5 miesiącem. ;)
Bacha.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-13 10:17:03
Temat: Re: Czt miłość ma jedno imię?
"BeataStachurska" <B...@w...pl> wrote in message
news:atc0fv$9ld$1@news.tpi.pl...
> Myślę ,że miłośc nie ma jednego imienia ponieważ, miłość może
byćdwuznaczna.
Miłość może być i pięcioznaczna.
Kocham Boga jednocześnie nie rozumiejąc tak wielu rzeczy. Kocham swojego
partnera życiowego. Kocham swoją Mamę. Kocham Sztukę. Kocham mojego kota ;)
--
-=<>dipsom_ania<>=-
Kroplą deszczu, trzciną myślącą wśród traw...ale jestem... [Anna Maria
Jopek]
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-13 10:20:40
Temat: Re: Czt miłość ma jedno imię?
"puchaty" <p...@w...pl> wrote in message
news:atc0tf$or3$1@news.onet.pl...
> Reszta nie jest miłością. Reszta
> to strach.
Przed Bogiem/Allachem/Buddą/... ?
Przed Matką? A jeśli bym za Nią "skoczyła w ogień" to też ze strachu?
--
\...dipsom_ania.../
Kroplą deszczu, trzciną myślącą wśród traw...ale jestem... [Anna Maria
Jopek]
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-13 10:37:37
Temat: Re: Czt miłość ma jedno imię?
"Bacha" <b...@p...onet.pl> wrote in message
news:atcbj4$fnp$1@foka.acn.pl...
> ADM napisał w wiadomości news:atc4f7$c6k$1@aquarius.webcorp.pl...
>
> > albo sie jest w ciazy, albo nie. nie mozna byc w polowie.
>
> Połowa ciąży przypada na okres między 4 a 5 miesiącem. ;)
:))
--
\...dipsom_ania.../
Kroplą deszczu, trzciną myślącą wśród traw...ale jestem... [Anna Maria
Jopek]
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-13 10:40:20
Temat: Re: Czt miłość ma jedno imię?
Użytkownik "dipsom_ania" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
news:atccd0$bau$3@news.gazeta.pl...
> Przed Bogiem/Allachem/Buddą/... ?
> Przed Matką? A jeśli bym za Nią "skoczyła w ogień" to też ze strachu?
Nieważne przed czym.
Uważam, że źródłem wszystkich naszych uczuć jest albo miłość albo strach.
Miłość jest uczuciem, która, jeśli prawdziwa, dotyczy tylko naszego wnętrza.
Z niego rozprzestrzenia się na wszystkie przejawy życia (partnera, kolęgę z
pracy, kamień przy drodze, liść, nieprzyjaciół itd).
Każde inne uczucie będzie podszyte strachem.
Nie problem z uczuciami postrzeganymi jako negatywne typu nienawiść,
pożądanie, smutek. Te łatwo skojarzyć ze strachem.
Ale co zrobić z "miłością", która podszyta jest strachem przed byciem
samotnym, zresztą z jakąkolwiek miłością, którą utożsamiamy z przejawami
zewnętrznymi (inni ludzie np). Tą wiązałbym z zaspokajaniem swoich potrzeb
(a tym samym ze strachem przed ich niezaspokojeniem).
może pokrętnie tłumaczę - ale inaczej nie umiem
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |