Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Czy Jezus był essenczykiem

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czy Jezus był essenczykiem

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-04-04 19:20:54

Temat: Czy Jezus był essenczykiem
Od: Bogdan Szenkaryk <p...@y...legnica.tpsa.pl> szukaj wiadomości tego autora



bzowski napisał(a):

> Przeczytałem twój mail na grupie. Czy Jezus był essenczykiem : tego z
>
> całą pewnbością stwierdzić się nie da, warto jednak zapoznać się z
> osiemnastona latami Zycia Jezusa, pomiędzy rokiem 12 zycia a
> trzydziestym.

Fakt, ze stwierdzic prawdy w tym przypadku sie nie da. Ale, kto wie, czy
calkowite milczenie w ewangieliach na temat essenczykow nie jest wlasnie
wskazowka. Essenczycy byli przesladowani i ich stowarzyszenie (zakon i
klasztor, a moze w liczbie mnogiej) zostalo zlikwidowane. Formalnie
przestali istniec, ale nie oznacza to, ze przestali zyc i dzialac. Moglo
byc tak, ze porzucili stary "szyld", tak jak robia to dzisiaj partie.
Dzialali dalej, ale bez afiszowania sie, ze to dzialaja essenczycy. W
ten sposob unikali administracyjnych (i nie tylko takich)
przesladowan...

Przeciez z historii nic nie wiadomo o tym, ze essenczycy, wszyscy co do
jednego, zostali fizycznie zlikwidowani i tak zakonczyly sie ich dzieje.
A to tez o czyms swiadczy. Fizyczna likwidacja essenczykow z pewnoscia
nie przeszlaby bez wiesci...

>
> Polecam lekturę ksiązki dr.Wacława Korabiewicza "Tajemnica Młodośći i
> Śmierci Jezusa".wydawnictwo PRZEDSWIT, Warszawa ul.Oboźna 11 m,24c
> 00-332 Warszawa. Podaję adres wydawnictwa, gdyż książka jest
> wyczerpana
> w księgarniach, a są tam rewelacyjne dane o pobycie Jezusa w klaszorze
> w
> Himis w Indiach.

Znam te ksiazke, bo kiedys dawno temu ja czytalem. Jej tresc pamietam w
zarysach, ale niezbyt ona mnie przekonuje. Sam autor opiera sie na tym,
ze w tamtych czasach istnialy kontakty miedzy Zachodem (Zachod to
Cesarstwo Rzymskie, Egipt) i Wschodem (Wschod to Indie i "okolice"),
gdzie szerzyl sie buddyzm. A wiec same te przemiany w judaizmie (w
postaci essenizmu i innych) mogly byc spowodowane szerzeniem idei
buddyjskich, przystosowanych do miejscowego folkloru. Jezus nie musial
wiec wyjezdzac po nauki do Indii, ale mogl z nimi sie zapoznac na
miejscu.

Wystarczy porownac podstawowe idee Jezusa (ale nie chrzescijanstwa -
innego w slowach i innego w czynach) i buddyzmu, aby dostrzec
podobienstwa...

> Moim zdaniem - w Jerozolimie w okresie panowania Heroda
> by ło dwóch o imieniu "Jezus" :
> rabbi Jezus oraz nauczyciel nowej wiary-Jezus. Którego ukrzyżowano ?
>
> Jezsus-nauczyciel po "zmartwychwstaniu " pokazał się swym ucznioom i
> okazał im ręce i nogi " - ale nie r a n y na rękach i nogach.Być może
>
> "rabbi" był jednocześnie uczniem Jezusa, stąd jego krzyk na krzyżu
> "Elli,lamma sabahtani ! " Panie , czemuś mnie opuścił" Tak nie wołałby
>
> Jezus do swego ojca-Boga ! Judasz mógł nie przez pomyłkę , ale c e
> l
> o w o wskazać "rabbiego" jako tego groźnego dla rzymskiego porządku.
> W Nowym Testamencie wielokrotnie pisze się o Jezusie "rabbi".Wiadomo
> że
> Jezus nie był żonaty:, albo więc pisząc "rabbi" mówi się o innej
> osobie,
> gdyz rabbi musiał być żoanty, albo tez nie pisze się prawdy o Jezusie
> (może miał żonę, Marię Magdaleną) Z krzyża - jak podaje się -
> zdejmowała ciało Maria Magdalena - a to był przywilej właśnie żony a
> nie matki..

Z imieniem "Jezus" wiaze sie odrebna historia. Przeciez to imie u zydow
bylo powszechnie znane i uzywane. Bylo to imie pisane po polsku
(bodajze) "Jozue", a mozliwe, ze od niego pochodzi tez dziesiejszy
polski "Jozef". Ale gdy czyta sie Nowy Testament czy inne wydawnictwa
chrzescijanskie, to wyglada to tak, jakby u zydow "testamentowych" tylko
jeden czlowiek otrzymal wyjatkowe imie, wlasnie "Jezus", a imiona innych
osob sa tlumaczone albo Jozue albo jeszcze inaczej, a w kazdym razie juz
nie "Jezus". Mozna to odczytac rowniez tak, ze autorzy kompiluja, tworza
opowiesc, w ktorej glowna postac otrzymuje imie "Jezus", ale jest to tak
wyjatkowa postac, ze inne postacie wystepujace w opowiesci nie sa godne
nawet noszenia tego imienia, a wiec otrzymuja one inne imiona, ktore
(razem z kryjacymi sie za nimi postaciami) nie powinny byc mylone z
imieniem najwazniejszej postaci i z nia sama.

>
> Jezus niewatpliwie wziąl sporo z nauk esseńczyków.A tak na marginesie
> -
> mam zdjęcie wykonane własnoręcznie groty z okolic Qumaran, która
> zawaliła się pod wpływem małego trzęsienia ziemi.Brytyjczycy wycięli
> cała grotę ze skały i zmontowali w Museum of Mankind w Londynie w
> szklanej obudowie.Sa tam szczątki esseńczyków...Widziałem też część
> papirusów z Qumran ..Pozdrowienia K.Bzowski

Jesli masz jakies e-materialy z tego tematu, podeslij. Z gory dziekuje.

Wszystkiego dobrego. Pinopa

PS Zgodnie z tym, ze nie "dyskutuje prywatnie", daje powyzsze na grupy.
Moze ktos zechce napisac cos ciekawego.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

hipnoza,hipnoza,hipnoa.. ..........
Re: Lista obecności.
Postulat Vesa nt. miłości
i co wy na to?
negocjacje

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »