Data: 2004-09-26 03:31:18
Temat: Czy jestem normalny???
Od: "Bluzgacz" <b...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Z tym pytaniem sie zwracam do Grupowiczow.
Nie jestem cool, a tym bardziej trendy. Nawet fresh i stajlisz...
Jestem brunetem - tyle moge o sobie powiedziec - nic wiecej.
Bo warto sie chwalic tym, ze lubie przeklinac, mieszac ludzi z blotem lub
pieprzyc sie jak wariat?
Czy warto wspominac, ze jazz to jest to, co wprawia mnie w pozytywny nastroj
i pozwala mi czesto na podstawie jego wlasnej melodyki odliczac uplywajacy
czas?
Czy nie popelniam bledu wielbiac jak cholera magiczny glos Sade i sluchajac
jej plyty nawet 5 razy dziennie? Czy ambient jest ok? A folklor, ktory
ostatnio slucham - zwlaszcza ten balkanski, wschodnio-europejski i np
ormianski lub bliskowschodni jest czy nie jest w porzadku?
Co z kobietami.......... Czy to ze lubie WYLACZNIE piekne I inteligentne
(rownoczesnie) to zla, czy dobra cecha? W koncu takich jest jak na
lekarstwo - wiec chyba nie jestem normalny, bo nie przystaje do ogolnie
przyjetych wzorcow.
Cynizm, ironia ale i brak malostkowosci oraz nienawisc do wszystkeigo co
tandetne albo kreowane przez pierdolone media - tez chyba odpada.......
Nie znosze kolacji przy swiecach, wreczania kobietom kwiatow w ilosci
mniejszej niz 21 sztuk i to tylko tym ktore kocham (a w sumie kochalem),
uwielbiam polskie filmy z lat 50tych i 60tych, ktorych prawie w ogole nie
mozna zdobyc ani obejrzec. Mialem lzy w oczach ogladajac "Pianiste" i
czytajac w 3 klasie podstawowki "O psie, ktory jezdzil koleja".
Odrzucaja mnie kobiety, ktore uwazam za wartosciowe a one mysla o mnie to
samo - dlaczego?
Kurwa, czy jestem normalny???
--
Bluzgacz
GG:5015
skype: bluzgacz
gdzies pomiedzy innymi na:
http://psphome.dhtml.pl/uzytkownicy.html
|