Czy mam nadciśnienie (trochę długie)?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 18

1. Data: 2000-02-20 13:46:31

Temat: Czy mam nadciśnienie (trochę długie)?
Od: Olek <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Witam i pozdrawiam wszystkich :-)

Mam pewien problem związany z moim zdrowiem.

Od pewnego czasu miewam nie mające żadnego sensownego uzasadnienia
skoki ciśnienia tętniczego krwi. Zaczęło się mniej więcej rok temu
kiedy to prowadząc samochód zapaliłem papierosa (od tamtego czasu
nie palę!) - zrobiło mi się wówczas bardzo słabo, jakbym stopniowo
mdlał. Zaznaczam że nie był to mój pierwszy papieros - paliłem 6 lat.
Ponieważ zdażyło mi się to w moim mieście, 1km od szpitala więc
podjechałem na pogotowie gdzie stwierdzono u mnie ciśnienie 190/120,
tętno prawie 180/min (a przecież nie było żadnego wysiłku)!

Pomyślałem sobie potem "to wszystko przez te p*** papierosy" i w ten
oto sposób rzuciłem palenie właściwie natychmiast. Rodzina poradziła
mi zakup przyrządu do pomiaru ciśnienia i wizytę u lekarza. Trudno
mi było się pogodzić z koniecznością wyzyty u lekarza (mam 26 lat)
więc kupiłem sobie tylko przyrząd (HARTMANN DIGITAL HG160)
i codziennie mierzyem sobie ciśnienie (o różnych porach). I co
wyszło? Od 120/75 do 130/85, po wypiciu mocnej kawy 145/90 lecz
wracało do podanego zakresu w ciągu godziny.

Pewnego dnia (miesiąc później) zrobiło mi się słabo podczas oglądania
telewizji w niedzielne popołudnie (jeśli to istotne - Familiada ;-)
Ciśnienie - 170/110 - ALE DLACZEGO??? Położyłem się i po godzinie
wróciło do normy.

Nazajutrz poszedłem do lekarza który skierował mnie na badania:
Badanie EKG: OK
Krew: OK
Mocz: OK
Cholesterol: w normie
Codzienne pomiary ciśnienia przez pielęgniarkę: w normie

Nie mam nadwagi (177cm wzrostu - 70kg)

Lekarz stwierdził że jestem zdrowy, a skoki, jeśli były (dał mi
delikatnie do zrozumienia że może jestem przewrażliwiony)
spowodowane były stresem.

Od tamtego czasu miewam takie skoki kilka razy na miesiąc - ni
stąd, ni z owąt stwierdzam u siebie ciśnienie 160/110 - 190/120
połączone z ogólnie bardzo złym samopoczuciem a po pewnym czasie
wszystko wraca do normy. Zdarza się też że mam miesiąc spokoju.

Nie wykluczam oczywiście czynnika stresu w zaistniałej sytuacji
(pracuję, studiuję wieczorowo, spłacam mieszkanie) ale jakimś
dziwnym trafem zdaża mi się to kiedy mam najmniej problemów.

Czy mógłby mi ktoś wytumaczyć co mi jest? Może powinienem zrobić
prywatnie jakieś badania które "państwowemu" lekarzowi nie
przyszły nawet na myśl? Do państwowego lekarza już z tym nie
pójdę bo podczas drugiej wizyty (miesiąc temu) przepisał mi...
...Relanium 5mg (doraźnie). To może najlepiej udać się do
psychiatry (pytam poważnie)?

Wiem że ludzie miewają większe problemy ale...
...z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi :-)

Pozdrawiam
Olek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2000-02-20 19:21:36

Temat: Re: Czy mam nadcinienie (trochę długie)?
Od: k...@p...onet.pl (Krzysztof P. Jasiutowicz) szukaj wiadomości tego autora

On Sun, 20 Feb 2000 14:46:31 +0100, Olek <a...@p...com> wrote:
>Witam i pozdrawiam wszystkich :-)
>Mam pewien problem związany z moim zdrowiem.
>Od pewnego czasu miewam nie mające żadnego sensownego uzasadnienia
>skoki ciśnienia tętniczego krwi. Zaczęło się mniej więcej rok temu
[cut]
>Czy mógłby mi ktoś wytumaczyć co mi jest? Może powinienem zrobić
>prywatnie jakieś badania które "państwowemu" lekarzowi nie
>przyszły nawet na myśl? Do państwowego lekarza już z tym nie
>pójdę bo podczas drugiej wizyty (miesiąc temu) przepisał mi...
>..Relanium 5mg (doraźnie). To może najlepiej udać się do
>psychiatry (pytam poważnie)?

1. Nie przejmować się zbytnio - bo to powoduje wzrost ciśnienia
i powstanie błędne koło.
2. Relaksacja i "zdrowy tryb zycia"
3. Koniecznie trzeba to wyjaśnić. ( inne objawy, czynniki wywołujące
pora dnia, wywiad rodzinny i tysiąc innych pytań ad nauseam
NIE LECZYMY PRZEZ INTERNET.
4. Przyczyna może być błaha więc nie ma się co na zapas martwić.
5. Jeśli to wizyta u dobrego psychiatry to można.
6. Wybierz lekarza do którego będziesz miał zaufanie i uwierz mu.
>Wiem że ludzie miewają większe problemy ale...
>..z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi :-)
--
Krzysztof P. Jasiutowicz, M.D | Strona o reformie służby zdrowia
k...@p...onet.pl | http://friko.onet.pl/cz/kpjas/rsz.html
Ciekawy świata ? Zajrzyj na strony http://sec.nuta.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2000-02-20 21:47:00

Temat: Re: Czy mam nadciśnienie ?
Od: d...@f...med.pl (=DobeX=) szukaj wiadomości tego autora

Troszkę to co opisujesz przypomina mi dwie choroby:
1. Zespół WPW
2. Napadowe migotanie przedsionków.
Trudno tłumaczyć jedno i drugie na grupie, więc jeżeli chcesz więcej
szczegółów to napisz na priva.

Pozdrawiam
Dariusz =DobeX= Dobosz

mailto:d...@f...med.pl
http://www.dobex.w.pl

--
Internetowe Forum Dyskusyjne - http://www.newsgate.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2000-02-23 04:04:01

Temat: Re: Czy mam nadciśnienie ?
Od: Michał Adamski <a...@l...pdi.net> szukaj wiadomości tego autora

=DobeX= napisał(a):
>
> Troszkę to co opisujesz przypomina mi dwie choroby:
> 1. Zespół WPW
> 2. Napadowe migotanie przedsionków.
> Trudno tłumaczyć jedno i drugie na grupie, więc jeżeli chcesz więcej
> szczegółów to napisz na priva.
>
> Pozdrawiam
> Dariusz =DobeX= Dobosz
>
> mailto:d...@f...med.pl
> http://www.dobex.w.pl
>
> --
> Internetowe Forum Dyskusyjne - http://www.newsgate.pl

Myślę, że trzeba wykluczyć pheochromocytoma (gwałtowne skoki ciśnienia
bez istotnego "życiowego" uzasadnienia mogą na to wskazywać).
Proponuję konsultcję u onkologa.

Michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2000-02-23 08:41:48

Temat: Re: Czy mam nadciśnienie ?
Od: Olek <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Michał Adamski napisał(a):
>
> Myślę, że trzeba wykluczyć pheochromocytoma

A co to jest?

> Proponuję konsultcję u onkologa.

Teraz to już nic nie rozumiem - co ma piernik do wiatraka?
(to nie miało być złośliwe pytanie - po prostu jestem laikiem w
sprawach medycyny)

Pozdrawiam
Olek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2000-02-23 23:00:18

Temat: Re: Czy mam nadciśnienie ?
Od: d...@f...med.pl (=DobeX=) szukaj wiadomości tego autora

>
> Myślę, że trzeba wykluczyć pheochromocytoma (gwałtowne skoki ciśnienia
> bez istotnego "życiowego" uzasadnienia mogą na to wskazywać).
> Proponuję konsultcję u onkologa.
>

Też racja. O tym jakoś na początku nie pomyślałem. Sam nie wiem dlaczego, bo
nie tak całkiem dawno wysłałem pacjentkę na usunięcie guza nadnercza -
pheochromocytoma...

Pozdrawiam
Dariusz =DobeX= Dobosz

mailto:d...@f...med.pl
http://www.dobex.w.pl

--
Internetowe Forum Dyskusyjne - http://www.newsgate.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2000-02-23 23:24:50

Temat: Re: Czy mam nadciśnienie ?
Od: Michał Adamski <a...@l...pdi.net> szukaj wiadomości tego autora

Olek napisał(a):
>
> Michał Adamski napisał(a):
> >
> > Myślę, że trzeba wykluczyć pheochromocytoma
>
> A co to jest?

Jest to rodzaj guza wydzielającego czynnik podwyższający ciśnienie. Nie
znaczy to jednak, że masz guz, lecz że trzeba to wykluczyć.

> > Proponuję konsultcję u onkologa.
>
> Teraz to już nic nie rozumiem - co ma piernik do wiatraka?
> (to nie miało być złośliwe pytanie - po prostu jestem laikiem w
> sprawach medycyny)

Nikt nie ma Ci za złe że nie znasz medycyny, zechciej tylko zrozumieć,
że jest nam bardzo trudno dzielić się z Tobą przez Internet naszymi
wątpliwościmi, gdyż podejrzenia mogą niekiedy wyglądać groźnie i
niepotrzebnie "straszyć" pacjenta. To z pewnością nie Twoja wina, ale
kolejny, ewidentny przykład, że nie powinno się udzielać porad przez
Internet. Próbujmy jednak wspólnie rozwiązać problem.
Skoro powiedziało się A, trzeba też poradzić co robić dalej:
W jakimkolwiek mieście z Akademią Medyczną, albo po prostu w dobrze
wyposażonym laboratorium znajdziesz możliwość wykonania badania poziomu
kwasu wanilinomasłowego (w moczu). Sam dokładnie nie wiem, gdzie w moim
mieście robi się to badanie, ale jeżeli mieszkasz gdzieś blisko Łodzi,
to daj znać prywatną pocztą, że jesteś zainteresowany, a spróbuję
znaleźć to laboratorium.
Drugą rzeczą, którą bym Ci polecił to zrobienie badania całodobowego
zapisu ciśnienia tętniczego krwi.
Trzecią rzeczą byłoby badanie usg nerek.
A na końcu konsultacja u doktora co się na tym powinien znać, czyli u
onkologa lub endokrynologa. Jeżeli oni wykluczą sprawy groźne, to walisz
do internisty i u niego leczysz się dalej.
Zaś sprawą może najważniejszą jest zalecenie niedenerwowania się do
czasu wyjaśnienia sprawy. Może to być tylko chwiejne nadciśnienie i
koniec.

> Pozdrawiam
> Olek

pisz i pytaj
pozdrawiam
Michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2000-02-26 18:26:50

Temat: Odp: Czy mam nadci?nienie (trochę długie)?
Od: "Styniu" <s...@c...ci.pwr.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

część przypadków nadciśnienia ma swoją przyczynę w wadliwym działaniu
jakiegoś układu organizmu. W Twoim przypadku objawy mogą wskazywać na
"pheochromocytoma". Jest to dysfunkcja komórek, często w formie guzka
(niezłośliwego, posiadającego jedynie złośliwość kliniczną tzn.
ograniczającą się do wywoływania skoków ciśnienia w tym wypadku). Nadmiernie
rozrośnięte komórki chromochłonne w obrębie nadnerczy od czasu do czasu dają
wyrzut amin katecholowych (hormonów walki) a w konsekwencji skok ciśnienia.
Po ataku należy oznaczyć Cim poziom metabolitów tych hormonów, jeśli będzie
podwyższony potwierdzxi to rozpoznanie. Guzek ten będzie można całkowicie
wyciąć i wyleczyć chorobę. Trzeba koniecznie diagnozować przyczynę takiego
nadciśnienia u młodej osoby, nie zaniedbuj tego.
Lilka
lekarz - z konta
korzystam grzecznościowo.
Użytkownik Olek <a...@p...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@p...com...
> Witam i pozdrawiam wszystkich :-)
>
> Mam pewien problem związany z moim zdrowiem.
>
> Od pewnego czasu miewam nie mające żadnego sensownego uzasadnienia
> skoki ciśnienia tętniczego krwi. Zaczęło się mniej więcej rok temu
> kiedy to prowadząc samochód zapaliłem papierosa (od tamtego czasu
> nie palę!) - zrobiło mi się wówczas bardzo słabo, jakbym stopniowo
> mdlał. Zaznaczam że nie był to mój pierwszy papieros - paliłem 6 lat.
> Ponieważ zdażyło mi się to w moim mieście, 1km od szpitala więc
> podjechałem na pogotowie gdzie stwierdzono u mnie ciśnienie 190/120,
> tętno prawie 180/min (a przecież nie było żadnego wysiłku)!
>
> Pomyślałem sobie potem "to wszystko przez te p*** papierosy" i w ten
> oto sposób rzuciłem palenie właściwie natychmiast. Rodzina poradziła
> mi zakup przyrządu do pomiaru ciśnienia i wizytę u lekarza. Trudno
> mi było się pogodzić z koniecznością wyzyty u lekarza (mam 26 lat)
> więc kupiłem sobie tylko przyrząd (HARTMANN DIGITAL HG160)
> i codziennie mierzyem sobie ciśnienie (o różnych porach). I co
> wyszło? Od 120/75 do 130/85, po wypiciu mocnej kawy 145/90 lecz
> wracało do podanego zakresu w ciągu godziny.
>
> Pewnego dnia (miesiąc później) zrobiło mi się słabo podczas oglądania
> telewizji w niedzielne popołudnie (jeśli to istotne - Familiada ;-)
> Ciśnienie - 170/110 - ALE DLACZEGO??? Położyłem się i po godzinie
> wróciło do normy.
>
> Nazajutrz poszedłem do lekarza który skierował mnie na badania:
> Badanie EKG: OK
> Krew: OK
> Mocz: OK
> Cholesterol: w normie
> Codzienne pomiary ciśnienia przez pielęgniarkę: w normie
>
> Nie mam nadwagi (177cm wzrostu - 70kg)
>
> Lekarz stwierdził że jestem zdrowy, a skoki, jeśli były (dał mi
> delikatnie do zrozumienia że może jestem przewrażliwiony)
> spowodowane były stresem.
>
> Od tamtego czasu miewam takie skoki kilka razy na miesiąc - ni
> stąd, ni z owąt stwierdzam u siebie ciśnienie 160/110 - 190/120
> połączone z ogólnie bardzo złym samopoczuciem a po pewnym czasie
> wszystko wraca do normy. Zdarza się też że mam miesiąc spokoju.
>
> Nie wykluczam oczywiście czynnika stresu w zaistniałej sytuacji
> (pracuję, studiuję wieczorowo, spłacam mieszkanie) ale jakimś
> dziwnym trafem zdaża mi się to kiedy mam najmniej problemów.
>
> Czy mógłby mi ktoś wytumaczyć co mi jest? Może powinienem zrobić
> prywatnie jakieś badania które "państwowemu" lekarzowi nie
> przyszły nawet na myśl? Do państwowego lekarza już z tym nie
> pójdę bo podczas drugiej wizyty (miesiąc temu) przepisał mi...
> ...Relanium 5mg (doraźnie). To może najlepiej udać się do
> psychiatry (pytam poważnie)?
>
> Wiem że ludzie miewają większe problemy ale...
> ...z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi :-)
>
> Pozdrawiam
> Olek
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2000-02-26 23:17:03

Temat: Re: Czy mam nadciśnienie ?
Od: k...@p...onet.pl (Krzysztof P. Jasiutowicz) szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 23 Feb 2000 05:04:01 +0100, Michał Adamski <a...@l...pdi.net>
wrote:
>> Troszkę to co opisujesz przypomina mi dwie choroby:
>> 1. Zespół WPW
>> 2. Napadowe migotanie przedsionków.
>> Trudno tłumaczyć jedno i drugie na grupie, więc jeżeli chcesz więcej
>> szczegółów to napisz na priva.
>Myślę, że trzeba wykluczyć pheochromocytoma (gwałtowne skoki ciśnienia
>bez istotnego "życiowego" uzasadnienia mogą na to wskazywać).
>Proponuję konsultcję u onkologa.
Chyba nie jesteś lekarzem. A jeśli tak to marnym.
Primum non nocere.
A stawianie rozpoznań np. kilku objawów to wyraz dyletanctwa.
"Proponuję konsultcję u onkologa". Na jakiej podstawie ?
CZY zastanawiałeś się nad potencjalnymi szkodami takiego bezpodstawnego
stwierdzenia ( do śmierci włącznie ) ???
--
Krzysztof P. Jasiutowicz, M.D | Strona o reformie służby zdrowia
k...@p...onet.pl | http://friko.onet.pl/cz/kpjas/rsz.html
Ciekawy świata ? Zajrzyj na strony http://sec.nuta.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2000-02-26 23:17:04

Temat: Re: Czy mam nadciśnienie ?
Od: k...@p...onet.pl (Krzysztof P. Jasiutowicz) szukaj wiadomości tego autora

On 24 Feb 2000 00:00:18 +0100, =DobeX= <d...@f...med.pl> wrote:
>> Myślę, że trzeba wykluczyć pheochromocytoma (gwałtowne skoki ciśnienia
>> bez istotnego "życiowego" uzasadnienia mogą na to wskazywać).
>> Proponuję konsultcję u onkologa.
>Też racja. O tym jakoś na początku nie pomyślałem. Sam nie wiem dlaczego, bo
>nie tak całkiem dawno wysłałem pacjentkę na usunięcie guza nadnercza -
>pheochromocytoma...
Ja pomyślałem o wielu rzeczach (m.in PHC),i ale nie uważąłem za stosowne
wystawianie rozpoznań.
Na leczenie przez internet nie przyszedł jeszcze czas.
--
Krzysztof P. Jasiutowicz, M.D | Strona o reformie służby zdrowia
k...@p...onet.pl | http://friko.onet.pl/cz/kpjas/rsz.html
Ciekawy świata ? Zajrzyj na strony http://sec.nuta.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry