« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-04-18 06:53:51
Temat: Czy mnie jeszcze pamietasz....Jak nie to sie nie obraze. ;P
Hej, moje kochane ludzie.
Zlego diabli nie biora. A wiec w zwiazku z tym pozdrawiam Was
poswiatecznie i nadrabiam zaleglosci z czytaniem grupy. Jako, ze
poszukuje rad dla matek toksycznych przedszkolaków. czy bunt 6-cio
latka polega na wrzucaniu mamusi ile wlezie i komentowaniu wszystkich
wad starszego pokolenia? Powoli zaczynam miec dosc stalej krytyki i
obstrzalu. Czuje sie jak jelen na celowniku.
Starsze pokolenie powinno pamietac mamuske Madziulca i Marcina...
Taaaaa swego czasu udzielalam sie dosc czesto na "dzieciach". Moje
starsze mlode wlasnie w tym roku idzie do zerówki. Mlodsze daje mi
wycisk i rosnie na typowego dresa, wbrew moim usilnym staraniom by
bylo inaczej.
Pozdrawiam serdecznie
Malgorzata /Alia/ Majkowska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-04-18 07:04:33
Temat: Re: Czy mnie jeszcze pamietasz....
Uzytkownik "Alia" <m...@g...com> napisal w wiadomosci
news:1145343230.965196.254260@g10g2000cwb.googlegrou
ps.com...
>Malgorzata /Alia/ Majkowska
MALGONIA MAJKOWSKA! :P
Normalnie sie rozczulilam, no.
--
Edyta Czyz
>>Sowa<<
// varium et mutabile semper femina // Wergiliusz
Moja starsza tez idzie w tym roku do zerówki, tylko teraz pytanie, czemu mi
sie wydawalo ze masz starsze dziecko od mojego? :/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-04-18 07:05:39
Temat: Re: Czy mnie jeszcze pamietasz....Alia <m...@g...com> napisał(a):
> czy bunt 6-cio
> latka polega na wrzucaniu mamusi ile wlezie i komentowaniu wszystkich
> wad starszego pokolenia?
Nie, na tym polega brak wychowania :P
--
s i w a
cześć ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-04-18 07:33:56
Temat: Re: Czy mnie jeszcze pamietasz....Dzisiaj *Alia* napisał(a),a było to tak:
> Jak nie to sie nie obraze. ;P
Witam. Pamiętamy :-))
> Jako, ze
> poszukuje rad dla matek toksycznych przedszkolaków.
Jedna z grupowiczek ( dzięki Ci ) poleciła mi do przeczytania książkę "Jak
mówić , żeby dzieci nas słuchały....." Pozycja jest po prostu fenomenalna.
Dużo rad, które jestem w 100% pewna, że pomogą.
>czy bunt 6-cio
> latka polega na wrzucaniu mamusi ile wlezie i komentowaniu wszystkich
> wad starszego pokolenia?
Ty mnie nie strasz lepiej.
>Powoli zaczynam miec dosc stalej krytyki i
> obstrzalu. Czuje sie jak jelen na celowniku.
A kto Cię krytykuje?
>
> Starsze pokolenie powinno pamietac mamuske Madziulca i Marcina...
> Taaaaa swego czasu udzielalam sie dosc czesto na "dzieciach". Moje
> starsze mlode wlasnie w tym roku idzie do zerówki.
Nawet myślałam o Tobie , jak "dinozaury " wspominały niektóre grupowiczki
;:-))
>Mlodsze daje mi
> wycisk i rosnie na typowego dresa, wbrew moim usilnym staraniom by
> bylo inaczej.
Nie przesadzasz przypadkiem ?
--
Aga, Maciuś ( 21.06.2002)
http://42.pl/u/hnl zdjęcia nowsze i nie tylko
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-04-18 09:20:59
Temat: Re: Czy mnie jeszcze pamietasz....Pamietam dobrze jak zly szelag;)
"Alia" napisala
> Jako, ze
> poszukuje rad dla matek toksycznych przedszkolaków. czy bunt 6-cio
> latka polega na wrzucaniu mamusi ile wlezie i komentowaniu wszystkich
> wad starszego pokolenia?
To zalezy od tego, jak to naprawde wyglada. Jesli dziecko ewidentnie Cie
lekcewazy, to sprawa jest jasna: nie, to nie jest zwykly bunt szesciolatka.
Jesli jednak obraz taki, jak opisalas, rysuje sie pod wplywem szoku, jakiego
doznal rodzic obserwujac nagla przemiane w miare milego, w miare
podporzadkowanego dziecka w dziecko kwestionujace nagle autorytety - to tak,
zwykle na tym polega bunt:)
Malgosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-04-18 10:30:04
Temat: Re: Czy mnie jeszcze pamietasz....Dnia 2006-04-18 08:53:51 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Alia* skreślił te oto słowa:
> Jak nie to sie nie obraze. ;P
>
> Hej, moje kochane ludzie.
> Pozdrawiam serdecznie
> Malgorzata /Alia/ Majkowska
Wszelki duch :)))
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
nie wie nic o usenecie, kto nie pisał na teście /KAnusia/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-04-18 10:42:57
Temat: Re: Czy mnie jeszcze pamietasz....Uzytkownik "Alia" <m...@g...com> napisal w wiadomosci
news:1145343230.965196.254260@g10g2000cwb.googlegrou
ps.com...
Zlego diabli nie biora.
Prawdziwe zmartwychwstanie! ;-)
Witaj, Malgos! :-)
Iwona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-04-18 15:48:52
Temat: Re: Czy mnie jeszcze pamietasz....Ano popackalam tego posta. Mloda chodzi do zerówki, a idzie do
szkoly. Zapisalam ja do katolickiej 7-mki. Mam nadzieje, ze tam nie
przesadzaja z bezstresowym wychowaniem. ;P
Na czym polega zachowanie Madziulca? Ano patrzy na mnie jak Sherlock
Holmes... Czyli poddaje w watpliwosci prawdy objawione przeze mnie i
zada dowodów. Zrzedzi.
Cytat: "...No znowu mamusiu nie umylas mojego cholernego talerzyka i
na czym ja mam jesc? To jest chore!..." albo "...Znowu nie
uprasowalas bluzeczki z dziewczynka? Jak ja sie ludziom
pokaze..."
Kaze jej sie polozyc. A mloda na to - "... A Ty co? Bedziesz
pewnie w simsy ciela? I gdzie tu sprawiedliwosc???..." Ale idzie
sie klasc z tym, ze jej komentarze mnie dobijaja.
Mówie - Madziu namaluj lale... Rysuje, a jakze bo kocha rysowac...
Za chwile slysze... HALO !!! Mamo !!! Komentarz pliz...
Angielskiego sie uczy ale jakos wybiórczo... ;(
Jak juz nie zdzierze i mrukne sobie nieparlamentarnie pod nosem
slysze - "...Ale ty jestes wulgarna, mamo...". Z wyraznym
potepieniem... Co ja mam zrobic z tym dzieckiem???
Psycholog uwaza, ze Madziulec jest odpowiednio rozwinieta do wieku,
a nawet za bardzo. Ale jej slownictwo mnie przeraza. Za takie odzywki
dostalabym od rodzicielki po dziobie... 8-(
Mlody mnie olewa... totalnie. Czesto tylko grozba ciezkiej kary,
wstawia go na odpowiednie tory. Jak juz go molestuje o cokolwiek.
Mówi "... -Dobrze, dobrze..." spoglada z pogarda i maszeruje
wykonac moje polecenie. Niezbyt szybko.
Mam nieustajace wrazenie, ze jako matka ponosze kleske na kazdej
linii.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-04-18 16:02:06
Temat: Re: Czy mnie jeszcze pamietasz....Alia napisał(a):
> Jak juz nie zdzierze i mrukne sobie nieparlamentarnie pod nosem
> slysze - "...Ale ty jestes wulgarna, mamo...". Z wyraznym
> potepieniem... Co ja mam zrobic z tym dzieckiem???
>
> Psycholog uwaza, ze Madziulec jest odpowiednio rozwinieta do wieku,
> a nawet za bardzo. Ale jej slownictwo mnie przeraza. Za takie odzywki
> dostalabym od rodzicielki po dziobie... 8-(
hmm, sama sobie mruczysz nieparlamentarnie pod nosem, a od dziecka
chcesz, zeby sie wyrazalo grzecznie i nie zauwazalo twojej
niekonsekwencji. i jeszcze podporzadkowywalo sie bez slowa
wszystkiemu, co kazesz. nie za wiele?
ja od mojej rodzicielki za takie "odzywki" po dziobie nie
dostawalam. w ogole porozumiewalysmy sie w inny sposob ;)
-- kasica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-04-18 17:11:50
Temat: Re: Czy mnie jeszcze pamietasz....Alia wrote:
Zdaje sie stara wiara znowu sie zbiera, mnie tez tu jakis czas nie bylo.
No czesc!
> Na czym polega zachowanie Madziulca? Ano patrzy na mnie jak Sherlock
> Holmes... Czyli poddaje w watpliwosci prawdy objawione przeze mnie i
> zada dowodów. Zrzedzi.
A od kogo sie tego, Gosiu, nauczyla?
> Cytat: "...No znowu mamusiu nie umylas mojego cholernego talerzyka i
> na czym ja mam jesc? To jest chore!..." albo "...Znowu nie
> uprasowalas bluzeczki z dziewczynka? Jak ja sie ludziom
> pokaze..."
> Kaze jej sie polozyc. A mloda na to - "... A Ty co? Bedziesz
> pewnie w simsy ciela? I gdzie tu sprawiedliwosc???..." Ale idzie
> sie klasc z tym, ze jej komentarze mnie dobijaja.
> Mówie - Madziu namaluj lale... Rysuje, a jakze bo kocha rysowac...
> Za chwile slysze... HALO !!! Mamo !!! Komentarz pliz...
> Angielskiego sie uczy ale jakos wybiórczo... ;(
> Jak juz nie zdzierze i mrukne sobie nieparlamentarnie pod nosem
> slysze - "...Ale ty jestes wulgarna, mamo...". Z wyraznym
> potepieniem... Co ja mam zrobic z tym dzieckiem???
A gdzie ona takie teskty slyszy? Kto tak wokol niej mowi - do niej czy
obok niej w rozmowach z innymi?
> Psycholog uwaza, ze Madziulec jest odpowiednio rozwinieta do wieku,
> a nawet za bardzo. Ale jej slownictwo mnie przeraza. Za takie odzywki
> dostalabym od rodzicielki po dziobie... 8-(
Po dziobie nie trzeba walic, ale rowno cala rodzina ustalic co mozemy
mowic i jak mozemy do siebie sie zwracac, a czego nie uznajemy i nie
tolerujemy i tego czego nie mozemy sumiennie sie pilnujemy. Cala
rodzina, a nie tylko dziecko.
> Mlody mnie olewa... totalnie. Czesto tylko grozba ciezkiej kary,
> wstawia go na odpowiednie tory. Jak juz go molestuje o cokolwiek.
> Mówi "... -Dobrze, dobrze..." spoglada z pogarda i maszeruje
> wykonac moje polecenie. Niezbyt szybko.
Po prostu na to mu pozwalasz, wiec tak sie zachowuje. Moj mlody nabral
takich tekstow od kolegi i teraz raz na jakis czas siedzac sam na stolku
przypomina sobie, ze tak u nas sie nie mowi. Zazwyczaj pare takich
posiadowek odswieza pamiec ;)
(tylko nie wysylaj od razu mlodego na krzeselko - wpierw trzeba
uprzedzic i jasno okreslic co sie stanie, jezeli dziecko nie zmieni
zachowania, a pozniej dopiero gdy grozba wypowiedziana spokojnym glosem
nie zadziala, wyslac na tyle minut ile dziecko ma lat).
> Mam nieustajace wrazenie, ze jako matka ponosze kleske na kazdej
> linii.
Nie ponosisz kleski, tylko nie znalazlas dla siebie odpowiednich
"narzedzi" ktore pozwolilyby Tobie/Wam miec kontrole nad dziecmi, wiec
jest Tobie/Wam trudno. Ale wszystko da sie zrobic, wiec wiecej
optymizmu zycze :)
pozdrawiam
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |