« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-03-20 11:52:03
Temat: Czy mogłam złamać kość sródręcza ?Wczoraj uderzyłam się przodem dłoni bardzo mocno w róg biurka. Dość szybko
szłam, ręka była w ruchu, więc i siła spora...
Zabolało jak diabli, pojawił sie mały siniak i "górka" na tej kości, która
dochodzi do palca wskazującego - nie wiem jak sie fachowo nazywa. Jak
rozchylam szeroko palce boli mnie tak dziwnie dłoń pod spodem - tak jakby z
drugiej strony miejsca w które uderzyłam...Zrobiłam okład z altacetu,
owinęłam rekę żeby nie rozchylać zbyt szeroko palców i tak chodzę, bo ruszam
normalnie palcami (teraz też nimi pisze), więc nie chciałabym robić zbędnego
halo z RTG.
W pracy i w domu na mnie krzyczą, ze mogłam złamac kości sródręcza i trzeba
prześwietlić.
Poradźcie! Czy faktycznie od takiego niewinnego uderzenia w biurko mogła mi
pójść kość?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
« poprzedni wątek | następny wątek » |