| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-03-05 20:13:53
Temat: Re: Czy mozna kochac dwie kobiety naraz - odpowiedz.On Wed, 27 Feb 2002 21:44:24 +0100, "-- Vilfor Maguard --"
<m...@k...pl> wrote:
>Co niektorzy zapewne zastanawiaja się ktora kobiete wybralem? Uprzedze
>ewentualne pytania i odpowiem od razu. Wybralem Kamile. Zrozumialem w koncu,
>iz pomiedzy mna i Kasia dawno juz (przynajmniej z mojej strony) wygaslo
a co, jesli za jakis czas Kamila powtórzy wyczyn z gadu-gadu, który
Was tak do siebie zblizyl, tylko, ze powtórzy go z kims innym?
latwo przyszlo, latwo poszlo. sam sie w zyciu na to nacialem.
--
____________ ___ ___ ___ ___ _ ____ _________________
stary sig'98 | _| , | , | '_| ||___ #fidonet 2:482/64
plus dodatki |___|___|___|_,_|_||___ gg 256967 #poznan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-03-06 00:18:57
Temat: Re: Czy mozna kochac dwie kobiety naraz - odpowiedz. (dodatek)Cze!
Niedawno rozstalem sie z kobieta po 5 latach zwiazku. Nie moge ciagle
okreslic o co w tym wszystkim chodzilo. Byłem pewien ze jej nie kocham lecz
po rozstaniu naszly mnie watpliwosci. W kazdym razie spotykalem sie z nia i
razem sypialismy, w trakcie gdy bylem z inna dziewczyna, ta z ktora teraz
jestem. Trwalo to jakis czas, zupelnie spontanicznie, az i ona znalazla
nowego partnera. Wydawac by sie moglo iz obydwojgu nam bylo dobrze, lecz
kolezanka ze studiów otworzyla mi oczy. Teraz wiem iz moja byla dziewczyna
sypiala ze mna tylko dlatego iz ludzila sie nadzieja iz do niej wroce. Tak
to wlasnie wygladala nasza przyjazn; nieswiadomie blokowalem jej zycie i
zatrzymywalem przy sobie nie dajac nic oprocz zapomnienia.
Teraz wszystko sie zaczyna ukladac, nie sypiamy ze soba, chociaz
widujemy sie od czasu do czasu. Moze za czesto, bo wiem ze z tym nowym
facetem nie jest zbyt szczesliwa. Powinienem sie od niej oddalic, lecz nie
potrafie tak od razu, ja tez tesknie. Mysle ze to jest po prostu trudne i ze
czas to zmieni. Mam nadzieje ze bilans bedzie dodatni.
Sam widzisz ze nic nie moge ci poradzic, zrobisz to czego potrzebujesz,
sami wyznaczycie granice. To byc moze wlasnie jest proba milosci
(prawdziwej), ktorej ja nie przeszedlem.
AlterEgo
PS: Sentymentalizm jest gorszy od sraczki, jak zlapie to juz nie chce
puscić.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-06 11:24:32
Temat: Re: Czy mozna kochac dwie kobiety naraz - odpowiedz. (dodatek)"AlterEgo" <a...@p...onet.pl> wrote in
news:a63n9t$pcf$1@news.onet.pl:
> okreslic o co w tym wszystkim chodzilo. Byłem pewien ze jej nie kocham
> lecz po rozstaniu naszly mnie watpliwosci. W kazdym razie spotykalem
> sie z nia i razem sypialismy, w trakcie gdy bylem z inna dziewczyna, ta
Tak niesmialo wspomne, ze to chyba niezbyt uczciwe wobec tej nowej
dziewczyny...
> Teraz wszystko sie zaczyna ukladac, nie sypiamy ze soba, chociaz
> widujemy sie od czasu do czasu. Moze za czesto, bo wiem ze z tym nowym
> facetem nie jest zbyt szczesliwa. Powinienem sie od niej oddalic, lecz
> nie potrafie tak od razu, ja tez tesknie. Mysle ze to jest po prostu
> trudne i ze czas to zmieni. Mam nadzieje ze bilans bedzie dodatni.
A moze po prostu Ty powinienes jednak byc z ta byla kobieta jesli tak
wyglada Wasza sytuacja, ze nie mozecie sie od siebie oddalic? Moze warto
nad tym sprobowac jakos popracowac, bo wydaje sie ze lacza Was jednak
bardzo silne uczucia, a nie tylko jakas tam stara fascynacja.
--
tomasz 'tonid' nidecki, zoliborz, warszawa, poland
mailto:t...@t...net http://endemic.tonid.net
"Magazyn Akwarium" - www.magazynakwarium.pl - sekr. red.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-07 09:18:00
Temat: Re: Czy mozna kochac dwie kobiety naraz - odpowiedz.
Użytkownik "[cookie]" <c...@m...pl> napisał w wiadomości
news:3c852677.68589315@news.futuro.pl...
> On Wed, 27 Feb 2002 21:44:24 +0100, "-- Vilfor Maguard --"
> <m...@k...pl> wrote:
>
> >Co niektorzy zapewne zastanawiaja się ktora kobiete wybralem? Uprzedze
> >ewentualne pytania i odpowiem od razu. Wybralem Kamile. Zrozumialem w
koncu,
> >iz pomiedzy mna i Kasia dawno juz (przynajmniej z mojej strony) wygaslo
> a co, jesli za jakis czas Kamila powtórzy wyczyn z gadu-gadu, który
> Was tak do siebie zblizyl, tylko, ze powtórzy go z kims innym?
odpowiedz jest w tym samym poscie z ktorego wyciagnales powyzzszy fragent...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-07 13:34:06
Temat: Re: Czy mozna kochac dwie kobiety naraz - odpowiedz.Użytkownik "-- Vilfor Maguard --"
> I tak i nie, tak, poniewaz dawalem jej zludna nadzieje..., ale z drugiej
> zwiazek nasz opieral sie miedzy innymi na bezwzglednej szczerosci,
dlaczego
> wiec, w tym wypadku mialbym ja oszukiwac?
Dawales jej zludna nadzieje, poniewaz tak nam sie wpaja, ze jak myslimy o
sobie to jestesmy egoistami i wazniejsze staje sie spelnianie oczekiwan
innych niz swoich, co jest bledne, poniewaz jezeli nie dbasz o siebie, nie
jestes szczesliwy sam ze soba, sam dla siebie to nie jestes w stanie dbac o
innyc czy ich uszczesliwic.
A chodzilo mi glownie o to Twoje oczekiwanie kary. Ja na Twoim miejscu ten
nowy zwiazek postrzegala jako nagrode za odwage, odpowiedzialnosc i
uczciwosc wobec siebie i patnrek, bylej i obecnej :)
--
pozdrawiam cieplo
poranna mgla
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-15 10:00:08
Temat: Re: Czy mozna kochac dwie kobiety naraz - odpowiedz. (dodatek)Pewnie, że można. Mi się na przykład przaytrafiło kiedys kochac jednocześnie
panienkę i kolesia, choć sypiałem z nimi osobno, bo w żaden sposób nie dało
się ich zaciągnąć dołóżka naraz, a szkoda.
Użytkownik "Tomasz Nidecki" <t...@t...net> napisał w wiadomości
news:Xns91C97E29DA8C9tonidtonidnet@127.0.0.1...
> "AlterEgo" <a...@p...onet.pl> wrote in
> news:a63n9t$pcf$1@news.onet.pl:
>
> > okreslic o co w tym wszystkim chodzilo. Byłem pewien ze jej nie kocham
> > lecz po rozstaniu naszly mnie watpliwosci. W kazdym razie spotykalem
> > sie z nia i razem sypialismy, w trakcie gdy bylem z inna dziewczyna, ta
>
> Tak niesmialo wspomne, ze to chyba niezbyt uczciwe wobec tej nowej
> dziewczyny...
>
> > Teraz wszystko sie zaczyna ukladac, nie sypiamy ze soba, chociaz
> > widujemy sie od czasu do czasu. Moze za czesto, bo wiem ze z tym nowym
> > facetem nie jest zbyt szczesliwa. Powinienem sie od niej oddalic, lecz
> > nie potrafie tak od razu, ja tez tesknie. Mysle ze to jest po prostu
> > trudne i ze czas to zmieni. Mam nadzieje ze bilans bedzie dodatni.
>
> A moze po prostu Ty powinienes jednak byc z ta byla kobieta jesli tak
> wyglada Wasza sytuacja, ze nie mozecie sie od siebie oddalic? Moze warto
> nad tym sprobowac jakos popracowac, bo wydaje sie ze lacza Was jednak
> bardzo silne uczucia, a nie tylko jakas tam stara fascynacja.
>
> --
> tomasz 'tonid' nidecki, zoliborz, warszawa, poland
> mailto:t...@t...net http://endemic.tonid.net
> "Magazyn Akwarium" - www.magazynakwarium.pl - sekr. red.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-15 20:56:52
Temat: Odp: Czy mozna kochac dwie kobiety naraz - odpowiedz. (dodatek)Kochac fizycznie to może tak , ale tak z głębi duszy to wątpie
pa
Ania
Użytkownik Sebo <s...@i...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a6sgoi$o66$...@a...dialog.net.pl...
> Pewnie, że można. Mi się na przykład przaytrafiło kiedys kochac
jednocześnie
> panienkę i kolesia, choć sypiałem z nimi osobno, bo w żaden sposób nie
dało
> się ich zaciągnąć dołóżka naraz, a szkoda.
>
>
> Użytkownik "Tomasz Nidecki" <t...@t...net> napisał w wiadomości
> news:Xns91C97E29DA8C9tonidtonidnet@127.0.0.1...
> > "AlterEgo" <a...@p...onet.pl> wrote in
> > news:a63n9t$pcf$1@news.onet.pl:
> >
> > > okreslic o co w tym wszystkim chodzilo. Byłem pewien ze jej nie kocham
> > > lecz po rozstaniu naszly mnie watpliwosci. W kazdym razie spotykalem
> > > sie z nia i razem sypialismy, w trakcie gdy bylem z inna dziewczyna,
ta
> >
> > Tak niesmialo wspomne, ze to chyba niezbyt uczciwe wobec tej nowej
> > dziewczyny...
> >
> > > Teraz wszystko sie zaczyna ukladac, nie sypiamy ze soba, chociaz
> > > widujemy sie od czasu do czasu. Moze za czesto, bo wiem ze z tym nowym
> > > facetem nie jest zbyt szczesliwa. Powinienem sie od niej oddalic, lecz
> > > nie potrafie tak od razu, ja tez tesknie. Mysle ze to jest po prostu
> > > trudne i ze czas to zmieni. Mam nadzieje ze bilans bedzie dodatni.
> >
> > A moze po prostu Ty powinienes jednak byc z ta byla kobieta jesli tak
> > wyglada Wasza sytuacja, ze nie mozecie sie od siebie oddalic? Moze warto
> > nad tym sprobowac jakos popracowac, bo wydaje sie ze lacza Was jednak
> > bardzo silne uczucia, a nie tylko jakas tam stara fascynacja.
> >
> > --
> > tomasz 'tonid' nidecki, zoliborz, warszawa, poland
> > mailto:t...@t...net http://endemic.tonid.net
> > "Magazyn Akwarium" - www.magazynakwarium.pl - sekr. red.
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |