| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2008-12-20 19:22:57
Temat: Re: Czy można żyć z nieleczoną ziarnicą złośliwą 5,5 roku????Rozpętała sie niezła dyskusja -ale mnie chodzi o ten konkretny przykład -
ziarnicy złośliwej jest to jak wiadomo jeden z nowotworu układu
limfatycznego zaliczny do chłoniaków ziarniczych i właśnie-czy moze sie
pojawić i nieleczony rozwijać sie przez 5,5 roku nie uśmiercając osoby u
której sie rozwija???? Temat ten tyczy sie jednego z naszych wspólnych
znajomych.
pzdr
LL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2008-12-20 19:31:11
Temat: Re: Czy można żyć z nieleczoną ziarnicą złośliwą 5,5 roku????tomek wilicki pisze:
> Niedawno wyszły w bodajże Belgii na światło dzienne historie kilkunastu
> osób, które - usłyszawszy od lekarzy że mają położyć się i umrzeć -
> sięgnęły po kwas dichlorooctowy. Wszystkie te osoby wyzdrowiały. Skończyło
> się rozruchami, gdy ludzie zrozumieli, że ten lek jest znany już od dawna,
> a jednak ich bliskim pozwolono umrzeć.
Hej, Robin Hood, czy ujawniając i nagłaśniając takie sprawy nie boisz
się zamachu na swoje życie ze strony światowych koncernów
farmaceutycznych i ich właścicieli (grupa Bilderbergów, okupujący
skrycie Repilianie, itp)? Wbrew pozorom poważnie pytam... ;)
A mówiąc już bardziej poważnie, to jak można w polskich warunkach zdobyć
kwas dichlorooctowy i jak tego używać jako lekarstwo na raka?
Dawkowanie, stężenia itp?
Przyda się pewnie komuś zdesperowanemu w przyszłości to info, dlatego
wpisałem do postu frazę - lekarstwo na raka.
--
pozdrawiam
STranger
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2008-12-20 20:34:24
Temat: Re: Czy można żyć z nieleczoną ziarnicą złośliwą 5,5 roku????STranger wrote:
>
> Hej, Robin Hood, czy ujawniając i nagłaśniając takie sprawy nie boisz
> się zamachu na swoje życie ze strony światowych koncernów
> farmaceutycznych i ich właścicieli (grupa Bilderbergów, okupujący
> skrycie Repilianie, itp)? Wbrew pozorom poważnie pytam... ;)
>
bardziej boję się jakiś zwykłych internetowych naciągaczy z mojej okolicy,
którzy żerują na ludzkim nieszczęściu co czasem zdarza mi się ujawnić i
publicznie opisać. Psuję im biznes, ale szczerze - są o wiele poważniejsze
zagrożenia, którymi wolę sobie pozawracać głowę w wolnym czasie, hehe
>
> A mówiąc już bardziej poważnie, to jak można w polskich warunkach zdobyć
> kwas dichlorooctowy i jak tego używać jako lekarstwo na raka?
> Dawkowanie, stężenia itp?
> Przyda się pewnie komuś zdesperowanemu w przyszłości to info, dlatego
> wpisałem do postu frazę - lekarstwo na raka.
>
Może go zrobić w domu każdy, kto dobrze uważał na lekcjach chemii w
podstawówce. Kupić można też bez żadnego problemu, substancja chemiczna jak
każda inna.
Dawkowanie i stężenia - setki ludzi na całym świecie "eksperymentuje" na
sobie (nie mają za wiele do stracenia), opisuje swoje doświadczenia. Z tego
co się orientuję, terapia składa się z kwasu i z silnej herbaty czy tam
kawy, która pobudza metabolizm, ułatwiając penetrację substancji do tkanek.
Więcej info będzie po wpisaniu w google "dca site", pierwszy chyba wynik w
anglojęzycznej wyszukiwarce - forum ludzi, którzy to na sobie testują,
newsy, miejsca gdzie to można kupić etc.
--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2008-12-20 20:35:36
Temat: Re: Czy można żyć z nieleczoną ziarnicą złośliwą 5,5 roku????LL wrote:
> Rozpętała sie niezła dyskusja -ale mnie chodzi o ten konkretny przykład -
> ziarnicy złośliwej jest to jak wiadomo jeden z nowotworu układu
> limfatycznego zaliczny do chłoniaków ziarniczych i właśnie-czy moze sie
> pojawić i nieleczony rozwijać sie przez 5,5 roku nie uśmiercając osoby u
> której sie rozwija???? Temat ten tyczy sie jednego z naszych wspólnych
> znajomych.
teoretycznie może się rozwinąć, potem "sama" cofnąć - pacjent całkowicie
wyzdrowieje będąc już o krok od śmierci, potem znowu wrócić. Są znane takie
przypadki.
--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2008-12-23 11:50:38
Temat: Re: Czy można żyć z nieleczoną ziarnicą złośliwą 5,5 roku????Użytkownik "STranger" <p...@b...pl> napisał w wiadomości
news:gijh2r$2m3h$1@opal.icpnet.pl...
> tomek wilicki pisze:
>> Niedawno wyszły w bodajże Belgii na światło dzienne historie kilkunastu
>> osób, które - usłyszawszy od lekarzy że mają położyć się i umrzeć -
>> sięgnęły po kwas dichlorooctowy. Wszystkie te osoby wyzdrowiały.
>> Skończyło się rozruchami, gdy ludzie zrozumieli, że ten lek jest znany
>> już od dawna, a jednak ich bliskim pozwolono umrzeć.
> Hej, Robin Hood, czy ujawniając i nagłaśniając takie sprawy nie boisz się
> zamachu na swoje życie ze strony światowych koncernów farmaceutycznych i
> ich właścicieli (grupa Bilderbergów, okupujący skrycie Repilianie, itp)?
> Wbrew pozorom poważnie pytam... ;)
To ja odpowiem! Nie boi się, ponieważ koncerny wiedzą, że gość wychodzi na
idiotę plotąc te farmazony i go po prostu zlewają ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2008-12-25 13:45:00
Temat: Re: Czy można żyć z nieleczoną ziarnicą złośliwą 5,5 roku????>...czy jest możliwe przeżycie przez powiedzmy 5,5 roku bez leczenia
>ziarnicy złośliwej????...
> ja jednak (....) mimo wszytko
>uważam iż człowiek nie mógłby tyle przeżyć bez wdrożenia odpowieddniego
>leczenia chemio i radioterapią
No tak, na szczęście medycyna jest czasem bezsilna. :)
--
Nie jestem medykiem.
(tekst w nowej ortografi: ó->u , ch->h ,rz->ż lub sz, -ii-> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.reforma.ortografi.w.interia.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |