| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-02-16 10:19:07
Temat: Re: Czy pesymizm jest "neutralnym polozeniem realistycznej swiadomosci" :)))Paul Radetzky napisał(a):
> ...
> A co za roznica, jezeli bylaby to chemia doskonala (a taka bedzie!) -
> BEZ SKUTKOW UBOCZNYCH? Dlaczego odrzucac idealne pigulki? To tak
> jakby ktos odrzucal antybiotyki i szczepionki...
Wydaje mi sie ze przyklad antybitykow nie jest najszczesliwszy - dzis
wielu lekarzy unika ich nadmiernego stosowania. Z wlasnym synem mam
sporo tego typu doswiadczen - najbardziej skutecznym okazalo sie
leczenie homeopatyczne - czyli serwowanie trucizn w celu pobudzenia
odpornosci - najogolniej mowiac.
> Dzis sie ich nie
> odrzuca. Wkroczyly przebojem w nasz swiat i wyeliminowaly w wiekszosci
> swiatek chorob i dykomfortow fizycznych...
Przesadzasz - znacznie wydluzyly srednia zycia ale nadal jest wiele
chorob co do ktorych antybiotyki sa bezradne.
> To samo bedzie z chorobami
> i dyskomfortami psychologicznymi... Za 100 lat naturalne metody
> uszczesliwiania beda rownie radykalne, jak dzisiaj - stosowanie wobec
> ciezko, ciezko chorego "naturalnych metod lecznictwa", kiedy obok
> leza skuteczne antybiotyki, ktore w mig zniosa bol i cierpienie...
Antybiotyki leczac szkodza - oslabiaja odpornosc organizmu - niszcza
bakterie - a niektore bakterie sa przeciez pozyteczne...
A teraz zupelnie serio ustosunkowujac sie do tego o czym piszesz - nie
chcialbym doczekac takich czasow, ze na kazdy problem bedzie gotowa
pigulka. Toz to syntetyczny swiat i syntetyczne szczescie ;-)
Teoretycznie jest to pewnie mozliwe - ale takie ulepszacze
rzeczywistosci stosowane bez racjonalnego uzasadnienia wg mnie moglyby
calkowicie zahamowac rozwoj. To ze niektorym jest zle czesto motywuje
ich do pasji tego by starac sie cokolwiek zmieniac - przeciez swiat w
oczach czlowieka sztucznie wygenerowany jako doskonaly nie domagalby sie
zadnych zmian. A od stagnacji krotka droga do regresu. Aplikujac sobie z
usmiechem na ustach ulepszacz rzeczywistosci mozna by stacic przeciez z
nia kontakt - czy nie ?
A sztuka - wiele dziel literackich, muzycznych, filmowych powstawalo w
cierpieniu i z cierpienia. Cierpenie jest nieodlaczna czescia zycia i
jego wyeliminowanie w moim odczuciu mogloby sie stac niebezpieczne.
Gdybym sie nie oparzyl nie zrozumialbym przeciez natury ognia.
Zgadzam sie ze nalezy korzystac z dobrodziejstw srodkow typu Prozac, LSD
itp - ale w sytuacjach absolutnie uzasadnionych i pod kontrola
specjalistow.
Pozdrawiam
K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-02-16 13:50:53
Temat: Re: Czy pesymizm jest "neutralnym polozeniem realistycznej swiadomosci" :)))Użytkownik Paul Radetzky <r...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@n...tpnet.pl...
> On Tue, 15 Feb 2000 18:52:43 GMT, "DrYazzgod" <D...@p...fm>
> wrote:
>
> >Sorry, ale nie psycholodzy tylko psycholodzy kliniczni ( w skrocie
> >klinole ); wielu psychologow denerwuje sie jak sie ich wrzuca do
> >jednego wora z klinolami.
> >Poza tym klinole nic tu nie beda mieli do roboty. Od skupiania sie
> >na dawkowaniu pigulek sa lekarze, czyli w tym przypadku
> >psychiatrzy.
>
> Nie zawsze. Ktos jeszcze musi rozpoznac jakie pigulki dawac...
> Czasem trzeba psychologa by dostal sie do lba - do srodka.
>
I od rozpoznawania jakie pigulki dawac (diagnozowania) jest
psycholog ?
ROTFL.
PPNMZS.
DrYazzgod
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-16 14:49:55
Temat: Re: Czy pesymizm jest "neutralnym polozeniem realistycznej swiadomosci" :)))On Wed, 16 Feb 2000 13:50:53 GMT, "DrYazzgod" <D...@p...fm>
wrote:
>I od rozpoznawania jakie pigulki dawac (diagnozowania) jest
>psycholog ?
>ROTFL.
>PPNMZS.
? Osobiscie wolalbym psychologa od psychiatry-klinola. Wolalbym, by
do mnie podeszli po ludzku, a nie dali do lapy test wyboru ABC i w
zaleznosci od wyniku wlepili czerwone lub zielone pigulki.
--
Paweł Radecki r...@p...onet.pl
http://www.gole.soccer.com.pl/gole/event.htm
...but all the drugs in this world...
...won't save her from HERSELF...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-16 14:49:58
Temat: Re: Czy pesymizm jest "neutralnym polozeniem realistycznej swiadomosci" :)))On Wed, 16 Feb 2000 11:19:07 +0100, Kawul <m...@p...onet.pl>
wrote:
>Wydaje mi sie ze przyklad antybitykow nie jest najszczesliwszy - dzis
>wielu lekarzy unika ich nadmiernego stosowania. Z wlasnym synem mam
>sporo tego typu doswiadczen - najbardziej skutecznym okazalo sie
>leczenie homeopatyczne - czyli serwowanie trucizn w celu pobudzenia
>odpornosci - najogolniej mowiac.
Na mnie homeopatia okazuje sie byc nieskuteczna. Podobnie jak te
smieszne naturalne metody... Cale zycie bylem przy kazdej chorobie
faszerowany antybiotykami. Gdyby nie one, pewnie by juz mnie nie bylo.
>Przesadzasz - znacznie wydluzyly srednia zycia ale nadal jest wiele
>chorob co do ktorych antybiotyki sa bezradne.
Ale nie ma juz milionow ofiar nawet glupiej grypy.
>Antybiotyki leczac szkodza - oslabiaja odpornosc organizmu - niszcza
>bakterie - a niektore bakterie sa przeciez pozyteczne.
Wiem, ale to lepsze od ryzyka smierci.
..
>Aplikujac sobie z
>usmiechem na ustach ulepszacz rzeczywistosci mozna by stacic przeciez z
>nia kontakt - czy nie ?
>A sztuka - wiele dziel literackich, muzycznych, filmowych powstawalo w
>cierpieniu i z cierpienia. Cierpenie jest nieodlaczna czescia zycia i
>jego wyeliminowanie w moim odczuciu mogloby sie stac niebezpieczne.
>Gdybym sie nie oparzyl nie zrozumialbym przeciez natury ognia.
>Zgadzam sie ze nalezy korzystac z dobrodziejstw srodkow typu Prozac, LSD
>itp - ale w sytuacjach absolutnie uzasadnionych i pod kontrola
>specjalistow.
To sa wciaz niebezpieczne srodki. LSD co prawda niby nie uzaleznia
psychicznie i fizycznie, ale jak czytalem, bardzo latwo doprowadzi do
eskalacji wszelkich najmniejszych nawet objawow chorob psychicznych
:)))) Ciekawe... Prozac - ciagle jest drogi i na dzialanie trzeba
czekac chyba miesiac. Miesieczna dawka kosztuje 350 pln. Duzo.
--
Paweł Radecki r...@p...onet.pl
http://www.gole.soccer.com.pl/gole/event.htm
...but all the drugs in this world...
...won't save her from HERSELF...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-17 06:11:39
Temat: Re: Czy pesymizm jest "neutralnym polozeniem realistycznej swiadomosci" :)))Paul Radetzky <r...@p...onet.pl> wrote in message
news:38aa0c5a.6579726@news.tpnet.pl...
>
> Obawiam sie, ze czlowiek stojacy twardo na 2 nogach jest w stanie
> normalnym w stanie nudy, zdolowania i pesymistycznie postrzega swiat?
>
> Wszelka ideologia, milosc, przyjazn, duchowosc, uniesienie
> seksualne, namietnosc, uzywki, filmy, ksiazki - to wszystko jest swiat
> odlotow i zludzen. Lenny Kravitz spiewa fajnie - "I want to fly away".
> Stan szczescia jest uwarunkowany mniejszym lub wiekszym fly away.
[...]
Ha, jak ja lubie paradoksy! Zanalizujmy:
1. Stojacy 'twardo na 2 nogach' czlowiek przenika wszelkie
iluzje tego swiata.
2. Czlowiek ten jest zdolowany, swiat postrzega pesymistycznie
(czyli w 'czarnych kolorach')
3. Swiat nie jest czarny ani bialy (tylko niebieski, z odrobina zieleni,
o, a tu kawalek zoltego... :). Swiat to swiat, a nie plotno malarskie.
Nie widzisz tu pewnej sprzecznosci?
Konkluzja: ten hipotetyczny czlowiek wcale nie przeniknal wszelkich
iluzji tego swiata. Paradoksalnie, odrzucajac inne stworzyl swoja wlasna-
'swiat jest zimny, nudny, i w ogole bleee...'. Mysli ze uwolnil sie od
iluzji-
ale nie jest to prawda. Nie pozbyl sie zludzenia tego, ze bez bodzcow
'przyjemnosciowych' nie moze byc szczesliwy. Uwaza pozostalych za
glupcow i naiwniakow nie dostrzegajac, ze sam jest jednym z nich. A to,
ze reszty ludzi wcale nie obchodzi jacy sa glupi, i wciaz dobrze sie bawia,
poglebia tylko jego frustracje... Ale to temat na osobna bajke.
==============
Bartosz Kaminski
r...@k...net.pl
--
nowa oferta, nowe mozliwosci, nowe ceny - http://rubikon.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-17 12:07:04
Temat: Re: Czy pesymizm jest "neutralnym polozeniem realistycznej swiadomosci" :)))On Thu, 17 Feb 2000 07:11:39 +0100, "Bartosz Kaminski"
<r...@k...net.pl> wrote:
>Konkluzja: ten hipotetyczny czlowiek wcale nie przeniknal wszelkich
>iluzji tego swiata. Paradoksalnie, odrzucajac inne stworzyl swoja wlasna-
>'swiat jest zimny, nudny, i w ogole bleee...'. Mysli ze uwolnil sie od
>iluzji-
>ale nie jest to prawda. Nie pozbyl sie zludzenia tego, ze bez bodzcow
>'przyjemnosciowych' nie moze byc szczesliwy. Uwaza pozostalych za
>glupcow i naiwniakow nie dostrzegajac, ze sam jest jednym z nich. A to,
>ze reszty ludzi wcale nie obchodzi jacy sa glupi, i wciaz dobrze sie bawia,
>poglebia tylko jego frustracje... Ale to temat na osobna bajke.
Hmmm... Sadzisz, ze swiat naszych czasow to ten ideal 2000 roku, na
ktory ludzie czekali? Sadzisz, ze to, co widac dzis na swiecie jesty
tylko ILUZJA pesymizmu?
--
Paweł Radecki r...@p...onet.pl
http://www.gole.soccer.com.pl/gole/event.htm
...but all the drugs in this world...
...won't save her from HERSELF...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-17 12:28:51
Temat: Czy pesymizm jest "neutralnym polozeniem realistycznej swiadomosci" :)))> Na mnie homeopatia okazuje sie byc nieskuteczna. Podobnie jak te
> smieszne naturalne metody... Cale zycie bylem przy kazdej chorobie
> faszerowany antybiotykami. Gdyby nie one, pewnie by juz mnie nie bylo.
Homeopatia to zjawisko bardzo kontrowersyjne. Spora grupa lekarzy na samo
słowo wybucha śmiechem.
Faktem natomiast jest, że nasza cywilizacja (masowa) i zagęszczenie w jakim
zyjemy, nie miały by racji bytu bez antybiotyków.
Mąż mój podkreśla cały czas, że sukcesy dzisiejszej chirurgii to w znacznej
cześci sukces antybiotyków (bo cóż za problem cos wykroić, kiedy pacjent i
tak umrze z powodu zakażenia).
>
> >Przesadzasz - znacznie wydluzyly srednia zycia ale nadal jest wiele
> >chorob co do ktorych antybiotyki sa bezradne.
>
> Ale nie ma juz milionow ofiar nawet glupiej grypy.
>
Wirusów nie traktuje się antybiotykami (bo co traktować skoro wirus
właściwie nie jest organizmem).
>
> >Antybiotyki leczac szkodza - oslabiaja odpornosc organizmu - niszcza
> >bakterie - a niektore bakterie sa przeciez pozyteczne.
>
> Wiem, ale to lepsze od ryzyka smierci.
Dlatego nie aplikuje się antybiotyków jak leci, ale coraz częsciej konkretny
antybiotyk na konkretna bakterię.
Ja uważam antybiotyki za jeden z najwiekszych wynalazków naszej cywilizacji.
Proszę się wybrać do trochę cieplejszych krajów bez antybiotyków.
Asmira
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-17 20:34:53
Temat: Odp: Czy pesymizm jest "neutralnym polozeniem realistycznej swiadomosci" :)))
Użytkownik Bartosz Kaminski <r...@k...net.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:88g3fv$uar$...@a...webcorp.com.pl...
> Paul Radetzky <r...@p...onet.pl> wrote in message
> news:38aa0c5a.6579726@news.tpnet.pl...
> >
> > Obawiam sie, ze czlowiek stojacy twardo na 2 nogach jest w stanie
> > normalnym w stanie nudy, zdolowania i pesymistycznie postrzega swiat?
> >
> > Wszelka ideologia, milosc, przyjazn, duchowosc, uniesienie
> > seksualne, namietnosc, uzywki, filmy, ksiazki - to wszystko jest swiat
> > odlotow i zludzen. Lenny Kravitz spiewa fajnie - "I want to fly away".
> > Stan szczescia jest uwarunkowany mniejszym lub wiekszym fly away.
> [...]
>
> Ha, jak ja lubie paradoksy! Zanalizujmy:
> 1. Stojacy 'twardo na 2 nogach' czlowiek przenika wszelkie
> iluzje tego swiata.
> 2. Czlowiek ten jest zdolowany, swiat postrzega pesymistycznie
> (czyli w 'czarnych kolorach')
> 3. Swiat nie jest czarny ani bialy (tylko niebieski, z odrobina zieleni,
> o, a tu kawalek zoltego... :). Swiat to swiat, a nie plotno malarskie.
> Nie widzisz tu pewnej sprzecznosci?
>
> Konkluzja: ten hipotetyczny czlowiek wcale nie przeniknal wszelkich
> iluzji tego swiata. Paradoksalnie, odrzucajac inne stworzyl swoja wlasna-
> 'swiat jest zimny, nudny, i w ogole bleee...'. Mysli ze uwolnil sie od
> iluzji-
> ale nie jest to prawda. Nie pozbyl sie zludzenia tego, ze bez bodzcow
> 'przyjemnosciowych' nie moze byc szczesliwy. Uwaza pozostalych za
> glupcow i naiwniakow nie dostrzegajac, ze sam jest jednym z nich. A to,
> ze reszty ludzi wcale nie obchodzi jacy sa glupi, i wciaz dobrze sie
bawia,
> poglebia tylko jego frustracje... Ale to temat na osobna bajke.
>
> ==============
> Bartosz Kaminski
> r...@k...net.pl
>
> To ostatnie zdanie, nie mam pojęcia skąd je wziołeś. Moim zdaniem w pełni
odpowiada rzeczywistości, sam przechodziłem taki etap. Teraz odnosze takie
wrażenie, że przy założeniu, że inni są głupcami, mam wrażenie że sam jestem
głupcem. Jeśli chodzi o iluzje tego świata są konieczne, jeśli je porzucisz,
przyjmiesz na ich miejsce iluzje innego świata. Sam wiele zaczerpnąłem z
filozofi taoistycznej znalazłem w niej odpowiedzi na najbardziej nurtujące
mnie pytania. Dla kogoś innego może to być np tarot. Problem w tym, że nie
ma problemu!
> SIE! MA! Grzesiek
>
>
>
> --
> nowa oferta, nowe mozliwosci, nowe ceny - http://rubikon.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-17 22:48:28
Temat: Re: Czy pesymizm jest "neutralnym polozeniem realistycznej swiadomosci" :)))On Thu, 17 Feb 2000 12:28:51 GMT, "Asmira" <a...@p...onet.pl>
wrote:
>> >Przesadzasz - znacznie wydluzyly srednia zycia ale nadal jest wiele
>> >chorob co do ktorych antybiotyki sa bezradne.
>>
>> Ale nie ma juz milionow ofiar nawet glupiej grypy.
>>
>Wirusów nie traktuje się antybiotykami (bo co traktować skoro wirus
>właściwie nie jest organizmem).
No to czego innego, co by tam nie bylo :))) Na biologii sie nie znam
:((((
>> >Antybiotyki leczac szkodza - oslabiaja odpornosc organizmu - niszcza
>> >bakterie - a niektore bakterie sa przeciez pozyteczne.
>>
>> Wiem, ale to lepsze od ryzyka smierci.
>
>Dlatego nie aplikuje się antybiotyków jak leci, ale coraz częsciej konkretny
>antybiotyk na konkretna bakterię.
>Ja uważam antybiotyki za jeden z najwiekszych wynalazków naszej cywilizacji.
>Proszę się wybrać do trochę cieplejszych krajów bez antybiotyków.
A czy ja cos mam do antybiotykow? Przeciez wlasnie w poprzednim
poscie ich bronilem...
--
Paweł Radecki r...@p...onet.pl
http://www.gole.soccer.com.pl/gole/event.htm
...but all the drugs in this world...
...won't save her from HERSELF...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-18 09:19:31
Temat: Re: Czy pesymizm jest "neutralnym polozeniem realistycznej swiadomosci" :)))Asmira wrote:
>
> > Na mnie homeopatia okazuje sie byc nieskuteczna. Podobnie jak te
> > smieszne naturalne metody... Cale zycie bylem przy kazdej chorobie
> > faszerowany antybiotykami. Gdyby nie one, pewnie by juz mnie nie bylo.
>
> Homeopatia to zjawisko bardzo kontrowersyjne. Spora grupa lekarzy na samo
> słowo wybucha śmiechem.
Ja tez bym wybuchal gdyby nie dawkowal ich memu synowi - podkreslam z
duzym powodzeniem - lekarz pracujacy w Centrum Zdrowia Dziecka - a w
przypadku czterolatka chorujacego na dosc ciezkie choroby ukladu
oddechowego nie wierze by mu sie poprawilo dzieki autosugestii. Prosze
mi wierzyc wczesniej nie bylo miesiaca bez antybiotykow - teraz od roku
nie przypominam sobie by je dostawal - choc w dalszym ciagu choruje -
miewa goraczke itd.
K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |