Czym sie demakijazujecie?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-11-24 08:07:06

Temat: Re: ot
Od: "Joanna Pawlus" <a...@...stopce> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Hafsa" <h...@...net.pl> napisał w wiadomości
news:cnv7t5$bbj$1@inews.gazeta.pl...

> Modl sie wiec, by stale lacze bylo...u mnie dopiero od czerwca jest,
> wymolestowane przez szkole w telekomunikacji. Dla 20 osob....

Wiesz, o to się dowiadywałam, jeszcze zanim pojechaliśmy obejrzeć działkę
:)
Jest niezły dostep do netu, Ci od kliniki lalek już to wywalczyli

> A Sephora ....bedzie ci milo odwiedzac, gdy wpadniesz do Wroc. Pozbierasz
> opinie o kosmetykach i z lista pojedziesz......By nie latac po calym
Wroc...

No też tak sobie tłumaczę...
Z resztą i tak większośc kosmetyków kupuję przez internet.

Mimo to jestem trochę wystraszona. O tej porze roku drogi w moim przyszłym
miejscu zamieszkania stają się nieprzejezdne. W planach mamy zakup małego
pługu śnieżnego. Ale za to woda i powietrze czyste...

--
best regards
Asia/niedzielka/Jona [wroclaw]
joanna (at) niedzielka (dot) com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-11-24 10:00:23

Temat: Re: Czym sie demakijazujecie?
Od: "prim" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> No to spróbuj. Możesz tez sprawdzić co ma Avene, ja cos kiedyś używałam,
ale
> nie przypomnę sobie. Maziałam się tym po powiekach obficie i nic mi nie
> było.

Avene, Lotion Nettoyante Pour Peaux Intolerantes (tonik oczyszczający do
skóry nadwrażliwej)
Używam od kilku miesięcy, kończę trzecie opakowanie. Po wielu nieudanych
"strzałach" ten był w dziesiątkę :)
Nie maże się, nie zostawia tłustej warstwy na skórze. Nazywa się tonik, ale
zmywa puder i tusz (wodoodpornego nie używam, więc nie wiem) jak mleczko.
Nie trzeba go zmywać, można od razu nakładać krem. Ma wodę temalną w
składzie.
Próbowałam wcześniej różnych specyfików 3 w 1, ale żaden mi nie pasował. Po
większości miałam oczy czerwone jak królik. Po tym nie mam żadnych
nieprzyjemnych obiawów, nawet jeżeli dostanie się do oka.
Opakowanie starcza mi na jakieś dwa miesiące, kosztuje ok 40 zł.

Pozdrawiam,
prim

ps. Tak wogole, to kosmetyki Avene badzo poprawiły mi cerę. Była
przesuszona, łuszczyła się miejscami (kosmetyczka mówiła, że to zapalenie
atopowe, ale udało mi się je zaleczyć). Mają tylko jedną wadę - uzależniają.
Po spróbowaniu innych (nieaptecznych) marek - obiawy przesuszenia od razu
wracają...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-24 11:02:40

Temat: Re: ot
Od: "Hafsa" <h...@...necie> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Joanna Pawlus" <a...@...stopce> napisał w wiadomości
news:co1grv$cgi$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Wiesz, o to się dowiadywałam, jeszcze zanim pojechaliśmy obejrzeć działkę
> :)
> Jest niezły dostep do netu, Ci od kliniki lalek już to wywalczyli

Wiec przetarli szlaki ;-)))

> > A Sephora ....bedzie ci milo odwiedzac, gdy wpadniesz do Wroc.
Pozbierasz
> > opinie o kosmetykach i z lista pojedziesz......By nie latac po calym
> Wroc...
>
> No też tak sobie tłumaczę...
> Z resztą i tak większośc kosmetyków kupuję przez internet.

A jak je najpierw testujesz? Wachasz , ogladasz?

> Mimo to jestem trochę wystraszona. O tej porze roku drogi w moim przyszłym
> miejscu zamieszkania stają się nieprzejezdne. W planach mamy zakup małego
> pługu śnieżnego. Ale za to woda i powietrze czyste...

Spokojnie, przyzwyczaisz sie do wszystkiego....pisze, choc sama nie pasuje
do swojej miesciny...
Hafsa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-24 11:04:01

Temat: Re: Czym sie demakijazujecie?
Od: "Hafsa" <h...@...necie> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "magia" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:co00sj$g02$1@inews.gazeta.pl...
>
> Tez sie zachwycalam tym preparatem, ale z powodu lenistwa zamienilam na
zele
> do buzki i teraz sie zachwycam tym:
> http://www.yves-rocher.com.pl/index.php?k=191
>

Ja niestety ta seria sie juz nie zachwycam....
Hafsa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-24 11:47:22

Temat: Re: ot
Od: "Joanna Pawlus" <a...@...stopce> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Hafsa" <h...@...necie> napisał w wiadomości
news:co1poo$2ut$1@inews.gazeta.pl...

> > Z resztą i tak większośc kosmetyków kupuję przez internet.
>
>
> A jak je najpierw testujesz? Wachasz , ogladasz?

To nie problem.
Mam niewrażliwą i niealergiczną skórę, więc ta kwestia odpada.
Mam swoich ulubionych producentów, którzy mnie nie zawodzą.
Czytam grupę, recenzje na wizaz.pl oraz makeupalley.com.
W ostateczności najpierw kupuję na allegro próbki (w razie czego strata
ledwie kilku złotych).
Poza tym od jakiegoś czasu jestem na odwyku - żadnych nieprzemyślanych
zakupów.
Kupuję tylko to, co jest mi niezbędne i po dokładnym zbadaniu rynku :))
Znam swoją skórę i jej potrzeby.
To wszystko sprawia, że teraz mam 98% trafień.

A wszystkie nietrafione nabytki, kosmetyki, które mi się znudziły, nieudane
prezenty, itp wylądowały w jednej szufladzie i niedługo wrzucę całość na
allegro. Ledwo pacnięte zestawy cieni Lancome, edp zużyte w 20 %, pomadki,
które w sklepie wyglądały interesująco, nieużywane elementy większych
zestawów, itp...

Terapia oczyszczająca :))

--
best regards
Asia/niedzielka/Jona [wroclaw]
joanna (at) niedzielka (dot) com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-24 12:09:47

Temat: Re: ot
Od: "Hafsa" <h...@...necie> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Joanna Pawlus" <a...@...stopce> napisał w wiadomości
news:co1sjv$5q7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > A jak je najpierw testujesz? Wachasz , ogladasz?
>
> To nie problem.
> Mam niewrażliwą i niealergiczną skórę, więc ta kwestia odpada.
> Mam swoich ulubionych producentów, którzy mnie nie zawodzą.
> Czytam grupę, recenzje na wizaz.pl oraz makeupalley.com.

Podziwiam....ja czasem lubie po prostu porozgladac sie w perfumerii.
Nie zawsze opis lub czyjs zachwyt mi odpowiada, jestem bardzo wrazliwa na
zapachy, czasem krem, mimo,ze dobry jakosciowo calkiem mi nie odpowiada
zapachem..Laduje wiec....hmm, no wlasnie....
poniewiera sie w szufladzie...potem, gdy sie przeterminuje, laduje w
koszu.Czasem mi szkoda...

> W ostateczności najpierw kupuję na allegro próbki (w razie czego strata
> ledwie kilku złotych).
> Poza tym od jakiegoś czasu jestem na odwyku - żadnych nieprzemyślanych
> zakupów.
> Kupuję tylko to, co jest mi niezbędne i po dokładnym zbadaniu rynku :))

Tez sie tak staram, ale nie zawsze mi wychodzi.....

> Znam swoją skórę i jej potrzeby.
> To wszystko sprawia, że teraz mam 98% trafień.

Ja swoja tez znam...niemniej czasem w dobrej perfumerii cos nowego
podpowiedza....wcisna jakas probke..eh, lasa jestem na nowosci...

>
> A wszystkie nietrafione nabytki, kosmetyki, które mi się znudziły,
nieudane
> prezenty, itp wylądowały w jednej szufladzie i niedługo wrzucę całość na
> allegro. Ledwo pacnięte zestawy cieni Lancome, edp zużyte w 20 %, pomadki,
> które w sklepie wyglądały interesująco, nieużywane elementy większych
> zestawów, itp...
>
> Terapia oczyszczająca :))

Na mnie tak podzialala przeprowadzka, ale znow obroslam w nowe butle,
szminki itp.
Chyba nigdy nie naucze sie ekonomii w kosmetykach ;-)
Hafsa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-24 12:17:44

Temat: Re: Czym sie demakijazujecie?
Od: "magia" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Hafsa" <h...@...necie> napisał w wiadomości
news:co1pr4$3b1$1@inews.gazeta.pl...
> Ja niestety ta seria sie juz nie zachwycam....

Ja cala seria tez nie. Samym zelem.
IMO lepszy (wydajniejszy i lepiej pachnie) od tego ktory byl w niebieskiej
tubie serii Bio Calmille.

m.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-24 12:26:20

Temat: Re: ot
Od: Barbara Anna <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Joanna Pawlus wrote:

> Poza tym od jakiegoś czasu jestem na odwyku - żadnych nieprzemyślanych
> zakupów.
> Kupuję tylko to, co jest mi niezbędne i po dokładnym zbadaniu rynku :))

Ha, powiedz, jak sie do tego dochodzi?

Bo ja tak mam, przez znaczna wiekszosc czasu. A potem przychodzi
jednoczesnie kasa za jakies wieksze zlecenie i, dajmy na to,
katalog z YR, albo mijam Body Shop, i mysle sobie, ze przeciez
nie szkodzi, ze mam trzy napoczete balsamy do ciala, skoro
ten gruszkowy tak tu reklamowalyscie... i ze w sumie krem
Bielendy calkiem mi sluzy, ale Clinique sluzy jeszcze lepiej...
i... ;)

BA

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-24 13:24:15

Temat: Re: ot
Od: "Joanna Pawlus" <a...@...stopce> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Barbara Anna" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:30jcvoF2un1i2U1@uni-berlin.de...

> > Kupuję tylko to, co jest mi niezbędne i po dokładnym zbadaniu rynku :))
>
> Ha, powiedz, jak sie do tego dochodzi?
>
> Bo ja tak mam, przez znaczna wiekszosc czasu. A potem przychodzi
> jednoczesnie kasa za jakies wieksze zlecenie i, dajmy na to,
> katalog z YR, albo mijam Body Shop, i mysle sobie, ze przeciez
> nie szkodzi, ze mam trzy napoczete balsamy do ciala, skoro
> ten gruszkowy tak tu reklamowalyscie... i ze w sumie krem
> Bielendy calkiem mi sluzy, ale Clinique sluzy jeszcze lepiej...

No cóż, nie mówię, że to łatwe, ale trzeba pracować nad swoim charakterem
:)
Zaczęłam niedawno i na razie się trzymam.
Myślisz, że ja nie chcę gruszkowego balsamu YR (jeszcze dwa miesiące temu po
przeczytaniu zachwytów na grupie już bym poleciała do Cerefuora) czy body
butter papaja (a przyjaciółka właśnie w Londynie i niedługo wpadnie do
Wrocławia...)? Ale na półce stoją jeszcze: nivea w sprayu, kakaowa ziaja,
loreal w bałej tubce z zieloną nakrętką i St Ives. Póki nie zużyję - nic
nowego nie kupię. Takie postanowienie... :))

Nie mogłam się już patrzyć na te 3 równolegle napoczęte słoiczki kremów pod
oczy, 5 pomadek ochronnych i kilka kredek do oczu i brwi w niemalże
identycznych kolorach. I kilkanaście błyszczyków, z których każdy na ustach
daje efekt bezbarwnego winylu...

Polecam oczyszczanie :)

--
best regards
Asia/niedzielka/Jona [wroclaw]
joanna (at) niedzielka (dot) com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-24 13:53:34

Temat: Re: ot
Od: "Joanna Pawlus" <a...@...stopce> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Hafsa" <h...@...necie> napisał w wiadomości
news:co1tn8$lv2$1@inews.gazeta.pl...

> Podziwiam....ja czasem lubie po prostu porozgladac sie w perfumerii.
> Nie zawsze opis lub czyjs zachwyt mi odpowiada, jestem bardzo wrazliwa na
> zapachy, czasem krem, mimo,ze dobry jakosciowo calkiem mi nie odpowiada
> zapachem..Laduje wiec....hmm, no wlasnie....
> poniewiera sie w szufladzie...potem, gdy sie przeterminuje, laduje w
> koszu.Czasem mi szkoda...

No wiesz, mężczyznę sobie wybrałam przez internet, to wybór kremu nie
stanowi już takiego problemu :)
Poza tym ja jestem typem lojalnego klienta. Jak mi coś odpowiada, to mogę
używać latami... :) Nie mam potrzeby ciągłego testowania. Z resztą od tego
są próbki na allegro :)

> Ja swoja tez znam...niemniej czasem w dobrej perfumerii cos nowego
> podpowiedza....wcisna jakas probke..eh, lasa jestem na nowosci...

Ale ja tak samo. Tylko że walczę z pokusami. A pomaga mi w tym świadomość,
że mam całą szufladę kosmetyków, których nigdy nie zużyję. Nawet nie staram
się obliczyć ile pieniędzy wyrzuciłam w błoto. Wolę już nie kupić czegoś
fajnego, niż ryzykować powiększenie kolekcji w szufladzie. Mam wszystko
czego mi potrzeba do prawidłowej pielęgnacji i wykonania naturalnego
makijażu. Kolejny róż nie polepszy mojego wyglądu... A nawet jeśli, to
będzie to zmiana widoczna tylko dla mnie w mocnym świetle przed lustrem
toaletki. Piękny zestaw cieni estee lauder z limitowanej serii kusił mnie
niedawno na allegro. Ale jak się zastanowiłam to każdy z jego stonowanych
kolorów (lub bardzo podobnych) mam już z jakimś zestawie lub solo, a
zdecydowanych bajeranckich kolorków wprawdzie nie mam, ale też gdzie ja bym
się miała nimi pomalować...? Jak będzie jakaś specjalna okazja, to zawsze
zdążę kupić. Takie są moje ostatnie przemyślenie i tego sie trzymam :))
Owszem chętnie przetestuję nagrodzony w Twoim Stylu krem do stóp sally
hansen. Ale dopiero jak skończę neutrogenę i scholla. Twarda będę. :)

--
best regards
Asia/niedzielka/Jona [wroclaw]
joanna (at) niedzielka (dot) com