Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Maga" <v...@u...megapolis.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Czym się wspomóc?
Date: Fri, 2 Sep 2005 17:10:46 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 26
Sender: l...@o...pl@nat2.lemabo.pl
Message-ID: <df9q1n$fcr$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: nat2.lemabo.pl
X-Trace: news.onet.pl 1125673847 15771 213.25.194.131 (2 Sep 2005 15:10:47 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 2 Sep 2005 15:10:47 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
X-RFC2646: Format=Flowed; Original
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:187182
Ukryj nagłówki
Witam. Wiem, że parę razy już tu było na temat tego, jak się wspomagać przed
egzaminami itd., ale mi chodzi o konkretny zestaw i w ogóle jakieś wskazówki
w kwestii długotrwałego wysiłku umysłowego. Chodzi o to, że przez najbliższe
3 miesiące z kawałkiem będę musiała naprawdę intensywnie się uczyć. Do tego
pracuję, muszę jak dla mnie wcześnie wstawać. Przez całe studia przed
egzaminami byłam wykończona, a teraz może być tylko gorzej, bo jest tego
dużo więcej. Co powinnam łykać czy jeść, żeby się nie wykończyć, żeby mi na
koniec nie siadło wszystko? Myślę, że lecytyna mi nie zaszkodzi na pamięć,
magnez na nerwy, w sesji zwykle miewałam kłopot z drgającą powieką więc
chyba jakieś niedobory. Kiedy się uczę muszę mieć zapas czekolady i to
pewnie też uzupełnia trochę zapasy magnezu, no ale co jeszcze? Chciałabym
jak najlepiej się przygotować i swój organizm, a jednocześnie nie
przesadzić, bo nie jestem zwolenniczką łykania zbyt wielu tego typu rzeczy,
w końcu to sztuczne no i nie wszystko przecież można łączyć, a o takie
wskazówki mi też chodzi, żeby efekt nie był odwrotny od zamierzonego.
Oczywiście wiem, że trzeba się dotleniać, spacer codziennie jest
obowiązkowy, bo nawet jak mi się nie chce to pies mnie zmusza, póki jest
ciepło codziennie też rowerek.
Zawszelkie rady będę bardzo wdzięczna, szczególnie te wypróbowane. Niestety
miewałam w życiu takie sytuacje, kiedy dużo się uczyłam i dużo na to
poświęcałam, a potem na egzaminie byłam tak wykończona, że z jakiegoś powodu
czasem nawet tego co dobrze umiałam nie potrafiłam odpowiednio wykorzystać.
Pozdrawiam.
Maga
|