Czy ktos moze mi podpowiedziec czy spoldzielnia mieszkaniowa moze:
1) skladac trzy pozwy o ta sama kwote?
2) Przeksiegowywac pieniadze z konta "oplat bierzacych" na poczet pozwow
sadowych oraz naliczac od nich odsetki?

Spoldzielnia mieszkaniowa, nie chcac wyjasnic sprawy spornej kwoty, zlozyla do
sadu cywilnego trzy pozwy. Pierwszy po jednym dniu od poinformowania rodziny w
ktorej glowny lokator jest inwalida. Drugi po miesiacu, a trzeci po kolejnym.
Obecnie ksiegowosc spoldzielni twierdzi ze sporna kwota (niezaksiegowanie
wplaconych pieniedzy) ulegla przedawnieniu. Zastanawiam sie czy mogla ulec
przedawnieniu jesli wlasnie o to zlozono pozew do sadu? Kolejna sprawa jest to
ze ksiegowy ze spoldzielni przeksiagowuje pieniadze z oplat biezacych na
poczet pozwow sadowych. Czy moze tak robic? Bo przeciez kazdy kto sklada pozew
placi za niego sam!? Sprawa jest w toku, sad zaproponowal ugode, jednak na
ostatnich dwoch rozprawach nie pojawil sie nikt (przedstawiciel) ze
spoldzielni. W zwiazku z tym ze sprawa nie zakonczyla sie, nie ma prawomocnego
wyroku, ale ksiegowosc spoldzielini przeksiagowuje sobie pieniadze "za
zaplacone przez nia pozwy" oraz dolicza do tego odsetki...

Krzysztof

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl