Żeby nie doklejać obrazków, przepisuję treść zeskanowanej ulotki. Zapraszam
do dyskusji.

cyt:

Rodzicu !!!
Czy wiesz jak bardzo zagrażają twojemu dziecku HARRY POTTER i POKEMONY ?
Ten trudny i niestety aktualny temat przybliży wam
mgr Jagwiga Wań

W czasach komputerów, telewizji i internetu dzieci padają wielu
zagrożeniom. Niestety teraz jest możliwe wszystko - zagrożenie zaczęły
stanowić również książki. Bijący rekordy popularności bestseller "Harry
Potter", któy stał się ulubioną książką milionów dzieci (a co przyznaję z
utratą nadziei - również dorosłych), jest po prostu satanistyczną książką,
czytając którą dzieci zaczynają wierzyć w magię i czarodziejów. Książka ta
stanęła na liście ksiąg zakazanych przez Chrześcijaństwo. Moim zdaniem jest
to wyzwanie i próba dla prawdziwych chrześcian wierzących w Boga.
Już około roku temu wszedł do telewizji japoński serial animowany
Pokemon. Działa on na podświadomość Bogu Ducha winnych dzieci.

O tym i innych złych przykładach dla latorośli można bezie porozmawiać
na spotkaniu:
"Zwalczajmy satanizm"
które odbędzie się 15.XII.2001r. w kościele Opatrzności
Bożej
w Tarnobrzegu o godzinie 18:00

Serdecznie zapraszamy

koniec cyt.

Żeby uprzedzić ewentualne pytania:
1. Oglądałem dwa odcinki Pokemonów i byłem w kinie z dzieckiem na Pokemon2 -
uważam to za absolutny kretynizm.
2. Przeczytałem wszystkie części Harrego Pottera i uważam je za jedne z
najlepszych książek dla dzieci, jakie czytałem. Oprócz atrakcyjnej konwencji
IMHO niosą sporo sensownych wartości.

No i może jeszcze dodam, że gdy byłem dzieckiem, to miałem dużo mniejszy
wybór niż "nasze latorośle". Do wyboru miałem satanistyczną bajkę o Jasiu i
Małgosi, które to dzieci chciała upiec i zjeść zła czarownica, satanistyczną
bajkę o złej królowej, która kazała zabić leśniczemu swoją pasierbicę, a
potem jeszcze sama próbowała ją otruć, i tak dalej i tak dalej. A w polskiej
tradycji ludowej ile jest opowieści o wiedźmach, diabłach z zapisywaniem im
duszy włącznie.
I to jest najlepszy dowód. Jestem teraz bezbożnikiem, który nie chodzi do
kościoła i nabija się z zagrożeń jakie czyhają na nasze dzieci.

Pozdrowienia

--
Brian

b...@e...net
# Life is the bitch and then you die #