Data: 2001-06-16 23:38:20
Temat: Demonizacja pyralginy.
Od: "Robert Smorawski" <w...@p...promail.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mam pytanie lub dwa.
Dotycza tego ze od pewnego czasu pyralgina zostala uznana
za bardzo szkodliwa podobno i jest dostepna tylko na recepte,
albo tez w czopkach, ktore to rozwiazanie mi sie nie podoba (technicznie).
Jest to jedyny srodek ktory mi pomagal jesli bolala mnie glowa,
i jestem szczerze wkurzony, bo wiem ze jak zdechne to nie od pyralginy
napewno.
Czemu tak sie stalo, ile w tym prawdy, i czym moge zastapic
pyralgine, (najlepiej zeby byl to ten sam proch). Podobno
teraz sa lepsze srodki, pani w aptece wyjasnila, co mnie nie przekonuje
jakos,
moze jednak ktos z grupowiczow wskaze mi cos 'porzadnego',
niechce testowac wszystkiego co reklamuja w TV na sobie pokolei,
wiem ze polowa z tego to zwykla aspiryna ktora na moj bol glowy
niedziala.
--
Robert Darmochwal
|