| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-06-11 10:01:37
Temat: Re: Dieta truskawkowa
Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> napisał
w wiadomości news:caah28$dk8$1@news.dialog.net.pl...
> czarnyjanek w wiadomości news:caagnl$6cc$2@news.onet.pl pisze:
>
> > a wy jak robicie truskawki??????????
>
> Zabijam widelcem na smierc, dodaje smietany 30% (tak z 250 ml na 500-750 g
> owocow) i kilka lyzeczek cukru. Wystarcza na jakies 5 minut :)
ja wkladam kilogram do miski biore tuczek do ziemniakow :) i je rozgniatam
(szybciej niz widelcem), dodaje jogurt naturalny i sypie na kilogram
truskawek 12 lyzeczek cukru. pyyyyyycccchhhhaaaaaaa :), a jak sa jagody juz
to jeszcze je dosypuje :)
pozdrawiam
kamila
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-06-13 00:41:35
Temat: Re: Dieta truskawkowa"Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> wrote in message
news:caah28$dk8$1@news.dialog.net.pl...
> czarnyjanek w wiadomości news:caagnl$6cc$2@news.onet.pl pisze:
>
> > a wy jak robicie truskawki??????????
jem na surowo, albo maczam w slodkim dippingu najczesciej
karmelowym :)
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2004-06-13 11:42:53
Temat: Re: Dieta truskawkowaUżytkownik "Sowa" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:cabrhe$5nn$1@news.onet.pl...
> Albo kroję na plastry i mieszam to z żółtym arbuzem pociętym w kostki i
> posypuje płatkami migdałowymi.
Gdzie kupujesz żółtego arbuza?
> U nas dopiero truskawki się zaczynają, na razie potrafią i 6 zł kosztować
w
> porywach :-(
eee, wszędzie widzę po 4 i to piękne!!! za to np. na górnym śląsku taniej
niż za 5,50 nie widziałem i jakie brzydkie;)))
Pozdrawiam,
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2004-06-13 14:51:20
Temat: Re: Dieta truskawkowa
Użytkownik "Adamo 2." <a...@c...com> napisał w wiadomości
news:cahelv$sjv$1@opal.futuro.pl...
> Gdzie kupujesz żółtego arbuza?
W tamto lato bywały po prostu w osiedlowych warzywniakach Ujeściska, Jak
nie, to bywały na targu w Gdańsku.
W to lato - mam zamiar przypuścić atak na obłaskawioną już właścicielkę
ulubionego warzywniaka (mieszkam na innym osiedlu niż rok temu) i tym
sposobem sprawić, że będą.
A jak nie, to sobie co jakiś czas wyskoczę na targ w Gdyni Orłowie.
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |