Dlaczego RUDE to WREDNE

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-03-03 14:57:54

Temat: Re: Dlaczego RUDE to WREDNE
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

> > Dlaczego panuje ogólne przekonanie że osoba z rudymi (tzw. ryżymi)
włosami
> jest wredna!
> >
>
> Bo rudzi to zydzi!
>
Chyba Irlandczycy? ;-)))
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-03-03 15:10:40

Temat: Re: Dlaczego RUDE to WREDNE
Od: "Tris von Bis" <t...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Paweł Niezbecki:
> Kasia:
> > A jeszcze jedno, bodajże w GB lis jest generalnie lubianym zwierzęciem.
> > Ciekawe, czy wiąże się to z innymi bajkami...
>
> Hmm... w takim razie ciekawe, dlaczego istnieje w GB czasownik 'to fox
> (somebody)' = zbić z tropu, zdezorientować, zwieść?

Alez oczywiscie, ze jest lubianym.
Kto sobie nie lubi zapolowac na liska?

A ten czasownik wymyslily lisy - aby 'zbic (mysliwych) z tropu' ;)

Tris
von Lis
eee Bis :)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-03-03 15:14:28

Temat: Re: Dlaczego RUDE to WREDNE
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kasia wrote:

[ciach]

> Nie ma. To nie jest cecha właściwa temu zwierzęciu.
> Wszystkiemu winne GŁUPIE bajki dla dzieci!!!

Bajki również z czegoś czerpią swoje źródło, dlaczego nie mówi się 'cwany
słoń' tylko 'cwany lis'?
Bo ten zwierzaczek ma jakąś swoję charakterystykę, kogo obwinisz za 'wolny
jak żółw', albo 'ale się ślimaczysz!', albo 'dumny jak paw', 'nadęta jak
żyrafa'itd. ? No kogo? Również "GŁUPIE bajki"? A może "GŁUPIE bajki" są po
prostu 'sekciarskim' środkiem? Może to 'zwierzęcy' substytut Hitler Jugend??

Całkowicie się z Tobą nie zgadzam! Nie możesz obwiniać 'ludzkich przekazów'
(np. "GŁUPICH bajek") za to, że jakiś zwierzak zachowuje się tak a nie
inaczaj. A może obwinisz Gucwińskich? (no bo po co pokazują to ZOO?).
Piętnują tylko 'lisie' przywary. A może obwińmy "Zwierzyniec"! Jak to było?
"Te co skaczą i fruwają, na nasz program zapraszają" - a może nie mówmy o
zwierzętach a już kategorycznie nie opowiadajmy o ich cechach!! (wycofajmy
wszystkie kolorowanki dla Dzieci, bo są "GŁUPIE"!!).
Wiesz co Kasiu? Szanuje Twoje dobre intencje (w końcu bronisz liska) - ale
wg mnie chyba trochę przesadziłaś.

Nie widzę nic zdrożnego w tym, że ktoś chce opowiadać o zwierzętach - prawdę
mówiąc (trochę z lamusa - ale w temacie), bardziej niedorzeczny wydał mi się
apel Rodziców którzy swoimi mądrościami zdjęli z anteny "Pszczółkę Maję" -
nie wiem czy dobrze pamiętam, ale chodziło o to, że dzieci bały się Tekli.
Nie mam nic do epickich przekazów, a od spraw związanych z krzywdzeniem
zwierząt są odpowiednie instytucje (fakt, nie spotkałem się z instytucją
która karałaby ludzi za budowanie złego wizerunku np. "liskowi" itd., ale
"nie dajmy się zwariować!"). Powracając jeszcze do tematu bajek, to bardziej
niepokoją mnie np. wypowiedzi robotów "zabij go!" niż filmy przyrodnicze czy
inne Bajki podkreślające cechy danych zwierzaków.

--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński

**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-03-03 15:19:10

Temat: Re: Dlaczego RUDE to WREDNE
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Qwax wrote:
>> [ciach]
>>
>>> To nadal nie widzę dlaczego by oczerniać lisa?
>>> Gdzie w nim wredność?
>>
>> Szprytny Ci on niesłychanie ;)
>> (nie wiesz "gdzie w nim wredność".. - a chodowałeś kiedyś 100 kurek z
>> których zostały 2, bo 98 'wciął' 'przyjazny' lisek???)
>
> Hodowałem 80 porwał mi ok 10 - w tym trzy które udusił a nie zdążył
> zabrać zaniosłem mu sam w kierunku nory I ZAŁOŻYŁEM LEPSZĄ SIATKĘ!!!

Ale numer - poważnie? (to się wstrzeliłem :)

> Bo czy to wina lisa że gospodarz jest głupi???!!!!

To samokrytyka? (nie złośliwie - podziwiam, serio)

> On po prostu jest sprytny i inteligentny
[ciach]

Właśnie - każdy zwierzak ma jakieś swoje cechy: jeden jest sprytny, drugi
szybki, trzeci jeszcze inny.
Nie widzę jednak powodu dla którego nie mielibyśmy o tym rozmawiać (z
drugiej strony, nie wiem, może czytałem za mało bajek, "rudy wredny" nie
kojarzy mi się z lisem, raczej "cwany jak lis").

--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński

**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-03-03 18:34:25

Temat: Re: Dlaczego RUDE to WREDNE
Od: Kasia <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Paweł Niezbecki napisał:

> Hmm... w takim razie ciekawe, dlaczego istnieje w GB czasownik 'to fox
> (somebody)' = zbić z tropu, zdezorientować, zwieść?
>
> P.
>
Widzisz, na liska można popatrzeć przez pryzmat fox-hunting, czyli
bardzo popularnego w GB polowania na lisa. Cóż, zwierzę do którego się
strzela i szczuje je psami, będzie uciekać. Bo chce przeżyć.

Zające i króliki też ładnie potrafią zmylić goniącego je psa, czyli
wyprowadzić w pole. A czemu zatem 'to rabbit on' znaczy "ględzić", a
'hare-brained idea' jest niedorzeczna?

Ciao, K

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-03-03 18:34:35

Temat: Re: Dlaczego RUDE to WREDNE
Od: Kasia <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik tycztom napisał:

Wydaje mi się, że zupełnie mnie nie zrozumiałeś.

> Bajki również z czegoś czerpią swoje źródło,
Owszem, z czystej fantazji głównie.
dlaczego nie mówi się 'cwany
> słoń' tylko 'cwany lis'?
Bo to jest stereotyp. Jest to motyw bardzo często powtarzający się w
kulturze i potencjalnie każdy człowiek będzie znał jego wydźwięk. Zlepek
powtarzany do znudzenia.
> Bo ten zwierzaczek ma jakąś swoję charakterystykę, kogo obwinisz za

'wolny jak żółw'
Rzekłabym powolny. Mawia się "wolny jak ptak". Są to jedynie porównania.

Co powiesz na "Kocham Cię całym sercem"? Czy w przypadku osoby z
uszkodzeniem mózgu, która jest już nieświadoma własnego istnienia,
powiesz, że kocha całym sercem? Bo to jest tylko przenośnia.

'ale się ślimaczysz!'
Czasownik od porównania "powolny jak ślimak".
W przypadku tego typu charakterystyki nie będę się spierać.

'dumny jak paw', 'nadęta jak żyrafa'itd.
Duma i nadęcie są właściwe ludziom i są to cechy im właściwe. W takim
przypadku paw i żyrafa podlegają antropomorfizacji, nie mając z ludźmi
jednak nic wspólnego.
Czy osobie wysokiej, mającej powiedzmy 2 metry wzrostu powiesz, że jest
nadęta?

> Całkowicie się z Tobą nie zgadzam! Nie możesz obwiniać 'ludzkich przekazów'
> (np. "GŁUPICH bajek") za to, że jakiś zwierzak zachowuje się tak a nie
> inaczaj.

Nie podkreślałam takich cech jak na przykład powolność. Nie o to mi
chodziło. Powoli poruszać może się żółw, ślimak, człowiek, pies, a nawet
koń i tygrys. Mogę jednak obwiniać ludzkie przekazy za antopomorfizację,
czy diabolizację, bo takie stereotypowe podejście może być źródłem
krzywdy dla tych zwierząt.

A co z wilkołakami? Z metamorfozą człowiek-wilk? Co z tępieniem wilków?
Co z likantropią?
Ludzkie przekazy często nie mają nic wspólnego z rzeczywistym
zachowaniem się zwierząt, a bywają źródłem uprzedzeń w stosunku do nich.

> Nie widzę nic zdrożnego w tym, że ktoś chce opowiadać o zwierzętach
Ja też nie. Ale niech zwierzęta będą zwierzętami, a ludzie ludźmi.

a od spraw związanych z krzywdzeniem
> zwierząt są odpowiednie instytucje
Owszem, instytucje istnieją, ale dzięki "roztropnie" ustanowionemu
prawu, praktycznie nie mogą nic.
(fakt, nie spotkałem się z instytucją
> która karałaby ludzi za budowanie złego wizerunku np. "liskowi"
W niechlubnej przeszłości kobiety palono na stosie oskarżając je o
czary, bo kręciły się wokół nich koty, no a jak wiadomo, kot jest
wcieleniem szatana. Zatem zwierzęta również palono.

K.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-03-03 19:22:13

Temat: Re: Dlaczego RUDE to WREDNE
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kasia wrote:
> Użytkownik tycztom napisał:
> Wydaje mi się, że zupełnie mnie nie zrozumiałeś.

Bardzo możliwe, chociaż mnie się wydaję, że zaczęłaś pewien temat
ograniczając się jedynie do słów "Wszystkiemu winne GŁUPIE bajki dla
dzieci!!!" itp. (powiem to po raz n'ty - lapidarność pozwala na więcej
interpretacji, dlatego dziękuję, że rozwinęłaś temat).

>> Bajki również z czegoś czerpią swoje źródło,
> Owszem, z czystej fantazji głównie.

Głównie tak, ale b. często opisują konkretne zwierzaki bazując na ich
zachowaniu. Przykład:
"W jamie tej mieszkał lis Sadełko, sławny na całą okolicę łapikura; ten sam
właśnie, na którego baby urządziły ową niefortunną wyprawę."
Nie powiesz chyba, że "łapikura", to stereotyp lub antropomorfizacja? Ja
powiem krótko: lisek, to kawał spryciarza i "łapikury" i nie przypisuję mu
ludzkich cech! Raczej obserwuję jego zachowanie.
Nie można wszystkiego (powiem brzydko) zwalać na antropomorfizację.

> dlaczego nie mówi się 'cwany
>> słoń' tylko 'cwany lis'?
> Bo to jest stereotyp. Jest to motyw bardzo często powtarzający się w
> kulturze i potencjalnie każdy człowiek będzie znał jego wydźwięk. Zlepek
> powtarzany do znudzenia.

Nie zgadzam się - to wynika z cech tych zwierząt! Żaden stereotyp! Lisek
jest cwany a Słoń ociężały, jestem człowiekiem/Polakiem dlatego opisuję to
używając j. polskiego. Gdybym 'zaszczekał' do pieska lub 'zasłonił' do
słonika opowiadając o ich cechach, to nie byłaby to antropomorfizacja????

>> Bo ten zwierzaczek ma jakąś swoję charakterystykę, kogo obwinisz za
>
> 'wolny jak żółw'
> Rzekłabym powolny. Mawia się "wolny jak ptak". Są to jedynie porównania.

Racja, powolny.

> Co powiesz na "Kocham Cię całym sercem"? Czy w przypadku osoby z
> uszkodzeniem mózgu, która jest już nieświadoma własnego istnienia,
> powiesz, że kocha całym sercem? Bo to jest tylko przenośnia.

Nie ma związku z tematem (i to absolutnie). Rozmawiamy o zwierzętach a nie o
'narządowych' metaforach!

> 'ale się ślimaczysz!'
> Czasownik od porównania "powolny jak ślimak".
> W przypadku tego typu charakterystyki nie będę się spierać.

OK.

> 'dumny jak paw', 'nadęta jak żyrafa'itd.
> Duma i nadęcie są właściwe ludziom i są to cechy im właściwe. W takim
> przypadku paw i żyrafa podlegają antropomorfizacji, nie mając z ludźmi
> jednak nic wspólnego.

OK, no to jakim sposobem opiszesz te zwierzęta. Dla zobrazowania: jesteś na
lekcji Przyrody (kl. 1-a Szk. Podst), Pani prosi, Kasiu opisz zwierzęta
zamieszkujące ..... (jakiś tam rejon). I co?
- nie pr. Pani, bo to jest antropomorfizacja, nie można używać trybu 'epika'
w stosunku do zwierzaków!!!

Może ja dalej czegoś nie rozumiem, ale jeżeli możesz, to proszę wyjaśnij mi
(bo ja prosty człowiek jestem, serio).

> Czy osobie wysokiej, mającej powiedzmy 2 metry wzrostu powiesz, że jest
> nadęta?

Nie, powiem: 'wielka jak żyrafa'.

>> Całkowicie się z Tobą nie zgadzam! Nie możesz obwiniać 'ludzkich
>> przekazów' (np. "GŁUPICH bajek") za to, że jakiś zwierzak zachowuje się
>> tak a nie inaczaj.
>
> Nie podkreślałam takich cech jak na przykład powolność. Nie o to mi
> chodziło. Powoli poruszać może się żółw, ślimak, człowiek, pies, a nawet
> koń i tygrys. Mogę jednak obwiniać ludzkie przekazy za antopomorfizację,
> czy diabolizację, bo takie stereotypowe podejście może być źródłem
> krzywdy dla tych zwierząt.

Aaaaa, widzisz! Czyli "GŁUPIE bajki" są "głupie" ale nie zawsze, czy tak?
Jeżeli napiszę: "powolny żółw nie mógł dogonić sprytnego liska", to również
będzie źle?
A może tak: Wytłumacz mi proszę czemu tak naprawdę (wg Ciebie) "GŁUPIE
bajki" są "głupie" i czemu "GŁUPIE bajki" są winne.
(tak jak prostemu człowiekowi, bardzo proszę). Jeżeli możesz, to bardzo
proszę w odniesieniu do terminu "antropomorfizacja".

> A co z wilkołakami? Z metamorfozą człowiek-wilk? Co z tępieniem wilków?

A gdzie żyją wilkołaki? (tzn. na jakim kontynencie?)

> Co z likantropią?

Możesz sprecyzować "likantropia", bo nie mam tego w słowniku?

> Ludzkie przekazy często nie mają nic wspólnego z rzeczywistym
> zachowaniem się zwierząt, a bywają źródłem uprzedzeń w stosunku do nich.

Zgadzam się.

>> Nie widzę nic zdrożnego w tym, że ktoś chce opowiadać o zwierzętach
> Ja też nie. Ale niech zwierzęta będą zwierzętami, a ludzie ludźmi.

Zgadzam się.

> a od spraw związanych z krzywdzeniem
>> zwierząt są odpowiednie instytucje
> Owszem, instytucje istnieją, ale dzięki "roztropnie" ustanowionemu
> prawu, praktycznie nie mogą nic.

Jest w tym dużo prawdy.

> (fakt, nie spotkałem się z instytucją
>> która karałaby ludzi za budowanie złego wizerunku np. "liskowi"
> W niechlubnej przeszłości kobiety palono na stosie oskarżając je o
> czary, bo kręciły się wokół nich koty, no a jak wiadomo, kot jest
> wcieleniem szatana. Zatem zwierzęta również palono.

No tak, ale nie chcesz chyba mi powiedzieć, że dowiedziałaś się tego z
"GŁUPIEJ bajki"????

--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński

**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-03-03 21:07:57

Temat: Re: Dlaczego RUDE to WREDNE
Od: Kasia <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

>> Użytkownik tycztom napisał:

"Wszystkiemu
złu płynącemu ze schematu
winne GŁUPIE
a nie wszystkie
bajki
i baśnie, podania, mity etc. ...
dla

> dzieci

które są bezkrytyczne
!!!"
A dzieci dorastają...

>
>
>>> Bajki również z czegoś czerpią swoje źródło,
>>
>>
>> Owszem, z czystej fantazji głównie.
>
>
>
> Głównie tak, ale b. często opisują konkretne zwierzaki bazując na ich
> zachowaniu. Przykład:
> "W jamie tej mieszkał lis Sadełko, sławny na całą okolicę łapikura;
ten sam
> właśnie, na którego baby urządziły ową niefortunną wyprawę."

A jaką wyprawę??? Może przpadkiem taką, aby "złodziejaszkowi" dać
nauczkę za łapikurstwo? Tak się jakoś składa, że lis Sadełko (w mniej
sprzyjających czasach lis "Chucherko") jest drapieżnikiem i mięsożercą.
Lis Sadełko żyje dzięki temu, że czasem zje kurę, a czasem zwierzątko
nie mieszkające z zagrodzie rolnika.

> Nie powiesz chyba, że "łapikura", to stereotyp lub antropomorfizacja?

W tym przypadku nie antropomorfizacja oczywiście. A czy stereotypowo
lisek został przedstawiony, to może dopiero pokazać dalsza część
opowieści. I w tej chwili jeszcze nie wiadomo czy czasem schemat
postrzegania nie przyspoży łapikurze kłopotów (czy nie skaże go czasem
na zagładę).

Lisek

> jest cwany

A czemu jest cwany? Bo jest szybciutki? Bo przemyka pomiędzy
sztachetkami ogrodzenia gospodarstwa? Bo chętnie zagłębi zębiska w
kokoszce znoszącej jajka? Jest szybki, bo to drapieżnik - goni swą
zdobycz, by ją zjeść, a dzięki temu przeżyć.
a Słoń ociężały,
Duuuży, roślinożerca... niegroźny...
A jelonek Bambi(?), którego trzeba zimą dokarmiać siankiem ułożonym w
leśnych karmnikach.

>
>> Co powiesz na "Kocham Cię całym sercem"? Czy w przypadku osoby z
>> uszkodzeniem mózgu, która jest już nieświadoma własnego istnienia,
>> powiesz, że kocha całym sercem? Bo to jest tylko przenośnia.
>
>
>
> Nie ma związku z tematem (i to absolutnie). Rozmawiamy o zwierzętach
a nie o
> 'narządowych' metaforach!

A może nie jest Ci łatwo go dostrzec?

>
> OK, no to jakim sposobem opiszesz te zwierzęta. Dla zobrazowania:
jesteś na
> lekcji Przyrody (kl. 1-a Szk. Podst), Pani prosi, Kasiu opisz zwierzęta
> zamieszkujące ..... (jakiś tam rejon). I co?
> - nie pr. Pani, bo to jest antropomorfizacja, nie można używać trybu
'epika'
> w stosunku do zwierzaków!!!

Pse Pana, zirafa jest wielkiego serca! (Bo coś wielkiego tłoczy krew do
tak wysoko osadzonej głowy.)

> (bo ja prosty człowiek jestem, serio).

To dobrze, staram się pisać prosto, pewnie mnie zrozumiesz, jeśli
uchwycisz aspekt o którym piszę. Nie znam uniwersalnego dla wszystkich
osobowości interfejsu.

> Nie, powiem: 'wielka jak żyrafa'.

A mówiłeś, że "nadęta jak żyrafa".

> Aaaaa, widzisz! Czyli "GŁUPIE bajki" są "głupie" ale nie zawsze, czy tak?

Nie znam wszystkich bajek (i "bajek") i nie twierdzę, że wszystkie są
głupie.
Wytłumacz mi proszę czemu tak naprawdę (wg Ciebie) "GŁUPIE

> bajki" są "głupie" i czemu "GŁUPIE bajki" są winne.

Ależ już to napisałam w co najmniej dwóch postach (nie pomnę ile ich już
wyprodukowałam w tej materii).
Jeżeli możesz, to bardzo

> proszę w odniesieniu do terminu "antropomorfizacja".

W odniesieniu do terminu, czy z użyciem terminu..., czy może chodzi Ci o
taki cool trick jak antropo...morfi...

>
>
>> A co z wilkołakami? Z metamorfozą człowiek-wilk? Co z tępieniem wilków?
>
>
>
> A gdzie żyją wilkołaki?

W baśniach, bajkach... bajdurzeniu...

(tzn. na jakim kontynencie?)
Z pewnością europejskim.

>
>
>> Co z likantropią?
>
>
>
> Możesz sprecyzować "likantropia", bo nie mam tego w słowniku?

Oczywiście, że mogę.
Likantropia to wilkołactwo. To miał być efekt wzmocnienia.

Likantropia to taki mit; opowiada o ludziach wrażliwych na światło
księżyca, którzy transformując się w wilki czynią zło. Są bezgłośni,
skradają się, aby zaskoczyć i...cap, kłap, ciam! Wokalizacja... to zły
omen...
Ludzie po których można spodziewać się przemiany są...dosyć owłosieni i
mają zrośnięte brwi.

Wilki więc tępiono.

A teraz zamknij oczy i spójrz na nasz układ słoneczny z perspektywy
najbliższego układu podwójnego. STOP. Czy wiesz już o co mi chodzi?
Nie??? Z tą prostotą to była podpucha w takim razie.

Ciao, K

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-03-03 21:59:39

Temat: Re: Dlaczego RUDE to WREDNE
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kasia wrote:

> "Wszystkiemu złu płynącemu ze schematu winne GŁUPIE a nie wszystkie bajki
i baśnie, podania, mity etc. ... dla dzieci > które są bezkrytyczne !!!"

No właśnie! "NIE WSZYSTKIE", miło, że to w końcu dostrzegłaś, bo z
poniższego cytatu, to nie za bardzo wynika:

"Nie ma. To nie jest cecha właściwa temu zwierzęciu.
Wszystkiemu winne GŁUPIE bajki dla dzieci!!!"

Z tego cytatu wynika, że jesteś wielką ignorantką Kasiu (mowa tylko o
cytacie, nie znam Ciebie, nie wiem kim jesteś, nie będę oskarżał, bo mogłoby
się okazać, że jesteś np. b. wartościową kobietą). Nie wiem Kasieńko czy
zdajesz sobie sprawę z tego co takie zachowanie może zrobić dzieciom dla
których moralizatorsko-dydaktyczne życie opiera sie na Bajkach,
Opowiadaniach itp., zdajesz sobie z tego sprawę? Nie można wypowiadać takich
mocnych słów ("GŁUPIE") bez jakiegokolwiek zastanowienia, a później
wycofywać sie bez za przeproszeniem hmmm, albo chociaż mizernego
'przepraszam, nie przemyślałam', nieprawdaż Kasiu?

[ciach]

> A jaką wyprawę??? Może przpadkiem taką, aby "złodziejaszkowi" dać
> nauczkę za łapikurstwo? Tak się jakoś składa, że lis Sadełko (w mniej
> sprzyjających czasach lis "Chucherko") jest drapieżnikiem i mięsożercą.
> Lis Sadełko żyje dzięki temu, że czasem zje kurę, a czasem zwierzątko
> nie mieszkające z zagrodzie rolnika.

Bez związku z tematem (nie lubię 'zapędzania w kozi róg') - który lis nie
jest drapieżnikiem i mięsożercą? (Lis Wegetarianin?), (przecież to ja
zarzucam Tobie 'obrażanie' bajek, upsss, przepraszam "GŁUPICH bajek", a Ty
mi tu 'opowiadasz takie bajki' - czyżbyś zmieniła zdanie? Jeżeli tak, to ja
to doceniam, tylko trzeba wypowiedzieć 'magiczne słowo', nieprawdaż?).
O bajkach bardzo chętnie z Tobą porozmawiam, ale to będzie inny/kolejny
wątek (dla mnie bajki nie są "GŁUPIE", a jeżeli popełniam błędy - np.
poprzez niechcące skróty myślowe, to za nie przepraszam).

> > Nie powiesz chyba, że "łapikura", to stereotyp lub antropomorfizacja?
>
> W tym przypadku nie antropomorfizacja oczywiście. A czy stereotypowo
> lisek został przedstawiony, to może dopiero pokazać dalsza część
> opowieści. I w tej chwili jeszcze nie wiadomo czy czasem schemat
> postrzegania nie przyspoży łapikurze kłopotów (czy nie skaże go czasem
> na zagładę).

Bardzo sprytnie - mało przekonywujące i takie, 'polityczne'. Dodatkowo "w
tej chwili jeszcze nie wiadomo czy czasem" Twój schemat nie 'zapętli' się
gdzieś na 'trójmiejsiej' obwodnicy... albo może na ... Mówmy o konkretach!

> Lisek
>
> > jest cwany
>
> A czemu jest cwany? Bo jest szybciutki? Bo przemyka pomiędzy
> sztachetkami ogrodzenia gospodarstwa? Bo chętnie zagłębi zębiska w
> kokoszce znoszącej jajka? Jest szybki, bo to drapieżnik - goni swą
> zdobycz, by ją zjeść, a dzięki temu przeżyć.

Jak najbardziej, dziwi to Ciebie?
(tzn. nie pasuje do Twojego terminu 'cwany'?)

[ciach]

> > Nie ma związku z tematem (i to absolutnie). Rozmawiamy o zwierzętach
> a nie o
> > 'narządowych' metaforach!
>
>
> A może nie jest Ci łatwo go dostrzec?

Nie, po prostu albo rozmawiamy o zwierzątkach i o tym czym mnie zadziwiasz,
tzn. "GŁUPIE bajki", albo o całym świecie, tylko, że w tym drugim przypadku
zupełnie się nie dogadamy, bo póki co nie możemy się dogadać nawet w temacie
liska.

> > OK, no to jakim sposobem opiszesz te zwierzęta. Dla zobrazowania:
> jesteś na
> > lekcji Przyrody (kl. 1-a Szk. Podst), Pani prosi, Kasiu opisz zwierzęta
> > zamieszkujące ..... (jakiś tam rejon). I co?
> > - nie pr. Pani, bo to jest antropomorfizacja, nie można używać trybu
> 'epika'
> > w stosunku do zwierzaków!!!

> Pse Pana, zirafa jest wielkiego serca! (Bo coś wielkiego tłoczy krew do
> tak wysoko osadzonej głowy.)

Przecież to antropomorfizm!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie grasz fair - zaprzeczasz sama sobie!

>
> > (bo ja prosty człowiek jestem, serio).
>
> To dobrze, staram się pisać prosto, pewnie mnie zrozumiesz, jeśli
> uchwycisz aspekt o którym piszę. Nie znam uniwersalnego dla wszystkich
> osobowości interfejsu.

Dzięki za zrozumienie i szczere chęci.

[ciach]

> A teraz zamknij oczy i spójrz na nasz układ słoneczny z perspektywy
> najbliższego układu podwójnego. STOP. Czy wiesz już o co mi chodzi?
> Nie??? Z tą prostotą to była podpucha w takim razie.

A teraz otwórz oczy, przeczytaj jeszcze raz to czego przeczytać nie
'zdołasz', zastanów się na tym czego 'zrozumieć' nie zdołasz, pomyśl i
delektuj się słowami "GŁUPIE bajki", przypomnij sobie jak sama byłaś
dzieckiem (być może Mam czytała Tobie do snu - nie obwiniaj jej za to, ona
nie wiedziała z kim ma do czynienia i nie wiedziała, że te Bajki są
Głupie)...

Sarkazmem mnie nie obrazisz! Dlaczego? ...bo ja za prosty człowiek jestem
żeby go zrozumieć...

--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński

**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-03-03 23:08:59

Temat: Odp: Dlaczego RUDE to WREDNE
Od: "patrycja." <p...@K...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Bo to jest stereotyp. Jest to motyw bardzo często powtarzający się w
> > kulturze i potencjalnie każdy człowiek będzie znał jego wydźwięk. Zlepek
> > powtarzany do znudzenia.

tak.. stereotypy to straszna rzecz...
zwróć jednak uwagę na to do kogo bajki są kierowane.
tak, brawo-> do dzieci /nie wszystkie, zwłaszcza jeśli mówimy o gatunku
literackim, ale "wszyscy jesteśmy jak dzieci" no nie? :)

chodzi o to żeby dzieciom pewne rzeczy wyjaśnić, pokazać, _przedstawić_; i
oczywiście nauczyć
nie da się ukryć że w pewnych dziedzinach Dzieci mają ograniczone
możliwości, trzeba więc _działać_na wyobraźnię- to główna metoda uczenia
dzieci. zgodzisz się ze mną że Dziecko, które lubi zwierzątka chętniej
wyobrazi sobie rudego liska niż grubego pana czy coś..

sekret w tym żeby zachować ~umiar. żeby dziecko zdało sobie sprawę z tego że
lis sam w sobie nie jest zły.

dla mnie jednak bardziej przerażające jest to że dziecko uważa za _złego_
REKINA, który ma duże _szczęki_ i zjada niewinne zwierzątka /nieważne że
pies robi to samo.. może w inny sposób;)
i nagle rekin, który ma taki a nie inny instynkt.. i tak a nie inaczej
"zaprojektowała" go natura- staje się złym potworem (!)

bo widzisz, taki sobie lis.. choć przecież strasznie cwany.. i nie można mu
ufać.. ma bardzo miękkie futerko i figlarne oczka.. i jak tylko Dziecko go
zobaczy... pomyśli o tym.. jak tu go uściskać a nie- jak dorwać tego drania!
w końcu chciał wystawić kozła ;)